Strona 1 z 1

Rodzina zastępcza spokrewniona

: 12 kwie 2019 08:56
autor: agnieszka1990101
Witajcie,może wybrałam złe forum,niestety czas mnie nagli. Okazuje się,że dzieci brata lada dzień zostaną bez opieki,brat zmarł dwa lata temu,jego żona pewnie w najbliższym czasie. Po długiej rozmowie z mężem zdecydowaliśmy,że chcemy im pomóc,nie wyobrażam sobie,że mogą trafić do domu dziecka,w rodzinie nie mamy nikogo innego kto mógłby im pomóc. Jak to wygląda prawnie? Mam 29 lat,męża,stałą pracę i własne 9 letnie dziecko. Jakie wymagania dotyczące mieszkania? mamy 60metrów,jeśli będzie trzeba,zmienimy na większe,czy ktoś wie jak to wygląda? Proszę o odpowiedz. Przepraszam za chaotyczny opis ale jestem zdenerwowana :(

Re: Rodzina zastępcza spokrewniona

: 12 kwie 2019 15:36
autor: Hephalump
agnieszka1990101
W Waszym wypadku nadal możliwe jest przysposobienie ze wskazaniem. Jestescie spokrewnieni z dziećmi.
Pozdr
M

Re: Rodzina zastępcza spokrewniona

: 14 kwie 2019 06:55
autor: Pikuś Incognito
agnieszka1990101, proponowałbym zgłosić się do Waszego PCPR-u (MOPR-u) i przedstawić całą sytuację. W przypadku, gdy rodzice nie mogą opiekować się dzieckiem (niezależnie od powodów), zawsze najpierw poszukiwany jest ktoś z rodziny, kto mógłby pełnić funkcję rodziny zastępczej. Sąd umieszcza dziecko w takiej rodzinie, nakazując ukończenie szkolenia dla rodzin zastępczych. Wyznacza określony czas i PCPR musi takich rodziców przeszkolić.
Jest to o tyle korzystne, że rodzice otrzymują wsparcie finansowe na utrzymanie dziecka (co często nie jest bez znaczenia). Zawsze takie dziecko (o ile jest wolne prawnie, a tutaj pewnie będzie) można adoptować.
Można też jak napisał Hephalump od razu dokonać adopcji ze wskazaniem. Tutaj wystarczy złożyć wniosek do sądu rodzinnego. Najlepiej gdyby mama dzieci opisała całą sytuację i zaproponowała Was na rodziców adopcyjnych (zrzekając się praw rodzicielskich), a Wy wyrazilibyście chęć przyjęcia dzieci (składając wniosek o przysposobienie). Byłoby dobrze wysłać to jednym listem (lub oddać w biurze podawczym), bo zauważyłem, że sądy często gubią się w stercie papierów i później jest więcej problemów. Nasz sędzia sądu rodzinnego zawsze mówi, że trzeba pisać zwyczajnie, swoim językiem. Nie ma więc jakichś oficjalnych formularzy. Ważne, aby przekazać to, co che się wyrazić. Jak sąd nie zrozumie to się odezwie.
Jeżeli chodzi o warunki mieszkaniowe, to nie napisałaś ile dzieci miał brat. Jednak najczęściej jest to najmniejszym problemem.