endometrioza a ciąża

Archiwum forów "muszę o tym porozmawiać"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Awatar użytkownika
_Becia_
Posty: 16
Rejestracja: 18 cze 2003 00:00

Endometrioza i bóle (...)

Post autor: _Becia_ »

Witajcie Dziewczyny,

Jestem tu nowa i właśnie zapoznaje się z Forum Bociana. Nie jestem tu przypadkiem, choruje na endometrioze i jestem leczona diferelina (3 m-czny zastrzyk) tyle tylko, że nie o to mi chodzi, bo już bardzo dużo się dowiedziałam na temat tej choroby z Bociana, chodzi mi o to, że przy tej chorobie mam bardzo silne bóle podbrzusza - ja sobie z nimi nie radzę. Nie mogę pracować, nie mogę się skupić a do tego nie mogę spać. Lekarz przepisał mi Ketonal, ale to mi nie pomaga a do tego jeszcze mam okropne mdłości. Nie mówię juz o dostępnych lekach bez recepty, które w ogóle na mnie nie działaja.
Proszę, podzielcie się ze mną jak wy sobie radzicie z bólami przy tej okropnej chorobie.

A swoją drogą Serdecznie Pozdrawiam was wszystkie i życzę wiele wytrwałości /także sobie/ w zwalczaniu tej przeokropnej choroby.
Awatar użytkownika
karolinek
Posty: 2170
Rejestracja: 25 lut 2003 01:00

Post autor: karolinek »

Becia, te bóle masz przy okresie? Bo ja mam tak okropne wtedy, ze pogotowie mąż wzywał nawet. Oczywiście, ze żadne tabletki bez recepty nie pomagają. I przetestowałam chyba już wszystkie przeciwblowe prepararty na naszym rynku i jedynie Efferalgan z Codeiną (ważne że tylko ten z codeiną) rozpuszczalny pomaga.
Ogromna ulga,polecam:)))
Awatar użytkownika
_Becia_
Posty: 16
Rejestracja: 18 cze 2003 00:00

Post autor: _Becia_ »

Witaj Karolino!

Tak, rzeczywiscie bardzo silne bole miewałam przy okresie. Jednak teraz jestem w trakcie leczenia i bole pojawiaja sie czesciej, tak bez przyczyny - szczegolnie mocne sa rano, zaraz przy przebudzeniu i potrafia tak trzymac mnie przez cały dzien. A do tego jeszcze pojawiły mi sie problemy z pecherzem - nie wiem czy to w zwiazku z endometrioza, czy nie /bo kiedys chorowałam przewlekle na te schorzenie/. :cry:
Jednak serdeczne dzieki za odpowiedz, napewno wyprobuje polecany lek.

Pozdrawiam,
Beata.
Awatar użytkownika
Ola1232
Posty: 607
Rejestracja: 01 maja 2003 00:00

Post autor: Ola1232 »

Ja tez na to paskudztwo chorowałam. Maiłam co prawda tylko dwa taki bólu ale za to straszne. Nic nie pomagało a ja prawie straciłam przytomnośc. Przykro mi, że nie nie moge Ci poradzić. U mnie zakończyło się zabiegiem usunięcia torbieli endometrycznych ..... od tego czasu jest OK. Mam nadzieję, że i Ty szybko pozbędziesz się problemu.
Awatar użytkownika
_Becia_
Posty: 16
Rejestracja: 18 cze 2003 00:00

Post autor: _Becia_ »

Olu, serdeczne dzięki za słowa otuchy i proszę, napisz czy to oznacza, ze wyleczyłaś endometriozę?
Awatar użytkownika
Ola1232
Posty: 607
Rejestracja: 01 maja 2003 00:00

Post autor: Ola1232 »

Wyleczyłam jednym szybkim cieńciem ;-) Miałam usunięte te torbiele bo bardzo szybko rosły. Wszystkie ogniska tego diabelstwa zlikwidowano.
Nadal nie jestem jednak w ciąży ;(
Tak czy siak enodmetrioza to plaga ale da się ją wyleczyć. Nie martw się !!!! POzbędziesz się diablestwa. Terapia hormonalna jest stosowana z tego co się orientuję gdy nie ma dużycy torobieli. Może to u Ciebie kwestia kosmetyczna i wszystko wkrótce wróci do normy.
Awatar użytkownika
betucha
Posty: 518
Rejestracja: 22 lut 2002 01:00

Post autor: betucha »

Czesc dziewczyny,
i ja choruje na edno miałam takie bóle jak opisujesz Beatako ale po kuracji Danazolem w tamtym roku przeszły. endo sie jednak odnowiła i znów musze cosik brac , na danazol nie chce wrócic czy mozesz mi napisac ile kosztuja te zastrzyki i na jak długo są ?
własnie doktorke mi powiedziął ze endo przeszkadza w prawidłowej budowie ciałka zółtego i dlatego nie dochodzi do zapłodnienia.
a tabletki bólowe łykałam garsciami i spałam :(
pozdrawiam i zycze powodzenia w walce
Pozdrawiam Betucha od 11 lat walcząca o drugiego bajcla niestety bezskutecznie
Endometrioza :)
Niepłodnośc wtórna
Awatar użytkownika
_Becia_
Posty: 16
Rejestracja: 18 cze 2003 00:00

Post autor: _Becia_ »

Witaj!

Pewnie, ze moge ja jestem leczona dipherelina zastrzyk na 3 m-ce kosztował mnie ok. 1200 zł, natomiast jest jeszcze zastrzyk na jeden m-c i kosztuje ok. 400 zł - i to co najgorsze, nie sa refundowane - płacisz 100%, ponieważ endometrioza nie jest uznana za choroba przewlekła. Refundowana dipherelina kosztuje 2,50 zł ale to tylko jak masz znajomego urologa, ktory ma sporo pacjetow m. in. chorych na raka prostaty i przepisze ci ten lek po znajomości - a z tym jest niestety ciezko bo lek ten nie jest tani a do tego kontrolowany przez kase chorych.
A jezeli chodzi o tabletki przeciwbolowe to rzeczywiscie polecam efferalgan codeine /ok.12/ lub ketonal /ok.4/ - tylko na recepte. Ja niestety pomimo leczenia nadal cierpie z powodow bolow i takze łykam nieziemskie dawki leków przeciwbolowych.

Serdecznie pozdrawiam.
-------------------------
Pozdrawiam Becia
gg 465610
ICQ 234507777
-------------------------
Awatar użytkownika
Zacha
Posty: 53
Rejestracja: 23 lut 2002 01:00

Post autor: Zacha »

Becia, ja tez leczyłam endometriozę dipherelina i chyba udało mi się ją wyleczyć bo zaraz po leczeniu zaszłam w ciążę. Wcześniej miałam okropne bóle miesiaczkowe, żaden lek bez recepty nie miał szans. Ale znalazłam lek, który mi pomagał, ból odchodził całkowicie i to na wiele godzin. Brałam Diclofenac 50 w czopkach. Oczywiście na receptę. Poproś lekarza, może też tak rewelacyjnie zadziała w Twoim przypadku.
Pozdrawiam serdecznie :P :P :P
Awatar użytkownika
_Becia_
Posty: 16
Rejestracja: 18 cze 2003 00:00

Post autor: _Becia_ »

Dzieki Zacha - napewno wyprobuje działanie czopkow. Ja takze wiele dobrego słyszałam o działaniu diphereliny i nam nadzieje, ze po 6 miesiacach leczenia mnie takze uda cie pokonac endometrioze. :!:

Pozdrowienia dla Ciebie i maleństwa :D .
-------------------------
Pozdrawiam Becia
gg 465610
ICQ 234507777
-------------------------
Awatar użytkownika
madziola
Posty: 80
Rejestracja: 17 mar 2003 01:00

endometrioza a ciąża

Post autor: madziola »

Chciałam coś napisać ku pokrzepieniu serc i nadziei dla dziewczynek z endometrizoą. w 2001 odkryto u mnie duży guz endo 7 cm, mialam operację, potem lata leczeń w staraniach o dziecko, po drodze wysoka prolaktyna, męża słaba prędkość plemników, laparoskopia - bo guzy wróciły tylko w mniejszym wydaniu.... W czasie leczenia miałam inseminacje , 3 udana w 2005 roku niestety krótko się cieszyliśmy, serduszko nie zabiło.... Po kilku miesiącach znowu inseminacja nieudana, a po miesiącu po niej , 2 kreski na teście- prawdziwa zdrowa ciąża naturalna, cud! nasz synuś ma dziś prawie 3 latka. w styczniu tego roku postanowiliśmy zaufać losowi i znowu czekać co los nam przyniesie, chociaż od razu zadeklarowalismy ze jesli nam sie nie uda miec drugiego dziecka to leczenia już nie podejmujemy - nie chcieliśmy przez to wszystko znowu przechodzić.... Wczoraj był32 dc, zrobiłam test.... są 2 kreski!
Cieszymy sięi trochę stresujemy jak sobie poradzimy. Ale dziewczyny!!!! Uda Wam się, mnie lekarze z Białegostoku odrzucili z in-vitro, bo powiedzieli ze to za wysoki stopień endometrizoy (IV)- nie wiem czy pamietacie kiedyśbyły jakieś bezpłatne in-vitro wramach jakiś testów leków. Dacie radę wierzcie w swe szczęscie.... Nie wiem jak sięu nas potoczy bo u lekarza jeszcze nie byłam, ale mam nadzije ze będzie dobrze.
Trzymajcie się i głowa do góry.
Awatar użytkownika
felka
Posty: 1100
Rejestracja: 30 paź 2008 01:00

Post autor: felka »

JA mam IV st. endo, torbiele endo(guzy jak Ty to piszesz) bylo po 7 i 10 cm na jajnikach, 3 operacje, macica nieruchoma w zrostach, endo "zezarla" mi jajowody - pojawily sie wodniaki...
Nie mam szans na naturalna ciaze.
Mialas bardzo duzo szczescia. Byc moze nawet nie mialas IV stopnia endo, Twoje jajowody jak widac drozne.

Dla mnie zostaje tylko IVF i to przy IV stoniu endo :(.

pzdr. i gratuluje fasolki.
Endo IV st.,3 operacje
Wodniaki - usuniete jajowody i kawalek lewego jajnika
Analogi
I ICSI :(
II ICSI przerwane, III i IV ICSI - 2 aniolki
V ICSI - czekamy na serduszko i JEST!!!! :)
t.p.04/02/2011
Awatar użytkownika
melodia
Posty: 143
Rejestracja: 19 cze 2005 00:00

Post autor: melodia »

Madziola - gratulacje!

Jezu, Felka skąd Ty bierzesz siły?
Awatar użytkownika
narine34
Posty: 3091
Rejestracja: 30 lis 2007 01:00

Post autor: narine34 »

Witam!!!Ja rowniez mam endo ale szczerze mowiac nie wiem ,ktorego stopnia bo lekarz nigdy nie mowił.Miałam jedno ognisko i wejscia do jajowodow zrosniete.Dzieki hsg udało sie udroznic jeden ale jak do tej pory nic.Mysle,ze po 3 latach od laparo znowu zrosty sie pojawiły.
Awatar użytkownika
zuza2408
Posty: 3104
Rejestracja: 26 lut 2009 01:00

Post autor: zuza2408 »

witajcie
też jestem endoforemką mam I st. jestem po laparo i plastyce jajowodów
miałam 3 inseminacje - nieudane, nie wiem czy jest jeszcze jakaś szansa dla nas poza in vitro... M ma słabe wyniki
5 IUI endometrioza
I ICSI marzec - ciąża biochem.
II ICSI/AH/SV czerwiec - beta 13dpt 180, 15dpt 590, 22dpt 5920
18.07.2011 - są dwa migające serduszka
od 22.02.2012 Mama Kacperka i Szymusia :love:
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Muszę o tym porozmawiać”