Forum Nasz Bocian

Super się czyta takie rzeczy Gratulacje!!!
Jak duży maluszek? Kiedy zabieracie go do domu? Trzymam kciuki, żeby szybko

Ma 7 miesiecy. Mam nadzieje ze do konca stycznia bedzie juz z nami.

O, to maleństwo małe
Piękny początek roku przed Wami! Oby teraz czas szybko płynął i mały za chwilę już był w domu.
Macie już wszystko gotowe? Czy szał zakupów przed Wami?

Wozek i mebelki zamowione reszta wybrana tylko isc do sklepu i wydac kase:-)

gosia750416 pisze: tylko isc do sklepu i wydac kase:-)

a to jest to co tygrysy lubią najbardziej

gosia750416 synek już w domu :

Niestety nie
Sąd ma czas , a nasz biedny Synek nie może być z nami.
Coraz trudniej się rozstawać, ale cóż poradzić to jest Polska :x

ale mówią kiedy sąd się zdecyduje wydać postanowienie o pieczy?
U nas trwało to 2 tygodnie (dzieci starsze (2,3 i 4 latka) a po 4 dniach mieliśmy już kuratora w domu.
Po 2 tyg dzieci były w domu (z doświadczenia wiem, że to dość szybko, zwykle jest to ok miesiąca, znajomi czekali chyba ze 4 miesiące bo jakieś kwestie prawne były zakręcone)

Najpierw sąd musi wysłać zlecenie do Kuratora, potem Kurator musi przyjść do nas do domu, następnie Kurator musi odesłać opinię do sądu i wtedy chyba poznamy termin wydania postanowienia

Wkurza mnie ta opieszałość sądu. U nas 2 stycznia był telefon, 5 spotkanie z córeczką i decyzja ( czyli składanie dokumentów), a 13 córcia była już w domu - widać można

A myślisz, że mnie nie wkurza?? Jak rozmawiałam z panią w sądzie i za argumentowałam, że to malutki chłopczyk nigdy nie miał rodziców, to powiedziała mi że tu wszyscy są malutcy, a jak jej powiedziałam, że proszę bardzo ładnie, to mi powiedziała, że ona ma czas i terminu nie przekroczyła. :x

gosia750416 pisze:Jak rozmawiałam z panią w sądzie i za argumentowałam, że to malutki chłopczyk nigdy nie miał rodziców, to powiedziała mi że tu wszyscy są malutcy, a jak jej powiedziałam, że proszę bardzo ładnie, to mi powiedziała, że ona ma czas i terminu nie przekroczyła. :x

brak słów, normalnie szok

gosia750416 pisze:to mi powiedziała, że ona ma czas i terminu nie przekroczyła.

masakra , trzymam kciuki zebyscie jak najszybciej byli razem

Dzięki

gosia750416 i jak?
Co dzień widzę w Zielonej Poczekalni, że nadal jesteś w poczekalni zamiast w doczekanych Ale może zapomniałaś uaktualnić wpis...?
Daj znać jak się sprawy mają.