CIĄŻA PO LAPAROSKOPII

[Smutaska30]

burek kwiat z malwy przyspiesza @, poczytaj, ja nie testowałam.

[burek]

dzieki wielkie za info

[Warszawianka1]

1 cykl po laparo= 2 kreski, polecam, ja działałam jeszcze chyba ze szwami, bo okres dostałam jakies 3- 4 dni po zabiegu, laparo z powodu pozamacicznej, ale złapało od razu, wiedziałam ze tak moze byc i nie czekalam

[martushka1982]

hej, ja drugi cykl po laparo i udało sie:)
Głowa do góry.Trzeba wierzyć:)

[bellcia_]

Czesc laseczki;*
dołączam do was, jako laparoskopowiczka;)
2 lata starań o dziecko, wszystkie badania moje, męża w normie, lekarz stwierdził niedrrożne jajowody:( wysłał mnie na laparoskopie którą zniosłam dość dobrze- została wykonana 18 czerwcaa 2010;) na wypisie pisze ze wszystko ok, jajowody drozne usunieta niewielka torbiel... to drugi cykl po laparo...
cały czas z mężem staramy sie, mam nadzieje ze uda mi sie dołączyć do szczęśliwych mam;) trzymam za was kciuki;)

[chantal10]

Ja I cykl po laparo w 32 DC II krechy Reszta w podpisie;)

[hes79]

witam, laparo miałam w lipcu, a w grudniu udało się

[bellcia_]

Chantal10- ogromne gratulacje, jesli to nie tajemnica to ile starałas sie o dzidzie? i czy po laparo brałas jakis wspomaczacze czy natuuuralnie zaszłas????pozdrawiam serdecznie;* i zdrowia dla ciebie i maleństwa:)

[chantal10]

bellcia_ przepraszam, że teraz odpisuję, ale nie zaglądałam na to forum

W sumie o dzidziusia staraliśmy się przeszło 1,5 roku przy czym na cyklach stymulowanych byłam od listopada 2009r. Niestety po clo mi pęcherzyki nie rosły, więc miałam robioną el-kauteryzację jajników, nie zdążyłam wziąć żadnych wspomagaczy bo miałam je rozpisane od tego cyklu, którego już nie było;) Tak więc zaszłam w ciążę w 100 % naturalnie, bez żadnych leków (poza kwasem foliowym). Obecnie poza kwasem łykam duphaston.

[kasiula1985]

witajcie....30 sierpnia mialam laparo....usunieto mi torbiel endometrialna...cala reszta okazala sie w porzadku...okres dostalam 37dnia cyklu....i trwal 1 dzien...teraz czuje jakbym miala okres..pobolewanie brzucha i plecow...tak jak podczas okresu a krwawienia juz nie ma...wczoraj mialam troche sluzu z niewielka iloscia krwi na nim...staramy sie z mezem o dzidzie juz prawie 2 lata...sama nie wiem co o tym teraz myslec...

[kachura83]

Witam
Ja jestem tydzień po laparoskopii torbieli na lewym jajniku wielkości 4cm cała reszta w porządku łącznie z drożnością itd.
Mam pytanie co zrobiłybyście na moim miejscu gdybyście usłyszały od lekarza następującą wypowiedz

- poszłam na zdjęcie szwów i zapytałam kiedy badamy nasienie męża ponieważ bardzo zależy nam na dzidziusiu a lekarz do mnie
+ pobierzemy nasienie męża i podamy go pani (inseminacja) tak będzie najlepiej by uniknąć zagrożenia jakim jest powrót torbieli ponieważ niestety one mogą odrastać i wcześniej dojdzie do następnej laparoskopii a nie do ciąży.

Nigdy z mężem jeszcze nie staraliśmy się o dziecko a jak chcieliśmy i poszłam na badania dowiedziałam się ze mam tą torbiel, ok torbieli już nie ma i .......
Mąż wkurzył się jak powiedziałam ze lekarz proponuje inseminacje on nie chce dziecka z próbówki itd jeszcze nie próbowaliśmy wiec popróbujmy tak powiedział mąż.
A ja, ja boję się że jak zaczniemy próbować to szybciej rzeczywiście pojawi się torbiel czego się bardzo boję bo nie chce kolejnej laparoskopii ,czy jest możliwe ze w ciągu 2-3 miesięcy będę mieć torbiel
Proszę pomóżcie , co mam robić?
Dziękuje i pozdrawiam

[Ag@tk@]

Witam dziewczyny. Ja laparo miałam 30 sierpnia, usunięto mi niedrożność w prawym jajowodzie. Aktualnie jestem w II fazie pierwszego cyklu po laparo. wg. monitoringu owulacja była w lewym jajniczku , ciałko żółte jest, teraz biore dufpaston i czekam z nadzieją na dwie krechy

chantal10 gratualcje

Trzymam kciuki za wszystkie staraczki

[petetek2000]

witam,
20 wrzesnia miałam laparo, wynik prawidłowy, jajowody ok , usunieto torbiel ok 5 cm z prawego jajnika.
po zabiegu który był w 22 dc krwawiłam do 30 dc, dziś jest 36 dc i nadal nie mam @, czekam ...
nawet test robiam, a nawet dwa, w pierwszym 2 kreseczki z tym ze jedna słabiutka , a w 2 jedna paskudna krecha.
sama nie wiem co myśleć :
długo czekałyscie na @ po laparo :

[Ag@tk@]

Dziewczyny napiszcie że zaciążyłyście po laparo bo nadzieję stracę
Do mnie ta wredota @ przylazła

[motyl80]

Ja z mężem o dzidzię staraliśmy się 1,5 roku, miałam robione HSG - wynik oba jajowody niedrożne. Lekarz zaproponował laparoskopię, ponowne badanie drożności jajowodów podczas laparoskopii (pod narkozą), histerioskopię. Badania te miałam przeprowadzone w maju 2010 r. Kontrast wlał się do obu jajowodów (myślę że je rozszerzył trochę), macica bez zmian.
Teraz jest październik 2010 r. a ja widziałam na zdjęciu USG dzidziusia w moim brzuszku.
Dziewczyny każda z nas (długo starających się o dzidzię) ma jakieś problemy zdrowotne. Lekarz po laparoskopii kazał mi nie myśleć przez 4 miesiące o niepłodności, nie robić żadnych testów owulacyjnych, nie liczyć dni płodnych tylko jak się ma ochotę to kochać. Ta rada poskutkowała. Może zróbcie tak samo - jak nie wyjdzie to będziecie dalej działać razem z lekarzem w leczeniu.