WCZEŚNIAKI
Moderator: Moderatorzy nasi milusińscy
- asja
- Posty: 468
- Rejestracja: 15 kwie 2002 00:00
hej hej Boże jak ten czas leci, dopiero drżałam przed przedwczesnym porodem, a tymczasem moje baki skończyły wczoraj pól roku, na szczęście ten wątek nie jest dla nas, bo maluchy urodziły sie w 38 tyg., więc jak na blixniaki to wręcz p terminie , ale i tak były zaliczone do wcześniaków i leżały na intensywnej terapii, ważyli 2040 i 2770, generalnie wszystko jest ok, mam nadzieję, w poniedizałek jedziemy do CZD, bo za szybko ciemiączka zarastaja i główki dosyc szybko rosną, chodzimy do ortopedy i neurologa, na rehabiliatcję, dzieci miały napięcia mięsniowe, ale dzięki cwiczeniom i masażom jest ok, sa bardzo rozwinięte, kumate ze ho ho, smieszki i rozrabiaki, powiedzialabym, ze do przodu w stosunku do wielu pojedynczych dzieci-juz sie rwa do siadania , a nawet maja zapedy do chodzenia, pieknie sie bawia zabawkami , reaguja na otoczenie;
pozdr wszystkie mamy wczesniakow
pozdr wszystkie mamy wczesniakow
- mooniia
- Posty: 2309
- Rejestracja: 15 cze 2003 00:00
mój 31 tyg wczesniak 13 czerwca skónczył 3 lata własnie wczoraj była na pierwszych zajęciach w przedszkolu aż mi sie nie chce wierzyc ,ze to tak zleciało bo przeciez niedawno dotykalam to kruche kilogramowe ciałko przez dziurke w inkubatorze a tu prosze taka z niej juz duza dziewczynka świetnie sie rozwija i fizycznie i psychicznie, ma doskonała pamieć- wierszyki łapie w lot, wygadana jest niesamowicie odwazna i przbojowa- jest dokładnie taka jak ja sobie wyobrazałam gdy była jeszcze w planach lub potem w brzuszku. Okazała sie tez doskonałą starsza siostrą kocha swoją 2 miesięczna Martusie opowiada jej bajki recytuje wierszyki jedynym tabu sa zabawki choc coraz cześciej zaznacza,ze misiem bawi sie teraz ona a kiedys bedzie bawić sie Martusia no zobaczymy jak to bedzie
szczęśliwa mama mieszana biologiczno-adopcyjna x 5 (Małgosia, Marta, Marcysia, Marysia i Milenka :) )
+
Aniołek 01.06.2003 [*]
Mikołajek 15.12.2011 [*]
+
Aniołek 01.06.2003 [*]
Mikołajek 15.12.2011 [*]
- edi-rs
- Posty: 2037
- Rejestracja: 30 paź 2003 01:00
To i ja dorzucę swoje wcześniaki.
Urodzeni w 32 tygodniu z wagą Misiu 1440 i Maruś 1600
Misiu dostał w 1 minucie 7 a w 3 - 8 pkt a Maruś odpowiednio 8 i 9.
Pomimo, że nie dostałam nic na rozwój płuc chłopcy o dziwo oddychali samodzielnie, przez 3 pierwsze doby byli pod budkami tlenowymi w cieplarkach a potem Marek przez 3 tygodnie a Misiu 3,5 tygodnia w cieplarkach sobie tyli
Marek już na 2 dobe dostawał jeść butelką a Misiu chyba po 5 dniach wcześniej sondą.
O niedomkniętym przewodzie Bottla dowiedziałam się dopiero z tego wątku. Ten problem moich chłopców nie dotyczył
Niestety w szpitalu w którym przebywali nie praktykowano przystawianie do piersi dzieci będących w cieplarkach i nie umieli ssać z piersi. Pomimo moich prób po 2 miesiącach ściągania pokarmu przestałam karmić moim mlekiem i przeszliśmy w całości na mieszankę sztuczną.
Przyznam się, że pierwsze 3 miesiące były koszmarne. Maluch bez przerwy płakały i nie wiedzieliśmy jak im pomóc Później zaczęli się trochę cywilizować i rozwijać i zaczęło być super. Potrafią sami usypiać w łóżeczkach teraz obaj dzielnie dźwigają głowy i przewracają się na brzuszek. Marek nawet opanował tę sztukę w dwie strony i potrafi sie przeturlać przez cały pokój. Bardzo rwą się do siadania. Sa bardzo pogodni, śmieją się i bardzo dużo gaworzą. Nie dopadła nas żadna poważna choroba, tylko mała infekcja dróg moczowych u Marka ale zwalczona antybiotykiem. Nasz pediatra cieszy się, że widujemy się tylko dla formalności przy szczepieniach.
Jeździmy z nimi na rehabilitację w związku z nadmiernym napięciem u Marka, ale rehabilitant jest z nich bardzo zadowolony i uważa, że to właściwie tak aby mieć czyste sumienie, bo wszystko jest ok i sami do wszystkiego pewnie by doszli, może z 2-3 tygodnie później.
Więc jak widać nawet tak wczesne wcześniaki moga być zdrowe i moga rozwijać sie prawidłowo. Maja co prawda trochę opóźnienia, ruchowego głównie, ale przecież maja 2 miesiące z brzuszka w plecy no i jeszcze bliźniaki to tej gimnastyki w brzuchu też mniej
Dla wszystkich mam wczesniaków.
Nie taki wcześniak straszny jak go malują
Urodzeni w 32 tygodniu z wagą Misiu 1440 i Maruś 1600
Misiu dostał w 1 minucie 7 a w 3 - 8 pkt a Maruś odpowiednio 8 i 9.
Pomimo, że nie dostałam nic na rozwój płuc chłopcy o dziwo oddychali samodzielnie, przez 3 pierwsze doby byli pod budkami tlenowymi w cieplarkach a potem Marek przez 3 tygodnie a Misiu 3,5 tygodnia w cieplarkach sobie tyli
Marek już na 2 dobe dostawał jeść butelką a Misiu chyba po 5 dniach wcześniej sondą.
O niedomkniętym przewodzie Bottla dowiedziałam się dopiero z tego wątku. Ten problem moich chłopców nie dotyczył
Niestety w szpitalu w którym przebywali nie praktykowano przystawianie do piersi dzieci będących w cieplarkach i nie umieli ssać z piersi. Pomimo moich prób po 2 miesiącach ściągania pokarmu przestałam karmić moim mlekiem i przeszliśmy w całości na mieszankę sztuczną.
Przyznam się, że pierwsze 3 miesiące były koszmarne. Maluch bez przerwy płakały i nie wiedzieliśmy jak im pomóc Później zaczęli się trochę cywilizować i rozwijać i zaczęło być super. Potrafią sami usypiać w łóżeczkach teraz obaj dzielnie dźwigają głowy i przewracają się na brzuszek. Marek nawet opanował tę sztukę w dwie strony i potrafi sie przeturlać przez cały pokój. Bardzo rwą się do siadania. Sa bardzo pogodni, śmieją się i bardzo dużo gaworzą. Nie dopadła nas żadna poważna choroba, tylko mała infekcja dróg moczowych u Marka ale zwalczona antybiotykiem. Nasz pediatra cieszy się, że widujemy się tylko dla formalności przy szczepieniach.
Jeździmy z nimi na rehabilitację w związku z nadmiernym napięciem u Marka, ale rehabilitant jest z nich bardzo zadowolony i uważa, że to właściwie tak aby mieć czyste sumienie, bo wszystko jest ok i sami do wszystkiego pewnie by doszli, może z 2-3 tygodnie później.
Więc jak widać nawet tak wczesne wcześniaki moga być zdrowe i moga rozwijać sie prawidłowo. Maja co prawda trochę opóźnienia, ruchowego głównie, ale przecież maja 2 miesiące z brzuszka w plecy no i jeszcze bliźniaki to tej gimnastyki w brzuchu też mniej
Dla wszystkich mam wczesniaków.
Nie taki wcześniak straszny jak go malują
[url=http://b2.lilypie.com/mUdgp2/.png[/img]Marek i Michał[/url] :love::love: Ur. 7.02.05.
-
- Posty: 4196
- Rejestracja: 18 sty 2005 01:00
Dołączam do mam wcześniaczków.
Michałek urodził się w 30 tc, ważył 1280g, miał sporo przejść na początku swojego życia. Był pod respiratorem, na szczęście tylko jedną dobę, w inkubarorku też trochę pomieszkał.
Teraz ma 2 miesiące i waży 3300g. Dla nas to jest już duży, ale znajomi, którzy nas odwiedzili myśleli, że dopiero co się urodził.
Mamy za sobą już pierwszą wizytę w poradni dla wcześniaków, okazało się, że ma przepuklinę pępkową i teraz ma naklejony plasterek. Nie bardzo mu to odpowiada, więc sporo marudzi.
Przed nami i Michałkiem w najbliższym czasie pierwsze wizyty w poradni hematologicznej i rehabilitacyjnej.
Michał jest z nami tydzień i na początku bardzo się przejmowaliśmy, ja bałam się nawet okna otworzyć. Na szczęście mama przemówiła mi do rozsądku i teraz staramy się funkcjonować normalnie.
Odkąd poznaliśmy Michałka, sporo się dowiedzieliśmy o wcześniactwie.
Pozdrawiam
Michałek urodził się w 30 tc, ważył 1280g, miał sporo przejść na początku swojego życia. Był pod respiratorem, na szczęście tylko jedną dobę, w inkubarorku też trochę pomieszkał.
Teraz ma 2 miesiące i waży 3300g. Dla nas to jest już duży, ale znajomi, którzy nas odwiedzili myśleli, że dopiero co się urodził.
Mamy za sobą już pierwszą wizytę w poradni dla wcześniaków, okazało się, że ma przepuklinę pępkową i teraz ma naklejony plasterek. Nie bardzo mu to odpowiada, więc sporo marudzi.
Przed nami i Michałkiem w najbliższym czasie pierwsze wizyty w poradni hematologicznej i rehabilitacyjnej.
Michał jest z nami tydzień i na początku bardzo się przejmowaliśmy, ja bałam się nawet okna otworzyć. Na szczęście mama przemówiła mi do rozsądku i teraz staramy się funkcjonować normalnie.
Odkąd poznaliśmy Michałka, sporo się dowiedzieliśmy o wcześniactwie.
Pozdrawiam
- beatka30
- Posty: 38
- Rejestracja: 20 cze 2003 00:00
Witam serdecznie!
Jestem również mamą wcześniaczka bardzo wczesnego;-))))
Mariusz urodził się w 27 tygodniu ciąży z wagą 750 gram.
Dużo za nami, ale chętnie podzielimy się doświadczeniem.
Pozdrawiamy, a poniżej link do historii naszego synka.
Buziaczki
http://www.misiowydziennik.w.pl/
Jestem również mamą wcześniaczka bardzo wczesnego;-))))
Mariusz urodził się w 27 tygodniu ciąży z wagą 750 gram.
Dużo za nami, ale chętnie podzielimy się doświadczeniem.
Pozdrawiamy, a poniżej link do historii naszego synka.
Buziaczki
http://www.misiowydziennik.w.pl/
Beata mama Mariuszka (2004) i Natusi (2005) i Ani (2008)
- beatka30
- Posty: 38
- Rejestracja: 20 cze 2003 00:00
-
- Posty: 4196
- Rejestracja: 18 sty 2005 01:00
Michałek tez jest na mleku Nenatan, waży teraz 3300g i można mu zmienić mleko. Zastanawiamy się nad mlekiem Bebilon1.
Nasz synek też ulewa i dlatego ma zagęszczany pokarm Nutritonem.
A co to jest Debridat?
I czy Greep Water można podawać tylko przy kolkach, czy przy wzdęciach też?
Michałek nie ma typowej kolki, ale ma kłopoty z kupką, robi średno 2 dziennie i zawsze wtedy długo marudzi, widać, że ma z tym lekki problem.
Nasz synek też ulewa i dlatego ma zagęszczany pokarm Nutritonem.
A co to jest Debridat?
I czy Greep Water można podawać tylko przy kolkach, czy przy wzdęciach też?
Michałek nie ma typowej kolki, ale ma kłopoty z kupką, robi średno 2 dziennie i zawsze wtedy długo marudzi, widać, że ma z tym lekki problem.
- beatka30
- Posty: 38
- Rejestracja: 20 cze 2003 00:00
Przede wszystkim przejście naszego synka z nenatanu na bebiko zmiejszyło dość znacznie jego ulewania, przestały być problemem. Czasami ulewanie jest związane z refluksem żołądkowo przełykowym u takich maluchów rozpoznaje się to poprzez stwierdzenie objawów takich jak: ulewanie, krztuszenie w czasie karmienia lub po nim, często również przy odbiciu dołancza się kaszel oraz czkawką w trakcie lub zaraz po posiłku. Debridat to lek stosowany przy refluksie i kolkach, ponieważ jego działanie to regulowanie perystaltyki przewodu pokarmowego i zaburzeniach motoryki i dolegliwościach jelitowych.
Tzn. greep water czy esputicon ułatwia wydalanie gazów przyspiesza ten proces więc przy wzdęciach napewno jest pomocny.
Nie wiem czy pomogłam
Tzn. greep water czy esputicon ułatwia wydalanie gazów przyspiesza ten proces więc przy wzdęciach napewno jest pomocny.
Nie wiem czy pomogłam
Beata mama Mariuszka (2004) i Natusi (2005) i Ani (2008)