jak mozna na meza nie patrzec przy planowaniu dziecka, no rozumiem. Dziecko ma zawsze dwoje rodzicow i dwoje powinno je planowac i kochac. A malzenstwo to uklad partnerski w ktorym dwoje ma cos do powiedzenia w waznych kwestiach.enya81 pisze:A na męża nie patrz bo to Ty jesteś matką, to Twoje wielkie pragnienie!!! Twój mąż doceni to wszystko jak się uda
mam dzieci. więcej już nie będę mieć...
Moderator: Moderatorzy świadoma bezdzietność
-
- Posty: 15997
- Rejestracja: 28 sie 2009 00:00
Re: mam dzieci. więcej już nie będę mieć...
- Missey
- Posty: 5
- Rejestracja: 16 sty 2015 17:08
Re: mam dzieci. więcej już nie będę mieć...
Ja zaszłam w ciążę zupełnie nieoczekiwanie, kiedy już straciłam nadzieję, kiedy moją jedyną myślą było, to, że ZAWSZE BĘDĘ OGLĄDAĆ 1 KRESKĘ NA TEŚCIE, A DRUGĄ JAK JĄ SOBIE DORYSUJĘ
Ale stało się. Bez wspomagania, bez testów owu, bez monitoringów.
Urodziłam syna w 2011, a w 2013 okazało się, że mam 2 torbiele i ogniska endometriozy. Po laparoskopii otrzymałam diagnozę - IV stopień
Rok brałam Visanne, na wyciszenie jajników. I od 6 miesięcy nie udaje się zajść, na monitoringach, jest owu, jest ciałko potem, widać że była owu. Ale ciąży nie ma.
Franca endo zaatakowała. I nie wiem nawet czy ktoś się podejmie zrobienia mi IVF.
Ciężko mi z tą myślą, bo czuję się jeszcze gorzej z tą frustracją, niż wtedy kiedy dziecka nie miałam. Matka natura zrobiła mnie w bambo ... Teraz mam coś takiego, ze jak patrzę na mojego 3 latka, to płakać mi się chce, ze być może nie będzie miał rodzeństwa. Ze będzie jedynakiem ...
W poniedziałek mam wizytę w Invimedzie. Zobaczymy co tam mi powiedzą ...
marzec 2013 - 2 torbiele czekoladowe + ogniska endo
czerwiec 2013 - laparoskopia + HSG
lipiec 2013 - diagnoza - endometrioza IV stopnia, lewy jajnik nie działa
listopad 2013 - Visanne - sztuczna menopazua
sierpień 2014 - starania
styczeń 2015 - AMH 0,35? Pomyłka?Inhibina B - 56, liczba pęcherzyków antralnych 11...
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 lis 2012 23:35
Re: mam dzieci. więcej już nie będę mieć...
Aniołki:07.2011[*],04.2012[*],10.2012[*],02.2013 Krzysiu[*]
mutacja MTHFR A heteroz.,ciąża 5-trisomia 22,p/ciała APA,hamow.0%.Leczenie: 11 szcz.limf.,encorton,fraxi,kw.foliow
-
- Posty: 15997
- Rejestracja: 28 sie 2009 00:00
Re: mam dzieci. więcej już nie będę mieć...
Mysle tez, ze tresc postow odbiega troche od tematyki dzialu i watku. Na kibicowanie i zachecanie zapraszam na watek na Pogadajmy o Nieplodnosci. Moze chcecie tam zalozyc watek o tytule np. Walczymy o drugie dziecko" albo moze macie lepszy pomysl na tytul (na pewno macie )
Jak zalozycie watek przeniose tam te posty, ktore tu nie pasuja.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 29 sty 2015 10:58
Re: mam dzieci. więcej już nie będę mieć...
To jest mój pierwszy wpis na tym forum. Ja również mam jedno dziecko: 5-letnie. Dwa lata temu urodziłam drugie, ale chore, z zespołem Downa i zmarła na córeczka bo miała poważne wady. W tym roku jeszcze nie dawno byłam w ciąży, ale w 20 tc serduszko przestało bić. Powód: małowodzie. Powód małowodzia: jeszczne nie znam.
Zastanawiam się nad adopcją, boję się że nie będę umiała pokochać tego dziecka jak swojego, boję się różnych "bonusów", które mają dzieci z patologicznych rodzin. Oprócz tego jeszcze nie powiedziałam kategorycznie NIE dla następnych starań. Najpierw chciałabym poznać przyczynę tej naszej straty ostatniej. Oczywiście strach już zawsze będzie. Jeśli komuś nasunie się pomysł na badania jakie powinnam zrobić to proszę pisać. Dodam że kariotypy moje i męża są prawidłowe.
P.S. Tułam się od forum do forum, znajdując pocieszenie i maleńką nadzieję, że jeszcze kiedyś moja Julia będzie miała rodzeństwo(tak na to czeka), a ja przyjdę ze szpitala z małym płaczącym i zdrowym zawiniątkiem. Bezmiar szczęścia.
Aniołek Iza (2,5 mies.-zespół Downa)2013 r.
Aniołek Zosia (20 tc-małowodzie) 2015r.
-
- Posty: 15997
- Rejestracja: 28 sie 2009 00:00
Re: mam dzieci. więcej już nie będę mieć...
Poszperaj na jak sie leczyc i adopcji
moze tu http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/viewforum.php?f=17
i tu http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/viewforum.php?f=31
i tu http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/viewforum.php?f=32
i na pogadajmy moze znajdziesz jakis watek do ktorego sie dolaczysz albo na Pogadajmy o Adopcji albo na pogadajmy o Pogadajmy o Nieplodnosci
Powodzenia
- diar
- Posty: 519
- Rejestracja: 29 gru 2009 01:00
Re: mam dzieci. więcej już nie będę mieć...
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 16 kwie 2012 19:38
Re: mam dzieci. więcej już nie będę mieć...
Żal jest ogromny, bo zawsze chciałam mieć więcej niż jedno. Sama jestem jedynaczką i wiem jak ciężko mi z tym było i jest czasami.
Co prawda Mój Syn ma niby-przyrodnie rodzeństwo, ale to nie jest to samo. No i co tu mówić - egoistyczna moja potrzeba żeby mieć więcej niż jedno dziecko. Cóż... Może nie należy oczekiwać zbyt wiele. Cud, że jest chociaż On, więc może warto cieszyć się tym cudem niż marudzić, że nie można mieć więcej?
Pozdrawiam.
Cuda czasami przybierają formę, jakiej się nie spodziewaliśmy, o jaką nie prosiliśmy, jaka może nas niekiedy przerażać. Ale nadal są cudami, odpowiedzią na nasze modlitwy... A może po prostu wynikiem naszej pracy...
Miniek już Miniulowy :love:
Nela8
-
- Posty: 130
- Rejestracja: 27 sty 2011 21:57
Re: mam dzieci. więcej już nie będę mieć...
Mam adoptowanego synka, obecnie 6 -letniego. Jest cudowny, ale... marzy się drugie dzieciątko.
Jednak teraz mąż jest bez pracy, żyjemy z jednej pensji – nie mamy czego szukac w OA
Ja również.Miniula pisze: Sama jestem jedynaczką i wiem jak ciężko mi z tym było i jest czasami.
Oczywiście... cieszę się każdą chwilą z moim słoneczkiem, ale czasami przychodzi taki ogromny żalMiniula pisze: Cud, że jest chociaż On, więc może warto cieszyć się tym cudem niż marudzić, że nie można mieć więcej?
- diar
- Posty: 519
- Rejestracja: 29 gru 2009 01:00
Re: mam dzieci. więcej już nie będę mieć...
Ja za rok skończę 40, więc tym bardziej czuję parcie. Mówię mężowi, że to ostatni dzwonek, że trzeba działać. Niestety...natrafiam na ścianęMiniula pisze:Tylko u mnie to kwestia wieku, tej magicznej 40-stki ...
Dokładnie...meme pisze:czasami przychodzi taki ogromny żal
Również staram się cieszyć każdą chwilą z Małym, choć dzisiaj udusiłabym drania. Tak mi zalazł za skórę, że szkoda gadać. Czasem jest ciężko. Macie też tak czasem?
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 16 kwie 2012 19:38
Re: mam dzieci. więcej już nie będę mieć...
Koleżanka w pracy jest w ciąży więc rozmowy o dzieciach... Taka tęsknota we mnie się pojawiła
I zabolała ta myśl że ja już nigdy nie będę czekała na maleństwo
Cuda czasami przybierają formę, jakiej się nie spodziewaliśmy, o jaką nie prosiliśmy, jaka może nas niekiedy przerażać. Ale nadal są cudami, odpowiedzią na nasze modlitwy... A może po prostu wynikiem naszej pracy...
Miniek już Miniulowy :love:
Nela8
- diar
- Posty: 519
- Rejestracja: 29 gru 2009 01:00
Re: mam dzieci. więcej już nie będę mieć...
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 16 kwie 2012 19:38
Re: mam dzieci. więcej już nie będę mieć...
Cuda czasami przybierają formę, jakiej się nie spodziewaliśmy, o jaką nie prosiliśmy, jaka może nas niekiedy przerażać. Ale nadal są cudami, odpowiedzią na nasze modlitwy... A może po prostu wynikiem naszej pracy...
Miniek już Miniulowy :love:
Nela8
-
- Posty: 130
- Rejestracja: 27 sty 2011 21:57
Re: mam dzieci. więcej już nie będę mieć...
Pewnie, że czasem jest ciężko - choć ja muszę przyznać, że o wiele częściej z równowagi wyprowadza mnie mąż niż synek...diar pisze: Również staram się cieszyć każdą chwilą z Małym, choć dzisiaj udusiłabym drania. Tak mi zalazł za skórę, że szkoda gadać. Czasem jest ciężko. Macie też tak czasem?
Kiedy czekałam na adopcję, myślałam że potem nie będę już czuła tej tęsknoty. Myliłam się.Miniula pisze: Koleżanka w pracy jest w ciąży więc rozmowy o dzieciach... Taka tęsknota we mnie się pojawiła
I zabolała ta myśl że ja już nigdy nie będę czekała na maleństwo
Czy ja wiem, czy to zachłanność?
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 03 lut 2015 13:39