ciąża obumarła, brak plamień, jak długo czekać na poronienie

Archiwum forum "Poronienia"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Zablokowany
Ulya
Posty: 54
Rejestracja: 11 sty 2003 01:00

ciąża obumarła, brak plamień, jak długo czekać na poronienie

Post autor: Ulya »

kochane, w poniedziałek na usg dowiedziałam się, że ustała akcja serca u mojego groszka. Spotkało mnie to już 4 raz :( I niby wszystko powinnam wiedzieć ale po raz pierwszy lekarz kazał mi czekać na krwawienie i spróbować poronić naturalnie (wcześniej zawsze miałam łyżeczkowanie). Dziś jest 8t1d ciąży (już martwej), w piątek serce jeszcze biło. Mam pytanie: ile czekać na akcję? Nie plamię, nic mnie nie boli, w poniedziałek odstawiłam Duphaston. W przyszłą środę mam iść na usg i jak nic się nie wydarzy to wezmą mnie na zabieg. Wolałabym jednak sama się oczyścić. Jak było u was???
Awatar użytkownika
basia_cool
Posty: 1651
Rejestracja: 10 sie 2007 00:00

Post autor: basia_cool »

Ulya bardzo Ci współczuję, wiem co czujesz, sama jestem swieżo po poronieniu. Twój ból jest napewno o wiele większy po kolejnej juz stracie.
Ja nie rozumię dlaczego lekarz każe Ci czekać, skoro nie widzi już szansy. U mnie wogóle nie było zarodka, puste jajo. W 8tc moja gin nie widziała już nadzieji i dała mi skierowanie do szpitala. Nie krwawiłam i czułam sie ok fizyczne. Natomiast stres i napięcie psychiczne jak nigdy w życiu. Pojechałam jeszcze tego samego dnia. Miałam poronienie wywołane farmakologicznie - po najgorszej nocy w zyciu (bóle brzucha, skurcze) - wiec szyjka sama się wkońcu otworzyła. Rano miałam jeszcze kontrolne usg i decyzja o łyżeczkowaniu.

A może Twój lekarz widzi jeszcze jakąś szanse? i dlatego każe czekać?

to czekanie jest straszne...u mnie od początku nie było dobrych rokowań, bete rosła mizernie, minęły dwa chyba najdłuzsze tygodnie od pierwszych podejrzeń, że coś jest nie tak do poronienia...

Pozdrawiam Cię z całego serca.
31.05.2008 - Aniołek
II IUI 16.05.09 szczęśliwa
Kacper ur. 01.02.2010
Kajetan ur. 30.01.2012
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Poronienia”