Dzisiaj odbyło się nasze kolejne spotkanie w OAO. Dowiedzieliśmy się, że na testach wypadliśmy dobrze i tak jak przewidywałam nie było się czego obawiać. Podczas naszego spotkania Pani Iwonka odebrała informację o dziecku skierowanym do adopcji, więc może już niedługo szczęście się do kogoś uśmiechnie. Podobno przynosimy szczęście bo już po raz drugi podczas naszej wizyty odbierają telefon, że jest dzieciątko, które czeka na rodziców.
Pozdrawiam wszystkich oczekujących na kwalifikację i tych którzy wypatrują bociana
Nutti
Nutti - to wspaniale z każdego powodu
My czekamy na rodzeństwo... jakbyś coś słyszała daj znać
Ale wiem, że większość tak jak Wy czeka na maluszka - więc oby jak najwięcej takich informacji - szczerze mówiąc, zawachałam się pisząc te ostatnie słowa - bo zawsze byłam idealistką i modliłam się raczej, żeby dzieci mogły być z biologicznymi rodzicami - ale kiedy rzeczywstośc otworzyła mi oczy i wiem już jak wiele dzieci nie ma nawet szans na adopcję i pozostaje im życie w Sierocińcu - cieszę sie z każdej szansy na nowe życie i rodzinę.
Trzymajcie się i piszcie o swoich poczynaniach...
Witamy! Od niedawna tzn od 2-óch tyg. jesteśmy w trakcie kwalifikacji do adopcji w OAO Płock.BYli byśmy wdzięczni za informacje co do dalszych poczynań w tym kierunku.Pozdrawiamy Ania i Paweł
Witaj Amigo,
Trudno mi podpowiadać, jak wygląda procedura w Płocku, bo każdy Ośrodek prowadzi ją indywidualnie, wg wybranego przez siebie programu ( PRIDE, Rodzina) - ale na wątku zagranicznym jest Hanula, która chyba kontaktowała się w Twoim OAO - może ona coś podpowie.
Nie mniej jeśi masz ochotę pisz u Nas o soich poczynaniach - będziemy Ci kibicować, ciekawa jestem również jak długo u Was czeka się na dziecko?!
Czy coś Wam mówiono?!
A co u reszty?!
W naszym miejscowym OAO mówią żeby być cierpliwym bo przecież ciążą i tak trwa 7-9 m.cy więć jest dużóooo czasu.A ja odpowiadam że w tamtej sytuacji rodzice wiedzą że mają /będą mieć / a my dopiero przechodzimy kwalifikacje...... a jak nas ocenią na ile wypadniemy????
Jednakże jesteśmy uzbrojeni w cierpliwość,wiarę przy nadzieji.Bardzo miło jest jak można z kimś podzielić się swoimi przeżyciami - tak jak w piosence/ wielu wykonawców./ "... Polacy to wielka rodzina..." Pozdrawiamy!
Witajcie!Jesteśmy po drugim spotkaniu w OAO i muszę się powtórzyć ale naprawdę personel jest znakomity( w pełnym jego znaczeniu);testy,rozmowa zaliczona, teraz wizyta w domku, warsztaty i decyzja o kwalifikacji.....Jesteśmy zadowoleni że cała ta procedura prowadzona jest na luzie z uśmiechem na twarzy,czuje się ciepło rodzinne pomimo że dwa razy się dopiero spotkaliśmy.Polecamy Płocki OAO z całego serca.Pozdrówka
Anni - GRATULACJE! Czekamy na ten uroczysty dzień - to już tylko dwa tygodnie
Amigo - to super, że jestes zadowolona. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, ale odniosłam wrażenie, że u Was procedura trwa bardzo krótko?! Dwa spotaknie i rozmowa o kwalifikacji?!
A jak jest z ograniczeniami, w sensie wieku i stażu małżeńskiego i jak długo się czeka na dziecko?! Pytam, bo moze warto złożyć u Was papiery?!
wITAJCIE! w naszym Płockim OAO JEST WSPANIALE.Faktem jest że tzreba się wykazać cierpliwością którą napewno wynagrodzi nam w bzdąca.Pisałem że jesteśmy po 2-óch spotkaniach / testy 1.5h i rozmowie od A-Z / teraz umówieni jesteśmy na wizytę u nas, a następnie może kontakt z dzieckiem / obserwacja/,warsztaty dopiero po wakacjach.W końcu oczekiwana kwalifikacja i póżniej tylko czekać na telefon!
Dużó już przeszliśmy więc jeszcze troszkę poczekamy/hehe/Jesteśmy słuchajcie dobrej myśli i tzrymamy za Was kciuki.Pozdrawiamy ANIA I PAWEŁ.PA
Cześć, chcę Wam powiedzieć, że dziś o 9.30 otrzymaliśmy pozytywną opinię Ośrodka, czyli kwalifikację. Jestem bardzo szczęśliwa, teraz musimy cierpliwie czekać na nasze dziecko. Pozdrawiam.
3asiorek nasze gratulacje!!!! Nie mogło byc inaczej! To super, że już jesteście po tej drugiej stronie. Teraz czekamy razem. Niestety chyba to trochę potrwa. Wczoraj dzwoniliśmy do Ośrodka i powiedziano nam, że ostatnio jest bardzo mało dzieciaczków
Pozdrawiamy serdecznie i cieszymy się razem z Wami!!!
Jo ( I wizyta - 19.11.04) - KWALIFIKACJA 25.02.05 - od czterech miesięcy czeka na dwójkę dzieciaczków w wieku 0-3 latek
Nulcia ( I wizyta - 5.01.05) - KWALIFIKACJA 30.03.05 - od trzech miesiący czeka na niemowlaczka (dziewcznkę lub chłopca)
3asiorek ( I wizyta - luty 2005) - KWALIFIKACJA 24.06.05 - od dziś czeka na jedno dzieciątko w wieku 1-3 latka
Ani (I wizyta - 22.02.04) - KWALIFIKACJA 24.06.05 - od dziś czeka na maluszka w wieku do 12 miesięcy
Nutti (I wizyta -5.04.05) - czeka na KWALIFIKACJĘ i maluszka w wieku do 12 miesięcy
Widzę, że już tylko ja zostałam na liście oczekujących na kwalifikację. Mam nadzieję że ten czas szybko zleci i niedługo dołączę do szanownego grona .
Na razie z mężem dopieszczamy nasze nowe mieszkanko . Mimo iż większość prac już za nami, jeszcze sporo zostało do zrobienia. Póki mamy tak absorbujące zajęcie czas nam się tak nie dłuży.
o dziecku skierowanym do adopcji, więc może już niedługo szczęście się do kogoś uśmiechnie. Podobno przynosimy szczęście bo już po raz drugi podczas naszej wizyty odbierają telefon, że jest dzieciątko, które czeka na rodziców.
Miłego weekendu dla Wszystkich
. Mimo iż większość prac już za nami, jeszcze sporo zostało do zrobienia. Póki mamy tak absorbujące 
zajęcie czas nam się tak nie dłuży.