przyprawy w ciąży

[Yonka]

Dzień dobry,
Mam pytanie o stosowanie przypraw w ciąży. Czy któreś należy całkowicie odstawić? Czy mogę prosić o pełną listę? Mam tu na myśli wszystko, co może znaleźć się w kuchni: cynamon, goździki, gałka muszkatołowa, gorczyca, imbir, zioła prowansalskie, majeranek, tymianek, bazylia, kardamon, curry, kurkuma, kumin rzymski, listek laurowy, ziele angielskie itp. itd.
Domyślam się, że ogólne zalecenie mówi o odstawieniu większości i ograniczaniu przypraw, choć ja lubię potrawy dobrze doprawione i sądzę, że trudno by mi było zrezygnować z przypraw w ogóle. Czy można zachować chociaż niektóre?
Dziękuję i pozdrawiam

[Julia Jaskowska]

Wręcz przeciwnie - nie ma powodu rezygnowania z przypraw i jadania mdłego jedzenia.
Niektóre opracowania odradzają stosowania przypraw rozgrzewających: cynamonu, curry, chilli, imbiru i innych pikantnych, ale nie ma żadnycn dowodow na ich szkodliwe działanie, a np imbir łagodzi nudności w ciąży.
Może Pani stosować wszystkie przyprawy w umiarze. Do końca 1 trymestru ograniczyłabym jednak pikantne potrawy.
Przyprawy dla nas to nie tylko smak, ale też źródła antyoksydantów oraz wspomagacze trawienia - nie trzeba z nich rezygnować.
Smacznego!

[Yonka]

Bardzo dziękuję za odpowiedź