PODRÓŻOWANIE w ciąży
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- bella76
- Posty: 5723
- Rejestracja: 11 sie 2003 00:00
PODRÓŻOWANIE w ciąży
Dziewczyny, czy wyjeżdżacie na wakacje? a jeśli tak, to jak? pociąg? samochód, samolot?
Ja mam dosyć dużo planów wakacyjnych Najpierw 10 godzinna podróz pociągiem w czerwcu (5 miesiąc) ale na szczęscie na leżąco, potem na Mazury samochodem, ale to dosyć blisko no i w lipcu samolot.
Czy podróże w ciązy mogą być niebezpieczne? jakie macie doświadczenia? co Wam mówią lekarze?
Ja mam dosyć dużo planów wakacyjnych Najpierw 10 godzinna podróz pociągiem w czerwcu (5 miesiąc) ale na szczęscie na leżąco, potem na Mazury samochodem, ale to dosyć blisko no i w lipcu samolot.
Czy podróże w ciązy mogą być niebezpieczne? jakie macie doświadczenia? co Wam mówią lekarze?
bella i nOvumowa Laurka :love:
- Venezia
- Posty: 1484
- Rejestracja: 18 lis 2003 01:00
Myślę, że podróz pociągiem czy samochodem nie będzie problemem, bo 2 trymestr jest najlepszy na podrózowanie. Nie wiem jak z samolotem ze względu na ciśnienie
Ale Ci fajnie , ja w tym roku nie mam wakacji lato spędzę w smierdzącej warszawce
Ja przed wyjazdem w góry byłam u lekarza i nie widział przeszkód, ale to był koniec 3 miesiąca.
Teraz jestem w 6 miesiącu i na pewno by nie pozwolił.
Ale Ci fajnie , ja w tym roku nie mam wakacji lato spędzę w smierdzącej warszawce
Ja przed wyjazdem w góry byłam u lekarza i nie widział przeszkód, ale to był koniec 3 miesiąca.
Teraz jestem w 6 miesiącu i na pewno by nie pozwolił.
http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=19073&grupa=0&kat=9&a=venezia
- xymena
- Posty: 6977
- Rejestracja: 19 mar 2003 01:00
bella - ja mialam poczatkowo zakaz a potem "w dalekim stopniu niezalecane" loty samolotem - wiec sobie odpuscilam.
jezdzilam sporo autem (pierwsza wyprawe mialam do trojmiasta... i to w tydzien po transferze... ale ciii... nikomu o tym nie mowie )
potem jak zaczely mi sie plamienia to mialam szlaban i na samochod, ale gdy one ustapily, to nie bylo przeciwskazan
jezdzilam sporo autem (pierwsza wyprawe mialam do trojmiasta... i to w tydzien po transferze... ale ciii... nikomu o tym nie mowie )
potem jak zaczely mi sie plamienia to mialam szlaban i na samochod, ale gdy one ustapily, to nie bylo przeciwskazan
- sznurcia
- Posty: 1375
- Rejestracja: 08 gru 2003 01:00
taaaaaaa podrózujemy ;)) Od 7 miesiecy najdalej od domu byłam w Katowicach ;) czyli jakies 15 km, Zwazywszy na to ile jezdzilismy wczesniej to az nieprawdopodobne ;)
Najpierw mialam zakaz ze wzgledu na zagrozona ciaze, a pozniej jak doktorek dał pozwolenie i zaczelismy planowac jakis weekend chociazby to sie zaczely problemy z cisnieniem i znow szlaban :(
Ale nic to :) Za niecałe 2 miesiace bobas bedzie z nami i juz myslimy o jakims tygodniowym wypadzie z bąblem jesienia :))
Jesli sie dobrze czujesz i lekarz nie widzi przeciwskazan to korzystaj Bella :)
Najpierw mialam zakaz ze wzgledu na zagrozona ciaze, a pozniej jak doktorek dał pozwolenie i zaczelismy planowac jakis weekend chociazby to sie zaczely problemy z cisnieniem i znow szlaban :(
Ale nic to :) Za niecałe 2 miesiace bobas bedzie z nami i juz myslimy o jakims tygodniowym wypadzie z bąblem jesienia :))
Jesli sie dobrze czujesz i lekarz nie widzi przeciwskazan to korzystaj Bella :)
-
- Posty: 851
- Rejestracja: 01 kwie 2004 00:00
Ja podrozowalam, 500 km ze Slaska do Olsztyna i z powrotem, samochodem, w I i na poczatku II trymestru. Teraz juz sie troche boje, wole byc blisko mojej lekarki, ona tez jest spokojniejsza ze sie nigdzie dalej nie "pcham".
Aga
mama
[url=http://b2.lilypie.com/zhhsp2.png]Kuby[/url] i [url=http://b1.lilypie.com/6nu9p2.png]Wisienek[/url]
mama
[url=http://b2.lilypie.com/zhhsp2.png]Kuby[/url] i [url=http://b1.lilypie.com/6nu9p2.png]Wisienek[/url]
- xymena
- Posty: 6977
- Rejestracja: 19 mar 2003 01:00
- marchewka22
- Posty: 566
- Rejestracja: 07 maja 2003 00:00
- beemka1
- Posty: 1471
- Rejestracja: 28 lis 2002 01:00
Też słyszałam, ze drugi trymestr jest najlepszy na podrózówanie. Ja jednak mało się ruszałam, bo plamiłam na poczatku, a jak dodac jeszcze pierwszą nieudaną ciążę, to wolałm sobie odpuścic. Co innego ciąża bez komplikacji, jak u Belli - tylko pozazdrościć
Beemka i Calineczka Marysia ur. 30.05.2004 plus Zosia ur. 10.06.2006
http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=42439&k=6&q=beemka1&nxt=0
http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=42439&k=6&q=beemka1&nxt=0
- RaGo
- Posty: 150
- Rejestracja: 19 maja 2003 00:00
-
- Posty: 6119
- Rejestracja: 23 maja 2003 00:00
No My się troszkę baliśmy, choić na początku ciąży pkonywaliśmy kilka razy trase do Wa-wy. To 400 km w jedną stronke.
Potem niestety zaczeły się problemy i najdalej podróżowaliśy po 30 km.
Ale fakt, że jeżeli z ciążą jest ok. to nie ma przeciwskazań
Potem niestety zaczeły się problemy i najdalej podróżowaliśy po 30 km.
Ale fakt, że jeżeli z ciążą jest ok. to nie ma przeciwskazań
SiK z Emilką i Paulinką
07.04.2004r - ICSI nOvum
11.07.2007r - mrozaczek nOvum
- lavita
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 cze 2003 00:00
Ja podróżuję. W czwartym miesiacu wybraliśmy się do rodziców na święta 350 km pociągiem, teraz w piątym miesiącu też się chcę wybrać jak na wizycie wszystko będzie ok. No i w lipcu chciałabym zrobić sobie wakacje też u rodziców.
Wybrałam pociąg, bo mniej się denerwuję, pierwszą klasą jest dość przyjemnie.
Wybrałam pociąg, bo mniej się denerwuję, pierwszą klasą jest dość przyjemnie.
Lavita z Izunią ur. 29.09.2004 (ICSI Invicta)
i Justynką ur. 27.07.2006 r.
i Justynką ur. 27.07.2006 r.
- bella76
- Posty: 5723
- Rejestracja: 11 sie 2003 00:00
Dzięki, trochę mnie uspokoiłyście Moja ciąża rzeczywiście przebiega książkowo (tfutfu ) ale tak sobie myślę, że jak wsiądę to tego samolotu, to na pewno będę się denerwować..
Wypytam jeszcze dzisiaj lekarza dokładnie o wszystkie za i przeciw latania, to Wam napiszę, może komuś się przyda
Xymena, a jak argumentowali Twoi lekarze zakaz latania??
Wypytam jeszcze dzisiaj lekarza dokładnie o wszystkie za i przeciw latania, to Wam napiszę, może komuś się przyda
Xymena, a jak argumentowali Twoi lekarze zakaz latania??
bella i nOvumowa Laurka :love: