


Moderator: Moderatorzy o plemnikach
Kiedy zobaczyliśmy pierwszy wynik to był szok. Jak to same 0, jak to w ogóle możliwe? Mieliśmy nadzieję, że to może jakiś błąd, że coś poszło nie tak. Niestety drugi wynik uświadomił że to nie pomyłka. Proponowano Wam biopsję? Nam zaproponowano to już na drugiej wizycie. Nie zdecydowaliśmy się jeszcze, ponieważ uważam, że M nie został starannie zdiagnozowany. Czytam to forum od dłuższego czasu i wydaje mi się, że powinno to wyglądać inaczej.Anna_ka pisze:Czekanie jest najgorsze, takie trwanie w tej beznadzieikto w ogóle wymyślił tą całą azoospermię
![]()
A jakie wyniki hormonów miał Twój mąż? Miał terapie hormonalną przed biopsją?Grenlandia pisze:Cześć, jestem nowa w tym wątku.
Mój mąż też ma azoospermię. Jest już po biopsji w trakcie której znaleziono plemniki i zamrożono je,mamy 3 słomki. Teraz podchodzimy do ICSI, jutro mam punkcję i zobaczymy jak się zachowają plemniki po rozmrożeniu.
Anna_ka a co u Was słychać?
Cześć Shczepcio, to ja jeszcze do Twojego mądrego przemyślenia dodam jeszcze cos od siebie.shczepcio pisze: Mianowicie, 14 lat temu przeszedłem nowotwór jądra i 5 cykli chemii.
Piszę ten post przede wszystkim po to, że jeśli gdzieś tam jest jakiś facet po nowotworze, bądź któraś z szanownych forumowiczek ma plany w związku z facetem po przebyciu takiej choroby, to nie ma co czekać.