Ile jeszcze poczekamy?....

W oczekiwaniu na ten telefon... i pierwsze dni po nim.

Moderator: Moderatorzy moja adopcyjna droga

ODPOWIEDZ
agniecha86
Posty: 11634
Rejestracja: 19 paź 2008 00:00

Re: Ile jeszcze poczekamy?....

Post autor: agniecha86 »

daga03 wiesz co faktycznie tak jest. Bo sa rodziny które maja "ideal" dziecka a sa rodziny które wiedza ze to ma byc dziecko do roku i koniec. Ponadto oao dopasowuja pod wzgledem wygladu dzieci. I szczerze robia to czesto idealnie :)
A ja kochane zapomniałam Wam napisać, że jestem juz po pierwszej sprawie na utworzenie dla chlopca rz i 1 wrzesnia kolejna. takze blagam o kciuki :)

15.07.2011r. Kwalifikacje na RA/RZ :DDD:

1066

5tcw sercu cichosza :(

W oczekiwaniu na kolejny cud

Ząbki Wiktorka

Agnieszkowe Pogotowie Rodzinne


donata29
Posty: 89
Rejestracja: 03 maja 2011 14:54

Re: Ile jeszcze poczekamy?....

Post autor: donata29 »

agniecha86 ptaszek będzie niedługo już z wami!zobaczysz jakie to szczescie :D całuje
2004ciaza poza.m
usuniecie jajowodu,drugi niedroznz
2006dlugie starania....
zabiegi...
duza ilosc zrostow w brzuchu
laparoskopia,histeroskopia
skrzywienie macicy
2011.6maj
papiery zlozone do OA
CZEKAMY NA NASZE SZESCIE 16czerwca synus 2mieś,4dni Jest juz z nami!!!
ewa3150
Posty: 1
Rejestracja: 05 gru 2011 22:25

Re: Ile jeszcze poczekamy?....

Post autor: ewa3150 »

my tez niewiemy tak to sie przeciaga a przeciez najwazniejsze jest dobro dziecka
weronka80
Posty: 23
Rejestracja: 29 paź 2009 01:00

Re: Ile jeszcze poczekamy?....

Post autor: weronka80 »

rozalka73 przeczytałam cały Twój wątek :)
Bliskie mi są wszystkie Twoje wypowiedzi w tym temcie, bo też czekam na TEN telefon...
Co u Ciebie na obecną chwilę?
Wiesz, jak pisałaś o tych marzeniach, że wyobrażasz sobie że dziecko jedzie w samochodzie razem z Wami - ja mam to samo :love:
Trzymam kciuki i życzę powodzenia z całego serca :caluje
Samo czekanie jest nadzieją.
Czekam, a więc mam nadzieję...
shain
Posty: 5
Rejestracja: 09 sie 2010 21:19

Re: Ile jeszcze poczekamy?....

Post autor: shain »

dziewczyny trzymam za Was kciuki bo ten pierwszy telefon to faktycznie cud :flowers: ciach emo
ja nie mogłam w to uwierzyć pierwszy telefon miałam w zeszłym tygodniu we wtorek, w czwartek już widziałam moją córeczke, warto czekać warto.
Shain :)
Kornelia_87
Posty: 22
Rejestracja: 04 lut 2012 23:35

Re: Ile jeszcze poczekamy?....

Post autor: Kornelia_87 »

hej :) Widzę, że tutaj od jakiegoś czasu cisza.
Dziewczyny wrzucajcie informacje o osrodkach i kiedy zadzwonił telefon. :)
Awatar użytkownika
Smerfetka-s4
Posty: 153
Rejestracja: 18 sty 2009 01:00

Re: Ile jeszcze poczekamy?....

Post autor: Smerfetka-s4 »

Witam !!!
My czekaliśmy z mężem od chwili szkolenia do telefonu 6 miesięcy. Masz syn miał 9 dni jak zabraliśmy go do domu. Jednak była to długa i ciężka droga zanim trafiliśmy na dobry ośrodek adopcyjny.
[url=http://zpo.ath.cx/zp/i.php?ik=887][img]http://zpo.ath.cx/b/887.png[/img][/url]
Awatar użytkownika
emma33
Posty: 773
Rejestracja: 03 lip 2011 20:57

Re: Ile jeszcze poczekamy?....

Post autor: emma33 »

Witam! A jak długo czeka się na TEN TELEFON w Lublinie?
04.2011r.pierwsza wizyta w OA
28.05.2013r. :telefon: SYNEK :bobas:
Mój skarb
Posty: 9
Rejestracja: 06 maja 2013 19:03

Re: Ile jeszcze poczekamy?....

Post autor: Mój skarb »

CZy ktos jestz Ośrodka z Bielska jak długo się czaeka od szkolenia na maluszka.
Ania
seebastian
Posty: 11
Rejestracja: 24 maja 2012 13:27

Re: Ile jeszcze poczekamy?....

Post autor: seebastian »

my czekamy na 7-latkę i mniej w mazowieckim już ponad rok ...
a przed szkoleniem mówili że długo nie poczekamy ...

Pozdrawiam oczekujacych
weronka80
Posty: 23
Rejestracja: 29 paź 2009 01:00

Re: Ile jeszcze poczekamy?....

Post autor: weronka80 »

Mój skarb pisze:CZy ktos jestz Ośrodka z Bielska jak długo się czaeka od szkolenia na maluszka.
Nam minie 7 czerwca 2013 r. równe trzy lata jak czekamy w Bielsku-Białej na dziecko (dziecko do 5 lat) ...
Pozdrawiam :)
Samo czekanie jest nadzieją.
Czekam, a więc mam nadzieję...
Awatar użytkownika
jk81
Posty: 2577
Rejestracja: 14 gru 2011 20:55

Re: Ile jeszcze poczekamy?....

Post autor: jk81 »

weronka80 pisze:Nam minie 7 czerwca 2013 r. równe trzy lata jak czekamy w Bielsku-Białej na dziecko (dziecko do 5 lat) ...
Bardzo, ale bardzo to długo. Oby to czekanie się skończyło- czego życzę!
12.2011 pierwsza wizyta w OA (złożenie kompletu dokumentów)
10.2012 telefon- są dzieci (roczniki 2009 i 2010)
11.2012 po sprawie ado
--------------------------------------------------------------------
Bocianowe Koleżanki- szczęścia dla Wa
Awatar użytkownika
myszka333
Posty: 2120
Rejestracja: 05 kwie 2006 00:00

Re: Ile jeszcze poczekamy?....

Post autor: myszka333 »

weronka80 pisze:
Mój skarb pisze:CZy ktos jestz Ośrodka z Bielska jak długo się czaeka od szkolenia na maluszka.
Nam minie 7 czerwca 2013 r. równe trzy lata jak czekamy w Bielsku-Białej na dziecko (dziecko do 5 lat) ...
Pozdrawiam :)
W podpisie masz, że pierwsza wizyta 7 czerwca 2010 rok, więc masz na myśli te 3 lata od pierwszej wizyty, a kiedy dokładnie otrzymaliście kwalifikację?
MojBlog
21.05.15r.-zadzwonił TEN telefon :)
01.06.15r.-poznaliśmy Synka
22.07.15r.-Synek zamieszkał z nami
15.06.16r.-niespodzianka-zadzwonił drugi TEL
20.06.16r.-poznaliśmy Synka nr2
02.08.16r.-zamieszkał z nami Synek
weronka80
Posty: 23
Rejestracja: 29 paź 2009 01:00

Re: Ile jeszcze poczekamy?....

Post autor: weronka80 »

myszka333 pisze:
weronka80 pisze:
Mój skarb pisze:CZy ktos jestz Ośrodka z Bielska jak długo się czaeka od szkolenia na maluszka.
Nam minie 7 czerwca 2013 r. równe trzy lata jak czekamy w Bielsku-Białej na dziecko (dziecko do 5 lat) ...
Pozdrawiam :)
W podpisie masz, że pierwsza wizyta 7 czerwca 2010 rok, więc masz na myśli te 3 lata od pierwszej wizyty, a kiedy dokładnie otrzymaliście kwalifikację?
Kwalifikacje otrzymaliśmy pod koniec listopada 2010 r.
Samo czekanie jest nadzieją.
Czekam, a więc mam nadzieję...
donata10
Posty: 2
Rejestracja: 04 cze 2013 19:13

Re: Ile jeszcze poczekamy?....

Post autor: donata10 »

My też czekamy... Już 2 lata. Po likwidacji naszego ośrodka, jesteśmy w Olsztynie, który widział nas raz na oczy i twierdzi że dobierze dziecko do naszych osobowości... Nie wiem, może się nie znam, ale nie odbieramy pozytywnie Olsztyna, nie mamy jednak zbyt dużego wyjścia :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja adopcyjna droga”