METFORMAX
Moderator: Moderatorzy jak się leczyć
- gusiak
- Posty: 606
- Rejestracja: 23 maja 2003 00:00
- Aleksandra4
- Posty: 52
- Rejestracja: 28 sty 2004 01:00
Cześć
Łykałam metformax 1 x dziennie i oprócz mdłości nie miałam specjalnych efektów ubocznych. A dokładniej : metformax cały czas i do tego klomifen (clostybergyt) od 5 do 10 dnia po 2 tabletki.
Cały zestaw łykałm 3 mś., niestety nie schudłam ale cykle z bezowulacyjnych zrobiły się całkiem ładne
U mnie jajniki pracują naprzemiennie i po lekach miałam piękne pękające pęcherzyki co najmniej 2, 3 szt. i ładne endometrium do tego śluz całkiem całkiem. No i uregulowały mi się cykle mimo iż leków od stycznia nie bioę 2 cykle były owulacyjne i ładnie się wyregulowały
Nistety ciąży brak , moja ginka stwierdziła że widać coś jeszcze jest nie tak i trafiłam do INVICTY teraz wiem że były też problemy z prolaktyną (mam za wysoką), ale doktorek nic nie wspominał o ponownym braniu metforminy : może powinnam o tym z nim porozmawiać :
Łykałam metformax 1 x dziennie i oprócz mdłości nie miałam specjalnych efektów ubocznych. A dokładniej : metformax cały czas i do tego klomifen (clostybergyt) od 5 do 10 dnia po 2 tabletki.
Cały zestaw łykałm 3 mś., niestety nie schudłam ale cykle z bezowulacyjnych zrobiły się całkiem ładne
U mnie jajniki pracują naprzemiennie i po lekach miałam piękne pękające pęcherzyki co najmniej 2, 3 szt. i ładne endometrium do tego śluz całkiem całkiem. No i uregulowały mi się cykle mimo iż leków od stycznia nie bioę 2 cykle były owulacyjne i ładnie się wyregulowały
Nistety ciąży brak , moja ginka stwierdziła że widać coś jeszcze jest nie tak i trafiłam do INVICTY teraz wiem że były też problemy z prolaktyną (mam za wysoką), ale doktorek nic nie wspominał o ponownym braniu metforminy : może powinnam o tym z nim porozmawiać :
Nadal mam nadzieję
- Sarah
- Posty: 97
- Rejestracja: 11 wrz 2003 00:00
Dziewczyny pomóżcie :!: :!: bo jesteście bardziej doświadczone, a wychodzi na to że ja również musze brać metformine...tylko nie wiem po co bo na clo bardzo dobrze reaguje rosna po 2 pęcherzyki tylko nie pękają. Moja gin zaleciła mi ten lek bez rzadnych badań, poza tym nic nie wspominała o pco fakt jestem gruba ale taka jestem od dziecka i nigdy z cukrem nie miałam problemów. No ale jak ma pomóc to spróbuje łykać to świnstwo . Mam tylko jedno bardzo ważne pytanie wstyd sie przyznac ale nie moge rzucic palenia ograniczam do minimum ale coś tam podpalam. Czy przy braniu metforminy nie wolno palić : bo coś czytałam o efektach ubocznych przy niedotlenienu komórek - może Wy wiecie coś wiecej na ten temat to bardzo prosze o odpowiedź.
Pozdrawiam i trzymam kciuki żeby sie nam w końcu udało.
Pozdrawiam i trzymam kciuki żeby sie nam w końcu udało.
- gusiak
- Posty: 606
- Rejestracja: 23 maja 2003 00:00
Witajcie!!!
Aleksandra rzeczywiscie myslę ze powinnas zapytac swojego lekarza o metformax . Być może skupił sie tylko na prolaktynie..... No cóż lekarze bywaja 'zakręceni".
Sarah witamy w naszym gronie.
Przy otyłosci jest duże prawdopodobieństwo że masz insulinooporność a to może mieć wpływ na pracę jajników. Metfomina może pomóc.
Niestety nic Ci nie poradzę w kwestii fajek
Pozdrowienia i trzymajmy za siebie
Aleksandra rzeczywiscie myslę ze powinnas zapytac swojego lekarza o metformax . Być może skupił sie tylko na prolaktynie..... No cóż lekarze bywaja 'zakręceni".
Sarah witamy w naszym gronie.
Przy otyłosci jest duże prawdopodobieństwo że masz insulinooporność a to może mieć wpływ na pracę jajników. Metfomina może pomóc.
Niestety nic Ci nie poradzę w kwestii fajek
Pozdrowienia i trzymajmy za siebie
- maniaq
- Posty: 1119
- Rejestracja: 14 wrz 2003 00:00
Hej dziewczynki! Przyjmijcie mnie do metformaxowego klubu.
Łykam ten specyfik od tygodnia. Dostałam go na poprawę pracy jajników, mam lekkie pco i ostatnio nie miałam owulacji , a nastawiałam się na inseminację . Mam też trochę podwyższoną prolaktynę po obciążeniu i łykam bromergon . Po bromergonie czuję się tak źle, że pobolewania brzuszka po metformaxie to "bułka z masłem".
Piszecie, że dobropczynne działanie metformaxu jest dopiero po kilku miesiącach, a ja znów nastawiam się na inseminację w następnym miesiącu... . Może się uda...
Łykam ten specyfik od tygodnia. Dostałam go na poprawę pracy jajników, mam lekkie pco i ostatnio nie miałam owulacji , a nastawiałam się na inseminację . Mam też trochę podwyższoną prolaktynę po obciążeniu i łykam bromergon . Po bromergonie czuję się tak źle, że pobolewania brzuszka po metformaxie to "bułka z masłem".
Piszecie, że dobropczynne działanie metformaxu jest dopiero po kilku miesiącach, a ja znów nastawiam się na inseminację w następnym miesiącu... . Może się uda...
- gadosia
- Posty: 211
- Rejestracja: 06 mar 2004 01:00
dziewczynki metforminki mam pytanie czy matformina moze tak przyspieszyc @ dzis 22dc a ja juz brudze czyli @ tuz tuz .Od sierpnia kiedy mialam martwa ciaze zginely mi @ wogole i bez lekow ani rusz a tu prosze 4 tyg metforminki i @ przyszla sama w 22 dc nie uwazacie czy to troszke nie zawczesnie czy to jest juz reakcja po leku i teraz moze juz wroci mi wszystko do normy a moze to tez jest reakcja na moja diete cambridge ktora stosuje od piatku ale nie czuje sie ani oslabiona czuje sie poprostu rewelacyjnie lzejsza juz o 2 kg.Pomozcie jesli wiecie co to moze byc
- ayelet
- Posty: 179
- Rejestracja: 07 wrz 2002 00:00
Witajcie,
ja w m-cu, w którym zaczęłam brać metformin dostałam okres 25 dc, czyli bardzo szybko.
Dalej będzie mniej optymistycznie. Przed ciążą jak zaczęłam brać schudłam w ciągu m-ca 5 kg, w ciążę zaszłam w II m-cu brania a teraz nic, czy mam owulację to jeszcze nie sprawdzałam ale waga stoi jak zaklęta
ja w m-cu, w którym zaczęłam brać metformin dostałam okres 25 dc, czyli bardzo szybko.
Dalej będzie mniej optymistycznie. Przed ciążą jak zaczęłam brać schudłam w ciągu m-ca 5 kg, w ciążę zaszłam w II m-cu brania a teraz nic, czy mam owulację to jeszcze nie sprawdzałam ale waga stoi jak zaklęta
Ayelet (vel Roma)
PCO, insulinooporność
13 lipca 2003r. pojawia się Kacper
9 lipca 2008r. witamy Filipa
PCO, insulinooporność
13 lipca 2003r. pojawia się Kacper
9 lipca 2008r. witamy Filipa
- rozyczka
- Posty: 331
- Rejestracja: 14 lip 2003 00:00
Witam
Mnie pani dr. zapisała też metforminę nie jestem otyła ani nie mam PCO cykle zawsze owulacyjne, zażyłam jedną tabletkę na noc i w nocy czułam że chce mi się wymiotować ale przeszło za to rano jak wstałam to nawet kilka minut nie mogłam się utrzymać na nogach i zraz mdlałam ale zmniejszyłam dawkę do 2 razy po 1/2 i narazie jest OK za to nie zuważyłam skoku temperatury czy wy też tak macie?
Mnie pani dr. zapisała też metforminę nie jestem otyła ani nie mam PCO cykle zawsze owulacyjne, zażyłam jedną tabletkę na noc i w nocy czułam że chce mi się wymiotować ale przeszło za to rano jak wstałam to nawet kilka minut nie mogłam się utrzymać na nogach i zraz mdlałam ale zmniejszyłam dawkę do 2 razy po 1/2 i narazie jest OK za to nie zuważyłam skoku temperatury czy wy też tak macie?
- isztar
- Posty: 12
- Rejestracja: 09 paź 2003 00:00
Witam!
Chetnie przyłączę się do Waszego klubu Metformanowiczek
Mi, podobnie jak rozyczce, lekarka przepisała Metformax, ja również nie mam pco, mam kilka kg nadwagi , ale moim problemem są nie pękające pęcherzyki, u mnie również proporcje między insuliną a glukozą nie były właściwe
Po zażyciu Metformaxu mam jakieś 1,5 godz. życia, bo póżniej zaczyna się koszmar, najgorsze jest to , że mam niezłe zawroty głowy i silne bóle brzucha, mi również cały czas chce się wymiotować, niestety:(
Dziś zostałam w domku, ale na dłuższą metę muszę znaleść jakiś sposób na ten lek , muszę przecież chodzić do pracy
Jak Wy sobie radzicie z tymi obajwami ubocznymi??? Moze macie jakieś sprawdzone rozwiązania? Co powinnam jeść ,żeby dolegliwości były mniejsze?
pozdrawiam Isztar
Chetnie przyłączę się do Waszego klubu Metformanowiczek
Mi, podobnie jak rozyczce, lekarka przepisała Metformax, ja również nie mam pco, mam kilka kg nadwagi , ale moim problemem są nie pękające pęcherzyki, u mnie również proporcje między insuliną a glukozą nie były właściwe
Po zażyciu Metformaxu mam jakieś 1,5 godz. życia, bo póżniej zaczyna się koszmar, najgorsze jest to , że mam niezłe zawroty głowy i silne bóle brzucha, mi również cały czas chce się wymiotować, niestety:(
Dziś zostałam w domku, ale na dłuższą metę muszę znaleść jakiś sposób na ten lek , muszę przecież chodzić do pracy
Jak Wy sobie radzicie z tymi obajwami ubocznymi??? Moze macie jakieś sprawdzone rozwiązania? Co powinnam jeść ,żeby dolegliwości były mniejsze?
pozdrawiam Isztar
- gusiak
- Posty: 606
- Rejestracja: 23 maja 2003 00:00
Nie było mnie tu trochę...
A tu tyle nowych osób w naszym "klubie"
Wafelku ja insulinooporność mialam badaną na Polnej - kilkakrotne pobranie krwii i oznaczenie poziomu lukozy i insuliny - po pierwszym pobraniu piłam glukozę.
Maniaq , różyczka wyczytałam gdzieś że ten lek poprawia metabolizm i przez to prace jajników, nawet jak nie ma insulinooporności (dotyczy to co prawda PCO ale..)
Isztar i różyczka ja na poczatku też miałam spore problemy ze strony układu pokarmowego , jak sobie z tym radziłam to pisałam na poczatku tego wątku . Między innymi kruszyłam tabletki i łykałam z kefirem.
Nie mialam innych dolegliwości niż pokarmowe więc w tej kwestii wam nie pomogę.
Pozdrawiam wszystkie "fanki" metformaxu i w związku ze zbliżającymi sie Świetami Wielkanocnymi wszystkiego.... same już wiecie czego. Wesołych Świąt!!!! I ostatnich takich Świąt
A tu tyle nowych osób w naszym "klubie"
Wafelku ja insulinooporność mialam badaną na Polnej - kilkakrotne pobranie krwii i oznaczenie poziomu lukozy i insuliny - po pierwszym pobraniu piłam glukozę.
Maniaq , różyczka wyczytałam gdzieś że ten lek poprawia metabolizm i przez to prace jajników, nawet jak nie ma insulinooporności (dotyczy to co prawda PCO ale..)
Isztar i różyczka ja na poczatku też miałam spore problemy ze strony układu pokarmowego , jak sobie z tym radziłam to pisałam na poczatku tego wątku . Między innymi kruszyłam tabletki i łykałam z kefirem.
Nie mialam innych dolegliwości niż pokarmowe więc w tej kwestii wam nie pomogę.
Pozdrawiam wszystkie "fanki" metformaxu i w związku ze zbliżającymi sie Świetami Wielkanocnymi wszystkiego.... same już wiecie czego. Wesołych Świąt!!!! I ostatnich takich Świąt
- Sarah
- Posty: 97
- Rejestracja: 11 wrz 2003 00:00
Podnosze temat bo coś nam zjechał .....a ja jestem ciekawa czy jakieś efekty po braniu tego paskudztwa już macie ....oczywiście chodzi mi o pozytywne czyli owulaja , pekajace pęcherzyki ....itd.
No cóż u mnie jeden pozytywny efekt to taki że po clo + metformax urosły 3 dorodne pęcherzyki....ale niestety same nie pękły i znowu musiał im pomóc pregnyl....jednemu jednak nie poradził i zrobiła sie torbielka. Moja gin powiedziała mi coś ciekawego bo ja załamana tymi niepekajacymi pęhcerzykami stwierdziłam że jedyna alternatywa to in vitro ....a ona mi na to że nie jest tak źle bo z doświdaczenia widzi że metformax bardzo ładnie reguluje cykle u puszystych pacjentektylko trzeba troche cierpliwości ....to ja sobie teraz mysle że może czasami nadwaga jest jednak do czegoś pomocna ....chociaz wcale to niepocieszajace. Pozdrawiam Sarah
No cóż u mnie jeden pozytywny efekt to taki że po clo + metformax urosły 3 dorodne pęcherzyki....ale niestety same nie pękły i znowu musiał im pomóc pregnyl....jednemu jednak nie poradził i zrobiła sie torbielka. Moja gin powiedziała mi coś ciekawego bo ja załamana tymi niepekajacymi pęhcerzykami stwierdziłam że jedyna alternatywa to in vitro ....a ona mi na to że nie jest tak źle bo z doświdaczenia widzi że metformax bardzo ładnie reguluje cykle u puszystych pacjentektylko trzeba troche cierpliwości ....to ja sobie teraz mysle że może czasami nadwaga jest jednak do czegoś pomocna ....chociaz wcale to niepocieszajace. Pozdrawiam Sarah
- Olaszek
- Posty: 833
- Rejestracja: 23 lut 2004 01:00
Witam fanki metforminki,
czy przyjmiecie do swojego klubu kolejnego "członka" ? ja od dziś mam faszerować się metforminą 2Xdziennie po 1 tabletce. Stwierdziłam, że zacznę od wieczora, by zminimalizować ewentualne efekty uboczne (o zgrozo :!: wszyscy o nich piszą ).
Zastanawiam się, jak to będzie u mnie po metformince, czy moje jajniczki będę stawiały opór, czy może jednak bujną się na wiosnę i będę miała owu. No i ta waga... może spadnie kilka (daj Boże naście ) kilosów...
czy przyjmiecie do swojego klubu kolejnego "członka" ? ja od dziś mam faszerować się metforminą 2Xdziennie po 1 tabletce. Stwierdziłam, że zacznę od wieczora, by zminimalizować ewentualne efekty uboczne (o zgrozo :!: wszyscy o nich piszą ).
Zastanawiam się, jak to będzie u mnie po metformince, czy moje jajniczki będę stawiały opór, czy może jednak bujną się na wiosnę i będę miała owu. No i ta waga... może spadnie kilka (daj Boże naście ) kilosów...
Olaszek
Mama Jasieńka i malutkiego cudu
[url=http://foto.onet.pl/22aqa,4bwgswsv24q4,u.html]Jaś :D [/url]
Mama Jasieńka i malutkiego cudu
[url=http://foto.onet.pl/22aqa,4bwgswsv24q4,u.html]Jaś :D [/url]
- maniaq
- Posty: 1119
- Rejestracja: 14 wrz 2003 00:00
po miesiącu zażywania metformaxu mogę już coś na temat objawów powiedzieć . Nie mam żadnych objawów oprócz ćmiącego bólu po lewej stronie w dole brzucha, jakoś nad jajnikiem. Mimo, że staram się brać metformax w czasie posiłku, to ten ból pojawia się dość szybko po zażyciu-jakieś 10 min po . A jak nie zjem, bo jestem o danej porze poza domem to po 5 min . Możliwe, żeby tak szybko się wchłaniało????
Clo już odstawiłam przedwczoraj i jak wczoraj byłam na usg, to zobaczyłam dwa pęcherzyki (16 i 13mm) na jednym jajniku. Na drugim są same maleństwa .
Dostałam zastrzyk menogonu na wzrost tych pęcherzyków. Obejrzę rezultat w czwartek.
Clo już odstawiłam przedwczoraj i jak wczoraj byłam na usg, to zobaczyłam dwa pęcherzyki (16 i 13mm) na jednym jajniku. Na drugim są same maleństwa .
Dostałam zastrzyk menogonu na wzrost tych pęcherzyków. Obejrzę rezultat w czwartek.