Pojedyncze plemniki do in vitro

dr n. med. Jan Domitrz
Od 1989 roku pracuje w Zakładzie Endokrynologii Ginekologicznej AM w Białymstoku kierowanym przez dr hab. Sławomira Wołczyńskiego. Od 1991 roku jest członkiem Zespołu IVF ET kierowanego przez prof. Mariana Szamatowicza. Zajmuje się szeroko rozumianą medycyną rozrodu a w szczególności endokrynologią rozrodu oraz embriologią. Przyjaciel Naszego Bociana.

Prof. dr hab. Jacek Szamatowicz
Od 1990 roku pracuje w Klinice Ginekologii AM w Białymstoku kierownej przez prof. Mariana Szamatowicza. Od 1993 czynnie uczestniczy w pracach zespołu pozaustrojowego zapłodnienia. Tematem szczególnego zainteresowania jest medycyna rozrodu oraz endoskopia.

Moderator: Osoby zatwierdzające - niepłodność

Zablokowany
userrr
Posty: 4
Rejestracja: 16 cze 2020 20:08

Pojedyncze plemniki do in vitro

Post autor: userrr »

Dzień dobry Panie doktorze,
od kilku miesięcy walczę z azoospermia, obecnie jestem na terapii hormonalnej, pewnie będzie biopsja.
Po kilku miesiącach azoospermii, od 2 miesięcy mam pojedyncze plemniki. Seminogramy podobne, kilka sztuk w preparacie. Ostatnio tydzień temu 1 plemnik ruch postępowy PR (a+b) oraz 5 plemników bez ruchu (IM). Czy jest sens mrozić takie nasienie kilka razy np co 3-4 dni żeby uzbierać trochę plemników czy jest ich za mało do in vitro? Najczęśniej tylko jeden plemnik maruch postępowy. Mogę to mrozić kilka razy, zawsze to lepiej niż biopsja ale nie wiem czy jest sens. Z 2 strony boje się że wróci azoospermia i coś się pogorszy bo przez 7 miesięcy było 0 plemników a od 2 miesięcy coś tam się tli i są pojedyncze.

Z góry dziękuję za odpowiedź
userrr
Posty: 4
Rejestracja: 16 cze 2020 20:08

Pojedyncze plemniki do in vitro

Post autor: userrr »

Drobna aktualizacja z dzisiejszego seminogramu. 12 plemników, z czego 6 ruch postępowy , 2 niepostępowy. Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź czy mrozenie takiego nasienia dwukrotnie w odstępie kilku dni ma sens i czy przy takiej ilości jest jakakolwiek szansa na in vitro?

Do procedury in vitro chcemy podchodzić za około rok, stąd obawy że z tych kilkunastu plemników znowu zrobi się 0, które było przez kilka miesięcy. Nie możemy teraz, gdyż rok temu stwierdzono u mnie nowotwór jądra. Skończyło się na obserwacji, niski stopień zaawansowania, ale jeszcze przez rok onkolodzy oceniają na około 20% ryzyko wznowy. Chcemy uniknąć ciąży przy ewentualnej wznowie i operacji albo chemioterapii. Także wahamy się czy to mrozić, czy nie. Alternatywą jest też biopsja mTese, tylko to kolejna operacja, a w międzyczasie sytuacja uległa zmianie i mininalna ilość plemników jednak jest...
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2020 18:45 przez userrr, łącznie zmieniany 1 raz.
Jan Domitrz
Ekspert Bociana
Ekspert Bociana
Posty: 15834
Rejestracja: 14 lut 2002 01:00

Pojedyncze plemniki do in vitro

Post autor: Jan Domitrz »

Z mrożeniem jest problem przy takich parametrach istnieje ryzyko że zawsze po rozmrożeniu plemniki będą martwe Mrożenie tutaj jest procesem trudnym Lepiej realizować IVF
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Niepłodność - pytania do eksperta z Białegostoku”