WCZEŚNIAKI

[betinka76]

betusk - ale podajesz Szymkowi cebion multi czy cebion C? Oluś po cebionie multi ulewa mocno, narazie odstawiłam go. Podawałam mu długo, wypił ponad pół buteleczki Sama będę łykać Feminatal
Nie, już nic innego oprócz tych dwóch leków z żelazem nie ma. Chyba że jakaś homeopatia? Ale to już chyba na własną rękę, bo lekarze homeopatii nie zapisują.
Pisałaś też kiedyś że synuś ma kolkę. Może to była kolka, aalbo coś zjadłaś co mu nie podeszło a nie reakcja po Ferrum-ie?
Chociaż dzieci różnie toleruja oba leki, jedne lepiej, jedne gorzej.
Jeszcze nie robiłam Olusiowi morfologii, lekarka zaleciła nam ją, ale dopiero koło grudnia - po wypiciu 2 lub 3 butelek. Wypiliśmy narazie 1,5 - kończymy tę drugą.
A Wy po hemoferze powtarzaliście już morfologię?
ŁAdnie Wam synuś przybiera na wadze gratuluję!
Wiesz co, tak Oluś jest starszy i już wiele rzeczy potrafi. Ślicznie się usmiecha, mało tego śmieje się w głos cuuudnie zresztą. Guga, łapie zabawki w rączki, trąca zabawki w bujaczku-leżaczku, bawi się na macie edukacyjnej (łapie zabawki, traca sobie je rączkami, śmieje się w głos), wkłada rączki do buzi, ssie piąstkę i paluchy, ślini się, patrzy się w określone punkty, wodzi wzrokiem, przekręca główkę gdzie chce, na brzusiu leży ślicznie (przypadkowo przekręca się z brzusia na plecki - narazie przypadkowo:), coraz częsciej smoka juz wypluwa, cmoka jak jest głodny.......mogłabym tak pisać i pisać.......zresztą tak ma pewnie każda z nas - mam )))

[betusk]

betinka76 Szymus do zelaza dostaje cebion z wit c. od wczoraj zaczelam mu podawac hemofer po jednej kropelce, poki co nic sie nie dzieje, moze w piatek zwieksze dawke na 2x2. Wiem ze nic nowego nie zjadlam co by moglo mu niespasowac, wiec to jest pewne ze tak zareagowal na ferrum!
A dalczego bedziesz lykac feminatal?? ja to bralam cala ciaze i teraz tez biore, staram sie wzbogacac diete produktami bogatymi w zelazo, np buraki, miesa, ryby. Moze cos to da??
My jeszcze nie robilismy morfologii, moze tez kolo grudnia zrobimy, oby sie poprawily wyniki [-o<
betinka76 az milo sie czyta jak piszesz o swoim synusiu gratuluje Ci takiego dziecka :!:

[betinka76]

betusk - wyglada na to, że Twój synuś lepiej Hemofer toleruje Ja zrobiłam błąd na początku - podałam Olusiowi bezpośrednio do buzi kilka kropelek, nie wiedziałam że można z czymś rozcieńczyć. Potem już przeszliśmy na Ferrum, które łyka lepiej
Łykam Feminatal, bo sama miałam miesiąc temu kiepskie wyniki morfologii. Gdzieś wyczytałam że żelazo od mamy w 50% przechodzi do dziecka. W Feminatalu (tym zwykłym) jest 200% dziennego spożycia żelaza. Mam nadzieję że to i Ferrum coś da
Twój synuś za jakis czas będzie potrafił to samo, zobaczysz! Przyjdzie jego czas i będzie wszystko to o czym napisałam w małym paluszku ))
Ciekawa jestem co u Aguś24????

[Aguś24]

Hej dziewczyny mój net kiepsko chodzi ale udało mi się dostać ostatnie 2,5tygodnia spędziłam w szpitalu groził mi przedwczesny poród i okropna cukrzyca ciążowa , aktualnie teraz od tygodnia jestem w domu leki mam ostawione synek donoszony 38t i 5d waży 2788g rozwarcie na 1cm ,szyjka skrócona o 90% czop odszedł o.k 2tyg temu ,wody w dolnej granicy łożysko 3st,lekarz mówił ze raczej nie wytrzymam do termonu bo maluch mocno napiera główką a termin na 7listopada już , niestety ze względu na to że mam cukrzycę ciążową i wkuwam w siebie insulinę muszę stawić się na dobre w szpitalu 3 doby wcześniej czyli po świętach , troszkę się boje ale wieżę że dam rade i przytulę swoją pociechę lada moment , pozdrawiam

[betinka76]

Aguś24 - gratulacje że synek donoszony! ) widzisz kochana, a tak się bałaś Ale będziesz tu do nas zaglądać, co? Odezwij się po porodzie ) pozdrawiamy

[Aguś24]

betinka76 Jasne że będę zaglądać ,choćby z tego względu ze wy doświadczone mamy a ja zielona i na pewno będę często prosić o porady , a teraz z innej beczki zestresowałam się niesamowicie teraz na wieść ze mój wujek ma złośliwego raka i bardzo źle z nim a ma dopiero 47l , brakuje mi słów a tak się cieszył z wnuka którego wychowywał z żoną , życie bywa trudne i bolesne ......uciekam miłego popołudnia

[Aguś24]

Przynoszę Wam wieści ze Świata

04.11.2010r o godz 6.20 przyszedł na świat mój Synek Radzio waga 2910,54cm
jest malutki i bardzo grzeczniutki ,cudowne to uczucie tulić tak mały skarb.

teraz uciekam ale jak tylko na biorę sił i ochłonę to napisze wam co jak,pozdrawiam

[betinka76]

Aguś24 - gratulacje!!!!! jak będziesz miała chwilkę, napisz coś więcej ) buziaczki dla mamusi i synusia )

[Winia]

Witam
Nie znam Was kochane, nie znam waszych historii i Waszych dzieciaczków- wcześniaczków.
Kiedy staralismy się o dzieci byłam baaardzo częstym gościem na forum białostockim...ale kiedy urodziły się dziewczynki wolny czas stał się dobrem luksusowym...
Dlaczego do Was zaglądam?
Bo jestem mamą bliźniaczek - wcześniaczek urodzone w 32 tc z wagą Tosia -1210 i Stefcia 1460.
Nie miały problemów z wylewami, oddychaniem...jakoś dzielnie sobie radziły. Po miesiącu miałam je w domu. Troszkę czasu i cierpliwości i nauczyły się pić z cycusia i tak dzielnie do 6 msca. A później NAN.
Nie mieliśmy większych problemów. Potrzebowały więcej czasu do nauki chodzenia, podnoszenia główki itd.... Ta nasza mniejsza Tosia wyrównała swój rozwój do rówieśników normalnie urodzonych. A czasami mam wrażenie że ich wyprzedza. Ma w tej chwili 2 i pół roku a mówi pełnymi zdaniami, zaczyna pomału liczyć i nazywać kolory.
A moja Stefunia.... ku mojemu przerażeniu nie potrafi pokazac gdzie ma oko. Nie interesuje ją rysowanie nie potrafi skupić uwagi. Mam wrażenie że nie rozumie moich poleceń. Typu przynieś bucik ( ma go w zasięgu wzroku).
Mam wrażenie że, jest baaaardzo żywa i energiczna. Później zaczeła chodzić główkę długo ćwiczyłyśmy zanim zaczeła ją podnosic.... NA szczescie wyrosła mi z alergii którą miała do zakończenia 2 roku życia. Stefunia mało mówi tylko mama, tata, tutu,dada,aja, baja... i to tyle. Potrafi przewrócić się o zabawkę, nie miarkuje niebezpieczeństwa, idzie na żywioł.... zasłoni buźkę, asekuruje rączkami upadek, ale nie potrafi przewidzieć sytuacji z którymi miała już do czynienia - upadku uderzenia itd... nie uczy się z własnego doświadczenia.
Martwię się i prosze o doświadczenie mam które mają wcześniaczki w wieku 2.5 roku....może nie potrzebnie się zamartwiam,.... a może czas ruszyć po poradę do psychologa........
Pozdrawiam

[Iskra1]

Winiu,
Jeżeli czujesz się zaniepokojona, to warto może skonsultować się z lekarzem.
Czy mieliście może wcześniej rehabilitację jakąkolwiek metodą??
Może zacząć od pediatry, który prowadził dzieci.
On ewentulanie kieruje do psychologa.
Dzieci w tym wieku rozwijają się różnie i wg mojej obserwacji skokowo.
Teraz między nimi jest różnica, za pół roku może być w drugą stronę.

Pozdrawiam, mama bliźniaczek, też kiedyś zaniepokojona
I.

[betusk]

Hej zaglada ktos tu jeszcze???
Ja mam pytanko od ktorego miesiaca wczesniakom daje sie inne rzeczy do jedzenia, np sloiczki z zupkami, deserki??

betinka76 co u Ciebie? jak Olus?

[aldix]

Winia mi to bardziej na opóźnienia w integracji sensorycznej wygląda niż kwestie psychologiczne. Koordynacja oczna, planowanie ruchu zw. z uszami i błędnikiem. Skontaktuj się z neurologiem i specjalista od IS.

betusk ja dawałam normalnie - od kalendarzowych 6 mcy.

[dorcia832]

cześc
z tej strony Daniel, pisze z konta mojej zony która jest w szpitalu
ale od początku
w polowie 22tygodnia zonie zaczely saczyc sie wody plodowe, wiec pojechalismy do szpitala(Irlandia) lekarze stwierdzili ze nic nie moga poradzic,jedynie co to podawali antybiotyk przez kilka dni. Co nas zdziwilo to to ze żaden z lekarzy nie zalecil picia dużej ilosci wody, powiedzieli ze zona nie musi nawet leżec w łóżku po kilku dniach zapadla decyzja ze zona zostanie jeszcze 2 tygodnie pod obserwacja. w 23tc na usg AFI wynosiło 6.70cm kolejne usg było w 24 tc i juz bylo tylko 3.80cm w tym samym dniu zona dostała sterydy na przyspieszenie rozwoju dziecka. kolejne usg maja zrobic w 25tyg(04/02/11) tylko boimy sie ze tych wod bedzie za malo
Jako przyszli(modlimy sie by tak było) rodzice wcześniaka mamy kilka pytań.
lekarze twierdza ze dziecku bedzie lepiej bez wod niz mialo by sie urodzic w tak wczesnych tygodniach, ale tak sie zastanawiamy jak to mozliwe by dziecko prawidlowo rozwijalo sie bez tych wod, i czy nie lepiej gdyby lekarze zrobili cesarskie ciecie?
lekarze na razie nie maja zadnego planu. karzą czekac az zona sama zacznie rodzic(twierdzą ze w tej sytuacji naturalny bedzie najlepszy)

[aldix]

Znam to olewackie podejscie do pacjenta w UK!

W pierwszej kolejnosci skonsultujcie sie z polskim lekarzem ginekologiem i zapytajcie o procedury postépowania. Jesli to infekcja, podac duzo antybiotykow. No-spé rowniez (ale tez z zalecenia lekarza). Bezwzglednie lezec (z nogami uniesionymi), wstawac tylko na siku. Duzo pic. Walczyc o dziecko - tutaj mozna przeprowadzac aborcje do 24 tc - i do tego tyg. dziecko nie jest uznawane za dziecko (!).

Zdecydowanie porod naturalny jest najlepszy - cc to powazna operacja

[magdao]

Witam,
pierwszy raz w zyciu pisze na forum ale nasze doswiadczenia są cenniejsze niz najlepszy lekarz...
jestem mamą 3 miesięcznej córeczki Natalii, urodzona wprawdzie w 37 tyg ale z waha 1420 g (hipotrofia płodu).
Ma stwierdzony refluks żołądkowo-przełykowy. Nasza pediatra zaleciła zageszczacz nutriton i debridat.
Proszę o wasze doswiadczenia w podawaniu zageszczacza. Na opakowaniu napisane jest zeby podawac 30 ml, ale to jest niemozliwe bo Natalka wazy dopiero 3750 g, ma maleńki żołądeczek, aha i co najważniejsz karmię piersią, a według zaleceń powinno powac sie dziecku zageszczacz przed karmieniem w postaci papki co jest oczywiscie prawie niemożliwe przy takim malenstwie. Prosze napiszcie ile ml dawalicie swoim dzieciaczkom przy karmieniu piersią. 30 ml to za duzo ale czy np 10 ml wystarczy?
Z góry dziekuję za wasze odpowiedzi. Sama też służę pomoca