Adopcja w KOSZALINIE
Moderator: Moderatorzy ośrodki i procedury adopcyjne
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 02 cze 2014 11:46
Re: Adopcja w KOSZALINIE
Rozumiem, że mogę ruszyć całą procedurę, bo tak jak piszesz wszystko jest zmienne i może nam się polepszyć - ale czy na taką sytuację jak opisałam, jeśli się nic u nas nie zmieni, to mogę dostać dziecko, czy może procedury będę miała za sobą, a będę musiała jednak czekać na zmiany standardu życia, aby wszystko sfinalizować?
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 03 cze 2012 14:34
Re: Adopcja w KOSZALINIE
Bardzo możliwe, że trzeba będzie poczekać... Wiedz, że te procedury to tez wizyta w mieszkaniu, gdzie dziecko będzie... czy bedzie miało swój pokój, warunki do życia itp. Moim zdaniem (podkreslam, moim) nie warto czekać na poprawę z pracą czy mieszkanie,, bo wiem oczekiwanie na dziecko trwa... pól roku, rok, 3 lata... To chyba dość dużo czasu, by się coś pozmieniało. Ale to tylko i wyłącznie moje zdanie
szczęśliwy ojciec
-
- Posty: 24877
- Rejestracja: 31 paź 2009 01:00
Re: Adopcja w KOSZALINIE
olenka8080 najlepiej udaj się do OA, zaciskam
muszę męża namówićk0szalin pisze:ustaliliśmy termin na 19 lipca w Przytoku
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 03 cze 2012 14:34
Re: Adopcja w KOSZALINIE
alexa79 - namawiaj - a największy absurd sytuacji jest taki, że będąc jednym z "umawiaczy" terminu najprawdopodobniej mnie tam niestety nie będzie. Ale niestety, nie na wszystko mamy wpływ, prawda?
szczęśliwy ojciec
-
- Posty: 24877
- Rejestracja: 31 paź 2009 01:00
Re: Adopcja w KOSZALINIE
k0szalin szkoda, że Was nie będzie. Zobaczymy jak z moim mężem, może przyjedziemy same
Re: Adopcja w KOSZALINIE
Witam po długiej nieobecności
Ja osobiście polecam Koszalin czekałam 1,5 roku na moje szczęście i się doczekałam
-- 30 lip 2014 13:47 --
Olenka8080 - idźcie nie czekajcie my mieliśmy taką samą sytuację a teraz mamy już swój skarb może czekanie dłuższe niż u innych ale warte wszystkiego uśmiech dziecka wszystko wynagrodzi
-- 30 lip 2014 14:23 --
u nas się przez te 1,5 roku wiele pozmieniało i dzięki temu możemy się cieszyć naszą pociechą więc warto choć były chwile załamania i zwątpienia ale to już za nami ....
Ja osobiście polecam Koszalin czekałam 1,5 roku na moje szczęście i się doczekałam
-- 30 lip 2014 13:47 --
Olenka8080 - idźcie nie czekajcie my mieliśmy taką samą sytuację a teraz mamy już swój skarb może czekanie dłuższe niż u innych ale warte wszystkiego uśmiech dziecka wszystko wynagrodzi
-- 30 lip 2014 14:23 --
u nas się przez te 1,5 roku wiele pozmieniało i dzięki temu możemy się cieszyć naszą pociechą więc warto choć były chwile załamania i zwątpienia ale to już za nami ....
-
- Posty: 24877
- Rejestracja: 31 paź 2009 01:00
Re: Adopcja w KOSZALINIE
k0szalin my jednak na spotkanie nie dojechaliśmy niestety plany urlopowe nam się pozmieniały
rozumiem, że zmiany pozytywne gratulacjesolniag pisze:u nas się przez te 1,5 roku wiele pozmieniało i dzięki temu możemy się cieszyć naszą pociechą
Re: Adopcja w KOSZALINIE
alexa79 - zmiany pozytywne
-- 31 lip 2014 13:04 --
tzn. dla mnie pozytywne
-- 31 lip 2014 13:04 --
tzn. dla mnie pozytywne
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 18 sty 2012 17:51
Re: Adopcja w KOSZALINIE
Straszna tu cisza, czy nikt juz nie zagląda na bociana
Czekamy już rok i 4 msc, a telefon milczy jak zaklęty
Czekamy już rok i 4 msc, a telefon milczy jak zaklęty
10.01.2014-pierwsze spotkanie
19.12.14 Kwalifikacja
20.04. Telefon
30.04.15 córeczka jest z nami w domu
19.12.14 Kwalifikacja
20.04. Telefon
30.04.15 córeczka jest z nami w domu
-
- Posty: 4738
- Rejestracja: 06 sty 2005 01:00
Re: Adopcja w KOSZALINIE
Mania trzeba być dobrej myśli, wierzę że zadzwoni ten telefon
kasia - ciocia na zastępstwo ;)
- maryszka
- Posty: 535
- Rejestracja: 24 mar 2008 01:00
Re: Adopcja w KOSZALINIE
Mania31 wiem jakie to trudne czekanie. Oby już niedługo.
W życiu musi być dobrze i niedobrze, bo jeśli jest tylko dobrze, to jest niedobrze. (ks. J. Twardowski)
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 18 sty 2012 17:51
Re: Adopcja w KOSZALINIE
Ach, jakoś w tym miesiącu tak mi tęskno...
Myślałam, że nie dopadnie mnie to nerwowe oczekiwanie...a jednak dopadło
Ale nic to, będę czekać cierpliwie
Dzięki za wsparcie
Myślałam, że nie dopadnie mnie to nerwowe oczekiwanie...a jednak dopadło
Ale nic to, będę czekać cierpliwie
Dzięki za wsparcie
10.01.2014-pierwsze spotkanie
19.12.14 Kwalifikacja
20.04. Telefon
30.04.15 córeczka jest z nami w domu
19.12.14 Kwalifikacja
20.04. Telefon
30.04.15 córeczka jest z nami w domu
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 18 sty 2012 17:51
Re: Adopcja w KOSZALINIE
Wczoraj zadzwonił ten telefon!!!
10.01.2014-pierwsze spotkanie
19.12.14 Kwalifikacja
20.04. Telefon
30.04.15 córeczka jest z nami w domu
19.12.14 Kwalifikacja
20.04. Telefon
30.04.15 córeczka jest z nami w domu
- maryszka
- Posty: 535
- Rejestracja: 24 mar 2008 01:00
Re: Adopcja w KOSZALINIE
Mania31 no widzisz!!!!
To teraz emocje przed Wami! Cieszę się!
To teraz emocje przed Wami! Cieszę się!
W życiu musi być dobrze i niedobrze, bo jeśli jest tylko dobrze, to jest niedobrze. (ks. J. Twardowski)
-
- Posty: 24877
- Rejestracja: 31 paź 2009 01:00
Re: Adopcja w KOSZALINIE
Mania31 pisze:Wczoraj zadzwonił ten telefon!!!