Forum Nasz Bocian

Agus74, mnie tak piersi bola i na mnie luteina nie działa jak srodek przeciwbólowy. Ale ja inna jestem ehhh
Normanie nudna się robie. 39 dc i brak @, 13 dni po odstawieniu Luteiny. Jutro do gina dzwonie.

geri17 dzięki. ja spróbuję
Dziwne, że nie masz @ po luteinie Ja po odstawieniu dostawałam po 2-3 dniach.
Wiesz jaki jest powód Twoich bóli piersi? Ja ma jakiś niski progesteron w 6dc 0,2 :
[treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]

Agus74 ja właśnie mam bóle piersi jak biorę luteinę...
Także widzisz co organizm to inaczej reaguje na lek.

Agus, ze mna jest wszystko ok, wszystkie badania mam w normie. Wiec skad ten bol nie mam pojecia.
Boże jakie ja wczoraj znów skurcze macice miałam, masakra jakas. No i mam 40 dc i 14 po odstawieniu luteiny.
Agus do tej pory tez miałam @ 2-3 dni poźniej (juz 4 cykl na luteinie jestem) i tylko teraz mi sie poprzestawiało.
Popoludniu dzwonie do gina ale i tak pewnie przyjmie mnie dopiero w nastepnym tygodniu teraz bedzie duzo dni wolnych i on nie przyjmuje.

geri17 daj znać jak będziesz po wizycie i napisz, czy luteina miała coś wspólnego z ty opóźnieniem.

geri17 kurcze, ja bym podejrzewała ciąże...robiłaś test?

Agus74 pisze:geri17 kurcze, ja bym podejrzewała ciąże...robiłaś test?

Robiłam bete rano i mam 68,1 mIU/ml

[treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]

[treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]

Dodane -- 30.04.2012, 16:39 --

geri17 możesz mi napisać jak brałaś luteinę? Pewnie już pisałaś...

hej! mam pytania bo już się zakręciłam i nic nie wiem.


ostatnią miesiączkę miałam 1.04. Clo brałam od 2 dc przez 5 dni. 11.04 usg podglądające i wprowadzenie luteiny. Pregnyl w zastrzyku 13 dc, współżycie 14 i 15 dc. Na luteinie jestem do dziś jutro mam się testować. Mam bóle brzucha i brązowe palmienia. I nie wiem czy to normalne? Oczywiście zastanawiam się też czy czegoś nie pokręciłam i nie za długo biorę tę luteinę, może szybciej mialam się testować? Termin spodziewanej miesiączki przypadał na 27-28. o4. dzis jest 31 dc cyklu. No i jutro mam się testować. Jak wynik będzie ujemny to odstawiam luteine i czekam na okres. Ale ja mam wrażenie, przez ból brzucha, że okres az się prosi żeby mógl wystąpić i dlatego zastanawiam się czy nie przeciagnełam sprawy za długo z ta luteiną? No i czy luteiny nie zaczełam brać za szybko?

Dzięki z góry za ewentualną pomoc.

wiesz, jeśli nie jesteś w ciąży to po odstawieniu luteiny dostaniesz@. Jeśli jesteś w ciąży, to luteina podtrzyma ją. Nic złego się nie stanie. Ja już bym robiła test nie wytrzymałabym

Luteinę bierze się po pęknięciu pęcherzyka tak mnie uczono...ale może się mylę. Jesli lekarza tak Ci zlecił, to znaczy że wie co robi i jest ok.

AiP81 pisze:11.04 usg podglądające i wprowadzenie luteiny. Pregnyl w zastrzyku 13 dc, współżycie 14 i 15 dc

lekarz Ci tak zlecił Luteina hamuje owu.. a pregnyl jest na pęknięcie og.. więc tu nic się kupy nie trzyma... Jeśli nawet były jakieś ładne pg to fakt branai lutki zakońcyzł ew. owulacje

Agus74 pisze:Luteinę bierze się po pęknięciu pęcherzyka tak mnie uczono...

właśnie też jestem w

Dokladnie tak jak pisza dziewczyny, Jak wezmiesz Luteine przed owu to juz owu nie bedziesz miec i tyle.
Najpierw luteina pozniej pregnyl??? Bezsensu

Ja mialam tak 3-7 dc Clo, od 13 dc na usg, ok 14-15 dnia pregnyl, dzień po pregnylu znow usg sprawdzic czy pekło i dopiero jak na 100 % wiedzielismy ze pekło mogłam brac Luteine od 16-26 dc.ok 29-30 dc dostawałam @

I czy miałam być w ciązy czy tez nie luteine odstawiałam, jak nie byłam to @ po 2-3 dniach dostawałam, a jak teraz jestem to odstawiłam i tak w 26 dc i jak @ nie przyszla (to juz inna historia) i od 40 dc znow biore Luteine, Tym razem na podtrzymanie i mam brac jeszcze 10 dni az do wizyty u gina

AiP81 teraz to Cię wystraszyłyśmy... nie to miałyśmy na celu
Ja jestem dobrej myśli, wszystko będzie dobrze, zobaczysz :!:

Jejku dziewczyny pisałam tego posta na szybko, przed wyjściem! PRZEPRASZAM ale pomyliłam.
W środę 11.04 podgladanie, 13.o4 w piątek zatrzyk przez weekend przytulanko, w następną środę znów usg i dopiero po tym usg luteina. Sprawdziłam w kalendarzu i środy mi się pomyliły. Czyli wygląda na to, że wszystko poszło w odpowiedniej kolejności.

Przy czym luteinę biorę cały czas bez przerwy aż do testu. Jutro jak wyjdzie wynik ujemny to przerywam, zgodnie z zaleceniami lekarza.

Natomiast martiwą mnie te bóle brzucha i mocne brązowe plamienia. O tych plamieniach chcialam napisać przede wszystkim w poprzednim poście ale oczywiście tak się zakręciłam ,że nie dość , że pomyliłam fakty to jeszcze nie napisałam o tym o czym chciałam. W więc miałyście takie plamienia? To normalne?

Co do testowania. Lekarz jak byłam tego 18.04 na usg powiedział, że mam testować się za 14 dni no ewentualnie za 13. 14 dzień wypada jutro. Teraz też ciężko myślę, czy to nie miało być 14 dni od dnia ewentualnego zapłodnienia? wtedy 14 dzień wypadałby w niedzielę, która już była. Pytam bo te plamienia mam własnie od wczoraj. Jak bym sie testowała w niedziele a nawet w poniedziałek to wiedziałabym ze nie jestem w ciąży i odstawiłabym luteinę. A tak ciągne dalej. Zastanawiam sie czy te plamienia nie swiadczą o braku ciaży? Kiedy Wy sie testowałyście?

AiP81 pisze:czy to nie miało być 14 dni od dnia ewentualnego zapłodnienia?

Ja nie z tego wątku, ale się wtrącę, bo zajrzałam z ciekawości.
Mi dr zawsze kazał robić test 14 dni po owu. Choć i tak robiłam wczesniej
I ja też jestem przykładem, że nie zawsze lutka hamuje @ jeśli nie jesteś w ciąży. U mnie było tak, że nawet z braną luteiną @ po prostu przyłaziła, jak miała przyjść.
Zrób jutro test. W razie czego powtórzysz za parę dni.