Ja przy niedoczynności na polecenie endokrynologa łykam maternę, która zawiera jod w dawce 150.
Mój ginekolog proponuje ciężarnym preparaty witaminowe typu elevit, czy falvit, które to nie mają jodu w składzie, ale ze wzgledu na problemy z tarczycą jak najbardziej zgadza się z moją dr endo, więc łykam maternę.
Moje wyniki są paskudne
Pomimo, że moje Ft3, Ft4 są na granicy normy, a czasami poniżej normy nie mogę już zwiększać dawki euthyroxu, bo TSH też jest bardzo, bardzo nisko, no i zaczynają się kołatania serca (jak przy nadczynności).Najbardziej martwiłam się wynikiem Ft3, które u mnie bywa sporo poniżej normy, ale lekarz endokrynolog stwierdziła, że wynik Ft3 z krwi nie jest miarodajny ponieważ proces przemiany Ft3 zachodzi w komórkach, a nie we krwi, ponadto jeśli jest wystarczająco (czyli w granicach normy) Ft4, to powinno też być Ft3 dlatego, że Ft4 zamienia się na Ft3, no i jeszcze twierdzi, że jeśli łykam preparat witaminowy zawierający jod, to dziecko jest zabezpieczone ponieważ jod jest potrzebny dziecku, którego tarczyca już pracuje i jak ma pod dostatkiem jodu, to maluch sam sobie wytworzy hormony tarczycy.
Ponoć przy skłonnościach do niedoczynności powinno się badać przede wszystkim TSH i Ft4.
Takie wieści po mojej ostatniej wizycie u endokrynologa.
Pozdrawiam serdecznie!
Witajcie, znalazłam ciekawy artykulik o hormonach tarczycy, polecam go:)