PROBLEMY Z MOWĄ

Archiwum forów "muszę o tym porozmawiać"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Awatar użytkownika
Iwoneczka
Posty: 273
Rejestracja: 23 mar 2005 01:00

Post autor: Iwoneczka »

Bacha-dzięki wielkie!
wizyta dopiero 02.06-jeszcze jest trochę czasu. Mamy zamiar pójść razem z mężem (ale też jeszcze z młodszym synciem) i właśnie wolałabym, aby wywiad przeprowadzany był bez obecności dzieci. Zobaczymy...
Oczywiście napiszę po wizycie, jak poszło.
pozdrawiam
Iwona
Awatar użytkownika
Iwoneczka
Posty: 273
Rejestracja: 23 mar 2005 01:00

Post autor: Iwoneczka »

Bacha-dzięki wielkie!
wizyta dopiero 02.06-jeszcze jest trochę czasu. Mamy zamiar pójść razem z mężem (ale też jeszcze z młodszym synciem) i właśnie wolałabym, aby wywiad przeprowadzany był bez obecności dzieci. Zobaczymy...
Oczywiście napiszę po wizycie, jak poszło.
pozdrawiam
Iwona
Awatar użytkownika
MO
Posty: 2168
Rejestracja: 10 lut 2004 01:00

Post autor: MO »

My wizytę mamy na 5 cz. Chętnie przed tym poczytam Wasze odczucia :)
MO-mama
Awatar użytkownika
Iwoneczka
Posty: 273
Rejestracja: 23 mar 2005 01:00

Post autor: Iwoneczka »

...no i w piątek bylismy u pani logopedki. Wizyta trwała może z pół godzinki i było bardzo miło, pani zebrała wywiad, porozmawiała (moze to zby szumne słowo)z synkiem, pobawiła sie z nim. Szybko nawiazali kontakt-aż się zdziwiłam trochę. No i na wrzesień będziemy mieli testy dla czterolatków, takie ogólnorozwojowe i wizyty logopedyczne. Chyba, ze zdecydujemy sie na zajęcia grupowe raz w tygodniu, ale przed południem. Synuć ma zaległości i trzeba troszkę nadrobić.
to tyle po wizycie

MO-napisz jak poszło u Was.
Awatar użytkownika
MO
Posty: 2168
Rejestracja: 10 lut 2004 01:00

Post autor: MO »

Idziemy po południu. Bylismy u niej rok temu, potem zaniedbaliśmy, bo się duzo działo :oops:
Zobaczymy jak nas potraktuje teraz, bo poprzednio syn nie mówił w ogóle, teraz gada jak najęty, ale mało zrozumiale - i tu jest pole do popisu dla logopedy, no cóż dużo roboty przed nami. :roll:
MO-mama
Awatar użytkownika
Iwoneczka
Posty: 273
Rejestracja: 23 mar 2005 01:00

Post autor: Iwoneczka »

MO-napisz, jak poszło. Kiedy byliście pierwszy raz, jak duży był synek? Kiedy zaczął mówić?
Awatar użytkownika
MO
Posty: 2168
Rejestracja: 10 lut 2004 01:00

Post autor: MO »

Było miło. Pani powiedziała, że nie jest aż tak źle, że jest mały i ma prawo nie wymiawiać dokładnie literek. Grynt, że mówi, całe zdania układa, reszta jest do wyprostowania.
Mamy robic odkurzacz, czyli ssąc dolną wargę wymawiać "wwwwww" "wwwaaa" "wwweee" "wwwuuu" i oblizywać górna wargę, docierając aż do noska. Narazie Maciuś nie buntuje się przeciw ćwiczeniom, bo właściwie nie wie, że ćwiczymy - wprowadziliśmy np. zwyczaj "wwww" przy zabawie autkami, zamiast "eeennennennen", albo brumbrum.
Pani chyba skupiła sie narazie na literce "W", bo M. mówi łoda zamiast woda.
Przyjdzie i czas na l, ł, r, sz........
Jestem nastawiona optymistycznie. Następna wizyta 19 czerwca.
MO-mama
Awatar użytkownika
Kastor
Posty: 180
Rejestracja: 16 sty 2004 01:00

Post autor: Kastor »

Dzięki Wam bardzo Wszystkim za odpowiedzi, ale mój problem nie zniknął...
A po tych wszystkich odp. już sama nie wiem czy to panika czy zapobiegliwość :!: :!: :?: :?:
Moje Szczęście ma na imię Zosia - Kastor
Dorunia
Posty: 9255
Rejestracja: 04 kwie 2002 00:00

Post autor: Dorunia »

Adaś miał badanie słuchu, bo pomija zgłoski. Pierwse badanie u 3,5 lata wyszło - nie za dobrze przy niskich tonach. We wrześniu mamy poprawkę.
Za to Lena (20 miesięcy) mówi baaardzo mało, tata, mama, adam, am, tu tu..... Porozumiewa się z nami pokazując palcem i tonując dzwięki. Rozmawiałam z logopedą powiedziała że by dac Jej spokój do 2 urodzin, a potem pokazać.
Daniel, Adaś i Lena - pełnia szczęścia!
Awatar użytkownika
waw
Posty: 1220
Rejestracja: 28 kwie 2004 00:00

Post autor: waw »

Nasz Mały ma 21 miesięcy, a mówi mniej więcej tyle ile Lenka Doruni. Naśladuje zwierzaki auta itp., ale słów jest mało. Rozmawiałam z kolegą logopedą, który mówi, że mam się nie przejmować, tym bardziej, że Mały bardzo się rozwinął w wydawaniu dźwięków odkąd jest u nas- wcześniej w ogóle był "bezdźwięczny" :wink: . Teraz nadaje non stop po chińsku, ale próbuje powtarzać, raczej z mizernym skutkiem.
Mam przyjaciółkę, której córka w wieku 2,5 roku mówiła niewiele więcej niż Patryk teraz, a jak ją widziałam po 3 miesiącach- to tak nawijała, aż miło!!! Po prostu- "puściło" mowę!!!
Nie zaszkodzi prowokować mówienie- prosić o powtarzanie, ćwiczyć buźkę, ale myślę, że martwić się- mamy jeszcze czas!!!
Wspomniany logopeda twierdzi, że często dzieci dopiero w przedszkolu "wybuchają" z mówieniem ( a wtedy rodzice marzą o chwili ciszy :hihi: ).
Pozdrawiam
[url=http://zpo.ath.cx/zp/i.php?ik=22][img]http://zpo.ath.cx/b/22.png[/img][/url]
[url=http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=35975]Wielki Mały Człowiek[/url]
Awatar użytkownika
ryjek
Posty: 586
Rejestracja: 10 paź 2003 00:00

Post autor: ryjek »

U nas tez tragediaz mowieniem Darka. Ma 21 m-cy i praktycznie nic nie mowi. Kiedys bylo mama, tata, am, dada a teraz tylko gada cos po swojemu i czasem powie am lub iiiiiiii czyli pic. Ogolnie Darek zatrzyaml sie w mowieniu jak na swiat przyszla Kamilka. Czyli chyab zaliczamy wlasne cofanie sie starszego rodzenstwa.
10 cykl staran- Trafiony!! Prolaktyna pokonana i mamy Darusia ur. 1.10.2004. :D
Niespodzianka nr 2 to Kamilka ur. 09.01.2006. :D
foczka
Posty: 3728
Rejestracja: 29 sty 2003 01:00

Post autor: foczka »

Kinga skończyła już 2 latka i gada jak najęta. Czasem marzę o chwili ciszy. Oczywiście nie wszystkie słowa są takie wyrażne i rozumiane przez nas. A przyszło to nagle i dzień po dniu coraz więcej słów. Teraz trzeba uważać co sie mówi , bo powtarza :twisted: .
Awatar użytkownika
MO
Posty: 2168
Rejestracja: 10 lut 2004 01:00

Post autor: MO »

Wczoraj na spacerze doszliśmy do takich wnioosków. Dokładnie rok temu, jak byłam w szpitalu rodzić córke, nasz syn został nauczony przez teściową 4 słówka (a sio! - do gołębi :wink: ). Mówił oprócz tego mama, tata, ććć lub Maććć (jako Maciuś). A wczoraj szliśmy pół godziny i nie było 10 sekund ciszy! Cały czas coś paplał, gadał, nie dał napawać się śpiewem ptaków itp. Nieprzetrwany potok słów :lol: . Rok czasu a zmiana diametralna 8O
Inna sprawa, jak wypowiadane są te słowa. Moim zdaniem coraz lepiej, ale zdarza się, że obcy ludzie go nie rozumieją :roll:
MO-mama
Awatar użytkownika
Misiaczek
Posty: 1635
Rejestracja: 10 cze 2002 00:00

Post autor: Misiaczek »

I ja sie przyłacze do tego wateczku, jesli mozna.

U nas tez było tak ze do 2 roku (ma teraz 4 lata) bylo moze jakies gora 10 slow dwusylabowych o tych samych sylabach typu mama baba itp i jedno wyjatkowo trudne kółka wypowiadane prawie całkiem poprawnie. Ale po 2 urodzinach sie rozpedził i teraz gada jak najęty prawie bez przerwy nawet jak je i ma pełna buzię. Mowi w miare poprawnie, całymi zdaniami, zdaniami złozónymi, staram sie z nim cwiczyc wymowe poszczegolnych trudniejszych slow. Ma troche problemow z gloskami dzwiecznymi. No i tu mamy problem bo dosc czesto mial roznewgo rodzaju infekcje ucha co rusz niedoslyszy na jedno ucho i to dosc mocno. zazwyczaj to trwa jakis czas i przechodzi, ale ostatnio to trwa juz ponad miesiac chyba juz i boje sie ze sie utrwali. Mial miec robione ostatnio badanie sluchu ale nie dal sobie zrobic bo sie bal pomieszczenia. trzeba bedzie go przekonac. Troche sie boje bo przeciez dopiero sie uczy wymawiac wiele glosek. Mam nadzieje, ze bedzie dobrze.

Pozdrawiam wszystkich
Misiaczek
Szczęśliwa mama Przemusia (lipiec 2002)
www.misiaczek70.bobasy.pl
Awatar użytkownika
ryjek
Posty: 586
Rejestracja: 10 paź 2003 00:00

Post autor: ryjek »

Cześć!
jak Wasze maluszki?
U nas maly przelom Darek zaczal troche mowic, wiecej jest po chinsku niz po naszemu, ale byanjmniej cos mowi.
byl moment, ze bez przerwy pytal co to, al eteraz przestal.
10 cykl staran- Trafiony!! Prolaktyna pokonana i mamy Darusia ur. 1.10.2004. :D
Niespodzianka nr 2 to Kamilka ur. 09.01.2006. :D
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Muszę o tym porozmawiać”