puste jajo plodowe w 12 tc

Archiwum forum "Poronienia"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Zablokowany
Awatar użytkownika
aniolek122
Posty: 4
Rejestracja: 01 wrz 2007 00:00

puste jajo plodowe w 12 tc

Post autor: aniolek122 »

Krotko opisze moj problem i bardzo prosze o wytlumaczenie mi tego.
Ostatni okres mialam 03.06. Na poczatku lipca test ciazowy wyszedl pozytywny. Pod koniej lipca ginekolog stwierdzila ze ciaza jest zywa i bije serduszko. W czwartek bylam na kolejnej wizycie i okazalo sie ze jajo plodowe jest puste :cry: Krwawilam troszke po wspluzyciu w sobote ( 5 dni przed badaniem). Nie mialam bardzo bolesnych buli brzucha tylko lekkie.
Lekarka powiedziala ze moge poczekac az ciaza sama sie poroni ablo moge isc do lekarza. Mieszkam w Irlandii a tu opieka lekarska jest jeszcze gorsza niz w Polsce. Lekarka powiedziala zeby isc do szpitala, tylko musze powiedziec ze krwawilam i bolam mnie brzuch bo inaczej mnie nie przyjmna. Wiec tak zrobilam. Pobrali mi krew i mocz. Na usg lekarz powiedzial ze widzi jajo plodowe, tylko nie widzi dziecka i ze mam przyjisc w poniedzialek na inne usg, bo maja lepszy sprzet bo na tym byc moze nie widac dziecka bo moze byc za male i ze zrobi bete.
Szukalam w internecie wiadomosci o pustym jaju plodowym ale nie znalazlam nic konkretnego.
Dlaczego nie krwawie? kiedy dzidzia umarla - wchlonela sie? Czy lepiej czekac az sama poronie czy lepiej jak bedzie lyzeczkowanie?
Grupa krwi B RH -. W szpitalu mysla ze duzo krwawila i sprawdza czy beda musieli mi podac imuglobine. Czy jak mi ja podadza to moze mi to zaszkodzic bo w sumie duzo nie krwawilam? Wiem ze nie powinnam klamac w szpitalu ale z tego co mi powiedziala polska lekarka to byl jedyny sposob zeby mnie zbadali w szpitalu. Jestem w szoku i jakos nie mysle racjonalnie.
ale sie rozpisalam
Bede wdzieczna ze wszystkie rady co powinnam teraz zrobic
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
aniolek122
Posty: 4
Rejestracja: 01 wrz 2007 00:00

Post autor: aniolek122 »

juz wiem...
Nie bylo szans na dopatrzenie sie dzidzi:(
dostalam tabletki na wywolanie poronienia i juz po wszystkim
tylko wielki bol i pustka w sercu pozostala
Awatar użytkownika
ziele
Posty: 196
Rejestracja: 14 maja 2007 00:00

Post autor: ziele »

Mi stwierdzili w 13 tygodniu ciąże ale bez echa zarodka,śmieszne,usg za usg i nic.Serduszko mojej dzidzi nie biło i nic już nie było można zrobić,a tak błagałam BOGA żeby choć raz zabiło.Teraz została pustka,ale już niedługo......!!!!!!!!.Pozdrawiam ZIELE.
NASZ UKOCHANY "KAWALER",JUŻ DWA LATA JAK JEST Z NAMI I WIEM TERAZ,ŻE ŻYJĘ.....
Awatar użytkownika
andzial2
Posty: 3735
Rejestracja: 20 lip 2005 00:00

Post autor: andzial2 »

Rozumię was miałam to samo. Lekarz nawet skierował mnie na czyszczenie, ale ja stwierdziłam, że nie chcę, samo ma się wyczyścić . I dobrze zrobiłam bo każda ingerencja w nasz organizm to źle wpływa. dziewczyny nie poddawajcie się kiedyś będziemy mieć dzidziusia.
2007r-IVF- nie udane
styczeń 2008- c. biochemiczna
czerwiec 2009 iui- nie udane
1.03.2010 kwalifikacja na RA
JESTEŚ CÓRECZKO NASZA- 2011r
JEST SYNEK!!!!!-2013r
danonek5
Posty: 8335
Rejestracja: 28 paź 2006 00:00

Post autor: danonek5 »

Witajcie, przeszłam to samo. 3.10.2007 poszłam na usg i uslyszałam ze to 12 tc ale niestety widac tylko pusty pecherz płodowy. Na drugi dzień zrobili mi łyżeczkowanie, powtórzyli je jeszcze dwa dni temu bo nie wyczyscili dobrze. Płacz i ciagłe pytanie -dlaczego?

Wiele lat starań by w koncu wymarzona ciaża skonczyła sie tak szybko :cry:
PCO, lewy jajowód niedrożny

06.2007 1-IUI udana 10.2007 Aniołek

20.05.08 :2 IUI i 09.02.2009 witamy Oskarka na świecie:)

Oskarek

24.07.2012 Patryczek

Awatar użytkownika
andzial2
Posty: 3735
Rejestracja: 20 lip 2005 00:00

Post autor: andzial2 »

Danonek własnie tak czasem jest. Los nie jest dla nas łaskawy. Ale to co powiedziałam wczesniej musimy walczyć i się nie poddawać.
ja jutro mam kolejny crio i nie poddaję się. I nawet jeśli nie wyjdzie to trudno będziemy dalej podchodzić. A jeśli się uda to będziemy najszczęśliwszymi rodzicami pod słońcem.
2007r-IVF- nie udane
styczeń 2008- c. biochemiczna
czerwiec 2009 iui- nie udane
1.03.2010 kwalifikacja na RA
JESTEŚ CÓRECZKO NASZA- 2011r
JEST SYNEK!!!!!-2013r
danonek5
Posty: 8335
Rejestracja: 28 paź 2006 00:00

Post autor: danonek5 »

andzial2trzymam kciuki by wszystko sie u Was powiodło.
PCO, lewy jajowód niedrożny

06.2007 1-IUI udana 10.2007 Aniołek

20.05.08 :2 IUI i 09.02.2009 witamy Oskarka na świecie:)

Oskarek

24.07.2012 Patryczek

Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Poronienia”