KLINIKA INVIMED W POZNANIU

[K i G]

Ja w informacji na profilu InviMedu na fejsbooku też takie dane znalazłam, ale nigdzie się tym oficjalnie nie chwalą.

[jadore85]

Cześć dziewczyny

Po dłuższym zastanowieniu dojrzałam do decyzji o zmianie kliniki z Polnej na Invimed. Zastanawiałam się też nad Ivitą jednak po pierwszej wizycie u dr H., która w moim odczuciu była kompletnie nieprofesjonalna, zero konkretów a nawet sugerowanie IVF komórką dawczyni (mimo kompletnego braku medycznych wskazań ku temu), odrzuciłam ją (swoją drogą - 15 minut wizyty i rozmowy o pierdołach -250zł). Skłoniłam się ku Invimedowi. Póki co byłam na pierwszej wizycie u dr Kampioni w gabinecie prywatnym - dostałam całą długą listę badań do wykonania przez IVF i miałam dzwonić do Invimedu i już umówić wizytę na styczeń i tutaj moje zdziwienie - telefonicznie uzyskałam informację, że dr Kampioni nie będzie od stycznia pracować u nich. I teraz nie wiem czy mam wszystkie te badania wykonywać (łącznie z kariotypem, koszt całości to ok 2-2,5 tys.) czy jednak dzwonić i umówić się jeszcze w grudniu do innego lekarza (może on poda mi inne badania albo np. nie każe wykonywać części z nich, w tym dość kosztownego kariotypu?). Chciałabym już w styczniu rozpocząć stymulację, bez poślizgów. Czy któraś z Was miała do czynienia zarówno z dr Małkiem i dr Sroką - sama nie wiem, kogo wybrać A to już pewnie ostatnie nasze podejście w walce o rodzeństwo dla synka. Jeszcze byłabym wdzięczna za informację dotyczącą monitoringu - czy jest możliwość żeby wizyty ustalać zawsze rano (godz. 8-9)? Niestety mam w tym zakresie traumę z Polnej gdzie na wejście do gabinetu często czekałam do godz.12-13 co wykluczało normalne funkcjonowanie w pracy i za każdym razem musiałam brać urlop:( Powodzenia dla wszystkich staraczek!

[S_Pinka]

jadore85 ja jestem pacjentką dr Sroki i jestem zadowolona. Na kariotyp i tak sie dlugo czeka więc jak uwazasz. Co do monitoringu to ja np mialam.zazwyczaj poznym wieczorem, wszystko zalezy jak przyjmuje lekarz, ale nie ma obsuw jak na Polnej, ja raz czekalam tylko max pol godz a tak to raczej punktualni sa.

[jadore85]

S_Pinka dziękuję i gratuluję - widzę, że udało się Mam dużo wątpliwości, co do wyboru kliniki - jeszcze teraz podczytuję forum o MedART ale chyba jednak zdecyduję się na Invimed. Co ma być to będzie. Również zapiszę się do dr Sroki jeszcze na grudzień i zobaczymy co on powie i kiedy możemy startować.

[S_Pinka]

jadore85 on czasem wydaje się mocno zdystansowany ale ja jestem zadowolona
Tak, udało się za trzecim podejściem. W poniedziałek mam 1 wizytę

[K i G]

Witam, ja również jestem pacjentką doktora Sroki. Jak dobrze pójdzie to w grudniu chce podejść do kolejnego AID. Lekarz jest dość konkretny i oszczędny w słowach. Doktor Małek według mojej koleżanki wydaje się być bardziej otwarty, ale póki co jeszcze nie dała rady mnie nakłonić do zmiany - chyba z przyzwyczajenia. Tak czy siak polecam obu tych lekarzy, z Tym że ja nie mam jeszcze efektów takich jak S_Pinka .

S_Pinka jak tam po wizycie?

Jadore85 a Ty na jakim etapie walki z niepłodnością jesteś?

[jadore85]

Umówiłam się do dr Sroki - wizyta za 1,5 tygodnia.
K i G życzę Tobie takich samych efektów jak u S_Pinka Hmm na jaki etapie ja jestem? Już jestem po 2 IVF. Z pierwszej procedury (i pierwszego transferu) mamy 2-letniego synka, w lipcu ubiegłego roku wróciliśmy po mrozaki,mieliśmy jeszcze dwa niestety bez efektu. W październiku 2015 drugie IVF - 4 zarodki,wszystkie transferowane pojedynczo, bez efektu, przed transferem ostatniego miałam wykonaną histeroskopię i udało się na chwilę, jednak zarodek od początku rozwijał się wolniej - później zobaczyliśmy serduszko, był mniejszy niż powinien i niestety ciąża obumarła w 9tc. Teraz podejdę trzeci raz do IVF. Zmieniam klinikę, gdyż potrzebuję świeżego spojrzenia, może na dobre nam to wyjdzie. Chciałabym kolejne podejście robić w styczniu, chociaż to zależy od wymaganych badań, jeśli każą nam robić kariotypy to pewnie przesunie się na luty.

[K i G]

Ja mam wizytę w Mikołajki i mam nadzieję, że w grudniu podejdę do trzeciego AID. Nie wiem ile podejść wykonać (lekarz sugerował 3-5), ale ja już oswajam się z myślą o IVF. Trochę boje się bólu, powikłań, hiperstymulacji, nie wiem jak w pracy zareagują na ewentualne L4 lub urlop, ale najbardziej jednak boję się porażki.

Dziewczyny ile brałyście wolnego na stymulację przed zabiegiem punkcji, na samą punkcje i transfer oraz po transferze? Brałyście L4 z kliniki? Ja wolałabym uniknąć tego by w pracy wiedzieli, że leczę się w związku z niepłodnością. Szkoda mi też urlopu, bo może się jeszcze przydać.

jadore85 gratuluje synka i trzymam kciuki za rodzeństwo Dużo przeszłaś, faktycznie nowe spojrzenie może się przydać. Daj znać co ustalisz z doktorem na wizycie.

[oluska_m]

Dziewczyny, przypominam, że dział "Gdzie się leczyć" służy wymianie informacji i opinii na temat ośrodków leczenia niepłodności, personelu, kosztów itd. Na dalsze rozmowy na temat przebiegu leczenia zapraszam do działu "Jak się leczyć", na wątek Przebieg i przygotowania do IVF/ICSI/IMSI/Crio


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[K i G]

Po zmaganiach z niepłodnością polecam Wam klinikę Ivita z całego serca i życzę sukcesów takich jak u mnie!

Pracują tam cudowni ludzie, którzy traktują pacjenta indywidualnie i za każdym razem starają się pomóc. Jestem w ciąży dzięki profesjonalnemu podejściu doktora Marcina Kormana, a w Ivita czuje się jak u siebie dzięki Pani Emilii Wieczorek i Pani Agnieszce Drews. Byłam już naprawdę zrezygnowana po wcześniejszych nieudanych próbach w innej klinice. W tej udało mi się za pierwszym razem i to jeszcze podwójnie (ciąża bliźniacza). To była 4 inseminacja (pierwsza w klinice Ivita), wcześniej beta nawet nie drgnęła i już przygotowywałam się do in vitro. Oczywiście oprócz wysokich kompetencji i umiejętności mojego lekarza, szczęście też musiało się do mnie uśmiechnąć.

Filmik na którym mój lekarz wypowiada się na temat metod leczenia niepłodności:
http://wtkplay.pl/video-id-32065-jak_sk ... ieplodnosc

[elwirra28]

Zapewne jesteście już na finiszu składania zeznań podatkowych za rok 2016. Nie zapomnijcie o Bocianie i pozwólcie mu latać!
Niezmiennie liczymy na Was i Wasze wsparcie. 1% Waszych podatków pozwala nam działać na rzecz niepłodnych nieprzerwanie od 14 lat.

http://jedenprocent.nasz-bocian.pl/

[Dziesiątka]

Halo? Czy jest tu ktoś kto aktualnie leczy się lub leczył w poznańskim Invimedzie?

[Perełka7]

Hejka, ja jestem i aktualnie z mężem podchodzimy do naszej pierwszej IVF właśnie w invimedzie w Poznaniu. Przez kilka lat bezskutecznie próbowaliśmy naturalnymi metodami uzyskać ciążę, a że pojawiło się dofinansowanie, to lekarz zalecił nam właśnie in vitro. Zobaczymy co to będzie, póki co staram się nie panikować ani nie rozbudzać zbyt dużego entuzjazmu, żeby potem się nie rozczarować

[Dziesiątka]

Powodzenia! Jaki jest wasz problem Perełka7 ?

[oluska_m]

Perełka7, Dziesiątka przypominam, że wątek znajduje się w dziale merytorycznym. Dział "gdzie się leczyć" służy wymianie informacji i opinii na temat lekarzy i ośrodków leczenia niepłodności, tutaj nt poznańskiego Invimedu. Proszę o trzymanie się tematu.
Na rozmowy na temat przebiegu leczenia zapraszam do działu "Jak się leczyć", na luźne rozmowy zapraszam do działu "pogadajmy o niepłodności"

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka