Ciąże biochemiczne a choroba auoimmunologiczna
: 28 maja 2020 11:29
Dzień dobry
Właśnie doznałam drugiego (albo kolejnego) mikroporonienia.
Mam 40 lat, 5 letnie dziecko dzięki in vitro, endometriozę (2 laparo, grzebane przy jednym jajniku, jeden jajowód niedrożny) i podejrzenie choroby autoimmunologicznej (toczeń albo coś podobnego)
AMH 10,13 pmol/l, FSH 8,54 mlU/ml (oba badania z końcówki 2019)
epidemia przerwała diagnostykę w kierunku autoimmuno (miałam iść w marcu do szitala ..)
Z badań wykonanych dotychczas - ANA 1:160, 1:320, obniżony dopełniacza C3c - 0,82 (0,9 - 1,8), w ANA3 p.ciała p.rybosomalnemu białku P(podobno typowe dla tocznia), antykoagulant toczniowy w normie, p.ciała p. beta-2-glikoproteinie jakieś mikro ilości.
Mam też kilka objawów choroby autoimmunologicznej - bóle stawów, czasem rumień, objaw Raynauda.
Czy te dolegliwości mogą powodować ciąże biochemiczne?
Przed pierwszą ciążą nie miałam tych objawów, za problem z zajściem w ciążę obwiniałam endometriozę. Skorzystaliśmy z programu IVF i udało się - urodziłam synka.
Dostałam wtedy prewencyjnie Encorton, brałam do 12 tygodnia.
Czy to mogło być kluczowe?
Co w mojej sytuacji powinnam zrobić? Czasu nie mam zbyt wiele. Czy skupić się najpierw na pełnej diagnostyce reumatologicznej? Czy próbować z Encortonem?
Obecnie choroba się cofnęła, część objawów ustąpiło, jednak to nie wystarczyło
Czy w mojej sytuacji wystarczy lekarz specjalista od niepłodności czy musi być immunolog, a może reumatolog?
U jednego immunologa byłam i powiedział, że jeśli faktycznie mam toczeń to ryzyko zbyt duże, ale czytam, że kobiety z tą chorobą jak najbardziej mogą w ciążę zachodzić.
Proszę o jakieś wskazówki ..
Właśnie doznałam drugiego (albo kolejnego) mikroporonienia.
Mam 40 lat, 5 letnie dziecko dzięki in vitro, endometriozę (2 laparo, grzebane przy jednym jajniku, jeden jajowód niedrożny) i podejrzenie choroby autoimmunologicznej (toczeń albo coś podobnego)
AMH 10,13 pmol/l, FSH 8,54 mlU/ml (oba badania z końcówki 2019)
epidemia przerwała diagnostykę w kierunku autoimmuno (miałam iść w marcu do szitala ..)
Z badań wykonanych dotychczas - ANA 1:160, 1:320, obniżony dopełniacza C3c - 0,82 (0,9 - 1,8), w ANA3 p.ciała p.rybosomalnemu białku P(podobno typowe dla tocznia), antykoagulant toczniowy w normie, p.ciała p. beta-2-glikoproteinie jakieś mikro ilości.
Mam też kilka objawów choroby autoimmunologicznej - bóle stawów, czasem rumień, objaw Raynauda.
Czy te dolegliwości mogą powodować ciąże biochemiczne?
Przed pierwszą ciążą nie miałam tych objawów, za problem z zajściem w ciążę obwiniałam endometriozę. Skorzystaliśmy z programu IVF i udało się - urodziłam synka.
Dostałam wtedy prewencyjnie Encorton, brałam do 12 tygodnia.
Czy to mogło być kluczowe?
Co w mojej sytuacji powinnam zrobić? Czasu nie mam zbyt wiele. Czy skupić się najpierw na pełnej diagnostyce reumatologicznej? Czy próbować z Encortonem?
Obecnie choroba się cofnęła, część objawów ustąpiło, jednak to nie wystarczyło
Czy w mojej sytuacji wystarczy lekarz specjalista od niepłodności czy musi być immunolog, a może reumatolog?
U jednego immunologa byłam i powiedział, że jeśli faktycznie mam toczeń to ryzyko zbyt duże, ale czytam, że kobiety z tą chorobą jak najbardziej mogą w ciążę zachodzić.
Proszę o jakieś wskazówki ..