Strona 1 z 1

szanse na adopcję

: 05 lip 2016 19:37
autor: mrowkaka
Witam.
podjęliśmy z mężem decyzję o adopcji. Męczynas tylko jedna kwestia. Chcielibyśmy adoptować dwójkę dzieci. Nie upieramy się przy nniemowlakach. Górna granica wieku, która wstępnie określilismy to 5-6 lat. Ja mam umowę o pracę na czas nieokreślony a mąż umowę zlecenie. Nasz wspólny dochód netto to ok.4200 zł. Często jest o ok. 200 zł. wiecej(zależy od mojej premii) czy ten dochód nie będzie przeszkoda? Mamy kredyt hipoteczny. Rata 1100zł. Czy powinniśmy się do tego przyznawać?

Re: szanse na adopcję

: 05 lip 2016 22:00
autor: Gość
U nas przy składaniu dokumentów padły oczywiście pytania o sytuację finansową i zatrudnienie. Oboje mieliśmy umowy wtedy tylko na rok lub krótsze, ale to w żaden sposób nie dyskwalifikowało. Musieliśmy też dołączyć zeznania podatkowe za poprzedni rok. Podczas wizyty domowej zapytano nas czy mamy kredyt na dom (mamy) ale bez pytań o wysokość raty, długość spłaty czy walutę. Nie przypominam sobie, żeby padała jakaś kwota, która ma być na osobę, ale znajomi mówili, że w innych ośrodkach podawano im 1000-1200 na osobę.

Re: szanse na adopcję

: 06 lip 2016 08:17
autor: Paulina198282
My obydwoje mamy umowy na czas określony, łączny dochód netto ok. 4500 zł. Kredyt hipoteczny 1800 zł miesięcznie (łącznie z trzecią osobą się składamy na ratę). Jak na razie się nie czepiali. Staramy się o jedno dziecko.

Re: szanse na adopcję

: 06 lip 2016 08:51
autor: Sabina2013
A nam powiedzieli, że wysokość zarobków się liczy i nie dają dzieci osobom, które od razu polecą do pomocy społecznej po pomoc. Ale najważniejsze zdanie ma Sąd. Ośrodki cieszą się że mogą pomóc dzieciom. A najbardziej cieszą ich adopcje dzieci starszych, bo bardzo mało rodzin chce właśnie takie dzieci.

Re: szanse na adopcję

: 06 lip 2016 09:23
autor: Gość
Popytałam jeszcze znajomych z innych trzech ośrodków i tam padły kwoty 900- 1000 zł na osobę bez kredytu. Ostateczne zadecyduje sąd, a sytuacja z pracą i zarobkami może się przez czas procesu adopcyjnego, który nie trwa krótko, zmienić w różne strony. My czekamy na dziecko starsze 5+, ale wiek dziecka chyba nie ma znaczenia dla wykazywanych dochodów.

Re: szanse na adopcję

: 06 lip 2016 11:32
autor: krasnal76
mrowkaka pisze: Nasz wspólny dochód netto to ok.4200 zł. Często jest o ok. 200 zł. wiecej(zależy od mojej premii) czy ten dochód nie będzie przeszkoda? Mamy kredyt hipoteczny. Rata 1100zł. Czy powinniśmy się do tego przyznawać
W większości ośrodków adopcyjnych wymagają zaświadczenia o dochodach...My również dawaliśmy zaświadczenie,ale nikt nie pytał nas czy mamy jakieś kredyty itd. Nie wiem,jak w innych oa ,czy pytają,czy nie...
Sabina2013 pisze:A nam powiedzieli, że wysokość zarobków się liczy i nie dają dzieci osobom, które od razu polecą do pomocy społecznej po pomoc


to dosyć logiczne jest ;-) Ale chyba przy zarobkach 4200 nikt do pomocy społecznej po pomoc nie leci ;) U nas w oa podchodzili do tego w ten sposób,że jednym starczy 2000 zł na miesiąc a innym 10000 będzie mało ;) Co ośrodek to inne wymagania i kryteria

Re: szanse na adopcję

: 06 lip 2016 14:37
autor: Gość
Dopytałam ponownie cztery znajome pary z trzech różnych ośrodków, które miały sprawy w sądach w tym roku i potwierdzili, że ok. 1000 zł na osobę to kwota bezpieczna dla sądu, wtedy nie wymagają dodatkowych wyjaśnień, zaświadczeń itp. i nie drążą tematu. Oczywiście górnej granicy dochodów nie ma i czym więcej, tym lepiej ;-)

Re: szanse na adopcję

: 06 lip 2016 21:45
autor: krasnal76
Masala Chai pisze:tam padły kwoty 900- 1000 zł na osobę bez kredytu
W naszym oa nie pytali czy mamy kredyty,jakie mamy zobowiązania finansowe,jakie i ile wydajemy na rachunki...W sądzie też nie padło o to pytanie.

Re: szanse na adopcję

: 08 lip 2016 18:54
autor: mrowkaka
Dzięki za wszystkie odpowiedzi! My przy swoich zarobkach czujemy, że dwójka dzieci nie przekroczyłaby naszych możliwosći finansowych. Gdyby tak było wogóle byśmy nie rozważali tej możliwości. Teraz obyśmy oboje przeszli wszystkie testy i zostali zakwalifikowani do kursu. :)

Re: szanse na adopcję

: 25 mar 2017 10:36
autor: Aszelka
Witam serdecznie :-)
Mam taki nie typowy temat, dotyczy adopcji/przysposobienia ale trudny do ugryzienia.
No to do meritum, siedem lat temu poznałam mojego obecnego męża, wdowa z 4 letnia córka.
Założyliśmy rodzinę i ja podjęłam się wychowywania córki jak mojego własnego dziecka razem z mężem. Prosiłam męża wielokrotnie o uregulowanie stosunków z córką tym bardziej ze jej mama biologiczna nie żyje. Niestety mąż nigdy nie wyraził ochoty ani chęci.
Teraz sytuacja jest taka ze mąż się ze mną rozwodzi a córka prosi żebym jej nie zostawiala i zabrała ze sobą...... Czy ja mogę nadal przysposobic córkę? I jak to zrobić?
Z góry piękne dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam wiosennie Asia.

Re: szanse na adopcję

: 25 mar 2017 16:28
autor: Pikuś Incognito
Aszelka, niestety kluczowe znaczenie ma tutaj decyzja Twojego męża. W naszym prawie, do przysposobienia konieczna jest zgoda rodziców dziecka (chyba, że zostali pozbawieni praw rodzicielskich, są nieznani lub kontakt z nimi jest utrudniony). Również, gdy dziecko przebywa w rodzinie zastępczej, wymagana jest zgoda jego opiekuna prawnego.
Ale istnieje też coś takiego jak „szczególne okoliczności”, które sąd może wziąć pod uwagę i mimo braku zgody rodziców podjąć decyzję o adopcji.
Nawet jeżeli Twój mąż nie wyrazi zgody abyś adoptowała dziewczynkę, to z pewnością warto napisać wniosek do sądu o przysposobienie. Jednym z ważniejszych argumentów, który będzie w nim zawarty powinna być wola Twojej córki. Wprawdzie nie ma ona jeszcze 13 lat, ale w przypadku, gdy ma świadomość tego, czym jest przysposobienie i co się z tym wiąże, to sąd ma obowiązek ją wysłuchać.

Natomiast niezależnie od wszystkiego możesz starać się o uregulowanie kontaktów z dziewczynką (już po rozwodzie). Udział w procesie wychowywania i nawiązane więzi są wystarczającą przesłanką do tego, abyś mogła się z dziewczynką spotykać, brać ją na weekendy, wakacje (niezależnie od tego, czy Twój mąż tego chce, czy nie).

Re: szanse na adopcję

: 20 maja 2017 22:27
autor: Manga
Statystycznie nie jesteśmy parą jak wiele innych, dlatego mam wątpliwości, co do przychylności ośrodka i sądu. Moj maz ma 50 lat ja mam 33. Ja utrzymuje dom. Prowadze swoja dzialalnosc. Mieszkanie wynajmujemy. Maz ma przewlekla chorobr wiencowa, a ja celiakie. Co Wy na to?

Re: szanse na adopcję

: 21 maja 2017 13:16
autor: Magcich11
Manga najlepiej zadzwonić do OA i umówić się na wizytę. Nie ma co gdybać :glaszcze

Re: szanse na adopcję

: 17 lip 2018 15:18
autor: Gizia32-34
Czy my Wszyscy mamy jeszcze jakiekolwiek szanse na dzieci? Program 500+ sprawił , że patologia się szerzy. Kobiety rodzą dzieci rok po roku , żeby mieć z nich pieniądze a wiadomo, że nie jest to przeznaczane na tzw "mleko" czy książki tylko na przelew. To co się dzieje w tym kraju to jest jakaś żenada!

Ludzie, którzy mogliby zająć się porządnie dziećmi i dać im miłość , nie mają teraz żadnych szans!!