Strona 8 z 8

: 18 gru 2005 10:28
autor: Grubcia
marica-no cześć :wink: i ... :?:

: 12 sty 2007 20:23
autor: samanta78
Dziewczyny gdzie można zrobić przeciwciała p. jajnikowe :help: na Śląsku

: 18 lip 2007 22:12
autor: jhony87
Dziewczyny (Monia, Connie i Inne), napiszcie czy Wam się udało zwalczyć te przeciwciała przeciwjajnikowe. Wiem, że do końca się nie da, ale choć na tyle, by móc zajść w ciążę. Jestem po diagnozie u dra D. i niestety mam te przeciwciała. Zalecenia to branie Medrolu, potem badamy czy coś sie zmieniło i gdy zajdę w ciążę to mam brać encorton. Napiszcie co u Was. Każda wiadomość będzie dla mnie cenna.

Re: PRZECIWCIAŁA PRZECIWJAJNIKOWE

: 27 mar 2011 20:06
autor: Dominika30
ile kosztuje badanie przeciwciała przeciwjajnikowe ???

Re: PRZECIWCIAŁA PRZECIWJAJNIKOWE

: 12 sie 2011 13:47
autor: kroopkaa
Witam

Widzę, że nikt tu dawno nie zaglądał - czżby było tak dobrze że nie macie tych przeciwciał - i bardzo dobzre jeśli tak jest :D

Ja niestety jestem ich posiadaczką. jedyny wynik który mi wyszedł źle. wszytkie pozostałe przeciwciaął nieonbecne bądź w normie a te - wynik dodatni.

Pozostałe badania tzn MLR, NK i LCT są ok..

Moze wiecie czym to zwalczyć?
Po pierwszej becie pozytywnej brałąm tylko lutka ale przy 2 już miałam i encorton (zaczęłam barć na miesiąc przed insemką) plus clexane i też sięnie powiodło - wszsytko popłynęło :(

Na wyniku pzreciwciał jajnikowych mam do tego zapis - zespół przedwczesnego wygaszania czynności jajników - załamana jestem tym :(

Czy któraś z Was jakoś się z tym świństwem uporała ?

I czy jest jakiś lek który może ograniczyć degradację jajników ?

Re: PRZECIWCIAŁA PRZECIWJAJNIKOWE

: 15 sie 2011 23:43
autor: pomorzanka
Ja również mam te przeciwciała. Wyniki robiłam w 2008 r.. Przed i potem po icsi brałam standardowo encorton i akard (podobnie jak Ty, Ty miałaś clexane). Swego czasu pytałam eksperta o te przeciwciała (jak chcesz, to poszukaj w moich postach). Te przeciwciała stanowią problem w zapłodnieniu i do czasu "wyklucia się" zarodka, potem nie mają znaczenia. Nie da się tego zahamować na dzień dzisiejszy.

Re: PRZECIWCIAŁA PRZECIWJAJNIKOWE

: 16 sie 2011 06:39
autor: kroopkaa
pomorzanka - znalazłam - summa sumarum - to za duzo nie napisał - jakyć oszczędniw w słowach są Ci ansi eksperci. :( Ja znalazłam tyle, że zapłodnić się da ale jakość komórki, która się zapładnia jest kiepska i potem sta takie efekty jak widać u mnie :(

Re: PRZECIWCIAŁA PRZECIWJAJNIKOWE

: 16 sie 2011 14:41
autor: pomorzanka
Tak, napisał oszczędnie, ale co tu więcej napisać? Mój gin robił doktorat z immunologii i wiele więcej też nie powiedział 8)
Aha, ja doczytałam na wyniku, że mam przeciwciała przeciw jajnikowe przeciw osłonce przeźroczystej (doczytałaś w postach pewnie). I dlatego mój gin mówił, że najtrudniejszy moment jest do wyklucia zarodka, potem już jakoś idzie. Nic nie mówił o gorszej jakości komórek. Ja miałam pobrane 4, 4 się zapłodniły, dwa zarodki podano, dwa nie dotrwały do mrożenia. Na początku miałam ciążę bliźniaczą, ale jedno dziecko straciliśmy. Jedno szczęśliwie donosiłam.
Przy moim wysokim fsh większej ilości komórek się nie spodziewano, a jakość okazała się wystarczająco dobra, czyli na tę ilość komórek, to można mówić o standardzie (?) 8)
Trochę się dziwię, że przy tych przeciwciałach robiliście IUI, a nie ICSI. No, chyba że chodzi o finanse.

Re: PRZECIWCIAŁA PRZECIWJAJNIKOWE

: 29 sie 2011 09:31
autor: Agula1073
[treść wymoderowano - regulamin forum zabrania obrotu lekami, także nieodpłatnie]

Re: PRZECIWCIAŁA PRZECIWJAJNIKOWE

: 29 sie 2011 14:54
autor: kroopkaa
pomorzanka insemki były robione przed badaniamnia ale jak konsultowałam to z ginami z 3 różnych klinik też zalecają insemki przy naszych wynikach badań - pozostałych

Re: PRZECIWCIAŁA PRZECIWJAJNIKOWE

: 29 sie 2011 22:31
autor: pomorzanka
kroopkaa pisze:pomorzanka insemki były robione przed badaniamnia ale jak konsultowałam to z ginami z 3 różnych klinik też zalecają insemki przy naszych wynikach badań - pozostałych
Rozumiem. Biorąc pod uwagę wypowiedź eksperta, to przy przeciwciałach może być problem z zapłodnieniem, icsi ten problem raczej znosi, prawda? Napisałaś, że wg. Twoich informacji problemu z zapłodnieniem nie ma, ale jest z jakością komórek. Przy icsi i stosowanych stymulatorach właśnie podnosi się tę jakość, tak rozumiem (nie tylko ilość, ale i jakość,prawda?). Dlatego napisałam, że dziwię się, że zalecano iui, a nie icsi.
To tak, z mojego punktu widzenia :wink: