Strona 1 z 97

ADOPCJA ZAGRANICZNA

: 21 wrz 2004 11:33
autor: hanula
Witam Wszystkich

Jesli jestes Polakiem lub Polka :D
- mieszkasz zagranica i chcesz adoptowac dziecko z Polski lub innego kraju :D
- mieszkasz w Polsce i chcesz adoptowac dziecko z innego kraju :D

to to jest temat w ktorym mozesz:
- dowiedziec sie jak i gdzie zaczac procedure adopcyjna
- pomarudzic na urzednikow tu i tam
- udzielac rad
- wspierac
- cieszyc sie szczesciem swoim i innych

: 22 wrz 2004 09:53
autor: hanula
No coz chyba jestem sama
Zadnej Polonii

: 22 wrz 2004 09:54
autor: Licia
spoooko Hania, odezwą się - jest tutaj trochę polonii, swego czasu były na temat adopcji zagranicznych burzliwe dyskusje:)

Pozdrawiam Cie serdecznie i trzymam kciuki za Twoja adopcje!

: 22 wrz 2004 10:10
autor: hanula
Dzieki Licia :P
Troche mnie pocieszylas :lol:
Uzbrajam sie wiec w cierpliwosc :? choc prawde mowiac z ta u mnie nie najlepiej :?
Czekanie nie jest moja mocna strona choc obecna moja sytuacja zmusza mnie do intensywnych cwiczen :? :? :?

: 23 wrz 2004 11:10
autor: docia28
bardzo interesuje sie adopcja dziecka z zagranicy ale nie wiem od czego zacząć myslę ze będą z tym problemy
moze komus sie udalo?

: 08 paź 2004 11:05
autor: hanula
docia28
a z jakiego kraju chcesz adoptowac dziecko?

: 08 paź 2004 13:18
autor: docia28
kazdy mówi ze nasze polskie domy dziecka pękają w szwach a ja chcę dziecko z zagranicy ale nasze dzieci w domach dziecka w Polsce maja o niebo lepiej niz dzieci w Rumunii (o ile tam to mozna nazwac domem dziecka) wystarczajaco duzo sie o tym naczytałam i naoglądałam, to dlaczego nie moglabym zaadoptować wlaśnie takiego dziecka
dlaczego każdy sie dziwi ? wiem ze to będzie trudne i na pewno jezeli sie zgłosze do ośrodka adopcyjnego to będą na mnie patrzeć jak na kosmitę i dziwić sie co ja to wymyślam, ale od czegos trzeba zacząć

: 08 paź 2004 14:07
autor: Madźka
docia28 pisze:kazdy mówi ze nasze polskie domy dziecka pękają w szwach a ja chcę dziecko z zagranicy ale nasze dzieci w domach dziecka w Polsce maja o niebo lepiej niz dzieci w Rumunii (o ile tam to mozna nazwac domem dziecka)
Jasne, w naszych polskich domach dziecka polskie dzieci mają świetnie i niczego im nie brakuje. :?

: 08 paź 2004 15:55
autor: hanula
Docia28 zgadzam sie z Toba, maja o niebo lepiej...

Zycze powodzenia

: 13 paź 2004 14:16
autor: docia28
Wiesz Madźka jak nie znasz położenia dzieci w domach dziecka w krajach biedniejszych to nie zabieraj głosu :!:

: 19 paź 2004 15:40
autor: hanula
Mam pytanie, moze jest na forum ktos zagraniczny - polonijny, kto adoptowal juz dziecko z Polski? :?:
Czy mozecie mi powiedziec co trzeba "zalatwiac" juz po otrzymaniu propozycji dziecka? 8O
Jest dla mnie oczywiste, ze sprawa musi przejsc przez sad!
Ale jak wygladaja odwiedziny, zawiazywanie wiezi z dzieckiem?
Jak dlugo trzeba czekac na rozprawe w sadzie?
Jak dlugo trzeba czekac (juz po procesie sadowym) by moc zabrac dziecko do domu tzn. wywiezc z Polski?
:?:

: 19 paź 2004 20:13
autor: Madźka
docia28 pisze:Wiesz Madźka jak nie znasz położenia dzieci w domach dziecka w krajach biedniejszych to nie zabieraj głosu :!:
8O 8O 8O

chciałam zuważyć, że ja nic nie napisałam o położeniu dzieci w domach dziecka biedniejszych krajów :!:

: 23 paź 2004 14:05
autor: rozyczko
Czesc!
Oboje z mezem jestesmy Polkami i obecnie mieszkamy w Angli. Mamy 6 letnia corke Ole i chcemy zaadoptowac 5-6 letnia dziewczynke z Polski.
Wlasciwie dopiero skontaktowalismy sie z agencja, ktora sprawdzi czy nadajemy sie na rodzine adopcyjna. W piatek rozmawialam z pania z Osrodka Adopcyjnego w W-wie, ktora powiedziala mi, ze sprawa nie bedzie latwa, bo jest malo dzieci do adopcji w tym wieku. Stwierdzila rowniez, ze dziewczynka nie moze byc starsza od naszej biologicznej corki. Co Wy na ten temat sadzicie? My wybralismy ten wiek tylko ze wzglegu na szkole, ktora w UK zaczyna sie w wieku 5 lat. Temu dzieciaczkowi byloby super trudno przystosowac sie do nowego miejsca i szkoly z obcym jezykiem.
Pozdrowienia
Ewa i Piotr

: 24 paź 2004 21:29
autor: Agna
co do wieku - moim zdaniem też o wiele lepszy jest wiek młodszy od wcześniejszego w rodzinie rodzeństwa; co do adopcji zagranicznych - rzeczywiście niewiele jest dzieci - "pojedynczych" czyli bez kilkorga rodzeństwa, zdrowych i ok. 5 letnich, powiedziałabym baaaardzo niewiele;

do adopcji zagranicznych idą te dzieci, które nie znalazły domu w kraju, a zatem chore, z problemami albo garstką rodzeństwa;

: 25 paź 2004 09:03
autor: hanula
Witaj rozyczko!!!

Pozdrawiam