Prolaktyna a poronienie - jak to jest??

Archiwum forum "Poronienia"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Awatar użytkownika
Marti1
Posty: 927
Rejestracja: 24 wrz 2003 00:00

Prolaktyna a poronienie - jak to jest??

Post autor: Marti1 »

Kochane,

Naczytałam się przeróżnych sprzecznych opinii w wielu miejscach i postanowiłam napisać ten post bo może sobie naszą wiedzę jakoś zbierzemy.

Czy wysoka prolaktyna wpływa na poronienia? Część pisze, że tak, część, że nie. Zaczęłam się tym interesować bo po wieeelu badaniach po moim obumarciu ciąży w 12 tyg tylko jedna rzecz wyszła podejrzanie ale lekarza kazali mi ją zignorować. Mianowicie przy podstawowej PRL 160 po MTC mam 5400!!! Wiem, że to zabójczy wynik ale nie mam zaburzeń owu więc wszyscy to bagatelizują. Ale teraz mam rozterkę. Czy to mogło jakoś wpłynąć na moje poronienie?? Czy powinnam się tym bardziej zainteresować???


Pozdrawiam wszystkie i szczęście w 2004 roku życzę!
Aniołek (12tc) -08.2003
Synuś, 19.05.2006
Awatar użytkownika
lidek
Posty: 291
Rejestracja: 05 lip 2002 00:00

Post autor: lidek »

Moim zdaniem prolaktyna przeszkadza zaciążyć, w ciąży o ile dobrze wiem jej poziom podnosi się bo organizm przygotowuje sie do karmienia, a ona za nie jest odpowiedzialna. Jak dla mnie to logiczne.
Lidek mama Maćka /ur. 08-06-2001/
Aniołek VIII 1996
Aniołek XI 1997
Aniołek IX 2005
Awatar użytkownika
Tama_
Posty: 5034
Rejestracja: 29 lis 2003 01:00

Post autor: Tama_ »

lecze sie od kilku lat i jeszcze zaden lekarz nie zlecil mi zbadania prolaktyny....stracilam ciaze w 11 tyg. dlaczego????? "tak bywa" :cry: powedzial moj juz byly lekarz....
teraz umowilam sie na pierwsza wizyte w klinice u nowego lekarza i na "dzien dobry" mam przyjsc z wynikiem prolaktyny....mam duzo ponad norme... :? i to ona moze byc skutkiem tego,ze nie utrzymujemy ciazy :(
przy normach do 25 dla osoby chcacej zajsc w ciaze prolaktyna powinna (byloby to najlepsze) wynosci okolo 10... Moja siegnela 87 :? Niby z cala reszta jest u mnie normalnie...no oprocz endometrium ,ktore jest za male... ale...przy wysokiej prolaktynie i tak nie zajdziemy w ciaze.... wiec trzeba ja :firing:
Trzymam kciuki by sie powoiodlo...wszystkim :bigok:
Awatar użytkownika
ewaa
Posty: 1031
Rejestracja: 21 mar 2003 01:00

Post autor: ewaa »

Prolaktyna za wysoka upośledza drugą fazę, a w związku z tym często bywa przyczyna poronień, należy też wówczas sprawdzić poziom TSH
Awatar użytkownika
Marti1
Posty: 927
Rejestracja: 24 wrz 2003 00:00

Post autor: Marti1 »

ewaa,

Ale mówisz o tej z obciążeniem? Bo ja mam zwykła ok. TSH mam 1,4 więc chyba ok.
Poza tym co to znaczy upośledza drugą fazę? Mi się wydaje, że moja jest ok. Nie mam plamień i faz lutealna trwa około 12-14 dni. Progesteron w II fazie też rośnie bardzo ładnie: mam 23.7 przy normach (5-35).

Więc czy powinnam coś dalej robić z tą moją prl po MTC? Jakie jest wasze zdanie?
Aniołek (12tc) -08.2003
Synuś, 19.05.2006
Awatar użytkownika
ewaa
Posty: 1031
Rejestracja: 21 mar 2003 01:00

Post autor: ewaa »

Tak naprawdę to ten hormon dopiero jest badany i dlatego tak dużo opinii. Ale obniżenie go często owocuje ciążą. A TSH piękne. Ja też miałam piękne regularne cykle, piękne wykresy super wyniki oprócz protaktyny dopiero jej obniżenie spowodowało, że zaszłam w ciążę.
Awatar użytkownika
iza_l
Posty: 5
Rejestracja: 22 sty 2004 01:00

2 pronienia w 10 tygodniu

Post autor: iza_l »

Cześć!

Dwa razy byłam szczęśliwą "przyszłą mamą" ale niestety tylko do 10 tygodnia.
Za pierwsyzm razem nic sobie z tego nie robiłam. Lekarze powtarzali, ze to przypadek, może moje przeziębienie się do tego przyczyniło. Zignorowałam sprawę.
ALe przy 2 poronieniu w 10 tyg. zaczęliśmy sie badać. Im dalej w las tym więcej drzew (czy jakoś tak :lol: ). Wyszło, że mam PCO i baaaardzo wysoką prolaktynę. :boks: Inne hormony też nie są rewelacyjne.
Na obnizenie prolaktyny łykam 1/2 tabletkę bromergonu. Teraz prolaktyna jest w normie.
Jeśłi piszecie, że prolaktyna jest tak ważna to mam większe nadzieję na udaną 3 ciążę.
W końcu do 3 razy sztuka..
Awatar użytkownika
Marti1
Posty: 927
Rejestracja: 24 wrz 2003 00:00

Post autor: Marti1 »

Dziewczyny,

Dzięki za wszystkie wątki. Widzę jednak, że większość z was ma wysoką prolaktynę podstawową a ja podstawową mam około 10 więc chyba idealnie. TYLKO po MTC dziwnie wzrasta.
Generalnie zarówno tutaj na forum lekarz jak i inny zaprzyjaźniony uważają, że jeżeli owu jest a zwykła prolaktyna jest ok to nie powinno się brać bromergonu.

Dlatego teraz mam monitoring owu, żeby sprawdzić...ale na razie 14 dc..pęcherzyk 17,5 mm a endo 9,2 mm więc wszystko na dobrej drodze. Mam nadzieję tylko że pęknie. Wspomagam się jeszcze testami, które zamówiłam dzięki Ewie z zagranicy tanio (dzięki :D )

No i pod koniec lutego idę do endokrynologa żeby on się ostatecznie wypowiedział czy mam brać ten Bromergon czy nie!

Jeżeli ktoś jeszcze ma podobne problemy to piszcie, piszcie, piszcie.

Pozdrawiam wszystkich!
Aniołek (12tc) -08.2003
Synuś, 19.05.2006
Awatar użytkownika
Olka
Posty: 1662
Rejestracja: 03 lip 2002 00:00

Post autor: Olka »

Wysoka proloktyna może spowodować poronienie ale bardzo wczesne tak 5-6 tyd. bo obniża ona progesteron który niezbędny we wczesnej ciąży. Natomiast od zapłodnienia prolaktyna podnosi się powoli bo odpowiada ona za produkcje mleka. Moim zdaniem poronienie po 8 tyg napewno nie jest z winy prolaktyny.
Pozdrawiam
Denatka
Posty: 317
Rejestracja: 11 maja 2003 00:00

Post autor: Denatka »

Mam taką samą opinię jak Olka, bo dokładnie to samo usłyszałam od lekarza. Prolaktyna przede wszystkim powoduje problemy z owulacją (hamuje ją). W czasie ciąży jest "z natury" wysoka, gdyż odpowiada za laktację. Bromergon brałam do końca piątego tygodnia ciąży, choć bez niego miałam i pierwszą i drugą prolaktynę wysoką - pierwsza ok. 530, druga 7 tysięcy.

Denatka
Denatka
Posty: 317
Rejestracja: 11 maja 2003 00:00

Post autor: Denatka »

Aha. Zresztą na bromergonie jest napisane, że przeciwskazaniem do stosowania jest ciąża. Myślę, że na innych lekach hamującyh wydzielanie prolaktyny jest podobna uwaga.

Denatka
Awatar użytkownika
Marti1
Posty: 927
Rejestracja: 24 wrz 2003 00:00

Post autor: Marti1 »

Olka, Denatka,

Dzięki za info. Włąśnie jestem w trakcie monitoringu owu i jutro będę miała potwierdzenie czy pęcherzyk pękł. Ale w 14 dc było całkiem ładnie, endometrium 9,2 mm a pęcherzyk 17,5 mm.
Będę miała problem bo jeżeli mam owulację do większość lekarzy mówi, żeby nie brać bromergonu (pytałam 4 w tym eksperta naszego). Natomiast mój prowadzący mówi, że nawet jak jest owu to mam brać! I bądź tu człowieku mądry!!!

:D
Aniołek (12tc) -08.2003
Synuś, 19.05.2006
Awatar użytkownika
Zosia
Posty: 396
Rejestracja: 26 kwie 2002 00:00

Post autor: Zosia »

Prolaktyna ma różne działania. Oprócz hamowania owulacji może zaburzać czyność ciałka żółtego, które odpowiada za utrzymanie ciąży zanim wytworzy się łożysko (o ile nie pokręciłam... ) Także możesz mieć normalną owulację i nie zauważać jej skutków.
Według mnie masz klasyczną hiperprolaktynemię utajoną, czyli wynik podstawowy ok, a po obciążeniu meto...coś tam, wzrasta ponad 5 krotnie. To sie powinno leczyć. Ja też tak mam i lekarz przepisał mi norprolac. Na razie skutków pozytywnych nie ma, bo biorę od trzech tygodni, a poza tym te plemniki... :cry:
Pozwodzenia
Awatar użytkownika
Olka
Posty: 1662
Rejestracja: 03 lip 2002 00:00

Post autor: Olka »

Marti to nieprawda że jak jest owulacja to nie powinno się brać bromergonu - bo prolaktyna ponad normę po MTC niekoniecznie zatrzymuje owulacje ale często zdarza się że ją upośledza tzn owulacja występuje normalnie ale jajeczko jest gorszej jakości no zaburza pracę ciałka żółtego które produkuje progesteron niezbędny do utrzymania się wczesnej ciąży. Często jak prolaktyna jest za wysoka tylko po MTC lekarze przepisują mniejsze dawki bromergonu - pół czy ćwiartka tabletki na dzień.
Pozdrawiam i życzę powodzenia

Zosia u nas też niestety jest ten problem "plemnikowy":(
Awatar użytkownika
Marti1
Posty: 927
Rejestracja: 24 wrz 2003 00:00

Post autor: Marti1 »

Zosia, Olka,

No to i u nas jest problem plemnikowy :cry:
A z tym Bromergonem to ja mam już mętlik. Dwóch ginów...włącznie z naszym ekspertem stwierdziło, że jak jest owu to nie podawaliby bromergonu! No nic...pod koniec lutego idę do endokrynologa, któremu ufam i niech on rozstrzygnie tę kwestię..na razie się wstrzymam.

A pęcherzyk pękł i owu została stwierdzona. Dostałam duphaston na II fazę chociaż mój progesteron był zawsze wysoki (23.5 przy normach 5-30). Ale powiedział, że może mi trochę endometrium podskoczy bo jest w normie 8, 9 mm ale mogłoby być trochę grubsze.

Także na razie duphaston a później może dołącze Bormka jak mi endo poradzi. Ja się boję tego Bromka bo są straszne skutki uboczne....ale jak będzie trzeba to nie będę się wahać! :D

A jakie u was parametry plemnikowe??
Aniołek (12tc) -08.2003
Synuś, 19.05.2006
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Poronienia”