Alergia - trochę info....
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
-
- Posty: 9255
- Rejestracja: 04 kwie 2002 00:00
- Haniulek
- Posty: 1705
- Rejestracja: 03 mar 2005 01:00
Dziewczyny mój synek ma na buzi grudkowate krosteczki, koloru raczej jasnego, wydają się jakby były pod skórą, a niektóre różowawe, widoczne pod światło, takie jakby miniaturkowe kraterki Do tego czasami na czole drobniutka kaszka
Odstawiliśmy wszystko na kilka dni poza mleczkiem oczywiście i żadnej poprawy więc to nie pokarm. Co to może być?
Mały czasami trze buzią o kocyk jak leży na brzuszku, albo jak kłade go na ramieniu po jedzonku by odbić, wtedy czasami potrafi trzeć buźką o pieluszkę, która mam na ramieniu.
Smaruje to alantanem plus, maścią z wit. A, czasem kremem bambino i nic Lekarz zalecił własnie alantan, ale kilka dni smarowałam nawet kilka razy dziennie i nic
Może macie doświadczenia z takimi checami.
Dodam, że ta kaszka drobniutka na czole czasem jest a czasem znika.
Mój synek ma na języku placek, jakby jakas nadżerka, nie wiem sama co to może być, takie kółko o wielkości złotówki, otoczone zaognioną obwódką. Na usteczkach ma pęcherzyki wypełnione jakimś płynem. Na dolnej i górnej wardze. Na górnej są większe. Umiejscowione są na złączeniu ust. Na buzi krosteczki, sucha skóra.
czy to może być objaw alergiczny na mleko? Mały je NAN2.
Czy to alergia pokarmowa, czy może jakaś wirusowa infekcja jamy ustnej?
Poradźcie coś proszę! Każdy lekarz mówi coś innego
dzieki i pozdrawiam
hania
Odstawiliśmy wszystko na kilka dni poza mleczkiem oczywiście i żadnej poprawy więc to nie pokarm. Co to może być?
Mały czasami trze buzią o kocyk jak leży na brzuszku, albo jak kłade go na ramieniu po jedzonku by odbić, wtedy czasami potrafi trzeć buźką o pieluszkę, która mam na ramieniu.
Smaruje to alantanem plus, maścią z wit. A, czasem kremem bambino i nic Lekarz zalecił własnie alantan, ale kilka dni smarowałam nawet kilka razy dziennie i nic
Może macie doświadczenia z takimi checami.
Dodam, że ta kaszka drobniutka na czole czasem jest a czasem znika.
Mój synek ma na języku placek, jakby jakas nadżerka, nie wiem sama co to może być, takie kółko o wielkości złotówki, otoczone zaognioną obwódką. Na usteczkach ma pęcherzyki wypełnione jakimś płynem. Na dolnej i górnej wardze. Na górnej są większe. Umiejscowione są na złączeniu ust. Na buzi krosteczki, sucha skóra.
czy to może być objaw alergiczny na mleko? Mały je NAN2.
Czy to alergia pokarmowa, czy może jakaś wirusowa infekcja jamy ustnej?
Poradźcie coś proszę! Każdy lekarz mówi coś innego
dzieki i pozdrawiam
hania
Szymon (04.2006)
Matylda (05.2011)
:love:
Matylda (05.2011)
:love:
- aga_star
- Posty: 1
- Rejestracja: 13 paź 2006 00:00
-
- Posty: 9255
- Rejestracja: 04 kwie 2002 00:00
Diagozowanie alergi wziewnej u tak małego dziecka jest dość trudne, bywa że nawet niemożliwe i stosowane jest lecznie zachowawcze i lekarz czeka aż dziecko będzie starsze i będzie możliwość wykonania testów wziewnych. Testy z krwi i skóne nie dają pełnego obarazu alergii u dziecka, np. mój syn wiele produktów nie je a nie ma alergii tylko nietolerancje i żaden zwykły test nie wskazywał na alergię skórnie tylko na histaminę reagował.
Daniel, Adaś i Lena - pełnia szczęścia!
- delicja26
- Posty: 815
- Rejestracja: 23 kwie 2003 00:00
No właśnie ODROBACZAĆ :!: Milena i Jasiek chorują od trzech miesięcy bardzo intensywnie (4 i 5 razy antybiotyk z rzędu) Przyznam, że jestem zrozpaczona i nie chcę się biernie przyglądać jak truje się moje dzieci, pytam więc co z ich odpornością ? Przecież oni prawie nigdy nie chorowali a jak już to mieli katar raz w roku. Dlatego zaczęłam czytać i czytać i doszłam do informacji, że często pasożyty u dzieci wywołują zapalenia i zakażenia dróg oddechowych. W wakacje mieliśmy kontakt z dzieckiem-posiadaczem owsików lub lambri (coś z tych dwóch). Dodatkowo Jachu ma anemie a to także może być objaw robaczycy.Dorunia pisze:
Polecam dzieci żłobkowe, przedszkolne, szkolne i bawiące się w publicznych piaskowniacach raz w roku odrobaczyć, alergia często miesięc po odrobaczeniu się wycisza.
DORUNIU, kiedyś na forum pisałaś jaki specyfik przyjmujecie ale info (odnośnik, który zamieściłaś) już się nie wyświetla. Czy mogłabyś umieścić to jeszcze raz? PLIIIIIISSSSS.
Ps. Najczęstrza diagnoza róóóżnych lekarzy na moje pytanie "dlaczego nie ma poprawy?" to TO PRAWDOPODOBNIE ALERGIA. Tylko szkoda, że ta alergia schodzi na płuca i jest powiązana z temperaturą 40 stopni, którą strasznie ciężko zbić?
Pozdrawiam serdecznie po długiej nieobecności
Szczęśliwa mama Milusi (3 latka) i Jasieńka (1, 5 roczku) ;-)
- lilja
- Posty: 90
- Rejestracja: 20 sty 2007 01:00
Haniulek, to troche wyglada jak atopowe zapalenie skóry, musisz być czujna i odstawiać te produkty, które wywołuja nasilenie tych objawów. do tego polecam wejśc sobie na www.szkola-atopii.pl, znajdziesz tam sporo przydatnych informacji.
- MO
- Posty: 2168
- Rejestracja: 10 lut 2004 01:00
A czy ktoś ma dziecko-alergika bez wysypek, ale z zapaleniem spojówek przy każdej infekcji, a infekcje częste - tydzień, dwa w zdrowiu i choroba znów.
Szukam, zastanawiam się i im więcej szukam, tym barzdiej mi się wydaje, że katary i kaszle łącznie z czerwonymi, zaropiałymi opcvzami to może coś z alergią się wiązać.
Dziś idę do pediatry, spytam.
Szukam, zastanawiam się i im więcej szukam, tym barzdiej mi się wydaje, że katary i kaszle łącznie z czerwonymi, zaropiałymi opcvzami to może coś z alergią się wiązać.
Dziś idę do pediatry, spytam.
MO-mama
- Sasetka
- Posty: 1973
- Rejestracja: 22 lis 2005 01:00
Dziewczyny pomóżcie.
Mój Juniorek już od jesieni ma czerwone i suche policzki.
Najpierw się cieszyłam ze ma rumieńce, bo po dd był strasznie blady i przezroczysty, ale to mu nie schodzi. Są dni ze policzki wygladają ja 2 przedojrzałe pomidory, a czasami (rzadko) ze sa blade.
Smaruje mu kremem Bambino.
W październiku miał robione testy skórne i na mleko wyszły negatywne, pije NAN2.
Mój Juniorek już od jesieni ma czerwone i suche policzki.
Najpierw się cieszyłam ze ma rumieńce, bo po dd był strasznie blady i przezroczysty, ale to mu nie schodzi. Są dni ze policzki wygladają ja 2 przedojrzałe pomidory, a czasami (rzadko) ze sa blade.
Smaruje mu kremem Bambino.
W październiku miał robione testy skórne i na mleko wyszły negatywne, pije NAN2.
Adoptuś Juniorek - lat 7
Brzuszkowa Niespodzianka - lat 3
Kropek - 10 tc [*]
Bączek- tp 23.11.2012
Brzuszkowa Niespodzianka - lat 3
Kropek - 10 tc [*]
Bączek- tp 23.11.2012
- Haniulek
- Posty: 1705
- Rejestracja: 03 mar 2005 01:00
Sasetko przeważnie tak wyglądające policzki oznaczają skaze białkową, możw e warto powtórzyć testy? Do 3ego roku życia nie są one miarodajne. Ewentualnie może spróbować jakiś czas diety bezbiałkowej (bez białka mleka krowiego) i obserwować.
A może uczula go coś innego? Nawet bambino. Albo coś w proszkach do prania?
A czy Kacperek je już gluten? może przyczyną jest gluten czyli składnik zbórz.
A może uczula go coś innego? Nawet bambino. Albo coś w proszkach do prania?
A czy Kacperek je już gluten? może przyczyną jest gluten czyli składnik zbórz.
Szymon (04.2006)
Matylda (05.2011)
:love:
Matylda (05.2011)
:love:
- lilja
- Posty: 90
- Rejestracja: 20 sty 2007 01:00
Sasetka, ja na Twoim miejscu też powtórzyłabym testy. postaraj się wykluczać z diety, to co wywołuje jakies reakcje alergiczne. i być czujną, jaki skład miały te produkty.
a czym myjesz maluszka? wodą i mydlem zwyczajnym? bo u nas dopiero jak zaczęliśmy stosować kostke myjąca i smarować balsamikiem z serii dla atopowców lipikar la roche (u mnie i skaza białkowa i AZS - wszystko na raz, ale z tego co wiem, to jest to powiazane i czesto brane za to samo), to zaczęło byc dobrze. wreszcie skóra wyglada ładnie i normalnie. zaczerwienienia są wyraźnie mniejsze.
a czym myjesz maluszka? wodą i mydlem zwyczajnym? bo u nas dopiero jak zaczęliśmy stosować kostke myjąca i smarować balsamikiem z serii dla atopowców lipikar la roche (u mnie i skaza białkowa i AZS - wszystko na raz, ale z tego co wiem, to jest to powiazane i czesto brane za to samo), to zaczęło byc dobrze. wreszcie skóra wyglada ładnie i normalnie. zaczerwienienia są wyraźnie mniejsze.
- phonia
- Posty: 569
- Rejestracja: 20 sie 2004 00:00
Mam pytanko do mam, których dzieci sa na bebilonie pepti.
Czy zdarzył się Wam problem z receptami na bebilon pepti : Otóż moja Małgosia ma za 3 dni 15 m-cy i ostatnio nasza pani dr powiedziała, że nie można wypisywać non stop dziecku recepty na bebilon pepti jeśli dziecko jest powyżej 9 m-ca, ponieważ muszą być pobrana krew na obecność przeciwciał na białko mleka krowiego. Jeśli wyjdą p/ciała to wtedy może dalej wypisywać recepty. A mi tak szkoda jest kłuć Małgosię
Dodam, że nasza pani dr jest alergologiem Jeśli nie zrobię tych testów to pozostaje mi prywatnie u innych lekarzy kombinować z receptami albo kupować mleko na 100%
Czy zdarzył się Wam problem z receptami na bebilon pepti : Otóż moja Małgosia ma za 3 dni 15 m-cy i ostatnio nasza pani dr powiedziała, że nie można wypisywać non stop dziecku recepty na bebilon pepti jeśli dziecko jest powyżej 9 m-ca, ponieważ muszą być pobrana krew na obecność przeciwciał na białko mleka krowiego. Jeśli wyjdą p/ciała to wtedy może dalej wypisywać recepty. A mi tak szkoda jest kłuć Małgosię
Dodam, że nasza pani dr jest alergologiem Jeśli nie zrobię tych testów to pozostaje mi prywatnie u innych lekarzy kombinować z receptami albo kupować mleko na 100%
[url=http://zpo.ath.cx/zp/i.php?ik=1][img]http://zpo.ath.cx/b/1.png[/img][/url]
-
- Posty: 9255
- Rejestracja: 04 kwie 2002 00:00
"(....) Najnowsze badania medyczne w Ameryce Północnej podają, że około 85% ludności ma w swoim organizmie przynajmniej jednego pasożyta. W przyrodzie istnieje olbrzymia ilość rożnych zarazków, a ich nosicielami są ludzie i zwierzęta. Pasożyty mogą wędrować w naszych organizmach do różnych narządów wewnętrznych: do mózgu, płuc, do nerek, wątroby i serca.
Wydzielają przy tym silnie trujące jady - toksyny, które nasz system immunologiczny musi neutralizować i eliminować z organizmu.
Ciekawym przykładem może być padaczka lekooporna
oraz alergia na tle obecności pasożytów w organizmie."
Wydzielają przy tym silnie trujące jady - toksyny, które nasz system immunologiczny musi neutralizować i eliminować z organizmu.
Ciekawym przykładem może być padaczka lekooporna
oraz alergia na tle obecności pasożytów w organizmie."
Daniel, Adaś i Lena - pełnia szczęścia!
- lilja
- Posty: 90
- Rejestracja: 20 sty 2007 01:00
witam, przekopiowuję treść mej prośby z innego tematu:
moja koleżanka ma spory problem ze swoją pociechą - ma alergie na kurz, roztocza, zarodniki pleśni i sierść zwierząt. co może zrobić, żeby łagodzić objawy? czego nie powinna robić? czy są jakieś zabiegi lub niezbędne sprzęty w domu w takich przypadkach...
moja koleżanka ma spory problem ze swoją pociechą - ma alergie na kurz, roztocza, zarodniki pleśni i sierść zwierząt. co może zrobić, żeby łagodzić objawy? czego nie powinna robić? czy są jakieś zabiegi lub niezbędne sprzęty w domu w takich przypadkach...
[color=blue]Z miłością jest jak z masłem. Od czasu do czasu trochę chłodu utrzymuje je w świeżości.
Marcel Achard[/color]
Marcel Achard[/color]