ŁYŻECZKOWANIE

monroe · Post autor: **monroe** » 04 kwie 2007 16:00

mag2303 Przerażająca historia!!!!!U mnie było ciężko ale jakoś poszło!!!Najważniejsze, że będziesz mogła mieć dzieci!!!!!Trzymam kciuki daj znać po 17.04. czy wszystko dobrze!!!

anja100 · Post autor: **anja100** » 07 kwie 2007 21:19

ja mialam łyzeczkowanie 4 dni temu niestety z tymi standardami to chyba nie wszędzie bo nie dostałam antybiotyku a znieczulenie mialam takie ze wyłam z bólu a lekarz kazał mi "coś opowiadać"

magdulka · Post autor: **magdulka** » 08 kwie 2007 20:05

witam! ja łyżeczkowanie miałam wczoraj, byłam w 10 tygodniu, miałam znieczulenie ogólne także nic nie pamietam obudziłam saie dopiero na sali z okropnym bólem brzucha dzisiaj tez mnie boli... czy tak musi być? i czy powinnam przyjmować jakies antybiotyki albo coś innego...?

anja100 · Post autor: **anja100** » 08 kwie 2007 21:06

mnie boli od wtorku i juz mam naprawde dość i też nie wiem czy tak powinno być moze ktos wie???

monroe · Post autor: **monroe** » 09 kwie 2007 12:32

magdulka może boleć, doszło do ingerencji w macicy, tam jest rana więc jest to normalne, nie denerwuj się!!!!!Mi w szpitalu powiedziano, że krwawić można do 7 dni, ale u mnie trwało to ok.20 i wszystko jest dobrze!!!!Po krwawieniu może wystąpić plamienie to też normalne!!!! Ja antybiotyków nie dostałam, nie wiem czemu, bo czytałam na Boćku, że większość dziewczyn dostawała, może nie było potrzeby. Życze pogody ducha!!!!! i duzo zdrówka!!!!!

monroe · Post autor: **monroe** » 10 kwie 2007 23:06

anja100 jak się czujesz czy ból już mija i jak samopoczucie? już lepiej? Trzymam kciuki!!!!

anja100 · Post autor: **anja100** » 11 kwie 2007 21:21

ból mniejszy przynajmniej ten w brzuchu a szmopoczucie myślę że się poprawi jak zacznę działać (badania itd). trzymaj się cieplutko monroe

magdulka · Post autor: **magdulka** » 11 kwie 2007 22:14

witam... moje bóle są czasami nie do zniesienia ale powoli mam nadzieje, że ustąpią i będzie wszystko ok... teraz czekam z niecierpliwością na wyniki badań histopatologicznych pozdrawiam

anja100 · Post autor: **anja100** » 11 kwie 2007 23:05

magdulka nie martw sie ja tez mialam kilka takich atakow bolu ze myslalam ze zwariuje nawet silne tabletki nic nie pomagaly ale juz coraz mniejsze i coraz rzadziej boli. buziaczki badzcie dzielne dziewczyny!!!

monroe · Post autor: **monroe** » 13 kwie 2007 12:30

Dziewczynki anja100magdulka wiem co czujecie. Ja już żyje myślą, że od maja zaczynamy starania o dzidziusia!!!!! Najgorsze w tym wszystkim jest czas oczekiwania , niepewność... Nawet jeśli jeszcze raz zobacze II krechy na teście to, to będzie ogromne szczęście i straszna obawa, strach....ale wierze....Pozdrawiam. Życze dużo wiary i pogody ducha!!!!piszcie dziewczynki to pomaga!!!!!

anja100 · Post autor: **anja100** » 13 kwie 2007 19:48

mi sie dzisiaj snilo ze nosze na rekach mojego dzidziusia.szkoda ze to tylko sen ale nawet ta mala chwila to bylo cudowne uczucie. dlatego warto czekac i wierzyc ze sie uda!!!

monroe · Post autor: **monroe** » 14 kwie 2007 22:57

anja100 też mam takie sny i wierze, że się kiedyś spełnią!!!!Ostatnio śni mi się, że jestem w ciąży i mam taki piękny brzuszek a dzieciątko kopie!!!!Anja100 zobaczysz będziemy SUPER MAMUSIAMI!!!!!!!

magdulka · Post autor: **magdulka** » 17 kwie 2007 11:51

ile czasu musi minąć, zeby można się było znowu starac o dziecko ... teraz jest okropny czas bo zrobiło sie ciepło i widze dziewczyny z wózkami i brzuszkami az mnie sciska w srodku... ale wiem ze trzeba myslec pozytywnie

marciam · Post autor: **marciam** » 17 kwie 2007 15:15

czesc magdulka

mam to samo jak widze male dzieciaczki i kobiety w ciazy to mnie sciska

. a z tym czekaniem to zalezy roznie lekarze mowia miedzy 3 a 6 miesiecy, mi lekarz powiedzial ze jak wszystko bedzie ok to po poronoeniu po mojej ciazy w 11tc mozna zaczac probowac po 3 miesiacach, ale na razie czekamy na @ i na badanka ktore mam zamiar zrobic

genetix · Post autor: **genetix** » 28 kwie 2007 22:56

Witajcie dziewczyny.
Ja miałam wyłyżeczkowanie jamy macicy 2 dni temu. Dostałam znieczulenie dożylne. Nic nie pamiętałam i obudziłam się z rwącym bólem brzucha i pleców. Zabieg w 11 tygodniu ciąży.
Po przebudzeniu dostałam zastrzyk przeciwbólowy i antybiotyk dożylnie.
Wyszłam dość późno po zabiegu bo długo się przebudzałam a potem byłam słaba i spałam, w głowie mi się nieco kręciło, dlatego lekarz nie pozwolił mi wcześniej wyjść. Jednak przed wyjściem było już dobrze.
Wczoraj nic mnie nie bolało - zupełnie, ale za to dzisiaj - masakra.

Po za tym nie krwawie, mam tylko lekkie plamienia i nic poza tym.
I tutaj pytanie - czy to normalne że się nie krwawi po zabiegu, tylko plami?
Oczywiście tuż po zabiegu jak tylko poszłam do toalety to była krew ale wczoraj i dzisiaj tylko skąpe plamienie...
Prosze odpowiedzcie.
Poza tym dostałam recepte na antybiotyk na cały tydzień.
Pozdrawiam, i jeszcze jedno napisze. Myślałam że będzie gorzej, ale sam zabieg - co mogę powiedzieć - Bogu dzięki nic nie pamiętam!