Strona 1 z 4

Kasia i Jaś - wspaniałe dzieci, są NASZE!!

: 18 cze 2008 14:32
autor: czorny
Witam. Jeśli jeszcze ktoś ten wątek obserwuje?
Długo nie odwiedzałem forum, ale było wiele spraw które Nas pochłonęło i troszkę mniej intensywnie myśleliśmy o adopcji...
Do rzeczy, w piątek jedziemy zobaczyć chłopczyka 7 lat i dziewczynkę 5 lat - rodzeństwo. Sam nie mogę uwierzyć, że żona chce te dzieciaczki zobaczyć! Liczę, że może się uda...
Trzymajcie kciuki, ktokolwiek tam jest!

: 18 cze 2008 14:46
autor: JoasiaK
Gratulacje !!!! Zyczę powodzenia i trzymam kciuki

: 18 cze 2008 16:16
autor: Gość
Ja też trzymam kciuki :bigok:

: 18 cze 2008 21:35
autor: emma4
super trzymam kciuki :)

: 19 cze 2008 14:37
autor: czorny
Witam Was raz jeszcze.
Trzymajcie, trzymajcie!
Chodzę od wczoraj jak pijany, żona też.
Ale nie chcę zapeszać, więc do poniedziałku.

: 20 cze 2008 19:00
autor: Gość
czornypodczytuję ten wątek od dawna i mocno trzymam kciuki!!!!!
a w poniedziałek czekamy na wieści:))) Mocno Cię ściskam!

: 23 cze 2008 14:22
autor: czorny
Witam Was
Krótko. Mądry i grzeczny Jaś i prześliczna Kasia. Będą nasze, już są nasze.
Szczególy troszkę później.
Pozdrawiam trzymających kciuki.

Dodane po: 6 godzinach 42 minutach:

Witam raz jeszcze.
Dzieciaczki sytuację prawną mają uregulowaną od lutego. Czy orientujecie się jak długo ptrwa procedura adopcyjna i jakich kłód pod nogi należy się jeszcze spodziewać?
Pozdrawiam - przyszły tatuś.

: 24 cze 2008 15:44
autor: Gość
czornyHurra!!!!!! :fala :fala Gratulacje:))))

W naszym OAO czeka się około 3 tygodni na zabranie dziecka do domu, po około kolejnym miesiącu jest ostateczna rozprawa. Przez te 3 tyg odwiedza się dzieci w DD lub RZ i szykuje wszystko w domu. Ale super!!!!

: 24 cze 2008 22:30
autor: emma4
czorny suuper,gratulacje,trzymam kciuki za szybkie pomyślne procedury :fala

: 25 cze 2008 10:37
autor: czorny
Witam
Dziękuję za radość.
Dzieciaczki są super, Kasia podobno rozgadana i dusza towarzystwa, jednak na pierwszym spotkaniu (1,5 godz.) była tak zawstydzona i zdenerwowana, że trudno było z nią porozmawiać, ale co się dziwić dziecku, jeżeli my byliśmy w takim stanie jak jeszcze nigdy. Emocje, nerwy, strach i nie wiem co jeszcze, trudno to nawet opisać, a wcześniejsze wyobrażenia o takim spotkaniu biorą w łeb. Jaś chyba najlepiej z nas wszystkich poradził sobie z tą sytuacją.
Dzwonimy do nich co dziennie, a teraz wybieramy się na cały weekend, może nabiorą do nas więcej zaufania i Kasia się wreszcie rozkręci.
Jeśli możecie to trzymajcie kciuki dalej.
Acha, Jaś ma zbieżnego zeza, czy ma ktoś z was doświadczenia w leczeniu zeza u dziecka w podobnym wieku (7 lat), jeśli tak, prosiłbym bardzo o jakieś rady, albo kontakt.
Pozdrawiam forumowiczów

: 25 cze 2008 12:06
autor: Gość
czorny :bigok: kciuki zciśnięte , a co do Twoich pytań to niestety nie pomogę.

: 25 cze 2008 14:10
autor: czorny
Dzięki omilka za radę, do okulisty i tak się wybierzemy i to dobrego, ale to dopiero jak będziemy mieli dzieci u siebie, nie zaszkodzi jednak myśleć o tym za wczasu.

: 25 cze 2008 21:35
autor: emma4
czorny :bigok:

: 26 cze 2008 13:37
autor: czorny
Witam Was.
Czekamy niecierpliwie, jeszcze tylko, albo aż piątek. Trudno nam z żoną myśleć o czym innym niż dzieci lub sprawy z nimi związane. W całej rodzinie wielkie podniecenie, żeby nie powiedzieć, że afera, wszystko w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Wczoraj podpisaliśmy wnioski i dzisiaj poczta wiezie je do.. wlaściwego celu. Przy okazji dziękuję za ogromną życzliwość Paniom z OAO w Koninie, są super. Z resztą Panie z drugiego OAO, tego który poinformował nas o dzieciach i będzie dalej sprawy prowadzić i z placówki opiekuńczo-wychowawczej, w której dzieci obecnie przebywają też są bardzo miłe i życzliwe.
Żyjemy ogromną nadzieją, że kontakt z dzieciaczkami po tym weekendzie bardzo się poprawi, zwłaszcza z Kasią, ale stres nas nie opuszcza, jedna wielka, ogromna mieszanka stresu i radości, ogromnej radości.
jetsem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, szczęśliwszy mogę być tylko wtedy gdy dzieci będą już u nas.
pozdrawiam Was - szczęśliwy człowiek

: 26 cze 2008 14:06
autor: Gość
czorny To wspaniale. Pisz dalej co się dzieje. Pozdrawiam i życze jak najwięcej chwil radości.