Strona 1 z 1

Spowiedź po in vitro

: 25 mar 2019 18:59
autor: Alicjaaaaa
Piszę tutaj, bo choć przeszukałam cały internet, nie znalazłam interesującej mnie informacji.
Jestem wierząca, choć obecnie niezbyt praktykująca. Dawniej kilka razy do roku chodziłam do spowiedzi i Komunii. Od dwóch lat nie byłam ani razu, bo zwyczajnie się boję. Jestem po dwóch procedurach in vitro, mam dwóch wspaniałych synków, nie mam mrożonych zarodków. Znam stanowisko kościoła wobec tego, co zrobiłam i wiem, czego się mogę spodziewać podczas spowiedzi. Muszę żałować za grzechy, bo inaczej nie dostanę rozgrzeszenia. Oczywiście nie żałuję, że mam dzieci, więc nie mogę tego powiedzieć księdzu. Ale mogę powiedzieć, że żałuję, że musiałam skorzystać z tej metody, że nie było innego wyjścia… i to będzie prawda. Pytanie, czy ksiądz to uzna? Ludzie są różni, księża też. Czy zna ktoś może księdza z którejś z warszawskich parafii z ludzkim podejściem do tematu? Bo nie chciałabym usłyszeć przykrych słów i wyjść z kościoła zapłakana po to, by nigdy już tam nie wrócić.

Re: Spowiedź po in vitro

: 28 mar 2019 13:14
autor: Gość
Hej, ja bylam u sopwiedzi po in vit. Co prawda nie w Warszawie, ale moze podpowiem. U mnie co prawda ksiadz w ogole nie zglebial tematu, usluszalam taka dos formalna odpowiedz w stylu "zostaw wszystko za soba, zyj zgodnie z Bogiem..." Ale w sumieniu rozprawialam to podobnie jak Ty, zaluje ze nie widzialam innej drogi, ze nie dalo sie inaczej, ze nie modlilam sie wiecej... i ze mam wyrzuty sumienia ze chec posiadania dziecka byla silniejsza niz posluszensto i cierpliwe oczekiwanie.

Ja "polowalam" na jakiegos mlodego ksiedza...

I dodam to bo musze, ja i tak wiem, ze moja malutka jest darem od Boga i bez Jego laski bym jej nie miala...

Re: Spowiedź po in vitro

: 22 maja 2019 08:32
autor: pigwa87
Ja też byłam u spowiedzi. Otrzymałam rozgrzeszenie i od razu poczułam się lepiej.

Re: Spowiedź po in vitro

: 08 cze 2019 11:26
autor: Imaginification
Ja tak jak Ty u spowiedzi nie byłam od ponad już roku (po in vitro). Z inseminacji się nie spowiadałam. U mnie in vitro nieudane, 8 lat starań, modlitw, pielgrzymek i stawania na rzęsach. Nie żałuję tego co zrobiłam. Do kościoła nie chodzę, bo nie jestem w stanie patrzeć na te wszystkie rodzinki z dziećmi. W czym ja niby jestem gorsza, że mi Bóg dziecka nie dał?

Staramy się teraz o adopcję. Dziecko pewnie ochrzczę i przed chrztem pójdę do spowiedzi. Ale na razie mi nie spieszno. Nie uważam, że modliłam się za mało. Wręcz za dużo... To już nie było normalne. A i tak nie dostałam łaski bycia mamą.

Nie wierzę, że istnieje chrześcijański Bóg. Ten, który wszystkich kocha, każdym się interesuje i dla każdego chce jak najlepiej. Oczywiście jeśli komuś in vitro się udało, to może się cieszyć, że dostał dziecko od Boga. Ja po latach życia z niepłodnością i bezowocnej walki mam na to trochę inny pogląd. Uważam, że Bóg istnieje, ale nie obchodzi go nasz los. Mamy to co sami sobie wywalczymy.

Re: Spowiedź po in vitro

: 27 cze 2019 19:44
autor: pigwa87
Imagnification wierzę, że adopcja da Ci szczęście. Będziesz mamą, szykuj się :cool:

Re: Spowiedź po in vitro

: 24 sie 2019 15:31
autor: Alicjaaaaa
Jakby kogoś to interesowało, to jestem już po. Co ciekawe ksiądz nie skomentował nawet słowem wyznania na temat in vitro, za to okropnie się zbulwersował tym, że od dwóch lat nie byłam u spowiedzi i ogólnie rzadko w tym czasie bywałam w kościele, chociaż modliłam się akurat bardzo dużo. Normalnie mnie opieprzał jak nauczyciel dziecko, które nie odrobiło lekcji. I nie miał nawet krztyny zrozumienia dla sytuacji niepłodności. Szczerze? Nieprzyjemne to było. Niestety, jak już pisałam, ludzie są różni...

Spowiedź po in vitro

: 04 sie 2020 22:19
autor: Mjoko55
Alicjaaaaa pisze: 24 sie 2019 15:31 Jakby kogoś to interesowało, to jestem już po. Co ciekawe ksiądz nie skomentował nawet słowem wyznania na temat in vitro, za to okropnie się zbulwersował tym, że od dwóch lat nie byłam u spowiedzi i ogólnie rzadko w tym czasie bywałam w kościele, chociaż modliłam się akurat bardzo dużo. Normalnie mnie opieprzał jak nauczyciel dziecko, które nie odrobiło lekcji. I nie miał nawet krztyny zrozumienia dla sytuacji niepłodności. Szczerze? Nieprzyjemne to było. Niestety, jak już pisałam, ludzie są różni...
A możesz powiedzieć w której warszawskiej parafii byłaś?
Dziewczyny a ile z Was nie dostało rozgrzeszenia? Czy któreś z Was stwierdziło, że skoro nie uważa, że in vitro nie jest grzechem to zatai tą informację i przystąpi do Komunii Świętej? Czy któreś z Was spowiada się indywidualnie bez księdza?

Spowiedź po in vitro

: 03 lis 2020 13:14
autor: Alicjaaaaa
U Dominikanów, bo słyszałam, że są bardziej otwarci. Ja nie brałam pod uwagę przemilczenia sprawy. Jednak kościół pewne uczynki uważa za grzech i wedle reguł w nim obowiązujących powinnam wyznać te uczynki podczas spowiedzi. Moje prywatne zdanie nie ma tu nic do rzeczy. Jeśli to mi nie pasuje, mogę nie chodzić do kościoła. Oczywiście dyskusja na ten temat powinna się toczyć w przestrzeni publicznej, ale już niekoniecznie w konfesjonale. Dlatego tak sformuowałam swoje wyznanie, by było prawdą. I dla księdza i dla mnie. A że nie spotkałam się z taką reakcją, jakbym sobie życzyła, to już inna sprawa.

Spowiedź po in vitro

: 07 cze 2021 12:42
autor: MiskaW
Jeżeli ktoś już przeszedł przez procedurę in vitro, to rozgrzeszenie otrzyma, jeżeli ktoś jest w trakcie to chyba nie....

Spowiedź po in vitro

: 26 sty 2024 13:54
autor: kogas
Myślę, że w każdej normalnej parafii nie ma z tym problemów...
Jesteście w którejś z tych - https://parafie.org.pl/ ?
Wskażcie konkretnie. Jesteśmy mega ciekawi ;-)

Spowiedź po in vitro

: 06 mar 2024 14:31
autor: politik2267
Rozumiem, że stajesz przed trudną sytuacją, i szukasz księdza, który będzie miał zrozumienie dla twojej sytuacji. Nie mogę zaoferować konkretnych informacji na temat konkretnych księży w warszawskich parafiach, ale mogę podać ogólne wskazówki dotyczące radzenia sobie z taką sytuacją.

Po pierwsze, ważne jest, abyś czuła się swobodnie podczas rozmowy ze swoim księdzem. Możesz spróbować skontaktować się z kilkoma różnymi parafiami i umówić się na spotkanie z księdzem, aby przedyskutować swoje obawy i pytania. Podczas rozmowy staraj się być otwarta i szczera, wyrażając swoje uczucia i przemyślenia.

Po drugie, pamiętaj, że każdy ksiądz ma swoje własne podejście i doświadczenie życiowe, dlatego warto spróbować znaleźć рейтинг онлайн казино takiego, który będzie miał zrozumienie dla twojej sytuacji. Możesz zacząć od rozmowy z księdzem, którego już znasz lub polecany przez kogoś innego.

Wreszcie, nie zapominaj, że wiarę można praktykować na różne sposoby, a relacja z Bogiem to osobista sprawa każdego człowieka. Niezależnie od reakcji księdza, pamiętaj, że masz prawo do swoich uczuć i przekonań, a Bóg zawsze słucha i wspiera nas w naszych trudach i radościach.

Życzę ci dużo siły i odwagi w rozmowie z księdzem oraz znalezienia spokoju i zrozumienia w swojej wierze.