Wygrałam z bakteriamii część II
Moderator: Moderatorzy jak się leczyć
- marita25a
- Posty: 2532
- Rejestracja: 12 sty 2007 01:00
Wygrałam z bakteriamii część II
Witam w części drugiej i zapraszam do dzielenia się swoimi doświadczeniami
Problem leczenia bakterii jest nam wszystkim powszechnie znany - wszak to główna przyczyna, która niejednokrotnie wstrzymuje nasze przygotowania do IVF. Otóż chciałam wam opisać w jaki sposób pozbyłam się ich - mimo, że od wieków miałam z tym problem i przyjmowałam wiele różnych leków.
Zaufajcie metodom naturalnym!!! Na skutki leczenia trzeba czekać trochę dłużej ( u mnie 3 miesiące), ale jak lekarz zobaczył mój posiew to był zachwycony.
Miałam i E.coli i feacalisa i potem grzyby - leczyłam się macmirorem, anybiotykami z antybiogramu i nic. Postanowiłam wszystko odstawić, stosowałam tylko lactovaginal na przemian z gałkami propolisowymi i jeszcze irygację 2% kwasem mlekowym. Ponadto odstawiłam całkowicie słodycze i ograniczyłam do minimum spożycie cukru (soki owocowe, słodzona herbata, itp.) i łykałam tabletki z żurawiną ( do wyboru: vitabutin, urinal, żurawina Herbapolu Kraków) oraz piłam dużo kefiru. Ponadto oczywiście bardzo duża dbałość o higienę i bawełniana bielizna.
Takie działanie przyniosło rewelacyjny efekt - 0 bakterii i grzybów, dużo pałeczek kwasu mlekowego i super PH.
Polecam, taka metoda na pewno nie zaszkodzi, a może tylko pomóc - bakterie strasznie nie lubią kwaśnego środowiska.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie walczące z bakteriami i życzę udanej i krótkiej walki. Dodam, że lekarz bardzo mnie pochwalił za wybór takiej drogi - powiedział że wiele pacjentek nie wierzy w skuteczność takich metod naturalnych, dlatego do was piszę, ze to naprawdę pomaga!!!!
Przeniesiono z poprzedniego wątku. Autor- Malesia.
O bakteriach można poczytać Tutaj
I część wątku Tutaj
Bakterie i czystość pochwyTutaj
VitagynC krem wspomagający walkę z bakteriami Zobacz tutaj
Problem leczenia bakterii jest nam wszystkim powszechnie znany - wszak to główna przyczyna, która niejednokrotnie wstrzymuje nasze przygotowania do IVF. Otóż chciałam wam opisać w jaki sposób pozbyłam się ich - mimo, że od wieków miałam z tym problem i przyjmowałam wiele różnych leków.
Zaufajcie metodom naturalnym!!! Na skutki leczenia trzeba czekać trochę dłużej ( u mnie 3 miesiące), ale jak lekarz zobaczył mój posiew to był zachwycony.
Miałam i E.coli i feacalisa i potem grzyby - leczyłam się macmirorem, anybiotykami z antybiogramu i nic. Postanowiłam wszystko odstawić, stosowałam tylko lactovaginal na przemian z gałkami propolisowymi i jeszcze irygację 2% kwasem mlekowym. Ponadto odstawiłam całkowicie słodycze i ograniczyłam do minimum spożycie cukru (soki owocowe, słodzona herbata, itp.) i łykałam tabletki z żurawiną ( do wyboru: vitabutin, urinal, żurawina Herbapolu Kraków) oraz piłam dużo kefiru. Ponadto oczywiście bardzo duża dbałość o higienę i bawełniana bielizna.
Takie działanie przyniosło rewelacyjny efekt - 0 bakterii i grzybów, dużo pałeczek kwasu mlekowego i super PH.
Polecam, taka metoda na pewno nie zaszkodzi, a może tylko pomóc - bakterie strasznie nie lubią kwaśnego środowiska.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie walczące z bakteriami i życzę udanej i krótkiej walki. Dodam, że lekarz bardzo mnie pochwalił za wybór takiej drogi - powiedział że wiele pacjentek nie wierzy w skuteczność takich metod naturalnych, dlatego do was piszę, ze to naprawdę pomaga!!!!
Przeniesiono z poprzedniego wątku. Autor- Malesia.
O bakteriach można poczytać Tutaj
I część wątku Tutaj
Bakterie i czystość pochwyTutaj
VitagynC krem wspomagający walkę z bakteriami Zobacz tutaj
Ostatnio zmieniony 20 lut 2008 15:46 przez marita25a, łącznie zmieniany 10 razy.
3 transfery na nie
- plamka123
- Posty: 68
- Rejestracja: 30 paź 2007 01:00
widze ze ty tez załozyłas ten temat wiec moj usunełam
Ja postanowiłam prowadzic leczenie Floragyn i tabletki propolisowe na przemian napsze o rezulatach . Skorzystam z rady pewnej użytkowniczki juz mam dosc tych antybiotyków
lactovaginal neistety musiałam zmienic na Floragyn bo mi szkodzi
i tez skorzystam z tej rady o diecie ebz cukrowej równiez polecam zjadanie całej cytryny raz dziennie::)
Ja postanowiłam prowadzic leczenie Floragyn i tabletki propolisowe na przemian napsze o rezulatach . Skorzystam z rady pewnej użytkowniczki juz mam dosc tych antybiotyków
lactovaginal neistety musiałam zmienic na Floragyn bo mi szkodzi
i tez skorzystam z tej rady o diecie ebz cukrowej równiez polecam zjadanie całej cytryny raz dziennie::)
-
- Posty: 7870
- Rejestracja: 30 gru 2004 01:00
-
- Posty: 7870
- Rejestracja: 30 gru 2004 01:00
E coli,enterococous,paciorkowce i jeszcze jakies jedno jelitowe.
O rany :!: Jak ja cierpialam i plakalam.
Nic nie pomagalo.Wyczerpalam cala game antybiotykow a to swinstwo bylo dalej.
W koncu doszlo do tego ze od gory do dolu bylo na wszystko oporne a posiew zlewny
Zrobilam autoszczepionke i ...nie pomoglo.
O rany :!: Jak ja cierpialam i plakalam.
Nic nie pomagalo.Wyczerpalam cala game antybiotykow a to swinstwo bylo dalej.
W koncu doszlo do tego ze od gory do dolu bylo na wszystko oporne a posiew zlewny
Zrobilam autoszczepionke i ...nie pomoglo.
3x IUI
3x ICSI= żadnego transferu
3x ICSI= żadnego transferu
-
- Posty: 7870
- Rejestracja: 30 gru 2004 01:00
- basia_cool
- Posty: 1651
- Rejestracja: 10 sie 2007 00:00
Witam wszystkich na nowym wątku i zyczę ekspresowego wyleczenia bakterii, infekcji i wszystkiego co tam niepotrzebne!
Anwo1 w nawiązaniu do twojego pytania o moją walkę z streptococusem: no cóż moja walka też była długa i żmudna no i prawie się udało! Ale prawie robi wielką różnice...Pozostała się e.coli.
Natomiast wracając do mojego streptococusa to leczyłam go przez 6 miiesięcy. Brałam: Augumentin, Macmirror, Unidox, Furaginum (na zamówienie) - niestety bezskutecznie. Pomogły dopiero globulki na zamówienie z erytromycyny (24 sztuki) a w trakcie @ brałam Metronidazol też dopochwowo.
Dodam jeszcze, że Vitabutin, lacibios femina, lactovaginal, Citrosept, herbatki żurawinowe, jogurty naturalne, bawełniana bielizna, zero cukru - to już u mnie rutyna
A za moimi seksownymi stringami najbardziej tęskni mój mąż
Aha, no i tęsknię za basenem, aleboję się znów czegoś załapać.
Pozdrawiam gorąco i życzę samych sukcesów!
Anwo1 w nawiązaniu do twojego pytania o moją walkę z streptococusem: no cóż moja walka też była długa i żmudna no i prawie się udało! Ale prawie robi wielką różnice...Pozostała się e.coli.
Natomiast wracając do mojego streptococusa to leczyłam go przez 6 miiesięcy. Brałam: Augumentin, Macmirror, Unidox, Furaginum (na zamówienie) - niestety bezskutecznie. Pomogły dopiero globulki na zamówienie z erytromycyny (24 sztuki) a w trakcie @ brałam Metronidazol też dopochwowo.
Dodam jeszcze, że Vitabutin, lacibios femina, lactovaginal, Citrosept, herbatki żurawinowe, jogurty naturalne, bawełniana bielizna, zero cukru - to już u mnie rutyna
A za moimi seksownymi stringami najbardziej tęskni mój mąż
Aha, no i tęsknię za basenem, aleboję się znów czegoś załapać.
Pozdrawiam gorąco i życzę samych sukcesów!
- marita25a
- Posty: 2532
- Rejestracja: 12 sty 2007 01:00
beti-80to co jest na początku wątku jest skopiowane z poprzedniego ale starałam się to stosować ale brałam jeszcze leki zlecone przez lekarza walczyłam z bakteriami 1,5 miesiąca. A teraz starał się jeśc jogurty, czasem zakłądam laktovaginal, a ostatnio jak poczułam dyskomfort to poleciałam do gina i przepisał mi Cicatridine-to są globulki, które mają za zadanie odbudować florę. Biorę też witamine B-complex. Zamierzam zrobić posiewy pod koniec stycznia i zobaczę co tam się dzieje. Na słodycze sobie od czasu do czasu pozwalam.
3 transfery na nie
- basia_cool
- Posty: 1651
- Rejestracja: 10 sie 2007 00:00
Dziewczyny, ostatnio dr z Novum doradziła mi stosowanie syropu Bioaron na wzmocnienie odporności. Może być pomocny po kuracjach antybiotykowych. Zawiera wyciąg z aloesu, sok z aroni i witamine C.
Zakupiłam i łykam sobie jedną łyzeczkę dziennie. Zobaczymy czy coś pomoże.
Beti, bez słodyczynaprawde da się wytrzymać, no i łatwiej utrzymać figure :P
Pozdrowionka.
Zakupiłam i łykam sobie jedną łyzeczkę dziennie. Zobaczymy czy coś pomoże.
Beti, bez słodyczynaprawde da się wytrzymać, no i łatwiej utrzymać figure :P
Pozdrowionka.
- anwo1
- Posty: 1747
- Rejestracja: 22 kwie 2007 00:00
basia coll dzięki ,jeśli mi ten antybiotyk nie pomoże to zasugeruję ginowi te globulki z erytromycyny ,ale nawet jak po nastepnym posiewie będę miała dalej bakterie to i tak podejdę do transferu pod ochroną antybiotykową ,mam dość leczenia tych przeklętych bakteri!!!!
od 2007 starania ,V prób ICSI
niestety nieudane .
IV ICSI-szczęście trwało 10tyg.mój aniołek
Mamy synka !!!
niestety nieudane .
IV ICSI-szczęście trwało 10tyg.mój aniołek
Mamy synka !!!
- lilja
- Posty: 90
- Rejestracja: 20 sty 2007 01:00
ooo nowy temat
to ja też się wpiszę, choć już (odpukać) od dość dawna nie mam problemów. najpierw miałam bakterię, którą dość sprawnie wyleczyłam (też korzystając z porad z bociana), ale niestety potem przypałętał mi się grzybek po tej całej antybiotykoterapii i z nim się męczyłam przez oj długo. wogóle nie mogłam skubańca wytępić! ale po szeregu leków, posiewach, leczeniu partnera, oczyszczaniu organizmu, odpowiedniej diecie się udało
teraz łykam już tylko wspomniany przez 9milimetrow lacibios femina i nic nie wraca
anwo1, mam nadzieję, że skoro bierzesz antybiotyki to osłonowo łykasz probiotyki? bo jak nie to koniecznie zacznij, bo u mnie od tego się zaczeło :/
to ja też się wpiszę, choć już (odpukać) od dość dawna nie mam problemów. najpierw miałam bakterię, którą dość sprawnie wyleczyłam (też korzystając z porad z bociana), ale niestety potem przypałętał mi się grzybek po tej całej antybiotykoterapii i z nim się męczyłam przez oj długo. wogóle nie mogłam skubańca wytępić! ale po szeregu leków, posiewach, leczeniu partnera, oczyszczaniu organizmu, odpowiedniej diecie się udało
teraz łykam już tylko wspomniany przez 9milimetrow lacibios femina i nic nie wraca
anwo1, mam nadzieję, że skoro bierzesz antybiotyki to osłonowo łykasz probiotyki? bo jak nie to koniecznie zacznij, bo u mnie od tego się zaczeło :/
[color=blue]Z miłością jest jak z masłem. Od czasu do czasu trochę chłodu utrzymuje je w świeżości.
Marcel Achard[/color]
Marcel Achard[/color]
- anwo1
- Posty: 1747
- Rejestracja: 22 kwie 2007 00:00