JULEK i KINIA
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- Wioleta
- Posty: 5485
- Rejestracja: 24 sty 2003 01:00
Agusiaciebie też bym poczytała
Relacja z basenu. Kinia bardzo chciała tam gdzie "Uła" i w szatni zaczęła się rozbierać. Dało się jej to wyperswadować - "A masz kostium?". Dużą pomoca był chłopic, który czekał z mamą na siostrę. Stwierdził "fajna jest ta Kinia, mamo ja chcę taka siostrę!"
A JJ - zaraz po wejściu do wody zanurzył się czym z lekka przeraził innchy (tych co to pierwsze kontakty z wodą), potem jeszcze deski do pływania użył jako "piłki wodnej". Więcej nie widziałam i może dobrze
Bohaterstwo jego wynikało pewnie z faktu że woda tam jest dorosłemu po pas co daje mu cały czas kontakt z dnem. W czwartek kolejne zajęcia.
Relacja z basenu. Kinia bardzo chciała tam gdzie "Uła" i w szatni zaczęła się rozbierać. Dało się jej to wyperswadować - "A masz kostium?". Dużą pomoca był chłopic, który czekał z mamą na siostrę. Stwierdził "fajna jest ta Kinia, mamo ja chcę taka siostrę!"
A JJ - zaraz po wejściu do wody zanurzył się czym z lekka przeraził innchy (tych co to pierwsze kontakty z wodą), potem jeszcze deski do pływania użył jako "piłki wodnej". Więcej nie widziałam i może dobrze
Bohaterstwo jego wynikało pewnie z faktu że woda tam jest dorosłemu po pas co daje mu cały czas kontakt z dnem. W czwartek kolejne zajęcia.
Szczęśliwa mama [url=http://szipszop.pl/tickers/2151.gif]JJ[/url] i [url=http://szipszop.pl/tickers/16861.gif]Kini[/url]
- Wioleta
- Posty: 5485
- Rejestracja: 24 sty 2003 01:00
W drodze na basen:
- Julek podoba ci się na basenie?
- Nie
- Dlaczego?
- Bo muszę słuchać pana i ćwiczyć, ale i tak jak każe ćwiczyć z deską to pływam bez.
- To chesz chodzić na basen czy nie ?
- Pewnie, że chcę!
W kąpieli:
"Kinga, masz umyj mi plecy, NARESZCIE się na coś przydasz" - JJ
- Julek podoba ci się na basenie?
- Nie
- Dlaczego?
- Bo muszę słuchać pana i ćwiczyć, ale i tak jak każe ćwiczyć z deską to pływam bez.
- To chesz chodzić na basen czy nie ?
- Pewnie, że chcę!
W kąpieli:
"Kinga, masz umyj mi plecy, NARESZCIE się na coś przydasz" - JJ
Szczęśliwa mama [url=http://szipszop.pl/tickers/2151.gif]JJ[/url] i [url=http://szipszop.pl/tickers/16861.gif]Kini[/url]
- Wioleta
- Posty: 5485
- Rejestracja: 24 sty 2003 01:00
Tak z wielką ochota - dla niej to była super zabawa
Byłą u nas z wizytą koleżanka z Bociana - man nadzieję, że jeszcze zeche kiedyć przyjechać - pomimo bojowego zachowania JJ. Ale za to Kinia była zachwycona starszą koleżanką
Byłą u nas z wizytą koleżanka z Bociana - man nadzieję, że jeszcze zeche kiedyć przyjechać - pomimo bojowego zachowania JJ. Ale za to Kinia była zachwycona starszą koleżanką
Szczęśliwa mama [url=http://szipszop.pl/tickers/2151.gif]JJ[/url] i [url=http://szipszop.pl/tickers/16861.gif]Kini[/url]
- Wioleta
- Posty: 5485
- Rejestracja: 24 sty 2003 01:00
JJ zażyczył sobie przeczytanie swojej ulubionej bajki "Czterej muzykanci z Bremy". Zaczęłam opuszczać niektóre zdania.
Zostało to natychmiast wykryte przez JJ a potem wyrecytował prawie bez pomocy całą książkę do końca
Zostało to natychmiast wykryte przez JJ a potem wyrecytował prawie bez pomocy całą książkę do końca
Szczęśliwa mama [url=http://szipszop.pl/tickers/2151.gif]JJ[/url] i [url=http://szipszop.pl/tickers/16861.gif]Kini[/url]
- Wioleta
- Posty: 5485
- Rejestracja: 24 sty 2003 01:00
Uff to dobrze.ankame pisze:Wiola zechce, zechce
trafiłą kosa na kamieńankame pisze:pomimo małych zgrzytów z JJ
Na badanie czy na zapisy?ankame pisze:Idę w poniedziałek z Anią na ten biofeedback.
Szczęśliwa mama [url=http://szipszop.pl/tickers/2151.gif]JJ[/url] i [url=http://szipszop.pl/tickers/16861.gif]Kini[/url]
- Wioleta
- Posty: 5485
- Rejestracja: 24 sty 2003 01:00
Ciekawa jetem.ankame pisze:Napiszę po
Ulubiona kotka JJ -Zuzia- nie wróciła na noc do domu, pomimo nawoływań i poszukiwać po całej działce, rano też jej nie było. Zdarzyło się jej to 1 raz.
Martwiłam się podwójnie bo raz z powodu kota, drugi z powodu JJ. Na pewno bardzo by przeżył jej chorobę, że o stracie nie wspomnę.
Dostałam wiadomość, że kocica wróciła, więc w drodze powrotnej poinformowałam JJ o wagarach kota, ale jeszcze nie o powrocie.
- To ja zakładam gumowce, wychodzę za ogrodzenie ją szukać, a jak znajdę to dam jej w tyłek PRZECIEŻ mógł ją lis zjeść!!!
p.s. kot po przygodzie siedzi w domu i nie bardzo się kwapi na zewnątrz.
Szczęśliwa mama [url=http://szipszop.pl/tickers/2151.gif]JJ[/url] i [url=http://szipszop.pl/tickers/16861.gif]Kini[/url]
- Wioleta
- Posty: 5485
- Rejestracja: 24 sty 2003 01:00
Dzisiaj JJ zaliczył kąpiel w kałuży. Jutro zanoszę całą zmianę garderoby do przedszkola Na dodatek był okropny - w końcu wysłałam go wcześniej do łóżka bez bajki.
Kinia coraz bardziej się rozgaduje. Ulubione zdanie "to moje!" Prawie każde wywody zaczyna od "mama"
Dziś było "mama tata Uła baja nie" co w wolnym tłumaczeniu znaczyło "mamo tata przeczyta mnie bajkę a Julkowi nie"
Kinia coraz bardziej się rozgaduje. Ulubione zdanie "to moje!" Prawie każde wywody zaczyna od "mama"
Dziś było "mama tata Uła baja nie" co w wolnym tłumaczeniu znaczyło "mamo tata przeczyta mnie bajkę a Julkowi nie"
Szczęśliwa mama [url=http://szipszop.pl/tickers/2151.gif]JJ[/url] i [url=http://szipszop.pl/tickers/16861.gif]Kini[/url]