Mamy dzis za sobą pierwszy bardzo poważny kryzys.
Od prawie tygodnia sytuacja jest napięta, zginęła Maja a ja wciąż ryczę. Poprostu nie mogę powstrzymać lez.
Dzis wieczorem mlody dostal takie ataku płaczu, ze sie zaniósł a ja bałam się,że nie zdołam go ukoić i on się zadzieje z tego płaczu. Jak po prawie godzinie udało mi się to zaczela Hania...
Jestem psychicznie zabita.
Starania od 2008r.
Laparotomia w 2009r. - endometrioza
3 X IUI - bez skutku
IVF - 26 luty 2013 synek Nikodem 💖
24 lipiec 2014 - transfer
16 wrzesien 2014 Aniolku czuwaj 👼
07.01.2015 - transfer
23.01.2015 - kolejny Aniołek 👼
Listopad 2020 - powrót po latach, stymulacja, mam 4 zarodki, transfer odroczony - polip endometrialny...
11.02.2021 - Transfer zarodka nr 1
Nie udało się 😞
Znów się badamy...