LISTA DZIECI PO PORONIENIACH - słońce po burzy :)

Archiwum forum "Poronienia"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Zablokowany
Awatar użytkownika
pyzia
Posty: 446
Rejestracja: 31 sie 2009 00:00

Re: Po burzy wychodzi słońce- dzieci po poronieniach

Post autor: pyzia »

zielona.pomarancza kochana bardzo mi przykro z tego powodu ,wiem jaki to ból byłaś na półmetku,jaki był powód przedwczesnego porodu?
na pewno musisz doczekać sie pierwszej miesiączki aby organizm mógł sie zregenerować i oczywiście Ty musisz dojśc do siebie i fizycznie i psychicznie,ale Ja na Twoim miejscu dałabym sobie czas około 3 miesiecy do pół roku.Na pewno też lekarz podpowie kiedy możesz sie też starać...ale póki co dojdź do siebie porządnie.
luty 2010r.synek(*)
styczeń 2012r. cudowne II kreski na teście!!
termin porodu wyznaczony na sierpień 2012r.:))
Cudzie trwaj!!
Awatar użytkownika
zielona.pomarancza
Posty: 2296
Rejestracja: 14 maja 2010 20:38

Re: Po burzy wychodzi słońce- dzieci po poronieniach

Post autor: zielona.pomarancza »

pyzia pisze:,jaki był powód przedwczesnego porodu?
niedoczynność szyjki macicy... wstałam rano i wszystko było ok, a po południu krwotok... potem wiadomo...
"...warto jest mieć marzenia i warto jest je spełniać..."
PCO
24.12.2010.IUI
Mama Aniołka Oliwiera (21tc)
do zobaczenia nasz kochany Oliwierku
04.08.2011.IUI
18.04.2012 powitaliśmy na świecie Olinkę- nasz największy skarb.
Awatar użytkownika
Ania2121
Posty: 3748
Rejestracja: 20 wrz 2007 00:00

Re: Po burzy wychodzi słońce- dzieci po poronieniach

Post autor: Ania2121 »

zielona.pomarancza pisze:
pyzia pisze:,jaki był powód przedwczesnego porodu?
niedoczynność szyjki macicy... wstałam rano i wszystko było ok, a po południu krwotok... potem wiadomo...
Bardzo mi przykro zielona.pomarancza Matyldzia była w podobnej sytuacji i przydałoby się żeby Ci doradzila ale z tego co pamiętam to po 21tc mówiła o 3 normalnym okresie :) o ile mnie pamięć nie myli :)
[color=#40BF40]19.11.2004[/color] - [color=#40BF80]Aniołek 10 tydzień [*][/color]
[color=#40BF40]08.11.2006[/color] - [color=#40BF80]Aniołek 16 tydzień [*][/color]

[color=#FF00FF]08.11.2008[/color] - [color=#FF00FF][b]Majusia[/b][/color][url=http://s3.suwaczek.com/200811085165.png]:love:[/url]52cm,2930g
[color=#4040FF]16.11.2010[/color] - [color=#4040FF][b]Kubuś[/b][/color] [url=http://s10.suwaczek.com/201011164662.png]:love:[/url]58cm,3350g
[color=#FF00FF]25.10.2011[/color] - [color=#FF00FF][b]Alusia[/b][/color] [url=http://s1.suwaczek.com/201110251565.png]:love:[/url]57cm,3400g

[url=http://www.youtube.com/watch?v=N9GLqiv2Jts&feature=youtu.be][color=#FF0000]Jestem Mamą - To moja kariera!-film[/color][/url]

[url=http://www.youtube.com/watch?v=498fM0HQxRg&feature=relmfu][color=#FF00BF]Maja[/color][/url],[url=http://www.youtube.com/watch?v=6VkN1upr4NY&feature=relmfu][color=#4040FF][b]Kubuś[/b][/color][/url][url=http://www.youtube.com/watch?v=tadvG1aTmis&list=UUQzKzGBQ7DP4oS5HvWigXPA&index=4&feature=plcp][color=#FF00BF]Alicja[/color][/url]
Awatar użytkownika
klaryssa1983
Posty: 5834
Rejestracja: 23 sty 2011 18:01

Re: Po burzy wychodzi słońce- dzieci po poronieniach

Post autor: klaryssa1983 »

zielona.pomarancza bardzo Ci wspołczuje :glaszcze ja straciłam synka w 16 tc i lekarz kazał odczekac minimum 3 miesiace.Twoje 21tc to jednak jeszcze dalej.. ale piszesz ze idziesz do gina, on Ci podpowie ile powinnas czekac, duzo tez zalezy od stanu zdrowia.
2006-Córeczka
7tc(*) 2008
6tc(*)2009
Maks 16tc(*) 2010
5tc(*)2012
03.09.2012-Synus
:bdent:
Awatar użytkownika
Ginja
Posty: 1920
Rejestracja: 27 sty 2010 01:00

Re: Po burzy wychodzi słońce- dzieci po poronieniach

Post autor: Ginja »

zielona.pomarancza ja po stratach w 24 i 20tc dostałam zielone światło już po 3 cyklach. Jednak piszę tutuaj tylko i wyłącznie pod względem ginekologicznym.

Jeżeli masz stwierdzoną niewydolność ciśnieniowo szyjkowo, może warto wybrać się do specjalisty dziewczyny na odpowiednim wątku na pewno doradzą. Warto poświęcić też troszkę czasu na inne badania.

Wiem, że jest silne "parcie na dziecko" po poronieniu... tak naprawdę rodzilaś dziecko...a tutaj puste ramiona i mleko w piersi nie wiadomo dla kogo. Hormony tak naprawdę szaleją całe ciało krzyczy, że chce dzieck.

Nie odradzam szybkiego zachodzenia w ciążę bo na pewno koleje dziecko potrafi ukoć ból żałoby, jednak nigdy nie zastąpi tego straconego. A ciąża i żałoba to też bardzo trudny okres w życiu kobiety.
Awatar użytkownika
Gość

Re: Po burzy wychodzi słońce- dzieci po poronieniach

Post autor: Gość »

hej babochy, witam po powrocie z majowki z Bawarii, powrót miałam iście krolewski:), na lawecie:), siadł nam na autostradzie za Monachium car,ale dzięki bogu w zatoczce udało sie stanąć, a nie na pasie, bo byłaby niezła jazda, ale o tym jutro bo padam....

Pyzia, nowy miesiąc nowa nadzieja, tak jak mówią babeczki i tej wersji się trzymaj.... ja jutro podejde do gina zobaczyc czy w ogóle jajka mi sie robia w tym mcu, choć jak cykl był długi, to pieron wie kiedy się zaczną robić jeśli w ogóle...

Pomarańczka bardzo współczuje:(, wysoka ciąża boli tak samo jak niska, ale fizycznie gorsza w zakończeniu.. Żeby nie wariować podejdź do tematu , że udało ci się dojść do etapu ruchów maluszka i już wiesz jak to smakuje, teraz zawalcz o dobre zatkanie szyjki, a do tego.....
Kilka ważnych badań i dodatkowo do obczytywania wątek oneiwydolnych szyjek....z tym : że na wątku szyjkowym są w większości dziewczyny z założoną przed ciążą taśmą. Najczęściej po min 2 stratach i nieudanej ciąży mimo założonego szwa lub pessara... Jest profeosr w Łodzi , prof Krasomski, który na prywatnej wizycie kwalifikuje , czy założyć tą taśmę , albo mimo niewydolności( jak ja) nie miała wcześniej nic zakładanego proponuje najpierw szef i pessar w ciąży, a jeśli znowu się nei uda dopeiro taśmę- Mi tak powiedział... Proponuję jechać do niego na konsultację szyjki... Pomaca i oceni.. więcej na prywatny pisz, żeby nie nudzić dziewczyn.

Odczekaj 3 mce, to wymóg, to była za wysoka ciąża, nawet prof kazał 3 mce i do dzieła, ale tak na prawdę w tak wysokiej ciąży to organizm zdecyduje.... bo zanim wrócą i uregulują się cykle to różnie bywa. u mnie za każdym razem trwało to 6 mcy, które zleciały bardzo szybko,
Musisz się zregenerować , wzmocnić organizm, bo ciążą cię wyssała, więc 3 mce to min...

Z badań , na wszelki wypadek zrób kilka:
- na zespół antyfosfolipidowy
- tarczyca( też mam PCO) zrób TSH, FT3 i FT4 + usg tarczycy - po ciążach lubi siadać tarczyca, która nie leczona powoduje kolejne straty, u mnie po 2 stracie z badań wyszło, czego wcześniej nie było, Hashiomoto, ale spokojnie bez paniki, przerobiłam panike, tabsa rano i spokój,
- toxo
- cytomegailia,
- chlamydia
- paciorkowiec posiew....
- grzybek.....


jest wątek o badaniach po poronieniu...
ja wydałam 2,5 koła po 2 stracie, ale nie fisiuj...... zrób podstawowe
i upewnij się ,że to tylko szyjka....


Sajko jak tam?

A jak wasze majówki babuszki, o mojej opowiem jutro:)

Ania, jak się czujesz? jak sobei radzisz tu maluch, a tu brzusio...
Awatar użytkownika
klaryssa1983
Posty: 5834
Rejestracja: 23 sty 2011 18:01

Re: Po burzy wychodzi słońce- dzieci po poronieniach

Post autor: klaryssa1983 »

matyldzia76 czytajac Twoje posty mam wrazenie ze jak katarynka dzialasz :mrgreen: juz sobie wyobrazam rozmowe z Toba :DDD:
2006-Córeczka
7tc(*) 2008
6tc(*)2009
Maks 16tc(*) 2010
5tc(*)2012
03.09.2012-Synus
:bdent:
Awatar użytkownika
Gość

Re: Po burzy wychodzi słońce- dzieci po poronieniach

Post autor: Gość »

hehe, spokojnie:) mówię wolniej niż piszę:), w pisaniu mam tornado:) stosuję zasadę, rzadziej wchodzę, ale więcej piszę:), musimy się tu czasem rozweselać, bo na głowę byśmy dostały..tak więc:)
a poza tym, powiem ci, że po stratach mam takie wrażenie, że życie mi ucieka więc łapię je pełną piersią i wychodzę z założenia ,że cenny jest każdy dzień i stąd może to wrażenie prędkości:), ale zapewniam cię ,że mam dni tzw. kapcie pidżama , pilot i unieruchomienie jak na lekach, bo ja też mam doły i potrafię tydzień do nikogo się nie odzywać ze znajomych,ale to u takich jak my normalne, wtedy na forum nawet nie wchodzę, żeby sobie wszystkiego nie przypominać.
U nas zimno ,że hej nad morzem.
Awatar użytkownika
pyzia
Posty: 446
Rejestracja: 31 sie 2009 00:00

Re: Po burzy wychodzi słońce- dzieci po poronieniach

Post autor: pyzia »

na śląsku swieci słońce bo dwa dni temu był potworny śnieg :P
Ja pełnego okresu jeszcze nie mam także póki co dziś mam 34 dc nawet brzuch mnie nie boli,dzis mężowi kazałam wymasować porządnie moje ....piersi..tak mnie strasznie swędziały!!!!!!

No i po wczorajszych plamieniach miałąm dzis iść zrobic hormonki ale dzis nic nie ma więc chyba wstrzymam sie....
luty 2010r.synek(*)
styczeń 2012r. cudowne II kreski na teście!!
termin porodu wyznaczony na sierpień 2012r.:))
Cudzie trwaj!!
Awatar użytkownika
Gość

Re: Po burzy wychodzi słońce- dzieci po poronieniach

Post autor: Gość »

pyzia a moze jednak tfu tfu, to nie bedzie okres:), zrobilas juz test po pelnych 14 dniach od ostatniego przytulania coś wyjdzie

a my mielismy z bawari wlasnie do was w region jechać i car padł.. ale Pan od lawety z Lubania był i nam pow,że jak wyjeżdzał to u nich było 10 cm śniegu, korba...
Ginja pisze:Nie odradzam szybkiego zachodzenia w ciążę bo na pewno koleje dziecko potrafi ukoć ból żałoby, jednak nigdy nie zastąpi tego straconego. A ciąża i żałoba to też bardzo trudny okres w życiu kobiety.
dokładnie, ja po 1 stracie udawałam ,że nic się nie stało, szybka chęć zajścia przesłoniła mi życie,,,, warto porobić kilka badań, złapać oddech,dystans, skonsultować porządnie szyjkę, jej długość i jedz ewentualnie na konsultację do Prof do Łodzi, pewnie zaleci ci szef, bo to 1 strata, a nie kolejna, ale dla pewności moze ci zaproponowac zalozenie szwa u siebie w szpitalu w Łodzi w Centrum M. Ja żałuję teraz,że po 1 stracie nie przycisnełam lekarzy, zeby w 2 ciazy mi szybciej zalozyli szef, tylko mi mowili, jest ok, jest ok, az w 21 tc nie bylo juz ok.... a teraz albo szef i pessar od razu, albo szew sam, choc sam szef moze nie utrzymac ciazy, a dodatkowo konsultowalam szyjke u prof,nawet teraz pol roku po, napisalam do neigo ,zeby sie upewnic,czy to dobra decyzja, ze nie zalozy mi tasmy.
To powazna operacja, robi sie naciecie jak do cesarki, tasma ma zastapic szyjke jak ta sie skróci, ale tez z powodu tasmy, wchodzi w gre tylko cesarka.. a to tez przy innych ciazawych komplikacjach bywa ryzykowne... bo jak cos nei wyjdzie jak tobie czy mi teraz, to tylko cesarke moga zrobic, a to opoznia kolejne zachodzenie w ciaze......ale jesli u ciebie to na 100% tylko szyjka, to na wątku niewydolnosci,wlasnie od pol roku rodzą się nam maluszki wlasnie po założonych taśmach:) co daje nadzieję:)
Poza tym nie martw się ,jesteśmy z tobą
Awatar użytkownika
Lalka3
Posty: 1207
Rejestracja: 11 lis 2010 21:03

Re: Po burzy wychodzi słońce- dzieci po poronieniach

Post autor: Lalka3 »

Matyldzia76. Nie wiem czy mnie pamiętasz, ale kiedyś doradzałaś mi lekarza w Kielcach. Właśnie do jednego z nich chodzę (pisałaś mi o dwóch) bo jestem w ciąży :-)
Pozdrawiam serdecznie i życzę żebyś jak najszybciej została mamą:-)
05.2010 [*] 5-6t.:-(
11.2010 [*] 6-7t.:-(
09.02.2011 - pozytywny test ciążowy.
(leki: duphaston 3x2, acard 1x1, clexane 0,2)
07.10.2011 - Sonia:-)
Awatar użytkownika
klaryssa1983
Posty: 5834
Rejestracja: 23 sty 2011 18:01

Re: Po burzy wychodzi słońce- dzieci po poronieniach

Post autor: klaryssa1983 »

matyldzia76 pisze:U nas zimno ,że hej nad morzem
ja tez nad morzem, wiec dooopa nie wychodze dzisiaj o!
pyzia pisze:No i po wczorajszych plamieniach miałąm dzis iść zrobic hormonki ale dzis nic nie ma więc chyba wstrzymam sie....
strone wczesniej pisałam Ci o dniach w ktorych robi sie te hormony ktore Ty chcesz zrobic, dziewczyny mi doradzily :)
pyzia pisze:piersi..tak mnie strasznie swędziały!!!!!!
no no Ty zrob tego testa :bigok:
matyldzia76 pisze:że cenny jest każdy dzień
tak trzymac!! :mrgreen:

Dodane -- 05 Maj 2011 09:53 --
matyldzia76 pisze:,ale to u takich jak my normalne,
oj tak, jak moj M nie lubi tych moich "dolin"
wstaje rano, nie mam ochoty sie odzywac i to "tylko"dlatego ze np przysnilo mi sie dziecko...
matyldzia76 pisze:szybka chęć zajścia przesłoniła mi życie
ja po pierwszym tez tak mialam, chcialam jak najszybciej, juz teraz.Po drugim juz troszke przystopowalam a teraz zanim zzaczelam myslec o kolejnej probie to juz trwalo kilka miesiecy, w ogole zaraz po stracie to krzyczalam ze nigdy wiecej nie chce :(
mysle,ze kazda z nas inaczej przechodzi załobe naszych Aniołkow z jakimis wspolnymi elementami. Tak szybkie zajscie w ciaze odradza sie chociazby ze wzgledow zdrowotnych
2006-Córeczka
7tc(*) 2008
6tc(*)2009
Maks 16tc(*) 2010
5tc(*)2012
03.09.2012-Synus
:bdent:
Awatar użytkownika
Ania2121
Posty: 3748
Rejestracja: 20 wrz 2007 00:00

Re: Po burzy wychodzi słońce- dzieci po poronieniach

Post autor: Ania2121 »

matyldzia76 pisze: A jak wasze majówki babuszki, o mojej opowiem jutro:)

Ania, jak się czujesz? jak sobei radzisz tu maluch, a tu brzusio...
Moja majówka - w domu przez okno spoglądając jak snieg sypie ogromnymi płatkami ;) a miało byćmajówkowe grilowanie , córka choinkę chciała ubierać a ja miałam ochote dzwonić po znajomych i składać im żeczenia .... bożonarodzeniowe :P ;)


Ja się czuję dobrze , ostatnio tylko w niedziele dwa razy krew mi z nosa leciała - a ostatni raz to chyba tak miałam jak byłam dzieckiem i brat zrzucil mi deskę na nos ;) dzieci niestety chore i siedze w domu - ale i tak pogoda taka ze nie chce się wchodzić. A radę muszę dawać innego wyjścia nie ma - dobrze że córka już sama sobą potrafi się zająć - jakoś to idzie do przodu :)

Lalka3 po suwaczku widzę że mamy ten sam etap :) trzymam kciuki :D :bigok:
[color=#40BF40]19.11.2004[/color] - [color=#40BF80]Aniołek 10 tydzień [*][/color]
[color=#40BF40]08.11.2006[/color] - [color=#40BF80]Aniołek 16 tydzień [*][/color]

[color=#FF00FF]08.11.2008[/color] - [color=#FF00FF][b]Majusia[/b][/color][url=http://s3.suwaczek.com/200811085165.png]:love:[/url]52cm,2930g
[color=#4040FF]16.11.2010[/color] - [color=#4040FF][b]Kubuś[/b][/color] [url=http://s10.suwaczek.com/201011164662.png]:love:[/url]58cm,3350g
[color=#FF00FF]25.10.2011[/color] - [color=#FF00FF][b]Alusia[/b][/color] [url=http://s1.suwaczek.com/201110251565.png]:love:[/url]57cm,3400g

[url=http://www.youtube.com/watch?v=N9GLqiv2Jts&feature=youtu.be][color=#FF0000]Jestem Mamą - To moja kariera!-film[/color][/url]

[url=http://www.youtube.com/watch?v=498fM0HQxRg&feature=relmfu][color=#FF00BF]Maja[/color][/url],[url=http://www.youtube.com/watch?v=6VkN1upr4NY&feature=relmfu][color=#4040FF][b]Kubuś[/b][/color][/url][url=http://www.youtube.com/watch?v=tadvG1aTmis&list=UUQzKzGBQ7DP4oS5HvWigXPA&index=4&feature=plcp][color=#FF00BF]Alicja[/color][/url]
Awatar użytkownika
martencja
Posty: 1125
Rejestracja: 18 sie 2005 00:00

Re: Po burzy wychodzi słońce- dzieci po poronieniach

Post autor: martencja »

Po kolejnej walce,po kolejnej ciąży pełnej schiz i nerwów mogę wreszcie tu napisać:TAK!PO BURZY WSCHODZI SŁOŃCE!!!
11 kwietnia 2011 roku o godz.11:50 przyszła na świat nasza druga córeczka,tym razem donoszona,zdrowiutka!Jestem prze szczęśliwa!!!!!!! :love: :happy: :happy: :happy:
Serduszko-13.06.05r [*]7/8t Kruszynka- 07.04.06r[*] 7/8t Słoneczko-09.04.09[*]9/10t
moją drogę oświetlają 3 gwiazdy
Karolinka ur. 22.12.2006 27tc,
Agatka ur.11.04.2011 39tc
jak dobrze,że są...moje dwa serduszka
Awatar użytkownika
Lalka3
Posty: 1207
Rejestracja: 11 lis 2010 21:03

Re: Po burzy wychodzi słońce- dzieci po poronieniach

Post autor: Lalka3 »

Ania2121, ja za Ciebie też :bigok:
05.2010 [*] 5-6t.:-(
11.2010 [*] 6-7t.:-(
09.02.2011 - pozytywny test ciążowy.
(leki: duphaston 3x2, acard 1x1, clexane 0,2)
07.10.2011 - Sonia:-)
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Poronienia”