Strach przed RAD
Moderator: Osoby zatwierdzające - adopcja
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 24 cze 2021 11:58
Strach przed RAD
Dzień dobry.
Jesteśmy z mężem w trakcie procedury adopcyjnej. Dużo czytałam na temat problemów z dziećmi z RAD. Może ma ktoś wiedzę, jaki jest procent dzieci z takim zaburzeniem, czy to reguła czy raczej wyjątek? Szczerze mówiąc bardzo się boje tego zaburzenia a znając jego powód to myślę, że powinny mieć to wszystkie dzieci adoptowane. Dużo z mężem przeszliśmy, żeby mieć swoje dziecko. Niestety się nie udało ale nie zamknęłam się na świat i pomyśleliśmy o adopcji. Jednak nie czuje się na tyle silna, żeby poradzić sobie z takim zaburzeniem, zwłaszcza zaawansowanym. Wiem, że to dziecko, że też potrzebuje miłości jak każde inne, ale tu chodzi też o mnie, że nie będę na tyle silna żeby to wytrzymać i nie boję się do tego przyznać. Im więcej czytam na temat RAD tym częściej myślę o zrezygnowaniu z adopcji. Pewnie ktoś powie, że widać nie jestem gotowa na dziecko, bo biologiczne też może mieć jakieś zaburzenie. Tak, wiem, ale na to nie mam wpływu, a tu pcham się na siłę, żeby może, nie daj Boże, unieszczęśliwić to dziecko albo siebie. Proszę o poradę. Czuję się totalnie zrezygnowana
Jesteśmy z mężem w trakcie procedury adopcyjnej. Dużo czytałam na temat problemów z dziećmi z RAD. Może ma ktoś wiedzę, jaki jest procent dzieci z takim zaburzeniem, czy to reguła czy raczej wyjątek? Szczerze mówiąc bardzo się boje tego zaburzenia a znając jego powód to myślę, że powinny mieć to wszystkie dzieci adoptowane. Dużo z mężem przeszliśmy, żeby mieć swoje dziecko. Niestety się nie udało ale nie zamknęłam się na świat i pomyśleliśmy o adopcji. Jednak nie czuje się na tyle silna, żeby poradzić sobie z takim zaburzeniem, zwłaszcza zaawansowanym. Wiem, że to dziecko, że też potrzebuje miłości jak każde inne, ale tu chodzi też o mnie, że nie będę na tyle silna żeby to wytrzymać i nie boję się do tego przyznać. Im więcej czytam na temat RAD tym częściej myślę o zrezygnowaniu z adopcji. Pewnie ktoś powie, że widać nie jestem gotowa na dziecko, bo biologiczne też może mieć jakieś zaburzenie. Tak, wiem, ale na to nie mam wpływu, a tu pcham się na siłę, żeby może, nie daj Boże, unieszczęśliwić to dziecko albo siebie. Proszę o poradę. Czuję się totalnie zrezygnowana
-
- Ekspert Bociana
- Posty: 1983
- Rejestracja: 14 cze 2002 00:00
Strach przed RAD
Szanowna Pani, z powodu nadmiernej liczby loginów i pomieszania ich miałam problem z zalogowaniem, stąd długa zwłoka za co przepraszam. Czy cos się wyjaśniło?
Co do RAD, to wiele dzieci tak, ale to nie reguła.
Pozdrawiam serdecznie, D.Dominik
Co do RAD, to wiele dzieci tak, ale to nie reguła.
Pozdrawiam serdecznie, D.Dominik