BADANIA GENETYCZNE OBUMARŁEGO ZARODKA.
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- Grubcia
- Posty: 3466
- Rejestracja: 15 kwie 2004 00:00
BADANIA GENETYCZNE OBUMARŁEGO ZARODKA.
Moja druga 8t ciąża niestety obumarła. Zastanawiam się, czy mozna zbadać zarodek pod wzgledem genetycznym???
Jeśli wiecie cos na ten temat dziewczynki, to proszę odezwijcie się!!! Gdzie to mozna zrobić w Warszawie, czy trzeba miec skierowanie? etc. Podejrzewam, że dobrze zabezpieczony materiał do badań mozna przesłac tez do innego miasta. Czy znacie dobrą Poradnię Genetyczną w Warszawie???
Pozdrawiam.
Jeśli wiecie cos na ten temat dziewczynki, to proszę odezwijcie się!!! Gdzie to mozna zrobić w Warszawie, czy trzeba miec skierowanie? etc. Podejrzewam, że dobrze zabezpieczony materiał do badań mozna przesłac tez do innego miasta. Czy znacie dobrą Poradnię Genetyczną w Warszawie???
Pozdrawiam.
- gadosia
- Posty: 211
- Rejestracja: 06 mar 2004 01:00
Witaj Grubcia niestety mam ten sam problem ,ja tez stracilam 2 ciaze ktore obumarly ok 7 tyg i tez zastanawiam sie co moze byc przyczyna ,niestety na twoje pytanie nie umie udzielic odpowiedzi ale napewno ktoras z dziewczyn ci pomoze,Ja zaczynam robic bad i juz mam umowiona wizyte w poradni genetycznej na 27 pazdziernika .Jedno co wiem ze po dwoch poronieniach przysluguje skierowanie do poradni genetycznej i ja je wlasnie otrzymalam ale po wielkich bolach nerwach i lzach bo kazdy lekarz twierdzil ze nie potrzebne to skierowanie albo nie moze wydac bo nie ma uprawnien dopiero po postraszeniu NFZ takie skierowanie dostalam od lekarza pierwszego kontaktu.Pozdrawiam cie serdecznie
- Grubcia
- Posty: 3466
- Rejestracja: 15 kwie 2004 00:00
Agula- dziekuję!
Gadosia - dziekuję Ci bardzo za informacje o tym skierowaniu!!! a czym konkretnie postraszyłas lekarza??? jakie konkretnie badania zamierzasz zrobić??? pozdrawiam. pa.
Gadosia - dziekuję Ci bardzo za informacje o tym skierowaniu!!! a czym konkretnie postraszyłas lekarza??? jakie konkretnie badania zamierzasz zrobić??? pozdrawiam. pa.
Ostatnio zmieniony 04 lis 2005 22:27 przez Grubcia, łącznie zmieniany 1 raz.
- Agola
- Posty: 131
- Rejestracja: 22 wrz 2004 00:00
Witam !
Gadosiu, robiłaś może badania na infekcje bakteryjne i przeciwciała przeciwplemnikowe?
Ja przez długi czas odwiedzałam różnych lekarzy, robiłam różne badania i nic. Obecny mój lekarz skierował mnie na 2 badania: posiewy na bakterie i przeciwciała przeciwplemnikowe. Wyszło, że mam gronkowca, Ureaplasmę i przeciwciała. I mam nadzieję, że nareszcie poznałam przyczynę moich poronień.
Pozdrawiam cieplutko
Agola + dwa Aniołeczki...
Gadosiu, robiłaś może badania na infekcje bakteryjne i przeciwciała przeciwplemnikowe?
Ja przez długi czas odwiedzałam różnych lekarzy, robiłam różne badania i nic. Obecny mój lekarz skierował mnie na 2 badania: posiewy na bakterie i przeciwciała przeciwplemnikowe. Wyszło, że mam gronkowca, Ureaplasmę i przeciwciała. I mam nadzieję, że nareszcie poznałam przyczynę moich poronień.
Pozdrawiam cieplutko
Agola + dwa Aniołeczki...
- BeaL
- Posty: 1249
- Rejestracja: 15 lip 2004 00:00
- Agula5
- Posty: 331
- Rejestracja: 09 sty 2003 01:00
Grubcia skierowanie na NFZ można dostać od lekarza pierwszego kontaktu na zbadanie kariotypu Twojego i Twojego męża. Każde z Was musi mieć osobne skierowanie i po dwóch poronieniach lekarz powinien dać je bez problemu, ale trzeba mu o tym powiedzieć. Bo niestety lekarze takowi najczęściej nie wiedzą co to kariotyp.
Natomiast nie wiem czy robi się gdzieś w Polsce badania genetyczne obumarłego zarodka.
Ja robiłam wszystkie badania o których powyżej piszą dziewczyny i wszystko jest OK, a też straciłam dwoje dzieci i na dodatek wcale tak łatwo nie zachodzę w ciążę... Ale ciągle mam nadzieję. Życzę Ci wszystkiego naj, naj i oby trzecie dzieciątko szybko do Ciebie przybyło!
Natomiast nie wiem czy robi się gdzieś w Polsce badania genetyczne obumarłego zarodka.
Ja robiłam wszystkie badania o których powyżej piszą dziewczyny i wszystko jest OK, a też straciłam dwoje dzieci i na dodatek wcale tak łatwo nie zachodzę w ciążę... Ale ciągle mam nadzieję. Życzę Ci wszystkiego naj, naj i oby trzecie dzieciątko szybko do Ciebie przybyło!
Agula5
3 Aniołki (9tc, 10tc, 11tc)
28.02.2006r. przyszedł na świat Kubuś nasz kochany synek
3 Aniołki (9tc, 10tc, 11tc)
28.02.2006r. przyszedł na świat Kubuś nasz kochany synek
- gadosia
- Posty: 211
- Rejestracja: 06 mar 2004 01:00
GRUBCIU niczym nie straszylam tylko powiedzialm dobitnie ze dzwonilam do narodowego funduszu zdrowia i musi mi pan panie doktorze wystawic takie skierowanie ,z tym ze takie skierowanie musi byc do poradni genetycznej i musi byc tak napisane "w celu porady i diagnostyki" .Mysle ze lepiej bedzie jak bedziesz prosila tylko skierowanie do poradni genetycznej bo bezposrednio na bad kariotypu lekarz pierwszego kontaktu nie moze wydac,a juz w poradni po pierwszej wizycie lekarz prawdopodobnie zleci takie bad ale musi to zlecic specjalista.Grubciu nie daj sie zbyc i zycze ci powodzenia a jak bedziesz miala jeszcze jakies pytania to sluze pomoca jesli oczywiscie bede wiedziala
AGOLA nie nie robilam jeszcze takich bad i nawet o nich nie slyszalam jedyne co zrobilam narazie to przeciwciala antyfosfolipidowe i powtorzylam toxoplazmoze . Badania ktore mi zlecil nowy lekarz( skupil sie u mnie na nadnerczach i niedoborze estrogenow) to ;ACTH,CORTYZOL,DHEAS,17-OH PROGESTERON,FSH,LH ,E2 , ROZMAZ CYTOHORMONALNY I PRZECIWCIALA PRZECIWTARCZYCOWE ktore polecila mi kolezana z innego forum,lecz z tymi bad musze poczekac jeszcze przynajmniej ze 2 miesiace bo ja po utracie drugiej ciazy jestem dopiero 2 tyg.
Mam nadzieje ze znajde przyczyne moich niepowodzen a teraz narazie najwazniejsze jest abym zaczela sama miesiaczkowac bo niestety po pierwsze stracie zupelnie zgubilam miesiaczki i rozregulowalam sobie hormonki oraz oczywiscie przytylam ok 10kg i do tej pory nie moge tego zgubic.
Trzymam aby na sie udalo odnalezc przyczyne [/b]
AGOLA nie nie robilam jeszcze takich bad i nawet o nich nie slyszalam jedyne co zrobilam narazie to przeciwciala antyfosfolipidowe i powtorzylam toxoplazmoze . Badania ktore mi zlecil nowy lekarz( skupil sie u mnie na nadnerczach i niedoborze estrogenow) to ;ACTH,CORTYZOL,DHEAS,17-OH PROGESTERON,FSH,LH ,E2 , ROZMAZ CYTOHORMONALNY I PRZECIWCIALA PRZECIWTARCZYCOWE ktore polecila mi kolezana z innego forum,lecz z tymi bad musze poczekac jeszcze przynajmniej ze 2 miesiace bo ja po utracie drugiej ciazy jestem dopiero 2 tyg.
Mam nadzieje ze znajde przyczyne moich niepowodzen a teraz narazie najwazniejsze jest abym zaczela sama miesiaczkowac bo niestety po pierwsze stracie zupelnie zgubilam miesiaczki i rozregulowalam sobie hormonki oraz oczywiscie przytylam ok 10kg i do tej pory nie moge tego zgubic.
Trzymam aby na sie udalo odnalezc przyczyne [/b]
- Eti
- Posty: 153
- Rejestracja: 04 sty 2004 01:00
Grubciu .... wiesz, jak mi przykro...
Kinga, powiedz proszę w jakiej Poradni Genetycznej wykonywałaś to badanie, jaki był jego wynik?
Wiem, że w moim mieście nie jest to możliwe. Czy Ty myślisz o badaniu genetycznym czy histopatologicznym, bo faktycznie histopatologiczne robi się po każdym łyżeczkowaniu, a z tego co się dowiadywałam to z genetyką nie jest tak prosto i niestety nie wystarczy poprosić o to lekarza . Odpowiedz proszę, to ważne.
Pozdrawiam. E.
Kinga, powiedz proszę w jakiej Poradni Genetycznej wykonywałaś to badanie, jaki był jego wynik?
Wiem, że w moim mieście nie jest to możliwe. Czy Ty myślisz o badaniu genetycznym czy histopatologicznym, bo faktycznie histopatologiczne robi się po każdym łyżeczkowaniu, a z tego co się dowiadywałam to z genetyką nie jest tak prosto i niestety nie wystarczy poprosić o to lekarza . Odpowiedz proszę, to ważne.
Pozdrawiam. E.
-
- Posty: 126
- Rejestracja: 25 wrz 2003 00:00
Mozna zrobić.
Pytałam o to moją Pania Genetyk, w Genomie (Fundacja Godula Hope) w Rudzie Śląskiej.
Ale warunek jest taki, że nalezy "materiał" dostarczyc w tym samym dniu, w soli fizjologicznej, co poronienie/łyżeczkowanie, i musza w nim być cząstki kosmówki lub sam zarodek, ale nie "martwiczne" czyli nie zmienione zapalnie. Z martwicznego materiału nie wychodują komórek, potrzebnych do badania genetycznego. Koszt ok. 300 zł. Najlepiej zadzwonic do przychodni i zapytac osobiście.
Pytałam o to moją Pania Genetyk, w Genomie (Fundacja Godula Hope) w Rudzie Śląskiej.
Ale warunek jest taki, że nalezy "materiał" dostarczyc w tym samym dniu, w soli fizjologicznej, co poronienie/łyżeczkowanie, i musza w nim być cząstki kosmówki lub sam zarodek, ale nie "martwiczne" czyli nie zmienione zapalnie. Z martwicznego materiału nie wychodują komórek, potrzebnych do badania genetycznego. Koszt ok. 300 zł. Najlepiej zadzwonic do przychodni i zapytac osobiście.
- bucik
- Posty: 136
- Rejestracja: 26 lut 2003 01:00
Grubciu,
Takie badania sa mozliwe, ale obarczone sa duzym bledem, poniewaz material jest zawsze zanieczyszczony tkankami matki, a wiec rowniez jej materialem genetycznym. Bardzo trudno jest oddzielic material zarodka od komorek np doczesnej, wiec nawet jak w badaniu wyjdzie, ze wszystko jest OK to i tak nie masz do konca pewnosci, czy badany material pochodzil od matki, czy od zarodka. We wczesnej ciazy zarodeczek jest bardzo maly w porownaniu z masa tkanek matki wiec trudno uzyskac "czysty" material.
Przepraszam, ze tak technicznie, ale kiedys sama sie tym interesowalam. Po moim pierwszym poronieniu lekarz zapytal czy chce takie badanie, ale ze bylo dosyc drogie (mieszkam w USA) i wniosloby malo na przyszlosc w sensie prewencji wiec odmowilam.
Pozdrowienia
Bu.
Takie badania sa mozliwe, ale obarczone sa duzym bledem, poniewaz material jest zawsze zanieczyszczony tkankami matki, a wiec rowniez jej materialem genetycznym. Bardzo trudno jest oddzielic material zarodka od komorek np doczesnej, wiec nawet jak w badaniu wyjdzie, ze wszystko jest OK to i tak nie masz do konca pewnosci, czy badany material pochodzil od matki, czy od zarodka. We wczesnej ciazy zarodeczek jest bardzo maly w porownaniu z masa tkanek matki wiec trudno uzyskac "czysty" material.
Przepraszam, ze tak technicznie, ale kiedys sama sie tym interesowalam. Po moim pierwszym poronieniu lekarz zapytal czy chce takie badanie, ale ze bylo dosyc drogie (mieszkam w USA) i wniosloby malo na przyszlosc w sensie prewencji wiec odmowilam.
Pozdrowienia
Bu.
- Grubcia
- Posty: 3466
- Rejestracja: 15 kwie 2004 00:00
Agula-GRATULUJĘ CIĄŻY!!!
Dziś, dzięki Idusi :cmok: , dowiedziałam sie gdzie mozna zrobic kariotyp zarodka...Medigen, Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Warszawie, ul.Gustawa Morcinak 5, Nr laboratorium KIDL 1847, tel.604529708, (22)6384446. Dają tam specjalny pojemnik na próbkę tkanki, który po zabiegu trzeba im dostarczyć. cena to kilkaset zł, ale nie wiemy dokładnie ile. a propos - pan Dubrawski tam właśnie robi to badanie.
Dziś, dzięki Idusi :cmok: , dowiedziałam sie gdzie mozna zrobic kariotyp zarodka...Medigen, Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Warszawie, ul.Gustawa Morcinak 5, Nr laboratorium KIDL 1847, tel.604529708, (22)6384446. Dają tam specjalny pojemnik na próbkę tkanki, który po zabiegu trzeba im dostarczyć. cena to kilkaset zł, ale nie wiemy dokładnie ile. a propos - pan Dubrawski tam właśnie robi to badanie.
Somewhere over the rainbow...2 Aniołki - 2004r. :(
Córcia Madzia - ur. 12.07.07r. :)
oraz
Synuś Zbyszek - ur. 12.05.10r. :)
Córcia Madzia - ur. 12.07.07r. :)
oraz
Synuś Zbyszek - ur. 12.05.10r. :)