Strona 1 z 1

Mojego 15-letniego syna zaczepił ojciec biologiczny !!!!

: 23 paź 2016 14:04
autor: Macho
Adopcja z 2003 r-pełna.Kontakt na Facebooku.W rozmowie z synem powołał się na "metrykę przedadopcyjną".Miał uzyskać nasze dane od zaufanej osoby.Zgłosiłem sprawę policji-prowadzą dochodzenie.Policjant prowadzący sprawę/naruszenie tajemnicy danych osobowych/ przyznał,że o adopcji ma zerowe pojęcie.Szukam informacji o dokumentacji,jaką musiały prowadzić Ośrodki Adopcyjne w 2003 r.Pomóżcie PROSZĘ.

Re: Mojego 15-letniego syna zaczepił ojciec biologiczny !!!!

: 23 paź 2016 19:04
autor: matula
To jest wstrząsająca wiadomość, bo nikt nie miał prawa udzielić takiej informacji. Tyle, że dzisiaj mógł zadziałać jakiś prywatny detektyw. Zawsze obawiałam się, choć irracjonalnie, kontaktów z rb. zanim córka nie okrzepnie na tyle żeby te kontakty nie mogły jej zaszkodzić.

Wielu rodziców obawia się przedwczesnych kontaktów z biologicznymi, poruszyłeś więc ważny temat.

Mam nadzieję, że poradzicie sobie z zaistniałą sytuacją i Wasze relacje z synem nie ucierpią.

Sądzę, że na temat dokumentacji warto zasięgnąć informacji na wątku eksperckim.

Re: Mojego 15-letniego syna zaczepił ojciec biologiczny !!!!

: 24 paź 2016 00:31
autor: Pikuś Incognito
Macho, ośrodki adopcyjne są w zasadzie ostatnim ogniwem, mającym do dyspozycji wszelkie dane dziecka, które jest przekazane do rodziny adopcyjnej. Cała dokumentacja jest również w posiadaniu sądu, który wydał decyzję o odebraniu praw rodzicielskich, koordynatora pieczy zastępczej (PCPR-u, Mops-u), a przede wszystkim rodziny zastępczej (lub placówki, w której dziecko przebywało po odebraniu go rodzicom). Ja, wraz z żoną, prowadzę pogotowie rodzinne. Aktualnie cały czas posiadamy dokumenty dotyczące dzieci, które już dawno od nas odeszły (do rodzin adopcyjnych lub zastępczych). Nikt nam tego nie odbiera, a w większości są to oryginały.
Tak więc poszukiwanie miejsca wycieku informacji, jest jak szukanie igły w stogu siana.
O ile wiem, to dopiero od kilku lat, wraz z nowym aktem urodzenia, ulega zmianie PESEL. Kiedyś mógł on nie być zmieniany, więc również nim rodzic biologiczny mógłby się posłużyć, próbując odnaleźć swoje biologiczne dziecko.
„Mleko zostało wylane” i nie wiem, czy warto poszukiwać sprawcy. Jednak jak napisała matula, temat który poruszyłeś jest niezwykle ważny, a jednak często pomijany przez rodziny adopcyjne. W Twoim przypadku, to rodzic biologiczny zaczął poszukiwać dziecko. Jednak mogą być sytuacje odwrotne, że to dziecko adopcyjne zacznie poszukiwać na facebooku swoich rodziców biologicznych.
Nie wiem, jak się przed takimi sytuacjami bronić (w mojej ocenie tylko zwiększając świadomość dziecka), ale niewątpliwie trzeba brać pod uwagę, że coś takiego może się pojawić.

Re: Mojego 15-letniego syna zaczepił ojciec biologiczny !!!!

: 31 lip 2017 09:00
autor: Miniula