KLINIKA GAMETA W GDYNI
Moderator: Moderatorzy gdzie się leczyć
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 22 lis 2012 13:35
Re: GAMETA Gdynia
Witajcie! My z mężem jeździmy do Gamety od września do dr. Śliwińskiego. Uznał wyniki z Invicty i te zrobione w laboratorium w moim mieście (Elbląg). Jak narazie jestem w trakcie stymulacji (clo) 3 cyklu. Narazie brak ciąży :P Ale na wszystko przecież trzeba cierpliwośći. Pozdrawiam wszystkie starające się
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 15 gru 2012 22:20
Re: GAMETA Gdynia - polecam!
chcialabym podzielic sie opinia na temat Gamety Gdynia. Znalazlam sie tam po 6 nieudanych inseminacjach w Luksemburgu, trafilam do Dr Czecha, ktorego mi polecono. Efekt - moj synek z pierwszego podejscia do IVF skonczyl dzis 4,5 mca . Obsluga w klinice swietna, fachowa, a moj prowadzacy - dr Czech - nie wiem jak moglabym wyrazic wdziecznosc dla niego. Jest przemilym czlowiekiem, swietnym specjalista, z indywidualnym podejsciem do problemow. Empatyczny, kulturalny, odpowiedni czlowiek na tym miejscu. Nie mam doswiadczenia w innych klinikach w Polsce, ale porownania z klinika w Luksemburgu wypadaja zdecydowanie na korzysc polskiej. W skrocie - goraco polecam! Za kilka miesiecy zreszta udajemy sie z powrotem po naszego jednego mrozaczka, moze i tym razem sie uda. Pozdrawiam!
- Anomalia
- Posty: 1
- Rejestracja: 04 kwie 2013 12:45
Re: GAMETA Gdynia
Witajce,
Jestem pacjentką Gamety w Gdyni (z mężem oczywiscie) od ponad półtora roku. Chodzę do dr Śliwińskiego. Mieliśmy chwile lepszego i gorszego dogadywania się, ale jedno jest pewne: można z nim zawsze szczerze porozmawiać i jak trzeba to porozmawia z mężem...
Wszystko tłumaczy i po 3 razy jak jest potrzeba, na każde nawet najgłupsze pytanie odpowie... Czasem rozśmieszy
Ufam mu. Widać jego zaangażowanie, a to pomaga
... jestem w trakcie stymulacji 4tej IUI... I chciałabym po 3 latach starań mieć to za sobą... jednak wiem, że robimy z doktorem to co można.
Podsumowując:
Doktor wspiera. Zawsze odpisze na sms lub oddzwoni... Polecam!
Ps: Ufam Gamecie, jednak nawet jako ich stała pacjentka zapisałam się równolegle do Invicty w Gdańsku aby skożystać z rabatów na niektóre badania, o czym mój dr wie i nie psuje to naszej współpracy.
Jestem pacjentką Gamety w Gdyni (z mężem oczywiscie) od ponad półtora roku. Chodzę do dr Śliwińskiego. Mieliśmy chwile lepszego i gorszego dogadywania się, ale jedno jest pewne: można z nim zawsze szczerze porozmawiać i jak trzeba to porozmawia z mężem...
Wszystko tłumaczy i po 3 razy jak jest potrzeba, na każde nawet najgłupsze pytanie odpowie... Czasem rozśmieszy
Ufam mu. Widać jego zaangażowanie, a to pomaga
... jestem w trakcie stymulacji 4tej IUI... I chciałabym po 3 latach starań mieć to za sobą... jednak wiem, że robimy z doktorem to co można.
Podsumowując:
Doktor wspiera. Zawsze odpisze na sms lub oddzwoni... Polecam!
Ps: Ufam Gamecie, jednak nawet jako ich stała pacjentka zapisałam się równolegle do Invicty w Gdańsku aby skożystać z rabatów na niektóre badania, o czym mój dr wie i nie psuje to naszej współpracy.
szumnie.blog.onet.pl
- elwirra28
- Posty: 6077
- Rejestracja: 22 lis 2005 01:00
Re: GAMETA Gdynia
Zmiany w treści głównego regulaminu forum!
Zapraszamy do zapoznania się z nową wersją regulaminu TUTAJ.
Swoje uwagi i wątpliwości możecie zgłaszać na TYM wątku.
Zapraszamy!
Zapraszamy do zapoznania się z nową wersją regulaminu TUTAJ.
Swoje uwagi i wątpliwości możecie zgłaszać na TYM wątku.
Zapraszamy!
Starania od 2005 r./PCOS, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa/Leczenie SIOFOR 500, Spironol 100.
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
Re: GAMETA Gdynia
Dziewczyny, za kilka dni będę podchodzić do pierwszej inseminacji w Gamecie, w związku z tym baaardzo Was proszę o wyjaśnienie mi jednej rzeczy - Dr uprzedził, że być może IUI nie da się wykonać w planowanym dniu jeżeli nie będzie to jeszcze właściwy moment i wtedy będzie ona przełożona na następny dzień itd. aż do odpowiedniej chwili. I stąd moje pytanie - jak wygląda w takiej sytuacji kwestia umówienia wizyty na następny dzień? Pytam bo ostatnio miałam problem dzwoniąc w pierwszym dniu cyklu, żeby zapisać się na 14. dzień więc teraz już panikuję, że lekarz każe mi przyjść następnego dnia, a panie w recepcji powiedzą mi, że przecież nie ma już miejsc. Proszę, napiszcie jak to wygląda w praktyce!
PS. Jeszcze jedno - wiecie może czy za wizyty, a przynajmniej za dzień inseminacji można dostać L4?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za informacje.
PS. Jeszcze jedno - wiecie może czy za wizyty, a przynajmniej za dzień inseminacji można dostać L4?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za informacje.
-
- Posty: 641
- Rejestracja: 12 paź 2011 14:54
Re: GAMETA Gdynia
jeśli taka sytuacja ma miejsce lekarz umawia na następny dzień i nie ma z tym problemu. Ja lecze się u dr Ś i kiedyś się pytałam o L4 i on mi powiedział ze nie mam problemu, aczkolwiek nigdy nie korzystałam bo nie było potrzebyakle pisze:Dziewczyny, za kilka dni będę podchodzić do pierwszej inseminacji w Gamecie, w związku z tym baaardzo Was proszę o wyjaśnienie mi jednej rzeczy - Dr uprzedził, że być może IUI nie da się wykonać w planowanym dniu jeżeli nie będzie to jeszcze właściwy moment i wtedy będzie ona przełożona na następny dzień itd. aż do odpowiedniej chwili. I stąd moje pytanie - jak wygląda w takiej sytuacji kwestia umówienia wizyty na następny dzień? Pytam bo ostatnio miałam problem dzwoniąc w pierwszym dniu cyklu, żeby zapisać się na 14. dzień więc teraz już panikuję, że lekarz każe mi przyjść następnego dnia, a panie w recepcji powiedzą mi, że przecież nie ma już miejsc. Proszę, napiszcie jak to wygląda w praktyce!
PS. Jeszcze jedno - wiecie może czy za wizyty, a przynajmniej za dzień inseminacji można dostać L4?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za informacje.
IV IUI:(
I ICSI:(
09.14 I crio:(
10.14 II crio...cb
03.15 III crio:(
04.15 IV crio:cb
TO JUZ JEST KONIEC...
Czekam na mój CUD. Na mój CUD wyśniony, wymarzony, wytęskniony i wybłagany... Wycierpiany i wymodlony. Całkiem mój. Oto czego pragnę. Każdego
I ICSI:(
09.14 I crio:(
10.14 II crio...cb
03.15 III crio:(
04.15 IV crio:cb
TO JUZ JEST KONIEC...
Czekam na mój CUD. Na mój CUD wyśniony, wymarzony, wytęskniony i wybłagany... Wycierpiany i wymodlony. Całkiem mój. Oto czego pragnę. Każdego
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 18 lis 2013 23:40
Re: GAMETA Gdynia
Od ponad 2 lat jestem pacjentką dr Śliwińskiego. Polecam. Moje zaufanie zdobył odpowiedzialnym podejściem do leczenia. To on zareagował i wysłał mnie do psychiatry odmawiając dalszego leczenia, dopóki nie skonsultuje swojego stanu zdrowia z psychiatrą. Okazało się, że miałam depresję.
Dzisiaj mam to już za sobą. Jestem silna i mogliśmy znowu podjąć z mężem leczenie. Trzymajcie kciuki - jestem po transferze i czekam na test ciążowy. Jeszcze tydzień:). Jeśli się nie uda tym razem, zostaną nam jeszcze 2 próby z rządowego programu:)
Dzisiaj mam to już za sobą. Jestem silna i mogliśmy znowu podjąć z mężem leczenie. Trzymajcie kciuki - jestem po transferze i czekam na test ciążowy. Jeszcze tydzień:). Jeśli się nie uda tym razem, zostaną nam jeszcze 2 próby z rządowego programu:)
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 22 kwie 2014 19:14
Re: KLINIKA GAMETA W GDYNI
Cześć dziewczyny. Jestem tutaj nowa. O dziecko staramy się z mężem od ponad 4 lat. Od ponad 2 lat leczę się w Gamecie w Gdyni. Jestem po 4 inseminacjach i niestety nic. Wyniki moje i mojego męża są książkowe. Teraz czekam na wizytę kwalifikacyjną odnośnie in vitro. Strasznie się boję, mam pewne obawy co do tego zabiegu ale chyba nie mam wyjścia. Strasznie pragnę zostać mamą. Czy któraś z Was miała robione in vitro w tej klinice?? Jeśli znajdzie się taka dziewczyna to bardzo proszę o szczegółowy opis całego zabiegu.
-
- Posty: 673
- Rejestracja: 23 sty 2012 13:29
Re: KLINIKA GAMETA W GDYNI
Proponuję przywitać się w tym wątku. Dziewczyn po in vitro w Gamecie gdyńskiej jest dość sporo.
Z pewnością będą służyć radą.
http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/vi ... 6#p7587366
Gameta Gdynia XXI wątek - droga do marzeń...
Z pewnością będą służyć radą.
http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/vi ... 6#p7587366
Gameta Gdynia XXI wątek - droga do marzeń...
- MalaMi87
- Posty: 114
- Rejestracja: 01 paź 2014 09:00
Re: KLINIKA GAMETA W GDYNI
witam Forumowiczki, jestem tutaj nowa. Od roku staramy się z mezem o dziecko. Niestety bez skutku w tym tygodniu bylismy na pierwszej wizycie w Gamecie. Nie mialam wcześniej wykonywanych badan hormonalnych, poniewaz moja lekarka uwazala, ze wszystko jest ze mna ok tylko widocznie to jeszcze nie mój czas na dziecko... Liczylam, ze nowy lekarz zleci mi podstawowe badania. Ku mojemu zaskoczeniu dostaliśmy z mezem skierowanie na badania pod kątem chorob zakaźnych za bagatela 900zl. Jestem w szoku. Czy to normalna procedura? Zastanawiam sie, czy wyglądaliśmy z mezem podejrzanie, czy moze doktor od razu przygotowuje nas do inseminacji (czytalam, ze wlasnie wtedy robi sie takie badania).
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 07 lis 2014 17:44
Klinika Gameta Gdynia
Witam! Od pięciu lat staramy się o dziecko. Z polecenia wybraliśmy klinikę - Gameta Gdynia. Trafiliśmy do dr Czecha. Lekarz przede wszystkim bardzo sympatyczny, profesjonalny. Po przedstawieniu nam wszystkich opcji zdecydowaliśmy się na in vitro. Zostaliśmy zakwalifikowani do ministerialny program leczenia niepłodności metodą in vitro. Od czerwca zaczęło się leczenie, a już we wrześniu miałam przeprowadzony transfer zarodka. Pierwsza próba i udało się Jestem w 12 tygodniu ciąży. Wszystko rozwija się prawidłowo. Jesteśmy mega szczęśliwi i bardzo wdzięczni dr Czechowi oraz całemu personelowi. Polecam z całego serca!
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 28 sty 2015 10:35
Re: KLINIKA GAMETA W GDYNI
Hej,
Do Gamety w Gdyni trafiłam z polecenia mojego ówczesnego lekarza, który zaproponował mi współpracę z dr Skweresem. Dziś po prawie 3 latach opieki mogę z czystym sercem polecić Pana Doktora. Z uwagi na endometriozę, nasze starania od razu zostały skierowane na drogę in vitro. Inna sprawa, że wszystko się przedłuża z uwagi na dwie naturalne ciąże, których nie udało mi się utrzymać Pan Dr zawsze znalazł dla mnie czas, nawet poza planowaną wizytą. Na każdej wizycie cierpliwie tłumaczył, objaśniał (niekiedy nawet dosłownie obrazkowo). Czuję, że jesteśmy w dobrych rękach i wierzę, że leczenie u Pana Dr skończy się sukcesem- upragnionym małym cudem.
Do Gamety w Gdyni trafiłam z polecenia mojego ówczesnego lekarza, który zaproponował mi współpracę z dr Skweresem. Dziś po prawie 3 latach opieki mogę z czystym sercem polecić Pana Doktora. Z uwagi na endometriozę, nasze starania od razu zostały skierowane na drogę in vitro. Inna sprawa, że wszystko się przedłuża z uwagi na dwie naturalne ciąże, których nie udało mi się utrzymać Pan Dr zawsze znalazł dla mnie czas, nawet poza planowaną wizytą. Na każdej wizycie cierpliwie tłumaczył, objaśniał (niekiedy nawet dosłownie obrazkowo). Czuję, że jesteśmy w dobrych rękach i wierzę, że leczenie u Pana Dr skończy się sukcesem- upragnionym małym cudem.
Moja historia:
2006- diagnoza: endometrioza
2006-2009- 2 x usunięcie torbieli jajników.
2009- zaczynamy starania
2012- zaczynamy leczenie- Gameta Gdynia
2013- decyzja o In Vitro
12.2013- ciąża o nieznanej lokalizacji
2014- przygotowanie do In Vitro
12.2014- naturalna ciąża bliźniacze
22.01.2015- Aniołek 7 tc
05.2015- II kreseczki ciąża
22.01.2016- moje marzenie sie spełniło Lena jest z nami ☺
2006- diagnoza: endometrioza
2006-2009- 2 x usunięcie torbieli jajników.
2009- zaczynamy starania
2012- zaczynamy leczenie- Gameta Gdynia
2013- decyzja o In Vitro
12.2013- ciąża o nieznanej lokalizacji
2014- przygotowanie do In Vitro
12.2014- naturalna ciąża bliźniacze
22.01.2015- Aniołek 7 tc
05.2015- II kreseczki ciąża
22.01.2016- moje marzenie sie spełniło Lena jest z nami ☺
-
- Posty: 770
- Rejestracja: 27 sty 2015 23:09
Re: KLINIKA GAMETA W GDYNI
Witajcie
Ja jestem umówiona na pierwszą wizytę na 13 lutego do dr Śliwińskiego (do tej pory leczyłam się w Invicta w Gd.). Chcę zobaczyć, jakie jest podejście do pacjentki w Gdyni, czy widzi się tylko jej jajniki czy patrzy się na nią holistycznie, jak tego oczekuję.
Nauczona doświadczeniem (brak prawie jakichkolwiek badań przed IVF w Invicta) chce zrobić możliwie dużo już przed wizytą sama, choćby z podstawowych badań ogólnych; oczywiście lekarz zadecyduje, czy będą potrzebne następne.
Będę na bieżąco dzielić się z Wami swoimi wrażeniami.
Pozdrawiam!
Ja jestem umówiona na pierwszą wizytę na 13 lutego do dr Śliwińskiego (do tej pory leczyłam się w Invicta w Gd.). Chcę zobaczyć, jakie jest podejście do pacjentki w Gdyni, czy widzi się tylko jej jajniki czy patrzy się na nią holistycznie, jak tego oczekuję.
Nauczona doświadczeniem (brak prawie jakichkolwiek badań przed IVF w Invicta) chce zrobić możliwie dużo już przed wizytą sama, choćby z podstawowych badań ogólnych; oczywiście lekarz zadecyduje, czy będą potrzebne następne.
Będę na bieżąco dzielić się z Wami swoimi wrażeniami.
Pozdrawiam!
2008 - ciąża naturalna - poronienie
2015 - nieudany transfer i koniec starań
czas na miłość i nowe życie
2015 - nieudany transfer i koniec starań
czas na miłość i nowe życie
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 09 lut 2015 15:30
Re: KLINIKA GAMETA W GDYNI
co za bzdury...ja na same badania przed in vitro w invikcie wydałam koło 2000 zł na badania, więc jakim cudem piszesz, że brak badąń przed ivf? to ile chcesz wydać na badania? Moim zdaniem ta ilość badań jest wystarczająca...hormony, genetyczne i kariotypy. Ja jeszcze zrobiłam wirusówki...chlamydie itd
-
- Posty: 770
- Rejestracja: 27 sty 2015 23:09
Re: KLINIKA GAMETA W GDYNI
Rozumiem, że "te bzdury..." to do mniemtura pisze:co za bzdury...ja na same badania przed in vitro w invikcie wydałam koło 2000 zł na badania, więc jakim cudem piszesz, że brak badąń przed ivf? to ile chcesz wydać na badania? Moim zdaniem ta ilość badań jest wystarczająca...hormony, genetyczne i kariotypy. Ja jeszcze zrobiłam wirusówki...chlamydie itd
Pisałam o wywiadzie lekarskim przed rozpoczęciem leczenia.
Na rozwój i utrzymanie ciąży mają wpływ nie tylko badania ginekologiczne, ale też ogólny stan zdrowia.
Proszę zapoznaj się z opiniami leczących się latami kobiet, które traciły kolejne ciąże, bo ginekolog skupiał się wyłącznie na badaniach ginekologicznych.
Mnie interesuje klinika, która zobaczy we mnie coś więcej niż tylko jajniki.
Jeśli pacjentka jest w ogólnie dobrym stanie zdrowia i wszystko idzie ok, nie ma problemu. Schody zaczynają się przy niepowodzeniach. Jeśli pacjentka nie wie, że na coś choruje, a lekarza interesuje wyłącznie poziom E2 i PROG, szanse na powodzenie są nikłe.
Każdy wybiera co uważa. Więc te bzdury może nie do końca takie bzdurne... I nie chodzi o to, ile pieniędzy się wydaje. Ważne, na co...
miłego wieczoru
2008 - ciąża naturalna - poronienie
2015 - nieudany transfer i koniec starań
czas na miłość i nowe życie
2015 - nieudany transfer i koniec starań
czas na miłość i nowe życie