Starania o DRUGIE dziecko

Pamiętaj że nie jesteś sam w walce z niepłodnoscią! Na tym podforum piszemy o targajacych nami uczuciach. O naszych największych radościach i ogromnych smutkach. Staramy się sobie wzajemnie pomóc, a przez to pomagamy także samemu sobie.

Moderator: Moderatorzy Muszę o tym porozmawić

ODPOWIEDZ
J.M.F.
Posty: 550
Rejestracja: 09 lis 2012 19:43

Re: Starania o DRUGIE dziecko

Post autor: J.M.F. »

Dziewczyny! :-)
Warto walczyć o rodzeństwo dla pierwszego dziecka...jeśli ma się taką potrzebę/marzenie, by mimo niepłodności starać się o kolejne dziecko to trzeba walczyć o jej spełnienie!

Nasza Iskierka 16.08.2019. została Starszą Siostrą :love: - urodziła się Nasza Druga Cudowna Córeczka :love:
Pomimo przeciwności, niepowodzeń Gwiazdeczka jest z nami :-D

Życzę by każda z Was mogła przeżywać tę radość co my! :bigok:
"Nie istnieje droga na skróty do miejsca, do którego dojść warto."

od marca 2011r. wiemy, że łatwo nie będzie...
od września 2011r. się nie bronimy...
od marca 2012r. się staramy...
od listopada 2012r. się leczymy...
od czerwca 2015r. się cieszymy...
od stycznia 2016r. tulimy w ramionach Naszą Iskierkę :***
od grudnia 2018r. się cieszymy...
yeti1
Posty: 161
Rejestracja: 29 mar 2010 00:00

Re: Starania o DRUGIE dziecko

Post autor: yeti1 »

JMF -szczere gratulacje:)
ps.ja już nie walczę ,związek w rozpadzie ,zarodki do adopcji..
Mallena
Posty: 46
Rejestracja: 04 sty 2013 19:28

Re: Starania o DRUGIE dziecko

Post autor: Mallena »

J.M.F gratulacje!!! [emo-ciach] niech dziewczyny zdrowo rosną.
Ja się poddałam. Mam jesZce dwie blastki ale słabszej jakości niż te dwie pierwsze i jakoś nie mam już nadziei. Sprzedałam już cała wyprawkę mojej córki i w głowie poprzestawiałam sobie, ze jedno dziecko tez jest super, bo inaczej bym oszalała.

Yeti1- bardzo mi przykro;(( życie czasami różnie się układa. Mam nadzieje ze ułoży się dla Ciebie wszystko super na nowo. Siły życzę
starania od 2011-> diagnoza: niedrożne jajowody

ICSI Novum 2014 - dwa transfery beta 0,1, drugie Crio beta 10dpt 147, 12dpt -453 - 01.06.2015 przychodzi na świat wyczekana córka sprawdzamy immunologie

Never Give up
yeti1
Posty: 161
Rejestracja: 29 mar 2010 00:00

Re: Starania o DRUGIE dziecko

Post autor: yeti1 »

Mallena ,czasem tak bywa.Jezeli chodzi o zarodki to narazie wstępna decyzja,jeszcze ich nie oddałąm.Może jeszcze się uda to wszystko posklejac..
Mallena
Posty: 46
Rejestracja: 04 sty 2013 19:28

Re: Starania o DRUGIE dziecko

Post autor: Mallena »

yeti1 pisze:Mallena ,czasem tak bywa.Jezeli chodzi o zarodki to narazie wstępna decyzja,jeszcze ich nie oddałąm.Może jeszcze się uda to wszystko posklejac..
to życzę żeby poskładalo się dla Ciebie jak najlepiej. :bigok:
starania od 2011-> diagnoza: niedrożne jajowody

ICSI Novum 2014 - dwa transfery beta 0,1, drugie Crio beta 10dpt 147, 12dpt -453 - 01.06.2015 przychodzi na świat wyczekana córka sprawdzamy immunologie

Never Give up
J.M.F.
Posty: 550
Rejestracja: 09 lis 2012 19:43

Re: Starania o DRUGIE dziecko

Post autor: J.M.F. »

Dziękuję Dziewczyny :caluje

Przykro mi, że u mnie pełnia szczęścia, a u Was...
yeti1 życzę, byś odnalazła swoje szczęście
Mallena oczywiście, że "jedno dziecko też jest super" - życzę, by nikt nigdy nie kwestionował Waszej decyzji...
"Nie istnieje droga na skróty do miejsca, do którego dojść warto."

od marca 2011r. wiemy, że łatwo nie będzie...
od września 2011r. się nie bronimy...
od marca 2012r. się staramy...
od listopada 2012r. się leczymy...
od czerwca 2015r. się cieszymy...
od stycznia 2016r. tulimy w ramionach Naszą Iskierkę :***
od grudnia 2018r. się cieszymy...
Mallena
Posty: 46
Rejestracja: 04 sty 2013 19:28

Re: Starania o DRUGIE dziecko

Post autor: Mallena »

J.M.F. pisze:Dziękuję Dziewczyny :caluje

Przykro mi, że u mnie pełnia szczęścia, a u Was...
yeti1 życzę, byś odnalazła swoje szczęście
Mallena oczywiście, że "jedno dziecko też jest super" - życzę, by nikt nigdy nie kwestionował Waszej decyzji...

Dziękuje :caluje decyzja „wymuszona” ale po 14 transferach odpuszczam z szacunku do siebie... muszę zadbać o swoje zdrowie, fizyczne i psychiczne. Przez 3 lata byłam w kołowrotku.. wszystko kręciło się wokół transferów. Ciagle uczucie porażki. Teraz przeszłam w tryb cieszenia się z tego co mam.
starania od 2011-> diagnoza: niedrożne jajowody

ICSI Novum 2014 - dwa transfery beta 0,1, drugie Crio beta 10dpt 147, 12dpt -453 - 01.06.2015 przychodzi na świat wyczekana córka sprawdzamy immunologie

Never Give up
yeti1
Posty: 161
Rejestracja: 29 mar 2010 00:00

Re: Starania o DRUGIE dziecko

Post autor: yeti1 »

Mallena ja też póki co odpoczywam,nawet dobrze się bawię.. =xxx# i wiecie co jedno dziecko też jest super tym bardziej jak poznaje sie osoby które o tym jednym mogą pomarzyć tylko,Naprawde perspektywa mocno wtedy się zmienia.
yeti1
Posty: 161
Rejestracja: 29 mar 2010 00:00

Re: Starania o DRUGIE dziecko

Post autor: yeti1 »

czesc,jest tutaj ktoś jeszcze kto walczy o to drugie?my jednak zawalczyliśmy i co?i nic,dwie blastki i nic....zostaly jeszcze dwie,jedna super druga mniej super,plan na luty,chyba jestem załamana...
Dlaczego ja,dlaczego my?
[emo-ciach]
KOBIETA
Mallena
Posty: 46
Rejestracja: 04 sty 2013 19:28

Starania o DRUGIE dziecko

Post autor: Mallena »

Ja zaglądam od czasu do czasu. Mi się w końcu udało..15 transfer, kończę właśnie 34 tc. W trzeciej i ostatniej z mojego założenia stymulacji miałam 4 blastki jak Ty: dwie super, jedna średnia i jedna słaba. Z dwóch super tylko CB, zrobiłam 10 mcy przerwy, bo się załamałam i genaralnje pozegnalam się z marzeniem o drugim dziecku. Sprzedałam cała wyprawkę. W październiku wróciłam po ta średnia blastke, po to żeby ja tylko zabrać- bez żadnych nadziei. Leków w zasadzie nie wzięłam- tylko polowe dawki zalecanej luteiny.. i heparynę. po 6dpt zrobiłam test tylko dlatego ze miałam imprezę i chciałam się napić wina.. jak zobaczyłam druga kreskę to pomyślałam ze to jakaś pomyłka;) powiem ci ze z mojej historii to chyba skłaniam się ku teorii mojego lekarza, ze trzeba trafić na „ten” zarodek. Jednak jest duży odsetek takich, które mimo tego ze ładnie wyglądają, nie są zdrowe. Moze tez psychika.. ja całkowicie już odpuściłam.. Trzymam mocno kciuki żeby i u Ciebie skończyło się jak u mnie... :bigok:
starania od 2011-> diagnoza: niedrożne jajowody

ICSI Novum 2014 - dwa transfery beta 0,1, drugie Crio beta 10dpt 147, 12dpt -453 - 01.06.2015 przychodzi na świat wyczekana córka sprawdzamy immunologie

Never Give up
suana
Posty: 3817
Rejestracja: 03 cze 2010 16:18

Starania o DRUGIE dziecko

Post autor: suana »

Mallenatak wiele przeszlas,ciesze sie ze szczesliwy final juz niedlugo:)

czerwiec 2011-IVF synek wyczekany

crio w VII 19 -nieudany :(

05.20 IMSI -nieudane :(

04.21 AZ beta pozytywna :):)



08.12 JEST ON- braciszek:)


kozakowa
Posty: 22
Rejestracja: 23 sty 2015 12:29

Starania o DRUGIE dziecko

Post autor: kozakowa »

Widzę, że wątek trochę umarł. Jest mi bardzo ciężko dlatego pozwolę sobie go odświeżyć i opowiedzieć moją historię. O niepłodności męża dowiedzieliśmy się gdy miałam 26lat, w pierwszym roku małżeństwa. Pamiętam jak wczoraj był to następny dzień po świętach Bożego Narodzenia. Potem szukanie kliniki (w naszym wypadku padło a oddaloną o 300km Gametę w Łodzi) kwalifikacja do programu, stymulacja, transfer odroczony przez przestymulowanie. Pierwsze crio- ciąża. 2 krechy, serce n usg, od razu na l4, wszyscy wiedzieli o o chodzi. Radość nie trwała długo bo w 7tyg naderwanie kosmówki, w 8 ciąża poleciała. O północy na USG bijące serce, o 6ran już w ciąży nie byłam. Badnia, badania, centrum genetyczne, czarna rozpacz,psycholog, psychatra, leki, depresja. Drugi transfer. 2 kreski ale tym razem bez entuzjazmu, beta w górę, serce bijce, krwawienia,plamienia, leżenie, cc i na świat przyszła nasza córka. Łobuziara jedna, teraz ma 4 lata. Podeszliśmy do starań o drugie dziecko. Crio- 2 kreski. Od początku byłam sceptyczna. Powiedziałam mężowi, że do festiwalu doświadczeń brakuje mi biochemicznej albo pustego jaja. Wiedźma ze mnie. W 6tc brak serca. Dr dał jeszcze tydzień, skończyło się na wywołaniu w szpitalu. Po wcześniejszych doświadczeniach odmówiłam łyżeczkowania. Nie oczyściłam się całkowicie, wczesna ciąża miało się czyścić samo. Po 2 tyg od wyjścia ze szpitala dostałam krwotoku. Był tak silny że traciłam przytomność, musiałam mieć transfuzję krwi. Ale żyję. Na wizycie kontrolnej pierwszy raz od 6tyg usłyszałam że wszystko jest dobrze. Co dalej? Nie wiem. Zamrożone jeszcze 2szt. Wiem, że niejedna dałaby wszystko za tą szansę. Ciężko mi to wszystko w głowie poukładać, niby chcę ale czy mam jeszcze na to siłę?

24.04.2015 I CRIO

18.05.2015- Aniołek Marysia :(

30.07.2015 II CRIO

14.05.2016 Córeczka



20.07.2020 III CRIO - wracamy po rodzeństwo



27.08.2020 indukcja poronienia :(



uczono mnie matematyki, a nie umiem obliczyć, czy wystarczy mi sił



 


ODPOWIEDZ

Wróć do „Muszę o tym porozmawiać”