witam...
29 kwietnia poroniłam w 20 tygodniu ciąży... do momentu poronienia nie odczuwałam żadnych dolegliwości i byłam pod opieką ginekologa-położnika...
w marcu z powodu upławów przyjmowałam leki dopochwowe...
w przeddzień poronienia miałam lekki plamienie, takie samo miałam w pierwszym i drugim miesiącu ciąży (plamienie było krótkotrwałe)... w dniu poronienia dostałam silnego krwawienia, usg przez powłoki brzucha wykonywane w przychodni potem w szpitalu wykazało, że z dzieckiem jest wszystko w pożądku serduszko biło nie było oznak wad dziecka, usg dopochwowe i badanie ginekologiczne pokazało całkowite rozwarcie szyjki macicy... trafiłam na porodówkę niestety mimo kroplówki i zatrzymania krwawienia nie udało się utrzymać ciąży... następnie poród i wyłyżeczkowanie jamy macicy...
leki jakie dostałam w szpitalu to: Partusisten, Relanium, Bromergon, Oxytocyna, Immunoglobulina anty D 625 IU, płyny infuzyjne... potem przez 7dni Augmentin 875mg+125mg...
na wypisie w rozpoznaniu: CI PI 20tyg. poronienie w toku i ugrupowanie konfliktowe w zakresie czynnika Rh (moja grupa krwi to BRh- mąż nie miał oznaczenia krwi, badanie na przeciw ciała jeszcze w czasie ciąży, wykonywane w lutym wykazały brak przeciwciał)... lekarz, który mnie wypisywał ze szpitala zwrócił i uwagę na wynik badania krwi: Leukocyty 17,70tys/ul [norma 4-10]
i CRP ultraczułe 23,51 mg/l [-5,0]...
10 maja wykonywałam następujące badania:
toksoplazmoza igg 552,8
toksoplasmoza igm 0,2
(to samo badanie wykonywane w tym samym laboratorium 6 kwietnia wykazało trochę inne wyniki: toxo IgG 512,9 a toxo IgM 0,19)
cytomegalia IgG 436,6
cytomegalia IgM 0,32
chlamydia trachomatis IgG >2,0
chlamydia trachomatis IgA 0,08
TSH 1,83
FT3 3,88
FT4 11,09
Leukocyty 7,5 tys/ul
nie mam jeszcze wyniku histopatologicznego łożyska, lekarze w szpitalu jako przyczynę poronienia podawali niewydolność szyjki macicy ale nie wyjaśnili co mogło być przyczyną niewydolności...
dodam tylko że ciążą była wynikiem IUI pierwszej i udanej... mam PCO... inne badania wykonywane również 10 maja (mocz, morfologia, elektrolity) są w normie, proszę o interpretację wyników... nie ukrywam, że chciałabym jak najszybciej zajść w kolejną ciążę...
pozdrawiam
Poronienie w 20tc - proszę o interpretację wyników
Moderator: Osoby zatwierdzające - poronienia
- zielona.pomarancza
- Posty: 2296
- Rejestracja: 14 maja 2010 20:38
Poronienie w 20tc - proszę o interpretację wyników
Ostatnio zmieniony 14 maja 2011 08:27 przez zielona.pomarancza, łącznie zmieniany 1 raz.
"...warto jest mieć marzenia i warto jest je spełniać..."
PCO
24.12.2010.IUI
Mama Aniołka Oliwiera (21tc)
do zobaczenia nasz kochany Oliwierku
04.08.2011.IUI
18.04.2012 powitaliśmy na świecie Olinkę- nasz największy skarb.
PCO
24.12.2010.IUI
Mama Aniołka Oliwiera (21tc)
do zobaczenia nasz kochany Oliwierku
04.08.2011.IUI
18.04.2012 powitaliśmy na świecie Olinkę- nasz największy skarb.
-
- Ekspert Bociana
- Posty: 2296
- Rejestracja: 02 lut 2010 01:00
Re: Poronienie w 20tc - proszę o interpretację wyników
Szanowna Pani,
Wszystkie badania poza leukocytozą i białkiem CRP są prawidłowe. Te ostatnie świadczą o obecności stanu zapalnego, lub mogą być reakcją organizmu na rozpoczynające się poronienie, odchodzenie wód etc - w chwili obecnej nie da się według mnie ustalić szczegółowego znaczenia tych wyników.
To generalnie trudny temat i po przejściu poronienia samą ciążę należałoby szczegółowo zaplanować z lekarzem, który mógłby ją prowadzić.
W sytuacji wystąpienia niewydolności szyjki - w kolejnej ciąży zaleca się szczególną ostrożność, częstsze sprawdzanie długości szyjki macicy w USG i wcześniejsze reagowanie na podejrzenia np infekcji układu moczowego. Zabiegiem, który wykonuje się w takiej sytuacji jest założenie profilaktycznego szwu szyjkowego. Ważny też może być spoczynek (szczególnie po ukończeniu I trymestru).
Z poważaniem,
Piotr Pierzyński
Wszystkie badania poza leukocytozą i białkiem CRP są prawidłowe. Te ostatnie świadczą o obecności stanu zapalnego, lub mogą być reakcją organizmu na rozpoczynające się poronienie, odchodzenie wód etc - w chwili obecnej nie da się według mnie ustalić szczegółowego znaczenia tych wyników.
To generalnie trudny temat i po przejściu poronienia samą ciążę należałoby szczegółowo zaplanować z lekarzem, który mógłby ją prowadzić.
W sytuacji wystąpienia niewydolności szyjki - w kolejnej ciąży zaleca się szczególną ostrożność, częstsze sprawdzanie długości szyjki macicy w USG i wcześniejsze reagowanie na podejrzenia np infekcji układu moczowego. Zabiegiem, który wykonuje się w takiej sytuacji jest założenie profilaktycznego szwu szyjkowego. Ważny też może być spoczynek (szczególnie po ukończeniu I trymestru).
Z poważaniem,
Piotr Pierzyński
- zielona.pomarancza
- Posty: 2296
- Rejestracja: 14 maja 2010 20:38
Re: Poronienie w 20tc - proszę o interpretację wyników
bardzo dziękuję za odpowiedz...
proszę mi jeszcze powiedzieć czy konflikt w zakresie ugrupowania krwi: ja mam Brh- a mój mąż Arh+ mógł jakoś wpłynąć na niewydolność szyjki macicy? lekarz prowadzący wiedząc jaką ja mam grupę krwi nie widział konieczności zbadania grupy krwi mężą, oznaczyliśmy ją dopiero po poronieniu
proszę mi jeszcze powiedzieć czy konflikt w zakresie ugrupowania krwi: ja mam Brh- a mój mąż Arh+ mógł jakoś wpłynąć na niewydolność szyjki macicy? lekarz prowadzący wiedząc jaką ja mam grupę krwi nie widział konieczności zbadania grupy krwi mężą, oznaczyliśmy ją dopiero po poronieniu
"...warto jest mieć marzenia i warto jest je spełniać..."
PCO
24.12.2010.IUI
Mama Aniołka Oliwiera (21tc)
do zobaczenia nasz kochany Oliwierku
04.08.2011.IUI
18.04.2012 powitaliśmy na świecie Olinkę- nasz największy skarb.
PCO
24.12.2010.IUI
Mama Aniołka Oliwiera (21tc)
do zobaczenia nasz kochany Oliwierku
04.08.2011.IUI
18.04.2012 powitaliśmy na świecie Olinkę- nasz największy skarb.
-
- Ekspert Bociana
- Posty: 2296
- Rejestracja: 02 lut 2010 01:00
Re: Poronienie w 20tc - proszę o interpretację wyników
Szanowna Pani,
Nie ma takiej zależności.
Jak rozumiem, po poronieniu miała Pani podaną surowicę anty Rh, co w zasadzie wyklucza możliwość konfliktu Rh w następnej ciąży. Dodatkowo, przed podaniem surowicy rutynowo sprawdza się czy nie ma uczulenia na krwinki Rh - jeżeli surowicę podano, oznacza to, że w Pani krwi nie było przeciwciał anty Rh (nawet gdyby była zależność między ich obecnością a poronieniem, to w momencie tego nieszczęśliwego zdarzenia należy założyć, że nie były one obecne i nie można ich wiązać z tym co się zdarzyło).
Przed rozpoczęciem starań o kolejną ciążę - na wszelki wypadek - można jednak wykonać badanie na przeciwciała przeciwkrwinkowe.
Z poważaniem
Piotr Pierzyński
Nie ma takiej zależności.
Jak rozumiem, po poronieniu miała Pani podaną surowicę anty Rh, co w zasadzie wyklucza możliwość konfliktu Rh w następnej ciąży. Dodatkowo, przed podaniem surowicy rutynowo sprawdza się czy nie ma uczulenia na krwinki Rh - jeżeli surowicę podano, oznacza to, że w Pani krwi nie było przeciwciał anty Rh (nawet gdyby była zależność między ich obecnością a poronieniem, to w momencie tego nieszczęśliwego zdarzenia należy założyć, że nie były one obecne i nie można ich wiązać z tym co się zdarzyło).
Przed rozpoczęciem starań o kolejną ciążę - na wszelki wypadek - można jednak wykonać badanie na przeciwciała przeciwkrwinkowe.
Z poważaniem
Piotr Pierzyński