KLINIKA GAMETA W ŁODZI

Tu wymieniamy informacje i opinie o klinikach i lekarzach specjalizujących się w leczeniu niepłodności, a także cenach badań, zabiegów.

Moderator: Moderatorzy gdzie się leczyć

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
edi39
Posty: 109
Rejestracja: 04 gru 2003 01:00

KLINIKA GAMETA W ŁODZI

Post autor: edi39 »

Raport finalny 2015 dot. Kliniki Leczenia Niepłodności GAMETA Szpital

:( Czy któraś z was leczyła się u profesora Radwana.? Proszę napiszcie coś na temat tej kliniki.
Awatar użytkownika
ewamewa99
Posty: 126
Rejestracja: 20 lis 2002 01:00

Post autor: ewamewa99 »

Ja, poczytaj moje stare posty. Najlepiej z października , listopada 2002.
EWA i Bliźniaki Robercik i Marysia (CZERWIEC 2003)
Awatar użytkownika
bett
Posty: 37
Rejestracja: 02 paź 2003 00:00

Post autor: bett »

Ja się jeszcze leczę u prof., jeszcze bo nie wiem jak długo, od prawie 3 lat.
Niepłodność po stronie męża. Za mami : 4 inseninacje, 1 ISCI (zakończone ciążą biochemiczną), jestem przed transferem mrozaczków i na pytanie jakie mamy szanse usłyszałam od profesora: nie jestem jasnowidzem.
Awatar użytkownika
AnkaR_a
Posty: 265
Rejestracja: 26 maja 2003 00:00

Post autor: AnkaR_a »

He, he, ja usłyszałam podobne zdanie od profesora dopiero, albo aż po 16 transferach. Leczyłam się u niego 3 lata, zanim zapadła decyzja o zmianie kliniki.
Awatar użytkownika
klio
Posty: 55
Rejestracja: 17 cze 2003 00:00

Post autor: klio »

Ankara, przybij piątkę :cmok:
Długi czas myślałam,że chyba tak wytrwałej zawodniczki jak ja to Gameta długo mieć nie będzie. Ale zwracam honor, moich podejść było
zaledwie 5,nie licząc jeszcze 2 niewypałów ze stymulacją. Sorry za osobiste pytanie, ale jakim cudem udało Ci się przetrwać tyle przygód z personelem Gamety?
Ja tekstów o wróżbiarstwie i jasnowidzeniu akurat nie słyszałam, za to kiedy przy ostatnim podejściu zjawiłam się w gabinecie, padło pytanie w moją stronę "To co tym razem robimy?" ! Kurcze... lekarz mnie się pyta!
Dopiero wtedy do mnie dotarło,że totalnie błądze i nic tu po mnie.
Klio
Awatar użytkownika
AnkaR_a
Posty: 265
Rejestracja: 26 maja 2003 00:00

Post autor: AnkaR_a »

Eeee, nie ja tak naprawdę odpadłam po tekście, jaki usłyszałam podczas przedostatniego (nieudanego) transferu mrozaczków: "I co tu z tobą zrobić, kochana, kobiety w obozach koncentracyjnych zachodziły w ciążę w takich ciężkich warunkach, z niedowagą, niedożywione, ważyły często po 15 kg, a ty - nic...".

Pozdrawiam serdecznie

Anka

P.S. Zauważyłaś, że jak któraś dziewczyna zachodzi u Radwana w ciążę to albo za pierwszym razem albo wcale? Czy to tylko moja indywidualna, spiskowa teoria dziejów?
Awatar użytkownika
nataku
Posty: 3117
Rejestracja: 01 kwie 2003 00:00

Post autor: nataku »

Ja się tam "leczyłam" tylko 3 miesiące i wyniosłam się do Novum - ale bez efektów. Zraziło mnie w Gamecie podejście dr Pawlickiego (chyba nie przekręciłam nazwiska?) - okropny facet ....
Awatar użytkownika
bea1
Posty: 143
Rejestracja: 12 wrz 2003 00:00

Post autor: bea1 »

no fajnie, jak jeszcze trochę poczytam o Gamecie i Radwanie - to zwarjuję. Leczę się 7 lat od 4 miesięcy w Gamecie i myślałam że dobrze trafiłam. Nie wiem co o tym wszystkim mysleć. Załamana Bea1
Awatar użytkownika
MAMAH
Posty: 18
Rejestracja: 15 gru 2003 01:00

Post autor: MAMAH »

Ja miałam ISCI w Gamecie i udało się za pierwszym razem, ale jak wiecie mój synek urodził się ciężko chory.
Teraz prawie po trzech latach odezwali się do mnie, bo wcześniejsze moje próby nie powiodły się. Teraz odezwali się przez e-maila (wcześniej ja im wysłałam, bo tekefony były głuche podobnie jak listy). Teraz czekam na badania genetyczne synka (miała już kilka badań genetycznych, które nic nie wykazały). Z jednego się cieszę że teraz mnie się nie wypierają.
Awatar użytkownika
bea1
Posty: 143
Rejestracja: 12 wrz 2003 00:00

Post autor: bea1 »

cieszę się Maham że może coś więcej wyjaśni się w sprawie twojego synusia.
Awatar użytkownika
MAMAH
Posty: 18
Rejestracja: 15 gru 2003 01:00

Post autor: MAMAH »

Ja również się cieszę. Choć nasz genetyk nie sądzi, że się coś wyjaśni bo przecież tyle badań już przeszedł, i nic.
Nie wiem dlaczego inni nie chcą mówić o tych sprawach otwarcie. Chcą tylko gadać na privaa. My nie mamy czego ukrywać. Ale inni może mają albo się boją.
Pozdrowienia.
Awatar użytkownika
Slomcia
Posty: 24
Rejestracja: 13 mar 2004 01:00

Post autor: Slomcia »

dziewczyny, jak czytam Wasze wypowiedzi to włosy mi się jeżą na głowie.... Skoro w Gamecie są tak marne wyniki to czemu nie rozejrzycie się za sprawdzoną i skuteczną kliniką...? Ja wybrałam Novum i jestem zadowolona - naprawdę polecam Wam tą klinikę... mi przyniosła szczęście, a słowa dr. Lewandowskiego pamiętam do dziś! Daje człowiekowi wiarę w siebie i to ogromną! Ja naprawdę uwierzyłąm, że mi się uda.... mimo, że po punkcji przez 2 miesiące nie mogłam mieć transferu... bo mój organizm był tak wyczerpany - W końcu podali mi 1 mrożonego zarodka.... :D
Awatar użytkownika
gucio
Posty: 58
Rejestracja: 09 mar 2004 01:00

GAMETA

Post autor: gucio »

Witam
Miałam w gamecie icsi za pierwszym razem się udało były bliżniaki ale niestety poroniłam w 4 mc . Nic mi nie zamrozili bo ponoć się nie nadawało
Za drugim razem zaszlam i mam syna .W listopadzie 2003 chcieliśmy wykorzystać zamrożone zarodki itu się zawiodłam na prof. Radwanie ponieważ zachowanie było poniżej krytyki.Nie był przygotowany do podania i wprowadził nie milą atmosferę :!: :!: Na końcu stwierdził że nic ztego nie wyjdzie i tak też bylo niestety.Czułam się na tym fotelu jak niepożądany pacjent.Sama się teraz zastanawiam nad zmiana kliniki poniewaz koszty jak same wiecie są duże a pozatym chcialabym czuć że jestem tam mile widziana . mam zamiar przeprowadzić rozmowę z profesorem która wszystko wyjaśni . :twisted:
Awatar użytkownika
Kima
Posty: 175
Rejestracja: 20 sie 2003 00:00

Post autor: Kima »

Gucio, czy mogłabyś powiedzieć jak wyglądało to zachowanie poniżej krytyki i nieprzygotowanie do podania? Jestem strasznie tym wszystkim zaskoczona, bo jako pacjentka prof. nigdy nie spotkałam się z takim zachowaniem, a wręcz przeciwnie, odbieram go jako zupełnie innego człowieka. Wprawdzie do ICSI dopiero przystąpię, na razie były inseminacje, ale to chyba nie ma większego znaczenia z jakim problemem się tam idzie. Proszę o odpowiedź i pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
gucio
Posty: 58
Rejestracja: 09 mar 2004 01:00

gameta

Post autor: gucio »

Witam
Kiedy umówiłam się na podanie z panem prof.bylo tyle pacjentek że chyba to wszystko go przerosło ,pozatym byl problem z przygotowaniem przez personel potrzebnych rzeczy do podania i sytuacja zrobiła się bardzo nerwowa z krzykami włącznie.Być może trafiłam na zły dzięń ale w tej sytuacji sam rozumiesz że wrarzenie było nie najlepsze szczegolnie że na koniec pan prof stwierdził że chyba nic z tego nie będzie.Mam jednak że sytuacja się zmieni bo liczy się jakość a nie ilość :!Przed tym zdarzeniem miałam o panu prof. bardzo dobre zdanie. Będę w łodzi 25 03 i ta rozmowa będzię właśnie dotyczyć tej sprawy zobaczymy czy coś się zmieniło , chętnie ci opowiem
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gdzie się leczyć?”