KOSZALIN
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- ewa29
- Posty: 212
- Rejestracja: 20 lis 2003 01:00
Sylka 79 bardzo mi przykro z powodu Waszych wyników, ale dobrze, że już macie zarysowany dalszy plan działań. Jesteś bardzo dzielna i podziwiam Cię za taką decyzję Ja próbuję in vitro, bo jeżeli chodzi o adopcję to mam za duż wątpliwości, które kłębią się w mojej głowie, bo dla mojego męża adopcja to nie problem (mimo, że on plemniczki ma dobre, a ja ma zrośnięta jajniki i to ja mam problem niepłodności)
Bardzo mocno Cię ściskam i za dalsze Wasze działania
Bardzo mocno Cię ściskam i za dalsze Wasze działania
- gilbronka
- Posty: 3871
- Rejestracja: 05 sty 2003 01:00
nie znalazlam tego watku wczesniej, sama od ponad roku szukalam dziewczyn z okolic koszalina... ja juz podielam decyjze, kilka bylo zlych, ale teraz trafilam do Gdanska. w koszalinie podstawowa diagnostyka jest slaba...andologicznie zwlaszcza...leczenie bez sensu lekami ktore byly nieodpowiednie, a wrecz powodowaly pogorszenie wynikow...
- arvena
- Posty: 3618
- Rejestracja: 27 sie 2003 00:00
- arvena
- Posty: 3618
- Rejestracja: 27 sie 2003 00:00
Dziewczyny, proszę o radę!
Co sądzicie o doktorze Świerczyńskim (koszalińskim andrologu ze szpitala). Odniosłam wrażenie, ze nas nieco "olał" (że tak brzydko powiem). Nie zwrócił uwagi na to, ze w badanym nasieniu znalazły sie liczne leukocyty. A tymczasem wyleczenie bakterii daje pewną szansę, że jakiekolwiek chłopaki u mojego męża się pojawią - tak wyczytałam na forum. Wpakowałam się do gabinetu "nadprogramowo" i zapytałam - odrzekł, że to pewnie stan zapalny cewki moczowej i trzeba iść do rodzinnego. Wcześniej powiedział, że mamy marne szanse na chłopaki nawet w jądrach. Teraz wyczytuję, ze niekoniecznie. Mam mętlik w głowie - mieć nadzieję, czy nie mieć?!
Co sądzicie o tym doktorku? Jakie są wasze doświadczenia?
Poza tym - czy w Koszalinie robią posiew nasienia? Jak nie tam, to gdzie i ile to kosztuje (a może na ubezpieczenie)??????
Co sądzicie o doktorze Świerczyńskim (koszalińskim andrologu ze szpitala). Odniosłam wrażenie, ze nas nieco "olał" (że tak brzydko powiem). Nie zwrócił uwagi na to, ze w badanym nasieniu znalazły sie liczne leukocyty. A tymczasem wyleczenie bakterii daje pewną szansę, że jakiekolwiek chłopaki u mojego męża się pojawią - tak wyczytałam na forum. Wpakowałam się do gabinetu "nadprogramowo" i zapytałam - odrzekł, że to pewnie stan zapalny cewki moczowej i trzeba iść do rodzinnego. Wcześniej powiedział, że mamy marne szanse na chłopaki nawet w jądrach. Teraz wyczytuję, ze niekoniecznie. Mam mętlik w głowie - mieć nadzieję, czy nie mieć?!
Co sądzicie o tym doktorku? Jakie są wasze doświadczenia?
Poza tym - czy w Koszalinie robią posiew nasienia? Jak nie tam, to gdzie i ile to kosztuje (a może na ubezpieczenie)??????
[url=http://lbyf.lilypie.com/JtXBp1.png]Jasiek[/url]
- gilbronka
- Posty: 3871
- Rejestracja: 05 sty 2003 01:00
My mamy zle zdanie.
Leczyl meza lekami ktore szkodzily zamiast pomagac. Jak inny lekarz zobaczy co maz bierze to sie za glowe zlapal!!!!
Poza tym po tym jak zaordynowal 3 leki i pomysly mu sie konczyly powiedzial ze to on juz nie wie co z tym. I nic wiecej i z emoze nam inseminacje ewentualnie robic prywatnie...Z takimi slabymi paramertami!!!...ehhhh
Leczylismy sie w poznaniu krociutko, ale z tamtad co do androloga wspomnienia dobre, bo facet na wszystkozwracal uwage. Najlepiej jednak potraktowano meza w invikcie w gdansku, i biarac pod uwage leczenie (chociaz u mezczyzn to jest pojecie slabo realizowalne) i zmiany w tryubie zycia spowodowaly o dziwo polepszenie wynikow.
Leczyl meza lekami ktore szkodzily zamiast pomagac. Jak inny lekarz zobaczy co maz bierze to sie za glowe zlapal!!!!
Poza tym po tym jak zaordynowal 3 leki i pomysly mu sie konczyly powiedzial ze to on juz nie wie co z tym. I nic wiecej i z emoze nam inseminacje ewentualnie robic prywatnie...Z takimi slabymi paramertami!!!...ehhhh
Leczylismy sie w poznaniu krociutko, ale z tamtad co do androloga wspomnienia dobre, bo facet na wszystkozwracal uwage. Najlepiej jednak potraktowano meza w invikcie w gdansku, i biarac pod uwage leczenie (chociaz u mezczyzn to jest pojecie slabo realizowalne) i zmiany w tryubie zycia spowodowaly o dziwo polepszenie wynikow.
- arvena
- Posty: 3618
- Rejestracja: 27 sie 2003 00:00
Dziękuję Gilbronka!
Tego własnie się spodziewałam Po miesiącu i otrząśnięciu się z szoku zaczyłam na trzeźwo i racjonalnie analizować fakty - zbył nas totalnie!!!
Najgorsze, że w obecnej sytuacji nie stac nas na prywatną klinikę , pewnie na adopcję, też nas "nie stać". Boję się... i znowu czekanie...
Pozdrowienia wakacyjne tym razem.
Tego własnie się spodziewałam Po miesiącu i otrząśnięciu się z szoku zaczyłam na trzeźwo i racjonalnie analizować fakty - zbył nas totalnie!!!
Najgorsze, że w obecnej sytuacji nie stac nas na prywatną klinikę , pewnie na adopcję, też nas "nie stać". Boję się... i znowu czekanie...
Pozdrowienia wakacyjne tym razem.
[url=http://lbyf.lilypie.com/JtXBp1.png]Jasiek[/url]
- gilbronka
- Posty: 3871
- Rejestracja: 05 sty 2003 01:00
sylka a jeszcze zapomnialm o najgorszym - wymyslil lekarz ze maz ma zylaka i chial go operowac, dobrze ze wpore skonsultowalismy to gdzie indziej - zadnego zylaka powrozka - maskara a tak by mi chlopa pocieli
jak przszedl termin operacji i maz powiedzial ze nie przyjdzie, to az babka uwiezyc nie mogla ze on nie chce!! ze tylu ludzi czeka a on nie chce!!
teraz to mnie juz smieszy to co bylo w koszalinie, ale tak nie mozna, przeciez to o ludzkie zdrowi chodzi i fizyczne i psychiczne
trzymajcie sie dziwczynki pa
jak przszedl termin operacji i maz powiedzial ze nie przyjdzie, to az babka uwiezyc nie mogla ze on nie chce!! ze tylu ludzi czeka a on nie chce!!
teraz to mnie juz smieszy to co bylo w koszalinie, ale tak nie mozna, przeciez to o ludzkie zdrowi chodzi i fizyczne i psychiczne
trzymajcie sie dziwczynki pa
- arvena
- Posty: 3618
- Rejestracja: 27 sie 2003 00:00
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 14 lip 2011 09:22
Re: KOSZALIN
Witam szukam porady, chodzę do ginekologa w Koszalinie dr Grzegorz Mil czy ktoś może mi powiedzieć jakim jest lekarzem i czy on pomógł komuś w leczeniu by zajść w ciążę?
[treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]
[treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]
- sylwia30
- Posty: 16021
- Rejestracja: 15 lip 2004 00:00
Re: KOSZALIN
Kamila T niestety dopiero dzisiaj trafiłam na Twój wątek. Nie znam lekarza, o którego pytasz. Nie wiem też w jakiej znajdujesz się sytuacji, jak długo się staracie. Generalnie w Koszalinie nie ma dobrych specjalistów zajmujących się leczeniem niepłodności. Część usług w tym zakresie wykonuje dr Świerczyński. Nie korzystałam z jego usług i nie poleciłabym go z pełną odpowiedzialnością.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 14 lip 2011 09:22
Re: KOSZALIN
Witam dzięki za odpowiedź, już jestem po badaniu nasienie i jest ok, teraz dostałam receptę na Luteinę 50 i mam ją brać przez 3 m-ce zobaczymy co wyjdzie jak nie uda się to dr. Świerczyński polecił mi zrobienie HSG by sprawdzić dokładnie jajowody itd.