Plamienia po owulacji i 2 straty ciąż
Moderator: Osoby zatwierdzające - poronienia
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 03 lip 2017 12:24
Plamienia po owulacji i 2 straty ciąż
Witam,
w 1 ciążę zaszłam za 1 razem, ale niestety zarodek nie rozwijał się prawidłowo, a właściwie na etapie 6 tc przestał się rozwijać dlatego też musiałam mieć łyżeczkowanie w 10 tc. W tej ciąży miałam plamienia i Duphaston w dawce 3x1 nie pomagał.
W kolejną ciążę zaszłam również za 1 razem pół roku później, ale niestety poroniłam w 6 tc. Również brałam Duphaston już profilaktycznie od 16 dc.
Od zajścia w 1 ciążę (ponad 2 lata temu) mam co cykl plamienia i krwawienia po owulacji, czyli gdzieś od 18 dc i trwają aż do miesiączki (cykle regularne 28 dni). Plamienia są o różnym nasileniu i nie ma pewnej prawidłowości, że im bliżej miesiączki, tym jest ich więcej, ale np. w jeden dzień więcej i brązowe, niekiedy jak końcówka miesiączki, w inny dzień żywa krew, potem znów brązowe itd. Oprócz tego po owulacji odczuwam bóle piersi, które zanikają tuż przed miesiączką.
W związku z 2 stratami ciąż i plamieniami zrobiłam różne badania i wyszły dobrze m.in. genetyczne, p. kardiolipinowe, hormonalne, USG i HSC również w porządku. Na nic się nie leczę, nie przyjmowałam nigdy żadnych leków na stałe, czy też tabl. antkoncepcyjnych. Mam stabilną sytuację życiową i staram się żyć zdrowo.
Obecnie 2 cykl staramy się ponownie o dziecko biorąc od 16 dc Duphaston 2x1.
MOJE PYTANIA:
1. czy jeśli mam niedomogę lutealną/niewydolność ciałka żółtego to możliwe, że progesteron mam w normie?
2. czy plamienia nie powinny ustać skoro zażywam duphaston?
3. czy możliwe, że lepsza byłaby dla mnie luteina?
4. co jeszcze mogę zrobić żeby zdiagnozować ewentualną przyczynę plamień, które jak domniemywam mają wpływ na niepowidzenie ciąży?
5. czytałam kiedyś o zastrzykach z HCG przy staraniach o ciążę, czy one są skuteczne przy niewydolności ciałka żółtego?czy niewydolność taką można w ogóle wyleczyć?
6. Czy możliwe, żeby w wieku 30 lat kończyła mi się rezerwa jajnikowa?
Będę wdzięczna za jakąś podpowiedź w mojej sprawie.
w 1 ciążę zaszłam za 1 razem, ale niestety zarodek nie rozwijał się prawidłowo, a właściwie na etapie 6 tc przestał się rozwijać dlatego też musiałam mieć łyżeczkowanie w 10 tc. W tej ciąży miałam plamienia i Duphaston w dawce 3x1 nie pomagał.
W kolejną ciążę zaszłam również za 1 razem pół roku później, ale niestety poroniłam w 6 tc. Również brałam Duphaston już profilaktycznie od 16 dc.
Od zajścia w 1 ciążę (ponad 2 lata temu) mam co cykl plamienia i krwawienia po owulacji, czyli gdzieś od 18 dc i trwają aż do miesiączki (cykle regularne 28 dni). Plamienia są o różnym nasileniu i nie ma pewnej prawidłowości, że im bliżej miesiączki, tym jest ich więcej, ale np. w jeden dzień więcej i brązowe, niekiedy jak końcówka miesiączki, w inny dzień żywa krew, potem znów brązowe itd. Oprócz tego po owulacji odczuwam bóle piersi, które zanikają tuż przed miesiączką.
W związku z 2 stratami ciąż i plamieniami zrobiłam różne badania i wyszły dobrze m.in. genetyczne, p. kardiolipinowe, hormonalne, USG i HSC również w porządku. Na nic się nie leczę, nie przyjmowałam nigdy żadnych leków na stałe, czy też tabl. antkoncepcyjnych. Mam stabilną sytuację życiową i staram się żyć zdrowo.
Obecnie 2 cykl staramy się ponownie o dziecko biorąc od 16 dc Duphaston 2x1.
MOJE PYTANIA:
1. czy jeśli mam niedomogę lutealną/niewydolność ciałka żółtego to możliwe, że progesteron mam w normie?
2. czy plamienia nie powinny ustać skoro zażywam duphaston?
3. czy możliwe, że lepsza byłaby dla mnie luteina?
4. co jeszcze mogę zrobić żeby zdiagnozować ewentualną przyczynę plamień, które jak domniemywam mają wpływ na niepowidzenie ciąży?
5. czytałam kiedyś o zastrzykach z HCG przy staraniach o ciążę, czy one są skuteczne przy niewydolności ciałka żółtego?czy niewydolność taką można w ogóle wyleczyć?
6. Czy możliwe, żeby w wieku 30 lat kończyła mi się rezerwa jajnikowa?
Będę wdzięczna za jakąś podpowiedź w mojej sprawie.
-
- Ekspert Bociana
- Posty: 2296
- Rejestracja: 02 lut 2010 01:00
Re: Plamienia po owulacji i 2 straty ciąż
Szanowna Pani
Poniżej załączam odpowiedzi
1. czy jeśli mam niedomogę lutealną/niewydolność ciałka żółtego to możliwe, że progesteron mam w normie?
Progesteron należy ocenić około tydzień po owulacji - czyli dobrze jest ustalić kiedy owulacja jest (testy owulacyjne, ocena śluzu, badania USG w cyklu). Należy też wykluczyć inne przyczyny krwawienia.
2. czy plamienia nie powinny ustać skoro zażywam duphaston?
Tak, może to wymagać innego podejścia - na przykłąd zastosowania dopochwowego progesteronu lub stymulacji jajeczkowania (defekt funkcji ciałka żółtego może wynikać z nieprawidłowej funkcji pęcherzyka wzrastającego i podawanie leków na wczesnym etapie cyklu może pomóc to naprawić)
3. czy możliwe, że lepsza byłaby dla mnie luteina?
tak, ewentualnie łączne stosowanie obu leków. Dodatkowo - jak w pytaniu powyżej.
4. co jeszcze mogę zrobić żeby zdiagnozować ewentualną przyczynę plamień, które jak domniemywam mają wpływ na niepowidzenie ciąży?
Jak w punkcie 2
5. czytałam kiedyś o zastrzykach z HCG przy staraniach o ciążę, czy one są skuteczne przy niewydolności ciałka żółtego?czy niewydolność taką można w ogóle wyleczyć?
To zależy od przyczyny. Nie da się w kilku zdaniach na to odpowiedzieć
6. Czy możliwe, żeby w wieku 30 lat kończyła mi się rezerwa jajnikowa?
Proszę wykonać badanie krwi na AMH - to pozwoli na ocenę rezerwy jajnikowej
Z poważaniem
Piotr Pierzyński
Poniżej załączam odpowiedzi
1. czy jeśli mam niedomogę lutealną/niewydolność ciałka żółtego to możliwe, że progesteron mam w normie?
Progesteron należy ocenić około tydzień po owulacji - czyli dobrze jest ustalić kiedy owulacja jest (testy owulacyjne, ocena śluzu, badania USG w cyklu). Należy też wykluczyć inne przyczyny krwawienia.
2. czy plamienia nie powinny ustać skoro zażywam duphaston?
Tak, może to wymagać innego podejścia - na przykłąd zastosowania dopochwowego progesteronu lub stymulacji jajeczkowania (defekt funkcji ciałka żółtego może wynikać z nieprawidłowej funkcji pęcherzyka wzrastającego i podawanie leków na wczesnym etapie cyklu może pomóc to naprawić)
3. czy możliwe, że lepsza byłaby dla mnie luteina?
tak, ewentualnie łączne stosowanie obu leków. Dodatkowo - jak w pytaniu powyżej.
4. co jeszcze mogę zrobić żeby zdiagnozować ewentualną przyczynę plamień, które jak domniemywam mają wpływ na niepowidzenie ciąży?
Jak w punkcie 2
5. czytałam kiedyś o zastrzykach z HCG przy staraniach o ciążę, czy one są skuteczne przy niewydolności ciałka żółtego?czy niewydolność taką można w ogóle wyleczyć?
To zależy od przyczyny. Nie da się w kilku zdaniach na to odpowiedzieć
6. Czy możliwe, żeby w wieku 30 lat kończyła mi się rezerwa jajnikowa?
Proszę wykonać badanie krwi na AMH - to pozwoli na ocenę rezerwy jajnikowej
Z poważaniem
Piotr Pierzyński
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 03 lip 2017 12:24
Re: Plamienia po owulacji i 2 straty ciąż
Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Miałam monitoring cyklu nie raz i wiem kiedy jest owulacja, a kiedy już po.
Zawsze 14 dc pęcherzyk był ,,ładny"jak to określał lekarz (20-25 mm), a 16
dc już go nie było.
Progesteron był oznaczany kilkakrotnie w 2 fc i zawsze był w normie (bliżej
górnej granicy dla fazy lutealnej). Inne hormony również były badane
kilkakrotnie i zawsze w normie.
Co do przyczyn lekarz nie ma pomysłu co sprawdzić jeszcze, a bardzo mnie
one niepokoją.
Dlatego też sama próbuję doszukiwać się przyczyn i ostatnio zrobiłam
badanie na homocysteinę, wit. b12 i kw. foliowy, ale również w porządku. Tą
rezerwę jajnikową też już sprawdziłam w między czasie i jest dobrze.
Dopochwowy progesteron aplikuje od kilku miesięcy i również bez
zmian-plamienia są. Miałam również podawane w 1 fc zastrzyki Menopur (w 7 , 9, 11 dc), ale niestety nic to nie dało- plamienia pojawiły się tradycyjnie
jak zawsze. Miałam także zastrzyki w 2 fc z Ovitrelle ( w 16, 19, 22 dc),
ale także nic nie dały.
Lekarz także włączył od 16 dc acard 1x1 w razie czego.
Czy ma Pan jakiś pomysł co jeszcze mogę sprawdzić we własnym zakresie, aby rozwikłać przyczynę plamień ?
Miałam monitoring cyklu nie raz i wiem kiedy jest owulacja, a kiedy już po.
Zawsze 14 dc pęcherzyk był ,,ładny"jak to określał lekarz (20-25 mm), a 16
dc już go nie było.
Progesteron był oznaczany kilkakrotnie w 2 fc i zawsze był w normie (bliżej
górnej granicy dla fazy lutealnej). Inne hormony również były badane
kilkakrotnie i zawsze w normie.
Co do przyczyn lekarz nie ma pomysłu co sprawdzić jeszcze, a bardzo mnie
one niepokoją.
Dlatego też sama próbuję doszukiwać się przyczyn i ostatnio zrobiłam
badanie na homocysteinę, wit. b12 i kw. foliowy, ale również w porządku. Tą
rezerwę jajnikową też już sprawdziłam w między czasie i jest dobrze.
Dopochwowy progesteron aplikuje od kilku miesięcy i również bez
zmian-plamienia są. Miałam również podawane w 1 fc zastrzyki Menopur (w 7 , 9, 11 dc), ale niestety nic to nie dało- plamienia pojawiły się tradycyjnie
jak zawsze. Miałam także zastrzyki w 2 fc z Ovitrelle ( w 16, 19, 22 dc),
ale także nic nie dały.
Lekarz także włączył od 16 dc acard 1x1 w razie czego.
Czy ma Pan jakiś pomysł co jeszcze mogę sprawdzić we własnym zakresie, aby rozwikłać przyczynę plamień ?
-
- Ekspert Bociana
- Posty: 2296
- Rejestracja: 02 lut 2010 01:00
Re: Plamienia po owulacji i 2 straty ciąż
Szanowna Pani
W takiej sytuacji staramy się wywierać wpływ na II fazę cyklu jeszcze w fazie I czyli próbując z innymi formami stymulacji jajeczkowania. Dodatkowo, w II fazie, po owulacji można zastanowić się nad zwiększeniem dawek podawanego progresteronu czy np dołączeniu formy podskórnej lub domięsniowej tego hormonu.
Z poważaniem
Piotr Pierzyński
W takiej sytuacji staramy się wywierać wpływ na II fazę cyklu jeszcze w fazie I czyli próbując z innymi formami stymulacji jajeczkowania. Dodatkowo, w II fazie, po owulacji można zastanowić się nad zwiększeniem dawek podawanego progresteronu czy np dołączeniu formy podskórnej lub domięsniowej tego hormonu.
Z poważaniem
Piotr Pierzyński
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 03 lip 2017 12:24
Re: Plamienia po owulacji i 2 straty ciąż
Doktorze u mnie dalszy ciąg starań.
Badałam drożność jajowodów i okazało się, że prawy mam drożny, a lewy słabo drożny i właśnie na lewym mam lepsze pęcherzyki.
W związku z powyższym lekarz włączył do leczenia oprócz zastrzyków -Clostilbegyt (1x1 od 2 dc przez 5 dni). Pozwala on osiągnąć ładne pęcherzyki (ponad 20 mm). W obecnym cyklu w lewym było ich 2, a w prawym 3.
Martwi mnie jednak to, iż odkąd boiorę ten lek już od 19 dc mam bóle brzucha jak miesiączkowe i utrzymują się do czasu właściwej miesiączki i plamienia są dużo bardziej nasilone niż zawsze po owulacji. Moje endometrium w 15 dc wynosiło 8,12 mm, czyli chyba niewiele.
Czy takie dolegliwości są normalne przy jego zażywaniu? Czy Clostilbegyt da się czymś innym zastąpić żeby pęcherzyki były również w porządku, a nie było aż takich plamień i bólu brzucha?
Biorę jeszcze oprócz niego w różnych dawkach (do 6 zastrzyków) Menopur, Ovitrelle, Fostil (czy coś takiego) w 1 fazie cyklu, Ovitrelle na pęknięcie, od 16 dc Ovitrelle w 5 częściach, Luteinę dopochwową 2x 1(100), acard 1x1.
Badałam drożność jajowodów i okazało się, że prawy mam drożny, a lewy słabo drożny i właśnie na lewym mam lepsze pęcherzyki.
W związku z powyższym lekarz włączył do leczenia oprócz zastrzyków -Clostilbegyt (1x1 od 2 dc przez 5 dni). Pozwala on osiągnąć ładne pęcherzyki (ponad 20 mm). W obecnym cyklu w lewym było ich 2, a w prawym 3.
Martwi mnie jednak to, iż odkąd boiorę ten lek już od 19 dc mam bóle brzucha jak miesiączkowe i utrzymują się do czasu właściwej miesiączki i plamienia są dużo bardziej nasilone niż zawsze po owulacji. Moje endometrium w 15 dc wynosiło 8,12 mm, czyli chyba niewiele.
Czy takie dolegliwości są normalne przy jego zażywaniu? Czy Clostilbegyt da się czymś innym zastąpić żeby pęcherzyki były również w porządku, a nie było aż takich plamień i bólu brzucha?
Biorę jeszcze oprócz niego w różnych dawkach (do 6 zastrzyków) Menopur, Ovitrelle, Fostil (czy coś takiego) w 1 fazie cyklu, Ovitrelle na pęknięcie, od 16 dc Ovitrelle w 5 częściach, Luteinę dopochwową 2x 1(100), acard 1x1.
-
- Ekspert Bociana
- Posty: 2296
- Rejestracja: 02 lut 2010 01:00
Re: Plamienia po owulacji i 2 straty ciąż
Szanowna Pani
Z Pani postu wynika, że prowadzone jest leczenie polegające na stymulacji owulacji. Leczenie to obejmuje szereg leków i trudno mi jest ustosunkować się do ich kompozycji czy dawek.
Jeżeli leki prowadzą do rozwoju więcej niż 3 pęcherzyków dominujących wówczas zastanawiamy się nad przerwaniem cyklu z uwagi na ryzyko ciąży wielopłodowej, z drugiej jednak strony, zakładając, że jeden z jajowodów jest niedrożny można rozważać przekroczenie tej liczby pęcherzyków. Proszę to omówić ze swoim lekarzem prowadzącym. Pani dolegliwości w II połowie cyklu mogą wynikać z faktu, że owulacja dotyczy kilku pęcherzyków.
Z poważaniem
Piotr Pierzyński
Z Pani postu wynika, że prowadzone jest leczenie polegające na stymulacji owulacji. Leczenie to obejmuje szereg leków i trudno mi jest ustosunkować się do ich kompozycji czy dawek.
Jeżeli leki prowadzą do rozwoju więcej niż 3 pęcherzyków dominujących wówczas zastanawiamy się nad przerwaniem cyklu z uwagi na ryzyko ciąży wielopłodowej, z drugiej jednak strony, zakładając, że jeden z jajowodów jest niedrożny można rozważać przekroczenie tej liczby pęcherzyków. Proszę to omówić ze swoim lekarzem prowadzącym. Pani dolegliwości w II połowie cyklu mogą wynikać z faktu, że owulacja dotyczy kilku pęcherzyków.
Z poważaniem
Piotr Pierzyński