Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.
Dyskusje o ośrodkach adopcyjnych, panujących w nich zasadach, procedurach, szkoleniach. Nie wiesz jaki wybrać ośrodek? Jak przebiega procedura adopcyjna? To forum jest dla Ciebie.
Witajcie, wczoraj zaliczyliśmy 1 WIZYTĘ w lubelskim OA. Po 10.09 pierwsze spotkanie z psychologiem. Czy któraś z Was też stara się o Adopcje w Lublinie? Pozdrawiam.
co będzie to będzie... najważniejsze, że mamy siebie
Kassssandra pisze:Witajcie, wczoraj zaliczyliśmy 1 WIZYTĘ w lubelskim OA. Po 10.09 pierwsze spotkanie z psychologiem. Czy któraś z Was też stara się o Adopcje w Lublinie? Pozdrawiam.
Tak, my byliśmy na 1 spotkaniu informacyjnym i też po 10.09 mamy mieć pierwsze spotkanie.
Witaj. nikollaqe i jak wrażenia? My jesteśmy już po spotkaniu z pedagogiem. Było w porządku. Chciałabym żeby ten czas szybko przeleciał ale z tego co mówiła Pani specjalnie tak rozwlekają spotkania żeby zapełnić okres oczekiwania na kurs i dziecko. Pewnie skończymy razem spotkani indywidualne i spotkamy się na kursie. Zastanawialiście się już nad tym jak to będzie? Jakie dzieciątko chcielibyście, zupełnie małe czy większe? Pozdrawiam
co będzie to będzie... najważniejsze, że mamy siebie
Witaj Kassssandra : -) My byliśmy jeszcze w innym ośrodku i tam jest trochę inaczej, sprawniej. Jeśli dobrze zrozumiałam to po złożeniu tych podstawowych dokumentów (podanie, życiorys, zaśw. lekarskie i o niekaralności, zdjęcie) jest wizyta w domu, później spotkanie z psychologiem i testy. Po tym następuje kwalifikacja do szkolenia. Jak zbierze się grupa rusza szkolenie 2 razy w miesiącu przez około 7 miesięcy. Nam Pani powiedziała że może załapiemy się w tym roku jak stwierdziła "jesienią". Cały ten proces szkoleniowy trwa 9-12 m-cy. Później jest ostateczna kwalifikacja i oczekiwanie na tel. z ośrodka (średni czas oczekiwania to rok). Spotkania szkoleniowe zaczynają się przeważnie od godz. 18 czasami 17 i pomimo dojazdu później będę mogła się zwolnić z pracy wystarczy że zrobię to o 14. W Lublinie jak zrozumiałam wszystko kończy się o 15.30. My chyba zdecydowaliśmy się jednak na ten drugi ośrodek. A jeśli chodzi o dziecko to myślimy o trochę starszym tak w przedziale 2-4 lat. W trakcie procedury może się to zmienić i zdecydujemy się np. na 5-latka, sama nie wiem, trudna droga przed nami...
nikollaqe pisze:Witaj Kassssandra : -) My byliśmy jeszcze w innym ośrodku i tam jest trochę inaczej, sprawniej.
W Lublinie mówili nam nawet o 2,5 roku oczekiwania... a gdzie Wy chodzicie? Już zaczęliście spotkania? Rozumiem, że kurs zrobicie tez w tym drugim ośrodku??
Pedagożka mówiła że oni celowo tak wydłużają te spotkania żeby zapełnić czas od zgłoszenia się do momentu adopcji.
Jeśli to możliwe powiedź mi gdzie robicie kwalifikacje? Myślisz że w trakcie można zmienić OA?
co będzie to będzie... najważniejsze, że mamy siebie
My jesteśmy na etapie gromadzenia podstawowych dokumentów i w najbliższych dniach wyślemy pocztą, będziemy czekać na tel. z ośrodka w sprawie ustalenia wizyty w domu (wywiad środowiskowy). Po tym ma być spotkanie z psychologiem i testy już w ośrodku. Po tym wszystkim analizują dokumenty i podejmują decyzję w sprawie dopuszczenia do szkoleń (taka wstępna pozytywna opinia). I wtedy szkolenie 2 razy w miesiącu przez około 7 m-cy w KOA w Warszawie http://www.adopcja.org/. Przynajmniej tak to wstępnie zrozumiałam (wszystko to trwa max. do roku i wtedy czekanie). Dla nas kwestia dojazdów nie jest problemem. W Lublinie nie złożyliśmy żadnego podania o adopcję tylko wstępna rozmowa była, a z tego co mówiła nam Pani w Lublinie na każdym etapie można zrezygnować. Wy skoro zaczęliście spotkania to pewnie i podanie już złożyliście. Nie wiem jak to jest przy ewentualnej zmianie ośrodka, musiałabyś zadzwonić i zapytać jeśli o tym myślicie. Pozdrawiam : -)
Czyli wychodzi na to że faktycznie procedura wygląda zupełnie inaczej. My chyba zostaniemy w Lublinie, dojazdy mi nie w smak. A czas oczekiwania... w Lublinie zdecydowanie dłuższy. ale chyba nam to nie przeszkadza. Pozdrawiam
co będzie to będzie... najważniejsze, że mamy siebie
Procedura trochę inaczej ale treść szkoleń jest z pewnością podobny. Chyba są jakieś "standardy", tak myślę. U nas przeważyło kilka innych powodów, nie chodzi o czas oczekiwania : -) A Wy o adopcję dziecka w jakim wieku staracie się?