Pytania i odpowiedzi z zakresu embriologii

dr n. med. Jan Domitrz
Od 1989 roku pracuje w Zakładzie Endokrynologii Ginekologicznej AM w Białymstoku kierowanym przez dr hab. Sławomira Wołczyńskiego. Od 1991 roku jest członkiem Zespołu IVF ET kierowanego przez prof. Mariana Szamatowicza. Zajmuje się szeroko rozumianą medycyną rozrodu a w szczególności endokrynologią rozrodu oraz embriologią. Przyjaciel Naszego Bociana.

Prof. dr hab. Jacek Szamatowicz
Od 1990 roku pracuje w Klinice Ginekologii AM w Białymstoku kierownej przez prof. Mariana Szamatowicza. Od 1993 czynnie uczestniczy w pracach zespołu pozaustrojowego zapłodnienia. Tematem szczególnego zainteresowania jest medycyna rozrodu oraz endoskopia.

Moderator: Osoby zatwierdzające - niepłodność

Zablokowany
Awatar użytkownika
sylwia30
Członek Stowarzyszenia
Posty: 16021
Rejestracja: 15 lip 2004 00:00

Pytania i odpowiedzi z zakresu embriologii

Post autor: sylwia30 »

Odpowiedzi na wszystkie pytania udzielił mgr Piotr Pietrewicz - embriolog, związany z kliniką "Bocian" w Białymstoku.
Dziękujemy!

Czy zmiana leków w czasie stymulacji do icsi może wpłynąć na jakość komórek jajowych, a tym samym na jakość zarodków, przede wszystkim ich podział?
Lekarze stosunkowo często dokonują zmian rodzaju i dawek leków w trakcie stymulacji. Wynika to z fizjologii wzrostu pęcherzyków jajnikowych jak też sytuacji klinicznej. Zmiana rodzaju leków podobnie jak stopniowe zmiany dawki leku w trakcie stymulacji nie wydają się mieć negatywnego wpływu na ostateczny wynik leczenia. W przypadku gwałtownych zmian dawek leków jak też w przypadku całkowitego odstawienia leków tzw. „coasting” może dojść do zmniejszenia potencjału rozwojowego komórek jajowych, a co za tym idzie także zarodków.

Jakie konkretne czynniki mają wpływ na podział zarodka? Co sprawia, że niektóre dzielą się szybciej a inne bardzo wolno?
Tempo podziału zarodka w głównej mierze uzależnione jest od potencjału rozwojowego komórki jajowej. Tak się dzieje przez pierwsze trzy dni. Dalej tempem podziałów zarodka zaczyna sterować genom zarodkowy, powstały z genomu komórki jajowej i plemnika. Oczywiście nie należy zapominać, że dużo zależy też od warunków laboratoryjnych i doświadczenia zespołu embriologów.

Jakim badaniom można/należy się poddać w przypadku, w którym w trakcie kilku programów uzyskano bardzo wolno dzielące się zarodki?
Nie istnieją w chwili obecnej badania, które umożliwiłyby jednoznaczne wskazanie przyczyn zbyt wolnego podziału zarodków. Należy pamiętać, że tempo podziału zarodkowego zależy także, od warunków hodowlanych.

Co oznacza określenie „plemniki amorficzne” i czy takie plemniki mogą mieć wpływ na czas podziału zarodka? Jak postępować w przypadku takiego rozpoznania?
Plemniki amorficzne są to plemniki o nieprawidłowym kształcie, budowie, dosłownie „bezkształtne”. Plemniki takie w warunkach naturalnych nie są w stanie zapłodnić komórki jajowej. W przypadku technik wspomaganego rozrodu istnieje możliwość wykorzystania takich plemników do zapłodnienia na przykład gdy w ejakulacie nie udaje się znaleźć prawidłowych plemników. Z pewnością „plemniki amorficzne” nie sprzyjają prawidłowemu rozwojowi zarodka, natomiast nawet w przypadkach użycia do zapłodnienia plemników amorficznych udaje się uzyskać prawidłowe zarodki i ciąże. W technikach wspomaganego rozrodu ważna jest nie tyle budowa, morfologia plemników co jakość materiału genetycznego zawartego w plemnikach. Nie istnieje specyficzne leczenie stosowane w przypadku postawienia rozpoznania - plemniki amorficzne.

Jaka jest szansa na ciążę z zamrożonych zarodków hodowanych do piątej doby po zapłodnieniu, które jednak nie osiągnęły stadium blastocysty w tym czasie? Czy w sytuacji, kiedy zarodki po rozmrożeniu dalej się rozwijają, można powiedzieć, że rokowania są dobre?
Niektóre zarodki faktycznie rozwijają się wolniej i osiągają stadium blastocysty dopiero w szóstej czasem nawet siódmej dobie. Zamrożenie zarodków w piątej dobie w stadium moruli w przypadku gdy po rozmrożeniu obserwujemy dalszy rozwój zdecydowanie nie umniejsza szans na uzyskanie ciąży.

Czy to prawda, że zarodek podany w stadium blastocysty ma większe szanse na dalszy rozwój niż zarodek podany na wcześniejszym etapie rozwoju? Jeśli tak – jakie to ma uzasadnienie?
Teoretycznie tak. W praktyce wydaje się to nie mieć aż tak dużego znaczenia. Zarówno ośrodki IVF transferujące zarodki w trzeciej dobie jak też te które transferują zarodki w piątej dobie zgłaszają porównywalne wyniki leczenia. Tak więc, wszystko zależy od doświadczenia embriologa w danym laboratorium. Każdy embriolog musi przed transferem podjąć decyzje, które zarodki nadają się do transferu. Wybór jest trudniejszy w trzeciej dobie gdyż zazwyczaj jest więcej zarodków z których należy wybrać te do transferu niż ma to miejsce w piątej dobie.

Czy przy klasycznym in vitro uzyskane zarodki mogą być silniejsze niż te, które uzyskuje się w procedurze icsi?
Nie, nie ma to istotnego znaczenia jaką metodą zostało wykonane zapłodnienie.

Skąd wynika mała popularność procedury IMSI w Polsce? Czy z punktu widzenia embriologii nie jest to metoda pozwalająca uzyskać lepsze efekty?
Jest to metoda eksperymentalna i dość kosztowna. Na razie jest zbyt mało doniesień w literaturze naukowej na temat istotnej poprawy wyników leczenia.

Jak klasyfikuje się zarodki? Co konkretnie oznaczają określenia 2A, 4B itp? Co sprawia, że dany zarodek jest klasyfikowany w danej klasie?
Zarodki klasyfikuje się w zależności od stadia ich rozwoju. Pomiędzy 1 a 3 dobą rozwoju liczy się ilość komórek tworzących zarodek. Stąd w ocenie embriologicznej pojawiają się na początku cyfry np. 2B oznacza, że zarodek ma dwie komórki. Natomiast litery, które pojawiają się tuż za cyfrą oznaczają wielkość fragmentacji komórek tworzących zarodek. W przypadku litery A nie stwierdza się fragmentacji lub nie przekracza ona 10% objętości zarodka, w przypadku B fragmentacja zajmuje do 20% objętości zarodka, C do 50%, D więcej niż 50%. W różnych ośrodkach w naszym kraju mogą być te kryteria różne. Ponadto bierze się pod uwagę czy blastomery są podobnej wielkości, jak wygląda cytoplazma (np.: jednorodna, ciemna, ziarnista, zawierająca wakuole), ile jąder jest widocznych w blastomerach.

Czy można określić różnice w szansach na ciążę z zarodków sklasyfikowanych w różnych klasach?
Teoretycznie powinna istnieć taka możliwość. W praktyce ocena morfologiczna nie zawsze pokrywa się z wynikami klinicznymi. Czasami jest tak, że transfer najlepszych morfologicznie zarodków nie przynosi ciąży, a transfer zarodków bardzo nisko ocenionych embriologicznie daje ciąże. Tak więc, ocena morfologiczna jest metodą dającą tylko częściową odpowiedź na pytanie o szanse uzyskania ciąży.

Czy na rozwój zarodka w warunkach laboratoryjnych mają wpływ czynniki takie jak: rodzaj użytych płynów, temperatura itp? Czy jest to określane jakimiś normami?
Tak, zdecydowanie ma to bardzo istotny wpływ. Każde podłoże do hodowli zarodków ma określone parametry, normy w których powinno być stosowane. W dobrym laboratorium, parametry pracy inkubatorów są rutynowo kontrolowane.

Dlaczego niektóre kliniki mrożą zarodki już na bardzo wczesnym etapie ich rozwoju, podczas gdy inne czekają z mrożeniem do stadium blastocysty?
Jest to indywidualna strategia każdej z klinik wynikająca prawdopodobnie z doświadczenia z różnymi technikami mrożenia. Wszystkie białostockie kliniki mają możliwość mrożenia zarówno wczesnych zarodków jak i blastocyst.

Czy dieta i styl życia kobiety może mieć wpływ na jakość uzyskanych komórek czy decyduje o tym wyłącznie odpowiedni dobór leków?
Zdecydowanie na jakość uzyskanych komórek największy wpływ mają doświadczenie lekarza prowadzącego oraz zastosowane przez niego leki. Czy dieta oraz styl życia w jakiś sposób wpływa na jakość komórek jajowych? Być może, istnieją specjalne opracowane diety dla kobiet cierpiących na niepłodność, jednakże ich skuteczność nigdy nie została potwierdzona. Z pewnością palenie papierosów, praca w środowisku toksycznych związków chemicznych nie sprzyja powstawaniu dobrych komórek jajowych.

Jeśli oba wymienione wyżej czynniki mogą mieć wpływ na jakość komórek – jak należy przygotować się do programu?
Przed przystąpieniem do programu zapłodnienia pozaustrojowego warto zadbać o higieniczny styl życia. Ponadto w przypadku osób z nadwagą warto zastosować dietę i ćwiczenia fizyczne aby zrzucić trochę kilogramów.

Co może mieć wpływ na brak komórek w pęcherzykach?
Za brak komórek w pęcherzykach jajnikowych odpowiedzialny jest proces atrezji, tzn. samoistnego niszczenia komórki jajowej. W przypadku niektórych pacjentek jest on dość często spotykany np. u pacjentek powyżej 40 roku życia oraz w przypadku pacjentek z policystycznymi jajnikami.

Czy wielkość pęcherzyka świadczy w jakikolwiek sposób o jakości komórki?
Wszystko zależy od sytuacji klinicznej. W pośredni sposób może świadczyć o jakości komórki jajowej.

Czy wyniki estradiolu odzwierciedlają stopień dojrzałości komórek?
Do pewnego stopnia tak, wszystko zależy od sytuacji klinicznej. W teorii na jeden dojrzały pęcherzyk jajnikowy powinno przypadać od 100 do 200 pikogramów estradiolu na mililitr.

Jakie hormony mają wpływ na jakość komórki?
Z pewnością są setki związków wpływających na wzrost i dojrzewanie komórki jajowej. Jak na razie znamy ich zaledwie kilkanaście, a w leczeniu niepłodności stosujemy zaledwie kilka np. gonadoliberyna, FSH, LH, estradiol, progesteron.

Czy można określić czas zagnieżdżania się zarodków? Czy jest on różny dla zarodków o mniejszej liczbie komórek i blastocyst? Czy jest on różny dla zarodków „świeżych” i rozmrożonych?
Zazwyczaj do implantacji dochodzi po wykluciu się blastocysty, a więc między szóstą a siódmą dobą. O dokonanej implantacji świadczy pojawiająca się w krążeniu gonadotropina kosmówkowa (beta hCG). Nie ma różnicy przy transferze w trzeciej dobie i w piątej dobie czas implantacji jest ten sam jest to szósta, siódma doba od zapłodnienia. Czas implantacji, gdy pominie się okres spędzony przez zarodek w stanie zamrożenia, jest porównywalny dla zarodka „świeżego” oraz „mrożonego”.

Czym jest fragmentacja i jaki jest jej wpływ na rozwój zarodka?
Fragmentacja jest to rozpad komórki tworzącej zarodek. W przypadku gdy fragmentacja dotyczy jednej, dwóch komórek to nie ma ona istotnego wpływu na szanse rozwojowe zarodka. Natomiast gdy dotyczy większości komórek, to szanse rozwojowe zarodka są w istotny sposób ograniczone. Jakkolwiek należy pamiętać, że nawet w przypadku zarodków gdzie stwierdza się bardzo wysoki stopień fragmentacji nadal istnieją szanse na uzyskanie ciąży.

W jaki sposób wybiera się zarodki przeznaczone do transferu?
Ocenia się morfologię zarodków jak też tempo rozwoju. Bardzo duże znaczenie ma tu doświadczenie embriologa.

Jaki wpływ na zarodki ma ich mrożenie a potem rozmrażanie?
Z pewnością, stan zamrożenia nie jest fizjologicznym stanem zarodka. Wskaźniki ciąż z zarodków mrożonych są niższe niż wskaźniki ciąż z zarodków świeżych, choć nadal pozostają wysokie. Świadczy to o tym, że mrożenie nie pozostaje bez negatywnego wpływu na potencjał rozwojowy zarodków.

Czy można procentowo określić ile zarodków ulega uszkodzeniu w procesach mrożenia i rozmrażania?
Wszystko zależy od doświadczenia zespołu embriologów i stosowanej metody mrożenia. Odsetki będą się różnić dla poszczególnych klinik. Można przypuszczać, że w przypadku dobrych laboratoriów odsetek ten wynosi <10 % .

Jakie problemy mogą wystąpić w laboratorium na etapie zapłodnienia?
Jest ich wiele, na szczęście zdarzają się niesłychanie rzadko. Najczęstsze to trudności w znalezieniu plemnika w nasieniu, problemy ze wstrzyknięciem plemnika do komórki jajowej, uszkodzenia komórki jajowej podczas zabiegu.
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Niepłodność - pytania do eksperta z Białegostoku”