noworodek, niemowlak, przedszkolak??

Archiwum forum "Adopcyjne dylematy"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Zablokowany

Dlaczego małe dziecko?

Bo chcę poczuć macierzyńswo od początku
207
74%
Bo wychowam od początku tak jak chcę
26
9%
Starsze dziecko ma przeszłość z którą boję się zmierzyć
45
16%
 
Liczba głosów: 278

Awatar użytkownika
leluchow1
Posty: 9
Rejestracja: 15 wrz 2008 00:00

Post autor: leluchow1 »

My czekamy n adziecko w wieku 1-5 rż. Mamy już 2 chłopców w wikeu 5, i 3 lata. Panie w ośrdoku twierdzą że możemy dostać dziewczynkę (bo na dziewuszke czekamy) albo młodszą niż najmłodszy albo "środkową". Tak aby role jakie pełnią teraz w rodzinie chłopcy zostały zachowane.
Nie wiem dlaczego chcemy starszego malucha - bo 5 latek to mimo wszystko jednak maluch. Może dlatego że ja już przewijałam, wstawałam w nocy, karmiłam piersią... a może dlatego że wydaje nam się że niemolaczki brzydko mówiąc "schodzą na pniu" , a z przedszkolakami jet gorzej.... a my chcemy i możemy otworzyć naszą rodzinę na dziecko które jej nie ma. Sama nie wiem tak na 100% dlaczego. Zwyczajnie zawsze jak zamkne oczy i widze naszą rodzinę to nasza córeczka biega już z chłopcami.

A no i jeszcze jedno. Nie wykluczamy przyjęcia dziecka orego na cukrzycę, astmę, celiaklię, zastanawiamy się nad jakimś niedosłuchem. Al w przypadku starszaka wiemy na co się decydujemy lub nie decydujemy. A kilkutygodniwe niemowlę niesie ze sobą wiele zdrowotnych znaków zapytania. Nie będę kłamać że ja jak Stasia Bozowska wszystko zniosę. BO nie zniosę. I nie chcę unieszcześliwić , córeczki adopcyjne, 2 urodzynków i męża sfrustrowaną i nieszczęśiwą matką i żoną.
Awatar użytkownika
Loxia
Posty: 5129
Rejestracja: 10 lis 2004 01:00

Post autor: Loxia »

mam pytanie ( a kiedy ja nie mam pytań :lol: )

jak to jest na pierwszym spotkaniu z dzieckiem starszym niż rok czy 2 lata?
skad wiadomo, że TO dziecko jest naszym dzieckiem?? a jeśli dziecko nie chce podejść ani się bawić ani nic? Jak podejść do niego, z czym?
Młody 08.2005
Młoda 08.2006
Awatar użytkownika
peilin
Posty: 482
Rejestracja: 29 lip 2003 00:00

Post autor: peilin »

Loxia, to chyba zalezy od podejscia. My adoptowalismy maluchy (2 i 4,5 miesiaca), ale od poczatku zanim nawet zobaczylismy zdjecia, wiedzielismy - to nasze dzieci. W sumie to zawierzylismy w tej kwestii Paniom z OAO, przypadkowi???
Ze starszymi jest trudniej, bo dziecko tez musi w jakims sensie zaakceptowac nowych rodzicow. Nie liczylabym na wielka milosc od pierwszego spotkania, ale na powolne budowanie zaufania i relacji rodzic-dziecko.
Jak dziecko nie chce podejsc, to trudno nic na sile, podejdzie jak przestanie sie bac. Warto chyba przyniesc jakas maskotke-przytulanke.
Iwona mama Matyldy i Marcela
Awatar użytkownika
Magdalenka1979
Posty: 2
Rejestracja: 25 paź 2009 00:00

Post autor: Magdalenka1979 »

witam.
Jestem tu nowa. sledze forum od momentu podjęcia decyzji o adopcji.
Loxia mama pytanie do ciebie. Bardzo chciałabym maluszka. Napisz mi prosze jak to zrobic. Czy długo czekałaś??
Awatar użytkownika
Asiulaa
Posty: 26
Rejestracja: 08 wrz 2005 00:00

Post autor: Asiulaa »

chluma pisze:Jeśli mogę wtrącić swoje trzy grosze... każdy medal ma dwie strony. Ja osobiście uważam, ze osoby decydujące się na adopcję niemowlaka nie kierują się tak bardzo obawą mogących ujawnić się w przyszlości chorób fizycznych czy przeżywania macierzyństwa od początku. Po części na pewno tak, ale raczej głównym motywem (przynajmniej w moim przypadku) było to, ze maluszki maja mniej negatywnych doświadczeń, dzieci kilkuletnie sa przeważnie po bardziej traumatycznych przejściach co może spowodować większe, dużo większe trudności z nawiązaniem więzi z nowymi rodzicami a co za tym idzie ogromne trudności wychowawcze. Nie jest to regułą zapewne 8) Szacunek dla tych co się decydują na kilkulatki.
Dokładnie z tych samych względów chcielibyśmy dziecko mniej więcej 0-1. Obawiam się bardzo RAD i temu podobnych, być może młodszego dziecka ten problem nie ominie, ale wydaje mi się, że łatwiej będzie wyjść na prostą.
Poza tym mamy małe mieszkanie i chcielibyśmy razem z dzieckiem "dorastać" do większego :D, a narazie większe jest nam niepotrzebne.
[url=http://zpo.ath.cx/zp/i.php?ik=927][img]http://zpo.ath.cx/b/927.png[/img][/url]
"Dzieci są nadzieją, która rozkwita wciąż na nowo, projektem, który nieustannie się urzeczywistnia, przyszłością, która pozostaje zawsze otwart
Awatar użytkownika
kasialu
Posty: 1394
Rejestracja: 13 mar 2004 01:00

Post autor: kasialu »

Moja Córeczka miała 5,5 mies jak ją poznaliśmy. Mimo, że była taka maleńka zauważam u niej duże braki w nawiązywaniu więzi.
Dwie drogi, dwa szczęścia...
Awatar użytkownika
meg8
Posty: 1
Rejestracja: 28 lut 2010 01:00

Post autor: meg8 »

kasialuczy jest tu gdzies nowe forum?bardziej aktualne?
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Adopcyjne dylematy”