PORÓD w Gdańsku, Gdyni, Pucku

Archiwum forum "Jestem w ciąży"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Awatar użytkownika
basiac
Posty: 67
Rejestracja: 28 lis 2002 01:00

Post autor: basiac »

Dzuewczynki, wezcie jeszcze pod uwage, ze te opinie o szpitalach sa sprzed 2-3 lat (z akcji "rodzic po ludzku"), czesc juz nieaktualna. Moja kolezanka pol roku temu miala cc z mezem na Zaspie.
Najlepiej chyba pochodzic, popytac i popatrzec na wlasne oczy ;)
Awatar użytkownika
agusik4
Posty: 43
Rejestracja: 05 sty 2011 23:38

Re: Poród - Gdańsk, Gdynia, Puck itd

Post autor: agusik4 »

Ponieważ temat już dość dawno temu upadł :) może mogłabym go wskrzesić?
Jak teraz rodzi się w szpitalu w Gdyni i Wejherowie? Jak to wygląda też od strony finansowej?
Słyszałam, że za poród rodzinny w Wejherowie trzeba zapłacić 250 zł (cegiełka), oraz, że jeśli chcemy mieć znieczulenie przy porodzie naturalnym to trzeba umówić się wcześniej z anestezjologiem i zapłacić 600 zł?
Jak wygląda sprawa w Gdyni? Bo słyszałam dobre i złe opinie....i sama już nie wiem co gdzie i jak....
od maja 2008 do lutego 2011 luteina i clo. U mnie PCO.
Po psychicznym odpoczynku i clox3(i ziółkach) jest fasolek :)
29.11.2011 godz.23:40 55 cm 3900 wagi Nasz Bartuś jest na świecie :)
Lametta+clo, w 3cyklu jedno jajeczko, zastrzyk na pęknięcie... I jest. 29.12.2016, godz. 00:14, 59cm 4040wagi. Basia. :)
Awatar użytkownika
Gość

Re: Poród - Gdańsk, Gdynia, Puck itd

Post autor: Gość »

agusik4 widzę, że rodzimy prawie w tym samym terminie ;)
Ja wstępnie zdecydowałam się na Gdynię, choć o Wejherowie czytałam więcej pozytywnych opinii dot. traktowania pacjenta.
Na Gdynię zdecydowałam się bo z tego co mi wiadomo gdyby z dzieckiem było coś nie tak to i tak przewiezione zostanie właśnie do Gdyni - nie ma co fundować sobie dodatkowego stresu, tym bardziej że rodzimy w zimie.
Mieszkam w Gdyni, więc partner, rodzina będą mieli bliżej by coś przywieźć, odwiedzić.
Moja bratowa rodziła trójkę dzieci w Gdyni i każdy poród wspomina zupełnie inaczej. Wszystko zależy na kogo się trafi.
A gdzie będziesz chodzić na szkołę rodzenia?
Awatar użytkownika
agusik4
Posty: 43
Rejestracja: 05 sty 2011 23:38

Re: Poród - Gdańsk, Gdynia, Puck itd

Post autor: agusik4 »

tehanu no to może się spotkamy na porodówce :)
No ja też nasłuchałam się o obu szpitalach i chyba jednak wybiorę Gdynię. 5 minut jazdy samochodem z domu a nie godzina.
Nie wiem gdzie i czy będę chodziła do szkoły rodzenia, ale chyba już czas się zastanowić bo listopad coraz bliżej.
A ty gdzie będziesz chodzić?
od maja 2008 do lutego 2011 luteina i clo. U mnie PCO.
Po psychicznym odpoczynku i clox3(i ziółkach) jest fasolek :)
29.11.2011 godz.23:40 55 cm 3900 wagi Nasz Bartuś jest na świecie :)
Lametta+clo, w 3cyklu jedno jajeczko, zastrzyk na pęknięcie... I jest. 29.12.2016, godz. 00:14, 59cm 4040wagi. Basia. :)
Awatar użytkownika
Gość

Re: Poród - Gdańsk, Gdynia, Puck itd

Post autor: Gość »

agusik4 myślałam właśnie o szkole rodzenia przy szpitalu w Redłowie, od września (po przerwie wakacyjnej). Dzięki temu jakoś się oswoję z wizją jeżdżenia do szpitala ;) Może spotkamy się na sr? :)
Awatar użytkownika
agusik4
Posty: 43
Rejestracja: 05 sty 2011 23:38

Re: Poród - Gdańsk, Gdynia, Puck itd

Post autor: agusik4 »

tehanu istnieje taka możliwość :) Jeszcze z mężem nie myśleliśmy o szkole rodzenia, ale jak już pisałam, trzeba zacząć i pewnie też od września
od maja 2008 do lutego 2011 luteina i clo. U mnie PCO.
Po psychicznym odpoczynku i clox3(i ziółkach) jest fasolek :)
29.11.2011 godz.23:40 55 cm 3900 wagi Nasz Bartuś jest na świecie :)
Lametta+clo, w 3cyklu jedno jajeczko, zastrzyk na pęknięcie... I jest. 29.12.2016, godz. 00:14, 59cm 4040wagi. Basia. :)
Awatar użytkownika
agusik4
Posty: 43
Rejestracja: 05 sty 2011 23:38

Wprowadzenie standardu porodu

Post autor: agusik4 »

Dziewczyny czy wiecie jak to już wygląda w szpitalach w Polsce?
Co prawda najbardziej interesuje mnie Gdynia, ale na pewno przyszłe mamy chciałby wiedzieć jak wygląda wprowadzanie standardu u nich w miastach.

U mnie na pytanie o Plan Porodu mój lekarz nie wiedział o czym ja mówię i ze śmiechem powiedział, że porodu nie da się zaplanować.
Ja swój Plan Porodu mam, sama siadałam i go napisałam. Nie wiem na ile jest realny, ale zawsze coś ;).
od maja 2008 do lutego 2011 luteina i clo. U mnie PCO.
Po psychicznym odpoczynku i clox3(i ziółkach) jest fasolek :)
29.11.2011 godz.23:40 55 cm 3900 wagi Nasz Bartuś jest na świecie :)
Lametta+clo, w 3cyklu jedno jajeczko, zastrzyk na pęknięcie... I jest. 29.12.2016, godz. 00:14, 59cm 4040wagi. Basia. :)
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Jestem w ciąży”