CIĄŻA PO LAPAROSKOPII

Tematy istotne dla prawidłowego przebiegu ciąży (niepokojące sygnały organizmu, zagrożenia, leki, choroby, zdarzenia mogące wpłynąć na ciążę itp.)

Moderator: Moderatorzy jestem w ciąży

ODPOWIEDZ
Ag@tk@
Posty: 6938
Rejestracja: 26 wrz 2010 15:38

Re: Ciąża po laparoskopii

Post autor: Ag@tk@ »

motyl80 gratuluję :bigok:
motyl80 pisze:Lekarz po laparoskopii kazał mi nie myśleć przez 4 miesiące o niepłodności, nie robić żadnych testów owulacyjnych, nie liczyć dni płodnych tylko jak się ma ochotę to kochać. Ta rada poskutkowała. Może zróbcie tak samo - jak nie wyjdzie to będziecie dalej działać razem z lekarzem w leczeniu.
Kurcze ja chyba nie potrafię o tym niemyśleć.... :?
Starania od 2007r.
2008 - Aniołek 8/9 tc [*] :cry2:
2011 - Aniołek 10/11 tc [*] :cry2:
APS
:love: MAJA :love: :bobas:
Niespodzianka TP 07.09.2017 :-)
Awatar użytkownika
dikaaa
Posty: 58
Rejestracja: 06 lut 2009 01:00

Re: Ciąża po laparoskopii

Post autor: dikaaa »

Witajcie!
Jestem przykładem ze po laparo mozna zajść w ciąże! Laparoskopię miałam 17.09.2010r. a 10.10.2010r. dwie kreski, 11 beta 240, 13 beta 662 a teraz czekam na serduszko. Powodzenia!
starania 10/2007
wyniki męża- bardzo dobre
HSG- jajowody drożne
clo = ciąża biochemiczna
później brak reakcji na clo
gonatropiny
3xIUI :(
1xICSI :(
09/10 laparoskopia diagnostyczna wszystko ok i zaraz ciąża!!!
Ag@tk@
Posty: 6938
Rejestracja: 26 wrz 2010 15:38

Re: Ciąża po laparoskopii

Post autor: Ag@tk@ »

dikaaa gratuluję :clap1:
Na takie nowiny właśnie czekamy :D
Starania od 2007r.
2008 - Aniołek 8/9 tc [*] :cry2:
2011 - Aniołek 10/11 tc [*] :cry2:
APS
:love: MAJA :love: :bobas:
Niespodzianka TP 07.09.2017 :-)
Awatar użytkownika
juasia
Posty: 97
Rejestracja: 20 paź 2010 12:41

Re: Ciąża po laparoskopii

Post autor: juasia »

Witam! Mam pytanko? Laparoskopie miałam 7 pażdziernika . 15 stwierdziłam ,że nie ma na co czekać i spędziłam miło noc z mężem.(dodam, iż od 1,5 roku staramy się o dzidzię)To był mój 16dc więc teoretycznie mogłam wreszcie zaskoczyć. Kiedy najwcześniej mogę zrobić badanie beta hcg ?Czy 21 dc to nie za wcześnie. Ptyam ,ponieważ idę w sobotę na wesele i nie wiem czy mogę pozwolić sobie na toast.Pozdrawiam.
2009-2012 naturalne starania
2013.10-SALVE
Endometrioza
Mąż OK
Hormony OK
AMH 0,9
Jajowody niedrożne
Julija7
Posty: 43
Rejestracja: 05 lis 2007 01:00

Re: Ciąża po laparoskopii

Post autor: Julija7 »

Witam
Ja również jestem przykładem, że po laparoskopii CUD u nas się wydarzył, w drugm cyklu i przy bardzo bardzo słabych parametrach nasienia. Lekarze nie dawali nam żadnych szans nie tylko naturalnie, ale i na inseminację,i mówili tylko o In vitro lub ICSI. Oprócz tego wiele modlitw do Pana i teraz mamy CUDOWNEGO SYNKA, który niedługo skończy miesiąc. Jeśli ktoś chciałby poznać szczegóły naszej historii, to chętnie podzielę się na privie:), bo jest tego sporo:).
Pozdrawiam Wszystkie Starające się pary i życzę powodzenia i wytrwałości:).
Awatar użytkownika
maddiur
Posty: 101
Rejestracja: 14 lut 2009 01:00

Re: Ciąża po laparoskopii

Post autor: maddiur »

Witam was serdecznie :) Przeczytałam dziś wątek od deski do deski i aż sie popłakałam tyle pozytywnych wypowiedzi jestem bardzo mile zaskoczona.Ja wiem że mnie czeka dopiero laparoskopia w styczniu teraz jestem ostatni cykl na clo i robimy przerwe aż do niej.
Powiedzcie mi dziewczynki po takim zabiegu kiedy wyczaic ze moga byc te dni płodne? Przecież po laparo plamicie i kiedyś tam okres dostajecie właśnie pytanie kiedy? Chyba już dzis wszystko poplatałam:) PROSZĘ POMÓŻCIE OGARNĄC TO :) :cry:
:) maddiur
PCOS stwierdzone 10 lat temu
2007-leczenie duphaston,clostibeghyt,luteina :(
2009.II-V ziólka :(
2010-VI-clo+metformax+pregnyl+zmiana lekarza
2010.X- ostatni cykl z clo torbiel krwotoczna :(
2011.III LAPARO
CUD:) STYCZNIOWY :) BOZIU CHROŃ
Julija7
Posty: 43
Rejestracja: 05 lis 2007 01:00

Re: Ciąża po laparoskopii

Post autor: Julija7 »

maddiur ja na owulację brałam wit.B6 na początku 2x2 potem 3x2. Wydaje mi się, że to też pomogło na śluz, bo miałam bardzo skąpy. Ja miałam cykle regularne więc nie było problemu z obliczeniem dni płodnych, ok. 14 dc, ale bywało różnie (możesz skorzystać też z kalkulatorków na necie, jest tego bardzo dużo:). Ja jeszcze kupiłam sobie na allegro paski testów owulacyjnych i to bardzo mi pomogło na precyzyjne obliczenie, gdy zbliżały się dni płodne, robiłam codziennie testy i jak wyszły 2 kreski, to w przeciągu 24 h następuje owulacja i trzeba właśnie wtedy poprzytulać się z mężulkiem:).
Awatar użytkownika
maddiur
Posty: 101
Rejestracja: 14 lut 2009 01:00

Re: Ciąża po laparoskopii

Post autor: maddiur »

Julija bardzo Ci dziękuje za odpowiedz.Jeśli chodzi o cykle i ich obliczanie to jestem obcykana w tym :) przechodziłam testy, tempki, usg 6 razy w miesiącu nawet objawy ogólne daja mi o owulacji znać.Bardziej chodzi mi o to kiedy po laparoskopi nadchodza te dni tzn.ja z reguły mam koło 15-16dc owu czyli jak mam to po neij obserwować jeśli będę ja miała np. 10dc czy ona wystepuje tak jak zawsze czy w kolejnym miesiącu?? :oops: Przepraszam ale to mnie nurtuje:)
:) maddiur
PCOS stwierdzone 10 lat temu
2007-leczenie duphaston,clostibeghyt,luteina :(
2009.II-V ziólka :(
2010-VI-clo+metformax+pregnyl+zmiana lekarza
2010.X- ostatni cykl z clo torbiel krwotoczna :(
2011.III LAPARO
CUD:) STYCZNIOWY :) BOZIU CHROŃ
Julija7
Posty: 43
Rejestracja: 05 lis 2007 01:00

Re: Ciąża po laparoskopii

Post autor: Julija7 »

Wiesz nie pamiętam dokładnie, ale u mnie laparoskopia była robiona przed owulacją i na pewno zaraz po lapro nie można działać, bo wszystko musi się wygoić. Trzeba czekać do następnego cyklu. Miesiączka następuje tak jak w poprzednim miesiącu, bo krwawienie z laparo jest z innego powodu i nie zaburza cyklu. Ale warto kupić sobie te paski i wtedy możesz codziennie sprawdzać i będziesz pewna kiedy jest tak dokładnie:)
Awatar użytkownika
maddiur
Posty: 101
Rejestracja: 14 lut 2009 01:00

Re: Ciąża po laparoskopii

Post autor: maddiur »

:) Czyli ty zaszłaś w pierwszym cyklu po:) rozumiem teraz. Czyli laparo=krwawienie=owu=@ i wtedy działamy w dni płodne:) Co do paseczków to ja troszkę na nich się zawiodłam wolę skakać do doktorka na usg. Ale baaardzo Ci dziękuję w ogóle ten wątek jest taki bardzo optymistyczny jakoś tak mi lepiej na nim:) Laparo dopiero w nowym roku ale mam nadzieję że mogę z wami tu posiedzieć:) :wink:

Dodane -- 22.10.2010, 12:40 --

Julija jeszcze pytanko do Ciebie jakie miałaś wskazania do laparo? Ja mam pcos więc chyba sprawa jasna . Nie w każdym miesiacu mi pękaja pęcherzyki do tego bardzo skape miesiaczki 2-3dni . Podczas tej laparo mam też mieć drożność
:) maddiur
PCOS stwierdzone 10 lat temu
2007-leczenie duphaston,clostibeghyt,luteina :(
2009.II-V ziólka :(
2010-VI-clo+metformax+pregnyl+zmiana lekarza
2010.X- ostatni cykl z clo torbiel krwotoczna :(
2011.III LAPARO
CUD:) STYCZNIOWY :) BOZIU CHROŃ
Awatar użytkownika
Warszawianka1
Posty: 7607
Rejestracja: 25 maja 2009 00:00

Re: Ciąża po laparoskopii

Post autor: Warszawianka1 »

Ludwika pisze:Witam!
Ja jeszcze nie jestem w ciąży ani też po laparo ale wiem ,że jest na boćku wiele dziewczyn które zaciążyły po tym zabiegu.Proszę Was drogie zaciążone laparowiczki odezwijcie się do nas.Czekamy na Wasze miłe wiadomości kiedy miałyście laparo i po jakim czasie udało się zaciążyć.
Będzie to jakąś nadzieją i ukojeniem za na nasz ciężki los. :spineyes:
ja donoszę, że zaszłam od razu po laparo (z powodu CP), w 1 cyklu i tego Wam dziewczynki zyczę, dla mnie laparo było szczęśliwym zabiegiem i bardzo owocnym :lol:

Dodane -- 22.10.2010, 14:04 --
maddiur pisze:Powiedzcie mi dziewczynki po takim zabiegu kiedy wyczaic ze moga byc te dni płodne? Przecież po laparo plamicie i kiedyś tam okres dostajecie właśnie pytanie kiedy? Chyba już dzis wszystko poplatałam:) PROSZĘ POMÓŻCIE OGARNĄC TO :) :cry:
ja plamiłam, ale jak przyszła @ to mocniej krwawiłam i miałam straszny ból- jak co miesiąc- po tym poznałam ze przyszła @, no a w 10 i 14 dc poszlam na monitoring i owu była, wiec zaczełam działac z M, okazało sie ze to był strzał w 10 :wink:

Dodane -- 22.10.2010, 14:05 --
maddiur pisze:do tego bardzo skape miesiaczki 2-3dni
ja bez PCOS miałam 2-3 dni krwawienia, wlasciwie po 2 dniu juz prawie nic, za to baaardzo bolesne :(

Dodane -- 22.10.2010, 14:08 --

dikaaa super, gratuluję, ja tez dzialalam od razu, bo niby na co czekać, naczekałam się juz wystarczająco, wiec nie chciałam stracic zadnego cyklu :wink:

Dodane -- 22.10.2010, 14:10 --

juasia mozesz zrobic bete, moze wyjdzie kilka na + to by wskazywało na początek ciaży, bardzo wczesnej ciąży.
Ostatnio zmieniony 22 paź 2010 14:15 przez Warszawianka1, łącznie zmieniany 1 raz.
diagnoza- wrogi śluz, IUI'09;
3 cykl z CLO: 1-sza ciąza, niestety c.p.-laparo 9.04.2010;
8.05.2010- II kreski;
Nadia ur. 22.01.2011 :)
Nathan ur. 28.09.2012 :)
Awatar użytkownika
maddiur
Posty: 101
Rejestracja: 14 lut 2009 01:00

Re: Ciąża po laparoskopii

Post autor: maddiur »

Warszawianka co znaczy cp?
:) maddiur
PCOS stwierdzone 10 lat temu
2007-leczenie duphaston,clostibeghyt,luteina :(
2009.II-V ziólka :(
2010-VI-clo+metformax+pregnyl+zmiana lekarza
2010.X- ostatni cykl z clo torbiel krwotoczna :(
2011.III LAPARO
CUD:) STYCZNIOWY :) BOZIU CHROŃ
Awatar użytkownika
Warszawianka1
Posty: 7607
Rejestracja: 25 maja 2009 00:00

Re: Ciąża po laparoskopii

Post autor: Warszawianka1 »

maddiur pisze:Warszawianka co znaczy cp?
ciaża pozamaciczna
diagnoza- wrogi śluz, IUI'09;
3 cykl z CLO: 1-sza ciąza, niestety c.p.-laparo 9.04.2010;
8.05.2010- II kreski;
Nadia ur. 22.01.2011 :)
Nathan ur. 28.09.2012 :)
Awatar użytkownika
maddiur
Posty: 101
Rejestracja: 14 lut 2009 01:00

Re: Ciąża po laparoskopii

Post autor: maddiur »

Ah faktycznie :-? to przykre. Ja osobiście przeszłam mikroporonienie i dla mnie to był cios a co dopiero to.Ale fajnie że się udało:)
:) maddiur
PCOS stwierdzone 10 lat temu
2007-leczenie duphaston,clostibeghyt,luteina :(
2009.II-V ziólka :(
2010-VI-clo+metformax+pregnyl+zmiana lekarza
2010.X- ostatni cykl z clo torbiel krwotoczna :(
2011.III LAPARO
CUD:) STYCZNIOWY :) BOZIU CHROŃ
Julija7
Posty: 43
Rejestracja: 05 lis 2007 01:00

Re: Ciąża po laparoskopii

Post autor: Julija7 »

maddiur ja sama uparłam się na laparoskopię, bo miesiąc wcześniej miałam hsg i wyszło mi, że mam prawy jajowód "prawdopodobnie" niedrożny (tak to określił lekarz, z czego inni się dziwili za takie określenie), a lewy drożny. Przy hsg nie miałam żadnych wskazań, moje badania były dobre, to miało być tylko sprawdzenie. Lekarz ten chciał od razu zrobic iui w następnym mc, bo laparo goi się wolno, może być z tego ciąża pozamaciczna, no i że ja powinnam się spieszyć, bo mam już swój wiek. A ja z kolei wyczytałam, że laparo jest bardziej precyzyjna niż hsg i można ewentualnie usunąć zrosty jak są, więc w innym miejscu prosiłam się na laparo, gdzie bez problemu mi zrobili na NFZ. Wynik był dobry i drożne były oba jajowody, ale dopiero pod dużym ciśnieniem. Nam udało się w drugim cyklu po laparo, ale dla nas i tak to był CUD, bo męża parametry były naprawdę słabiutkie. Ale widocznie wystarczył jeden a idealny :D .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jestem w ciąży”