SZCZEPIENIA LIMFOCYTAMI PARTNERA

[ancymonek]

witam! właśnie zaczynam swoją ścieżkę z immuno....są wskazania do szczepień (mlr 9,1) mój mąż nie może by dawcą bo mamy konflikt serologiczny. Dr Sacha zaproponował obcego dawcę limfocytów, od dziewczyn z bocka wiem, że musi byc to mężczyzna, z rh ujemnym tak jak moje, ale czy grupa krwi też ma się zgadzac? proszę o odpowiedź jeśli się orientujecie

[klarcia13]

ancymonek ja leczylam sie u dr.Tchórzewskiego i on zalecil mi szczepienia (nie zdecydowalam sie)ale nawet nie pytal nas o grupe krwi a my z mezem mamy niezgodnosc syrologiczna ja mam gr.A rh- ,a maz A rh+ ale konflikt jest chyba wtedy jak wytworzaja sie przeciwciala czy cos takiego ale u nas chyba tego nie bylo i moze dlatego maz mogl byc dawca (ale i tak nikt tego nie sprawdzil chyba tak sie tam nami przejeli )A mialas podawana po poronieniu immunoglobuline?

[ancymonek]

dr. powiedział, że owszem krwią męża można szczepic ale on polecałby dawcę, z takim samym rh, ponieważ jest ryzyko, że dzidzi wystąpi hemoliza, czy jakoś tak:) skoro Was lekarze nie pytali o grupę to chyba chodziło mu tylko o rh

[olenka27]

Na styczeń umówiłam się do dr Sachy i w związku z tym chciałam was zapytać: czy u dr Sachy tez można wykonać wlewy? Jeśli tak to jaki jest orientacyjny koszt? Czy wystarcza 1 wlew czy też trzeba je powtarzać?
Moje MLR = 0%

[aisai]

Hej Olenka,

styczeń powoli się kończy więc pewnie już wiesz że wlewy są drogie (w zależności od Twojej wagi 6-7 tys. zł za jeden wlew). Ponoć potrzebne są dwa, a jeżeli się uda z ciążą, to jeszcze trzeci (tak mówił doktor, choć wspominał też że czasem udaje się zajść pacjentkom po jednym wlewie). Szczepienia z limfocytów partnera są tańsze - 600zł za jedno - podobnie jak przy wlewach - 2-3 potrzebne.

Jak ostatnio byłam u dr Sachy, w październiku, mówił że chwilowo wlewów nie wykonuje, jedynie szczepienia. Czy coś się zmieniło?

Pozdrawiam,
Aisai

[anina-1]

Dziewczyny chciałam was ostrzec. Po braniu leków immnopresyjnych osłabia się odporność organizmu. W związku z tym badajcie na bieżąco choroby odzwierzęce jak : toxoplasmoza, listerioza. Listerioza często siedzi w jelitach a przy osłabieniu odporności może się uaktywnić.
Ja jestem po tych lekach przgotowujących do szczepień i przez to obniżyłam sobie odporność i zachorowałam na listerioze. Jest to bardzo niebezpieczna choroba dla matki i dziecka.
Dużo lekarzy lekceważy ją i nawet nie wie co to jest. A gdybym sama nie wpadła na ten pomysł żeby się przebadać pewnie kolejnej ciąży bym nie donosiła i powiedziałabym, że te szczepionki nie działają.

[candusia24]

Hej dziewczyny. Mam problem i może Wy będzieci umiały mi pomóc.
Badałam się u Dubrawskiego i okazało się, że mam przeciwciała ANA i MRL=80%. Zaproponował kurację aspiryna, heparyna i steryd.
Ale pojechałam do Malinowskiego i wyszły tak samo ANA i LCT ujemny ( czy to to samo co MRL?) Kazał się mi zaszczepić. Ale poczytałam trochę w necie i wynika z tego, że przy przeciwciałach nie powinno się szczepić, bo nie wiadomo czy one nie wzrosną. Czy to prawda ?
Proszę o szybką odpowiedź.

[HELA33]

candusia24 on te szczepienia to chyba wszystkim na dzień dobry każe robić(takie mam wrażenie)nie znam dziewczyn które by nie miały szczepień,a u niego się leczą

[Anulka_82]

Ale poczytałam trochę w necie i wynika z tego, że przy przeciwciałach nie powinno się szczepić, bo nie wiadomo czy one nie wzrosną. Czy to prawda ?

Też sie nad tym zastanawiałam i czytałam na ten temat bo tez mam ANA i zaróno prof Malinowski i Tchórzewski mimo ANA stosuja szczepienia

[Ginja]

Cieszę się niezmiernie za odświerzenie wątku dziewczyny. HELA33, Anulka_82 mam do kilka pytań jeżeli znacie odpowiedzi na niektóre z nich to byłabym wdzięczna za odpowiedź. Jesteście już zaszczepione? Czy dopiero się zastanawiacie nad tym? Czy miałyście badanany poziom przeciwciał, jeśli tak to jakie. Czy szczepienie i badanie immunologi przy stratach w końcówce II trymestru jest zasadne? I czy macie może kontakt do prof. Malinowskiego, czy nie wiecie czy udziela porad telefonicznych. Różne opinie o nim krążą a ja nie wiem czy warto wybierać się na drugi koniec polski po to aby nic mi nie powiedział :/

[TATI182]

hej

Dzidzie stracilam juz 3 razy....ostatnie miesiac temu...zrobilam badania i wyszla trombofilia ale chce zapytac o test IMK...Mieszkam teraz w UK i tu jest nieciekawie z opieka a do PL moge jechac dopiero za 2 miesiace...czy ktoras z was miala podobne wyniki do moich i jak byla leczona?szczepienia w moim przypadku odpadaja

Limfocyty T 60% (65-75)
Limfocyty B 12% (10-16)
Limfocyty helper 42% (41-49)
Limfocyty supresor 16% (30-37)
Wspolczynnik CD4/CD8 2.6 (1.2-1.5)
Komorki NK 26% (13-21)

[Anulka_82]

Ginja widze ze juz dawno pisałaś i pewnie odpowiedzi juz masz...
TATI182 przykro mi z powodu strat, napewno NK podwyższone co nie za dobrze a czemu nie mozesz być szczepiona i jak reszta badań???

[Ginja]

Anulka_82 dawno pisałam ale nadal czekam na odp. Ostatnimi czasy więcej we mnie cierpliwości i pokory Nadal czekam na moje odpowiedzi. Dobrze wiecie, że szczepienia te są przez innych lekarzy odbierane raczej sceptycznie. Według mnie jeżeli straty występują w pierwszym trymestrze to raczej ja widzę jakiś sens i logikę ale jak to się ma w stratach w końcówce II trymestru? Próbowałam dodzwonić się do prof. ale cały czas odzywa się maszyna ale czego ja oczekuje od takiego człowieka, że ot tak odbierze więc to już zweryfikowałam ciekawi mnie wasze zdanie, na ten temat. Ja jakoś ostatnio drepcze w miejscu

[barbi285]

Ginja jeśli chodzi o prof.Malinowskiego to marnie widzę możliwość porozmawiania z nim przez telefon.Pielęgniarki tam dyżurujące od 13 w poniedziałki i środy,czasami w czwartek i piątek odbierają telefony,ale nie proszą profesora ,chyba ,że to sprawa życia lub smierci...Jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć to musisz się umówić na wizytę....,albo pytać się nas.Większość tyle już przeszła,że ma na temat poronień większą wiedzę od niejednego lekarza ;ginekologa;.Ja jestem po 3 poronieniach.Każde w innym tygodniu.Pierwsze 5 lat temu w 16tyg.,drugie w 8 tyg.w listopadzie 2009 i trzecie w marcu 2010.w 10 tygodniu.Obecnie jestem już o tych wszystkich baaaardzo kosztownych badaniach u prof.Malinowskiego ipo 2 szczepieniach limfocytami męża.Dziś mieliśmy wykonywany test IMG,MLR,LCT.Za 3 tygodnie mają przysłać nam wyniki do domu.Jeśli będą dobre,to 22 września mamy wizytę u prof.,a jeśli nie to czekają nas kolejne 2 szczepienia.Mam kontakt z dziewczyną ,która podobnie jak ja przeszła 3 poronienia,4 szczepienia limfocytami,i teraz jest już w 17 tyg.ciąży.Trzymam za nią kciuki jak tylko mogę,ona jest moim światełkiem w tunelu...Co do tych wszystkich badań,które zleca prof.,faktycznie są bardzo drogie i trzeba je zrobić u niego bo innych nie uzna,więc szkoda kasy..ale one naprawde wiele pokazują.Ja już po 2 poronieniu zrobiłam sama masę badań,łącznie z badaniem kariotypu.Wyszło z nich tylko albo aż ,że mam przeciwciała jądrowe.Jednak będąc w trzeciej ciąży brałam leki encorton,heparyne i acard ,a i tak mi nie pomogły..Po 3 poronieniu nie poddałam się i od samego początku wzięlam się ostro do pracy.Po tych badaniach u prof.Malinowskiego wyszło ,że mam trombofilie i niedobór białka C.Profesor od razu powiedział,że szans na donoszenie ciąży bez szczepień nie mam.Do tego leki ,które brałam w ciąży nie były mi w stanie pomóc,bo ponoć trzeba je brać już przed ciążą,żeby zadziałały prawidłowo.Powiem szczerze,że zastanawiałam się wcześniej czy wybrać prof.Malinowskiego czy prof.Tchórzewskiego.Jestem z łodzi,także nie mam problemu z dojazdami.Ostatecznie po przestudiowaniu wielu opinii i dłuższym namyśle ,zdecydowaliśmy się na Malinowskiego.Ponieważ ,pomimo kosztów on jest jednocześnie immunologiem i ginekologiem,a prof.Tchorzewski tylko immunologiem.Myslę,że to połączenie tych dwóch specjalizacji jednak coś znaczy.Jeśli ktoś chce ze mną porozmawiać,chętnie pomogę i podpowiem.(jakie badania można zrobić na kasę chorych i jak to załatwić również) a to mój e mail [email protected]

[Ginja]

barbi285 Baaardzo ale to bardzo dziękuję za informacje. Dużo dało mi to do myślenia, na pewno gdybym była chociaż z okolic Łodzi na pewno wybrałabym się do prof. a tak do łodzi mam około 5h drogi i to w przy dobrych wiatrach. Teraz czekam jeszcze na jedną konsultacje i badania, jeżeli i one nic nie dadzą to pewni zawitam w łodzi.

barbi285 jak rozwijały się Twoje dzieci? Czy były jakieś wewnątrz maciczne zachamowania wzrostu? Czy podczas strat wcześniej występowały krwawienia? Moje straty odbyły się w 7tc, 24tc oraz 20tc. Jak na razie żadne badanie nic nam nie przyniosło. Dzieci w obrazie usg o prawidłowej budowej, brak wad jak na ten etap rozwoju, wzrost wszystkich organów zawsze odpowiadał tygodniowi ciąży. Ot tak poprostu dzieci zasypiały. Zero krwawień, bóli. Ja orientowałam się po nie wyczuciu ruchów maleństw.