prawdaUla-la pisze: To chyba normalne pragnienia każdego rodzica, prawda ?
Bartek Pogromca i Kasia Zaskakiwanka
Moderator: Moderatorzy nasi milusińscy
- malgosik
- Posty: 5259
- Rejestracja: 13 sty 2002 01:00
niekoniecznie. temart, jak zauwazylam - wraca cyklicznie. moze teraz sie akurat tym onteresuje, moze jako nastolatek z "przepracowanym" tematem przejdzie nad tym do porzadku dziennego.Ula-la pisze:
zaczyna do mnie docierać, że okres jego dojrzewania może być pełen skrajnych emocji.
a w gole, to milo cie czytac, ula. calusy od niki i tusi.
NIKI ( 11. 2002) i
TUSI (11. 2007)
-
- Posty: 2557
- Rejestracja: 13 sie 2002 00:00
Kasia
Nauczyła się ściemniać, że babcia jej jeść nie daje, Robi smutna minkę i oznajmia "Nie - babcia nie dała obiadku, jeśtem głodna". Normalnie jakby zostawała z kimś obcym, to zaczęłabym się zastanawiać czy to nie jest przypadkiem prawda Potem oczy jej się zaczynają śmiać i słysze" Mama no jeśtem głodna - ja cie ciaśtko !". Smarkata no !
Ale za to uświadomiona - któregoś dnia rozmowa o dzieciach, rodzicach, dziadkach. Mąż zaczyna tłumaczyć, że babcia z dziadkiem... brakuje mu słów, a Kasia wypala: "figlowali się !" Takie mamy teraz uswiadomione 2,5-latki Strach się bać co będzie za kilka lat
Bartek
Nasza super nieludzko cierpliwa babcia wysłała go do kąta . Po 2 minutach słyszy "Kasiu chodź ze mną tu postój" Kasia oczywiście cała szcześliwa pędzi do kąta. "Kasiu, to ty tu stój, a ja na chwilę pójdę". Babcia idzie, widzi Kasię "Kasiunia, a co ty tu stoisz ?". Na to przykładna siostra: "bo Baltuś musiał śtać w kącie". A Bartuś oczywiście bawi się już w najlepsze swoimi samochodami Nie zginie chłopak w życiu
A czasem zadziwiają mnie ich reakcje na - jakby się wydawało - zwyczajne sytuacje:
Tydzień temu musieliśmy wymienić pralkę. Przy wynoszeniu starej Kasia wpadła w histerie prawie - "nie ma plalki, nie ma plalki ! " , łzy jak grochy, rozpacz niesamowita - strasznie mnie to zaskoczyło, bo to Bartek największy wielbiciel maszyny piorącej
Za to dziś rano Bartek przyszedł do nas, leży cichutko i nagle wypala "mamusiu, ja tęsknię za naszą pralką..." po tygodniu...
Umysł dziecka jest zbyt skomplikowany dla takiego ramola jak ja
Ula Zadziwiona
Mamusia Bartusia (kwiecień 2005) i Kasieńki (październik 2006) --> Bartek Pogromca i Kasia Zaskakiwanka
-
- Posty: 2557
- Rejestracja: 13 sie 2002 00:00
- Bo ma tam dziecko. Tak jak Kasia była u ciebie. A ja byłem w brzuchu u mojej pierwszej mamy, prawda ?
- Tak synku. A potem Pani G pomogła nam się odnaleźć i mogliśmy cię adoptować.
... cisza, przytulenie
- Mamo, ale następnym razem chcę być w twoim brzuchu.
Taki mały i taki duży jednocześnie... Mój syn. Mój wyjątkowy syn.
Mamusia Bartusia (kwiecień 2005) i Kasieńki (październik 2006) --> Bartek Pogromca i Kasia Zaskakiwanka
-
- Posty: 2557
- Rejestracja: 13 sie 2002 00:00
Re: Bartek Pogromca i Kasia Zaskakiwanka
Fakt, że miałam problemy z zalogowaniem się, bo Bocian strasznie się nam zmienił . Ale już OK - może uda mi się częściej tu zaglądać .
Czytać, to czytałam i owszem. Tylko nie pisałam, bo jakoś tak "trollowo" bym się czuła
Dzieci mamy już duże i samodzielne. Jeszcze chwila, a do szkoły pójdą... Aż się nie chce wierzyć. Oczywiscie nie zdziwię nikogo jak napiszę, że sa wyjątkowi - w tym względzie nic się nie zmieniło .
Maja swoje fascynacje, które nie zawsze dzielimy - Bartek ubóstwia diozaury i wszystko co drapieżne i krwiożercze. Kasia kocha koniki Little Pony oraz wszystko co różowe - i Parku Dinozaurów w Łabie kazała sobie kupić różówego dinozaura . Da się dostrzec wpływ starszego brata na małolatę .
Zapewniają nam ciągły wysoki poziom adrenaliny i niemal stały abonament na ostrym dyżurze . W grudniu Kasia miała rozciętą buzię i niestey odbyło się szycie. Blizna jest. Ale może zniknie. W razie co odkładamy kasę na jej 18-kę - operację plastyczną se najwyżej machnie .
Za to Bartek w Prima Aprilis złamał rękę. Prawą, 2 tyg w gipsie. Ale już OK. Nawet bardzo OK.
W ogóle mam wrażenie, że pamięć mają wybitną tzn. wybitnie wybiórczą.
Nic ich te przygody nie uczą, wciaz się "wściekają", ganiają i szaleją na rowerach, hulajnogach - klasyczne Potworki !
Zaliczyliśmy kolejny (Bartek) i pierwszy (Kasia) rok w przedszkolu. Występy w czerwu były mocno nasiąknięte maminymi łzami ! To tak zawsze już będzie ? Gula u gardle i przebywanie w innym wymiarze ? I tacy śliczni byli na galowo ubrani. Tacy duzi...
Potem zaliczyliśmy słoneczne wakacje nad Bałtykiem, a wkrótce wybieramy się na trochę do Zakopanego i zahaczymy o Kraków, bo w tamtych stronach jeszcze nie byli.
To tak w strasznym, potwornym skrócie. Po trochu będe uzupełniać .
Pozdrowienia dla wszystkich !!!
Mamusia Bartusia (kwiecień 2005) i Kasieńki (październik 2006) --> Bartek Pogromca i Kasia Zaskakiwanka
- Sasetka
- Posty: 1973
- Rejestracja: 22 lis 2005 01:00
Re: Bartek Pogromca i Kasia Zaskakiwanka
Dzieciaki rosną jak na drożdżach.
Brzuszkowa Niespodzianka - lat 3
Kropek - 10 tc [*]
Bączek- tp 23.11.2012
-
- Posty: 4196
- Rejestracja: 18 sty 2005 01:00
Re: Bartek Pogromca i Kasia Zaskakiwanka
Ula-laUla-la pisze: Ale już OK - może uda mi się częściej tu zaglądać .
... Po trochu będe uzupełniać .
Czekam na te uzupełnienia
Pozdrawiam!
-
- Posty: 2557
- Rejestracja: 13 sie 2002 00:00
Re: Bartek Pogromca i Kasia Zaskakiwanka
Właśnie wróciliśmy z Tatr i z Krakowa. Wrażeń tyle, że trudno opisać. Okazało się, że nasze dzieci to urodzeni wędrowcy
O mało co nie wleźli na Giewont . Zaliczyliśmy kilka szlaków, gdzie kilkakrotnie budzili zdziwienie ("a gdzie ty dziewczynko idziesz, a jak ty tu chłopczyku przyszedłeś ?" ). I bez żadnego noszenia na rękach, czy na barana. Małe nóżki czasem wymagały większego zmotywowania ("idziemy na obiadek do schroniska, wrócimy bryczką, dostaniecie kawałek czekoladki, obejrzycie ulubiona bajkę ), ale naprawdę nie spodziewaliśmy się, że są tak sprawni i wytrzymali.
Cieszymy się, że załapali bakcyla
A propos bakcyli - mamy nadzieję, że zmiany klimatu, które im zafundowaliśmy pozytywnie wpłyną na ich odporność i że czeka nas lżejsza jesień i zima niż w poprzednim sezonie .
Rozmowa z Bartkiem...
- mamo, dlaczego ja byłem u jakiejś innej pani w brzuchu, a Kasia u ciebie ?
- czasem tak już jest. Ale nie byłeś u jakiejś innej pani tylko u pierwszej mamy
- a kiedyś pójdziemy do niej ?
- jak już będziesz duży i będziesz chciał, to pójdziemy do Pani Grażynki i zapytamy jak ją znaleźć
- mamo, a wiesz, który dinozaur jest największym drapieżnikiem ?
Jestem zdziwiona, że tak łatwo przechodzę te rozmowy. Bez jakichś mocniejszych emocji, guli w gardle czy ściśniętego serca. Chyba działa strategia naszego OAO - oswajać z tematem od początku - dziecko i siebie.
Pozdrówka Przed-przedszkolne
Ula Powakacyjna
Mamusia Bartusia (kwiecień 2005) i Kasieńki (październik 2006) --> Bartek Pogromca i Kasia Zaskakiwanka
-
- Posty: 11649
- Rejestracja: 22 cze 2002 00:00
Re: Bartek Pogromca i Kasia Zaskakiwanka
Wiem coś o różowym kolorze, ale na szczęście Ania ma dinozaura w "normalnym" kolorze (różowych nie było w Bałtowie ).
Pozdrowionka dla dzielnych przedszkolaków!
-
- Posty: 2557
- Rejestracja: 13 sie 2002 00:00
Re: Bartek Pogromca i Kasia Zaskakiwanka
Różowy Topsik (triceratopsik ) to jest to !
Mamusia Bartusia (kwiecień 2005) i Kasieńki (październik 2006) --> Bartek Pogromca i Kasia Zaskakiwanka
- agata30
- Posty: 2537
- Rejestracja: 20 lut 2002 01:00
Re: Bartek Pogromca i Kasia Zaskakiwanka
Slemy pozdrowienia:)
-
- Posty: 2557
- Rejestracja: 13 sie 2002 00:00
Re: Bartek Pogromca i Kasia Zaskakiwanka
Ale trochę mi głupio za tę straszną przerwę... Życie... Same wiecie
Bartek skończył 6 lat i od września idzie do I klasy. Jak JA to przeżyję ?! Już na dniach otwartych ryczałam jak mi go Pani zabrała na świtlicę . Mój malutki syneczek... A on jest dzielny niesłychanie. Łatwo nawiązuje kontakty. Chodzi na karate (o ile nie choruje ), ma starszych kolegów, gra w "nogę" ja mało kto. Jest bardzo emocjonalny. Łatwo wpada w złość, buntuje się "dla zasady", a potem przychodzi i czaruje trzepotem rzęs i miłosnymi wyznaniami. Temat adopcji wraca z różnym natężeniem. Sam wprowadza w tajniki "operacji" Kasię i tłumaczy, że był w brzuchu u innej mamy, a potem juz go w końcu zabraliśmy do domu. Mądry chłopczyk z niego.
Kasia ma juz 4,5 roku. Nie mogę sie nadziwić. Mała mądralińska kobietka. Ona jest bardzie introwertyczna. Chociaż ostatnio widzę, że też zaczeła uwalniać emocje. Niestety nałozył im się okres buntu , co bywa powodem awantur i rodzicielskiego wychodzenia ze skóry. Jednocześnie stoją za sobą murem i potrafia się fantastycznie bawić. Bartek broni jej w przedszkolu. I wzajemnie. Ostatnio byłam wezwana na rozmowę - na szczescie okazało się, że prowokatorka była koleżanka Kasi, która zaczepia wszystkie dzieci - ale tylko oni we dwoje dali jej odpór .
A te ich rozmowy... Uwielbiam ich podsłuchiwać :
- Kasiu. to ty w końcu się zakochasz w Mikołaju i się z nim ożenisz ?
- No chyba tak
-.. eee... ale on słabo gra w piłkę
- Ale może jest dobry w innych rzeczach ?
Padłam
I tym miły akcentem żegnam miłe ciotki z kumplami i kumpelkami
i nie obiecuję systematycznych odwiedzin
Ula Wiosenna
Mamusia Bartusia (kwiecień 2005) i Kasieńki (październik 2006) --> Bartek Pogromca i Kasia Zaskakiwanka
-
- Posty: 2557
- Rejestracja: 13 sie 2002 00:00
Re: Bartek Pogromca i Kasia Zaskakiwanka
- Dziadku, kto to jest terrorysta ?
- To jest ktoś, kto zabija niewinnych ludzi.
- Aha. To wiesz dziadku, terrorysta to nie jest optymista, tylko egoista, a my jesteśmy optymiści.
- Co tak Bartusiu oglądasz ?
- Tam siedzi sójka.
- Nie, to jest sroka.
- A rzeczywiście - sroka. A wiesz dziadku, że mama pomyliła srokę z wroną, bo taka była SKONCENTROWANA na tym co mówi.
(kompletnie nie przypominam sobie takiej sytuacji )
Oczywiście wszystkie kwestie są wypowiadane ze śmiertelną powagą
Rozmowa z dziś:
- Mamo, dobrze,ze mnie zabraiście od tamtej pierwszej mamy, bo macie dobre serduszka.
- Synku ! Ale my cię nikomu nie zabraliśmy ! Twoja pierwsza mama z jakichś powodów nie mogła, albo nie umiała się tobą zająć i przyszła do ośrodka, a pani G. od razu wiedzial, że jesteś naszym synkiem.
- Aha, no to dobrze.
(zachodze w głowę, jak to sobie wymyślił. Nigdy nic takiego nie mógł słyszeć ani od nas ani od dziadków. Chyba...)
I takie to mamy rozmowy różnego kalibru. Grunt, to nie dać się zaskoczyć
Ula Rozmowna
Mamusia Bartusia (kwiecień 2005) i Kasieńki (październik 2006) --> Bartek Pogromca i Kasia Zaskakiwanka